Po akceptacji szariatu czas na poligamię

Opublikowano: 28.09.2011 | Kategorie: Seks i płeć, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 551

WIELKA BRYTANIA. Nową falę poligamii ujawnił raport przygotowany przez BBC Asian Network. Dane pochodzące z islamskich sądów szariackich potwierdzają, że coraz więcej spraw dotyczy małżeństw poligamicznych.

Poligamia po raz pierwszy stała się jedną z najczęstszych przyczyn rozwodów. Wiele żon ma po prostu dość konkurowania z innymi żonami.

W Wielkiej Brytanii poligamia jest nielegalna, ale muzułmanie biorą sobie drugą, trzecią, a nawet czwartą żonę, gdyż zezwala na to prawo szariatu. Te kolejne kobiety nie są uznawane za żony mężczyzny przez prawo brytyjskie, ale w społeczności muzułmańskiej posiadają status legalnych małżonek. Khola Hasan, wykładowca i doradczyni Islamskiej Rady Szariatu potwierdza, że wśród młodych muzułmanów poligamia cieszy się coraz większą popularnością. Jej zdaniem dzieje się tak z trzech powodów. Pierwszy to coraz większa liczba osób chcących praktykować bardziej konserwatywne i ortodoksyjne formy islamu. Druga grupa to mężczyźni, których pierwsze związki są nieudane, a żona nie chce zgodzić się na rozwód. Biorą więc drugą żonę nadal troszcząc się o dzieci z pierwszego związku. Takie rozwiązanie jest dla nich najbardziej pragmatyczne.

Tak było w przypadku Imrana Patela z drugiego pokolenia pakistańskich imigrantów. W wieku 18 lat ożenił się z kobietą wybraną przez rodziców. Siedem lat później zakochał się w innej, rozwiedzionej kobiecie. Zamiast wdawać się w romans, zdecydował się poślubić drugą kobietę. Na początku nie mówiłem o tym pierwszej żonie, a ona, dowiedziawszy się o tym, dość szybko zaakceptowała nową sytuację, mówi Patel. Kocham obydwie. Spędzam jeden dzień i noc z jedną, a potem jeden dzień i noc z drugą. Według niego wszyscy są szczęśliwi, oprócz rodziców Patela, którzy są zbulwersowani.

Trzecia grupa to mężczyźni, których rodzice mieszkają w kraju pochodzenia, np. w Pakistanie i potrzebują pomocy na starość. Tak więc żenią się z kobietami z tamtejszych społeczności. Kiedy ją odwiedza, ona jest jego żoną. Kiedy jest z powrotem w Wielkiej Brytanii, pełni rolę opiekunki rodziców, mówi Hasan.

Obraz nie jest jednak tak różowy. Preminder Khatkar, który zbadał tę kwestię na zlecenie BBC zauważa, że kobiety w poligamicznych związkach często są nieświadome, że ich status jest nielegalny i że nie mają praw przysługujących żonie. Muzułmańska Rada Wielkiej Brytanii (MCB) próbuje obejść prawo brytyjskie nakłaniając osoby zawierające związek małżeński tylko w zgodzie z szariatem, by dodatkowo spisywały umowy określające ich prawa. Takie umowy wymagają jednak zgody wszystkich stron i mogą zostać podważone przez brytyjski system prawny.

Opracowanie: JW
Zdjęcie: Chris JL
Na podstawie: The Australian
Źródło: Euroislam


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. dinozaur 28.09.2011 14:51

    Brytyjskie społeczeństwo bulwersuje sprawa wypłacanie świdczeń socjalnych. Kolejan nałożnica muzułmanina poza jego srodowiskiem nie jest uznawana jako żona ,a prawnie jest samotnie wychowującą matką i z tego tytułu wypłacane są zasiłki.

  2. 8pasanger 30.09.2011 11:28

    Tak jak zwykle nie zgadzam się z Tomym M. tak teraz zgadzam się w 100%ci ludzie nie stworzyli tych przepisów (my mamy podobnie-nasz wpływ na uchwalenie jakiegoś przepisu jest niewielki)próbują wśród nich żyć.A papier w życiu ludzi ma niewielkie znaczenie tylko o tyle ,żeby w razie śmierci nie było kłopotów z mieszkaniem dla partnera/rki i dzieci.Sam widziałem ostatnio dziewczynę -siedziała przy łóżku chłopaka w szpitalu bite 5 tygodni-wszystko poszło w kąt-praca i uczelnia.A żenić mieli się dopiero za rok-co to zmieni?To co ważne mamy w sobie a nie na papierze.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.