Liczba wyświetleń: 1534
Światowa Organizacja Zdrowia zaleciła w środę aby homoseksualni i biseksualni mężczyźni ograniczyli liczbę partnerów seksualnych, aby chronić się przed małpią ospą i pomóc w wyhamować przenoszenie szybko rozprzestrzeniającego się wirusa.
Ekspert WHO ds. małpiej ospy, Rosamund Lewis, powiedział, że mężczyźni uprawiający seks z mężczyznami są obecnie grupą najbardziej narażoną na zakażenie. Około 99% przypadków dotyczy mężczyzn, a co najmniej 95% tych pacjentów to mężczyźni uprawiający seks z mężczyznami – powiedział Lewis.
Szef WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus stwierdził, że kluczowe znaczenie dla zdrowia publicznego ma zaangażowanie społeczności mężczyzn uprawiających seks z mężczyznami w celu ograniczenia przenoszenia wirusa i opieki nad zakażonymi, przy jednoczesnej ochronie praw człowieka poprzez zwalczanie stygmatyzacji i dyskryminacji. „W przypadku mężczyzn, którzy uprawiają seks z mężczyznami, obejmuje to na razie zmniejszenie liczby partnerów seksualnych, ponowne rozważenie seksu z nowymi partnerami i wymianę danych kontaktowych z nowymi partnerami, aby w razie potrzeby umożliwić kontakt sanitarny” – powiedział Tedros.
Według danych WHO w 78 krajach zgłoszono ponad 18 000 przypadków małpiej ospy. Około 10% pacjentów z małpią ospą było hospitalizowanych z powodu bólu spowodowanego chorobą. Według WHO w Afryce odnotowano pięć zgonów. WHO ogłosiła w weekend globalny stan zagrożenia zdrowia w odpowiedzi na wybuch epidemii ponieważ liczba przypadków gwałtownie wzrosła. Obecna epidemia jest bardzo niezwykła, ponieważ wirus rozprzestrzenia się szeroko w Europie i Ameryce Północnej, gdzie zwykle nie występuje.
Europa jest obecnie epicentrum globalnej epidemii, zgłaszając ponad 70% przypadków małpiej ospy. Według danych WHO i CDC, około 25% przypadków małpiej ospy zostało zgłoszonych w obu Amerykach, przy czym Stany Zjednoczone są centrum epidemii na półkuli zachodniej.
Lewis powiedział, że wirus będzie miał możliwość rozprzestrzeniania się szerzej, jeśli ludzie nie podejmą środków ostrożności, ograniczając liczbę partnerów seksualnych i anonimowych kontaktów seksualnych.
Zdaniem Andy’ego Seale’a, doradcy WHO, specjalizującego się w chorobach przenoszonych drogą płciową, eksperci nie byli w stanie stwierdzić, czy małpia ospa stanowi nowy rodzaj infekcji przenoszonej drogą płciową, chociaż jest ona wyraźnie przenoszona podczas seksu. Seale powiedział, że nie jest również jasne, czy prezerwatywy pomogłyby zmniejszyć ryzyko infekcji, ponieważ małpia ospa rozprzestrzenia się poprzez bliski kontakt fizyczny, podobnie jak opryszczka. „Kluczowy kawałek naprawdę skupia się na bliskim, intymnym kontakcie osobistym, długotrwałym kontakcie, który ma miejsce podczas seksu jako kluczowego sposobu transmisji” – powiedział Seale. Naukowcy z Hiszpanii i Włoch wykryli DNA małpiej ospy w próbkach nasienia pacjentów, choć nie jest jasne, czy wirus faktycznie rozprzestrzenia się w ten sposób.
Chociaż małpia ospa rozprzestrzenia się głównie podczas seksu, każdy może zarazić się wirusem poprzez bliski kontakt fizyczny. Obejmuje to na przykład przytulanie i całowanie w rodzinie, a także wspólne ręczniki lub pościel, które są zanieczyszczone. Zdarzały się przypadki zarażenia się wirusem przez kobiety i dzieci.
Według amerykańskiego CDC większość ludzi zarażonych małpią ospą wraca do zdrowia w ciągu dwóch do czterech tygodni. Ale wirus powoduje wysypkę, która może być bardzo bolesna. Wiele osób ma miejscową wysypkę na genitaliach lub odbycie.
Źródło: Goniec.net
Poznaj plan rządu!
Hmm… Można by to zalecenie poszerzyć również o powstrzymanie się przed uprawianiem seksu z małpami. W ten sposób zapewne również można złapać, jakby nie było, małpią ospę.
Ogólnie cała ta sytuacja kiepsko wróży perspektywom “pandemii” tej choroby. Cokolwiek by nie mówiły rozmaite organizacje “pro homo”, ludzie o takiej orientacji stanowią od 3 do 5% społeczeństwa. Jeżeli 99% zakażeń to mężczyźni – homoseksualiści, łatwo obliczyć realną skalę.
Weźmy Polskę. 38 milionów mieszkańców. Liczmy, że połowa to mężczyźni. Mamy 14 milionów. Jeden procent to 140 tysięcy. Maksymalny zasięg “pandemii” wynosi więc 700 tysięcy osób, przy założeniu, że zarażą się dokładnie wszyscy, co jest oczywistym absurdem. Sorry, korporacje medyczne. Z tej mąki chleba w postaci zarobków na “szczepionkach” nie będzie. Za to może być śmiesznie. Naprawdę jestem ciekaw, czy wszystkie progresywistyczne organizacje zawyją teraz wielkim głosem w obronie swojego ukochanego męsko-męskiego analnego seksu, czy będą udawać, że nic się nie dzieje? 😛
W końcu skuteczna kampania przeciw sodomi. Skoro marsze nic nie dają, ani przemawianie do rozsądku, to może strach przed wrzodami na sisiaku.