Liczba wyświetleń: 1877
Klerykalni homofobi od lat stosują tę samą zasadę – “jeśli fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów”. Teoria jaką lansują brzmi zaś następująco – homoseksualizm jest chorobą psychiczną, zaburzeniem wynikającym z patologicznych relacji rodzinnych. Na całe szczęście to ohydne zboczenie jest uleczalne. To tyle teorii. Przejdźmy do faktów.
Homoseksualizm 17 maja 1990 r. został wykreślony przez Światową Organizację Zdrowia z Międzynarodowej Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych. Eksperci WHO stwierdzili również, iż żadna orientacja nie powinna być traktowana jako zaburzenie. Swoją decyzję poparli badaniami, z których wynika, iż homoseksualizm ma podłoże genetyczne, przecząc tezie homofobów o tym, że ta orientacja seksualna jest zaburzeniem wynikającym z trudności w określeniu swojej seksualnej tożsamości w dzieciństwie. Co tam jednak podli zboczeńcy i homoseksualne lobby z WHO może wiedzieć. W kraju nad Wisłą, w państwowym ośrodku, za państwowe pieniądze uczy się, że geje to godni pożałowania chorzy ludzie. Taka wiedza serwowana jest obecnym i przyszłym pedagogom.
Trzymam w ręku “Zaświadczenie o ukończeniu formy doskonalenia zawodowego nauczycieli” w postaci warsztatów pt. “Jak rozmawiać z uczniami na trudne tematy?”. Warsztaty zostały zorganizowane w roku szkolnym 2008/2009 przez Wojewódzki Ośrodek Metodyczny w Gorzowie Wlkp. i trwały 20 godzin dydaktycznych (4 spotkania). Na warsztatach dowiedziałem się istnych cudów. Prowadząca zajęcia Pani mgr Jadwiga K.-G. (wybaczcie, że nie podam pełnych personaliów, ale nie chodzi o krytykowanie ludzi, lecz podejścia, a Pani mgr jako człowiekowi należy się szacunek) przekonywała uczestników (zarówno pracujących nauczycieli jak i studentów studiów pedagogicznych), że homoseksualizm jest pokłosiem poczucia niższości wynikającego z niedostatku męskości w dzieciństwie. Homoseksualizmem zagrożeni mają być chłopcy, którzy wychowywani są bez ojca, bądź bez głębszego psychicznego kontaktu ze znaczącym mężczyzną stanowiącym dla nich wzór. Brak ojca sprawia, że nadrzędną rolę wypełnia nadopiekuńcza matka. Tak wyrastają zniewieściali nastolatkowie, którzy szukają potem silnego, lepszego mężczyzny, który będąc ich partnerem zaspokoi, zrekompensuje im ich brak męskości. Na szczęście dla tych “skrzywionych” mężczyzn jest nadzieja, jak dowiedzieliśmy się od Pana Pospieszalskiego (którego programy były nam serwowane podczas warsztatów w WOMie) mogą oni poddać się psychoterapeutycznemu leczeniu w “wykfalifikowanych pod kątem leczenia homoseksualizmu” placówkach. Na jakich podstawach oparto te wszystkie brednie? Nie wiadomo. Gdyby eksperci Światowej Organizacji Zdrowia słyszeli czego uczy się nauczycieli w Polsce uznali by nasz kraj za zacofane pod względem edukacyjnym państwo Trzeciego Świata. Skoro poznaliśmy dogłębnie teorie naszych krajowych homofobów, teorie wykładane w państwowych placówkach doskonalenia (sic!) nauczycieli to przyjrzyjmy się raz jeszcze faktom, aby skonfrontować je z poglądami głoszonymi m.in. przez Kościół.
Skąd bierze się twierdzenie WHO, że homoseksualizm (ogólnie każda orientacja) jest uwarunkowany genetycznie? Wiadome jest, iż za większość cech odpowiadają zarówno geny jak i środowisko. Jedyną sprawą, nad którą warto dyskutować jest relatywny wpływ obu tych sił. Klasycznym sposobem na sprawdzenie, czy jakaś cecha wynika w większej mierze z genetyki jest monitorowanie tego zjawiska u bliźniąt. Jeśli jakaś cecha ma podłoże genetyczne to możemy spodziewać się częstszego jej występowania u bliźniąt jednojajowych (identyczny zestaw genów) niż u dwujajowych (odmienny zestaw genów), w przypadku których wspólna jest jedynie częśc genów, ale za to identyczne środowisko. Jeśli jakaś cecha zależna jest w większej mierze od środowiska, relacji w rodzinie, kontaktów z ojcem to nie będzie znaczącej różnicy w przypadku bliźniąt jednojajowych i dwujajowych. Jako przykład posłużmy się chorobą wieńcową. Jeśli jedno z bliźniąt jednojajowych cierpi na to schorzenie, prawdopodobieństwo jej wystąpienia u drugiego wynosi 46%. W przypadku bliźniąt dwujajowych jest to jedynie 12%. Wyraźnie wskazuje to na silny wpływ genetyczny na wystąpienie tej choroby. W przypadku cukrzycy jest to odpowiednio 56% i 12%. W przypadku schizofrenii 45% u jedno- i 12% u dwujajowych. W przypadku homoseksualnych mężczyzn przeprowadzone badania przemawiają za silnym podłożem genetycznym. W latach 50-ych XX w. uzyskane wyniki wskazywały, że jeśli jedno z bliźniąt jednojajowych wykazuje skłonności homoseksualne mamy niemal 100% pewności, że drugie również jest homoseksualne i tylko 20% zależności u dwujajowych. Orientacja homoseksualna ewidentnie zależy, więc od genów. Badania te zostały powtórzone przez Deana Harpera z Narodowego Instytutu Zdrowia w Waszyngtonie. Uzyskał on wprawdzie odmienne liczby, ale nadal wskazujące na ten sam trend – podłoże genetyczne homoseksualizmu (57% u jednojajowych i mniej niż połowę tej wartości u dwujajowych – 25%). Hamer zachęcony tym wynikiem rozpoczął nawet poszukiwania genu odpowiedzialnego za tę cechę. To już jednak opowieść na odrębny artykuł. Najważniejsze jest jedno – fakty przeczą teorii homofobów.
Zwykle po usłyszeniu tych rewelacji klerykałowie sięgają po odrębne oskarżenie – homoseksualizm jest sprzeczny z naturą! Matka natura słysząc te brednie śmieje się zaś pod nosem. Wszyscy, którzy grzmią przeciwko innym orientacjom seksualnym nie zdają sobie sprawy z różnorodności jaką prezentuje świat przyrody. Nie trzeba wymieniać zwierząt, które potrafią zmieniać swoją płeć w zależności od sytuacji. Muszki owocowe zmieniają orientację seksualną przy zmianie temperatury! Odnotowano zachowania homoseksualne u 1500 dziko żyjących gatunków. U żyraf czy bizonów zachowania homoseksualne są częstsze niż heteroseksualne (B. Bagemihil “Biological Exuberance: Animal Homosexuality and Natural Diversity” St. Martin’s Press 1999 r.). Prawie 1/4 potomstwa łabędzi czarnych wychowywana jest przez pary jednołciowe. Samce łączą się z samicą tylko w celu posiadania młodych. Wiele pingwinów jest homoseksualnych. 8% hodowlanych owiec wykazuje jedynie homoseksualne preferencje. U Bonobo (gatunek małp) 75% zachowań seksualnych stanowią zachowania homoseksualne. Gatunek ten klasyfikuje się jako całkowicie biseksualny! (Frans B.M. de Waal “The ape and the sushi master: cultural reflections by a primatologist”). Podsumowując? Jaka ta natura sprzeczna z naturą!
W artykule skupiłem się na homoseksualizmie u mężczyzn, gdyż także na wspomnianych warsztatach prowadząca skupiła się na gejach. Homoseksualna orientacja u kobiet jest traktowana zwykle z większą “wyrozumiałością” jako takie urocze młodzieńcze igraszki.
Dla wszystkich homofobów – Wasza niechęć do homoseksualizmu jak każda fobia jest uleczalna. Zajmijcie się sobą, bo niezdrowe zainteresowanie tym co ktoś ma w majtkach, albo z kim sypia to dopiero prawdziwy problem.
Autor: Mariusz Sobkowiak
Źródło: Lewacki Blog
OD AUTORA
Dane na temat badań dotyczących genetycznego podłoża homoseksualizmu pochodzą z książki “Przekleństwo Adama”.
Poznaj plan rządu!
tzw eksperci są idiotami no bo jak można napisać :
“że ta orientacja seksualna jest zaburzeniem wynikającym z trudności w określeniu swojej seksualnej tożsamości w dzieciństwie”
i jednocześnie sami do takich zaburzeń w dzieciństwie doprowadzać poprzez akcje promujące homoseksualny seks,
no bo jak inaczej nazwać akcje w angielskich szkołach w której wpaja się dzieciom że “małżeństwa ” homoseksualne są normalne z punktu widzenia przyszłości człowieka jako gatunku jeśli takie brednie wpaja się dziecku kilkuletniemu to nic dziwnego że rośnie nam nowe pokolenie zaburzonych w tozsamości,
widać że “expercie” są zdania ze normalna i naturalna jest prokreacja dzieci między osobnikami jednej płci,
no wiecie, można anomaliami genetycznymi wytłumaczyć wszystko nawet chorobę psychiczną Pana Mariusza Sobkowiaka jest to bardzo wygodne ja np chciałbym mieć anomalie genetyczną jeśli chodzi o złodziejstwo mógłbym wtedy kraść do woli ,żaden sąd nie mógłby mi nic zrobić potem zebrał bym podobnych ludzi z tą samą anomalią i zorganizował paradę w której propagował bym moje prawo do złodziejstwa
moje pytanie jaki skutek na społeczeństwo miała by taka działalnośc : destrukcyjny ludzie zaczeli by uważać że złodziejstwo to nic złego,pewnie zaczeli by od kradzenia podatków, następnie weszli by do cudzych mieszkań i zaczeli tam mieszkać stosując zapewne przemoć w stosunku do właścicieli i t p
a jaki skutek mają parady gejów oczywiście oprócz nadawania im coraz większych praw ?, destrukcyjny jeśli chodzi o postawę dzieci, destrukcyjny jesli chodzi o liczbę rodzin , destrukcyjny jeśli chodzi o liczbę potomstwa
no chyba że Pan Mariusz stwierdzi że między dwoma mężczyznami dochodzi do poczęcia dziecka
pozdrawiam Pana Mariusza
życze jego mocodawcom lepszego wyboru człowieka propagującego takie idee bo niestety Pan Mariusz jest za bardzo ograniczony aby zrozumieć na czym polega problem o którym pisze
waldek
na dowód powyższego mojego postu wklejam część artykułu;
Coś niedobrego dzieje się w ostatnich latach:
W Wielkiej Brytanii, w kilkudziesięciu szkołach podstawowych wprowadzono w tym roku testowy, lecz mimo to obowiązkowy program edukacyjny pt. “Historia Gejów i Lesbijek”, w którym nie tylko uczy się dzieci historii homoseksualizmu, lecz promuje się go jako pozytywną alternatywę dla nich. Rodzice nie zgadzający się na to, aby ich dzieci uczęszczały na tego typu zajęcia są poddawani karom finansowym oraz grożą im procesy sądowe (poniżej: zdjęcie przedstawiające artykuł z Daily Mail).
Sam Traktat Lizboński wprowadza co najmniej niepokojące zmiany prawne, jeśli chodzi o zachowania seksualne dotychczas uważane za niedopuszczalne i które były prawnie zakazane. Chodzi tu na przykład o Pedofilię, czy też Zoofilię.
Na stronie rzeczywistoscgryzie.wordpress.com możemy przeczytać, iż:
“Treść strony numer 412, Artyku 21. Karty Praw Traktatu Lizbońskiego jest identyczna do treści Artykułu 2-81 z Eurokonstytucji, i głosi co następuje : “Każda forma dyskryminacji na podstawie (…) orientacji seksualnej lub jakiegokolwiek innego czynnika, jest zabroniona”.
We wszystkich poprzednich traktatach, jak np. Traktat Nicejski, istniał dodatkowy protokół, który wykluczał pedofilię z ochrony przed dyskryminacją (NJS 16 Sierpień).
Oszałąmiająco, w Traktacie Lizbońskim; co potwierdza Biuro Informacji Uni Europejskiej (EU Information Office), nie ma takiego protokołu dotyczącego pedofilii!
Wszystkie wyżej wymienione działania wydaja się być świadomą polityką społeczną elit politycznych świata zachodniego. Ma ona spowodować dalsze osłabienie więzi rodzinnych i społecznych, doprowadzając do zmiany relacji jednostka – państwo …. na korzyść państwa (państwo silne a jednostka słaba). Za pojęciem państwa nie ukrywają się jednak zwykli ludzie, lecz właśnie ci sami politycy, którzy w tak burzliwych czasach jak obecne, chcą upewnić się że ich obecna polityka nie będzie spotykać się ze zbyt silnym oporem społecznym.
Nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z tak zmasowanym atakiem wszelkiego rodzaju propagandy rozwiązłości, jaki obecnie obserwujemy. Większość programów TV jest wręcz zalana seksem. W wielu krajach puszcza się w godzinach szczytu program, w którym matki wybierają gej-partnerów dla swoich synów i są szczęśliwe jeśli uda im się wybrać najprzystojniejszego. tematyka większości programów “kreci się” wokół seksu. Obniżono pułap wieczornych godzin, w których puszcza się erotyczne, czy wręcz nawet pornograficzne już programy. Sex i w tym homoseksualizm stały się codziennością w większości młodzieżowych serialów.
Nie chodzi nam tutaj o negowanie seksu i homoseksualizmu jako zjawiska. Zastanawiają nas jedynie powody stosowania tak zmasowanej ich propagandy.
czyli co dziś homeseksualiści, jutro zoofile a pojutrze pedofile będą chronioną grupą ?
całość na:
http://www.globalnaswiadomosc.com/satanizmrosnieapublic.htm
waldek
waldek – takim pisaniem raczej szkodzisz swojej sprawie. logika, wnioskowanie na poziomie przedszkolaka. argumenty do faktów które nie występują w artykule. do tego argumenty ad personam.
całość w stylu dialogu z “Misia” – “to pijak! i złodziej! bo każdy pijak to złodziej!”.
nie pisz waść więcej – wstydu oszczędź…
“Nie ma zgody między naukowcami co do dokładnych przyczyn tego, że u danej osoby rozwija się orientacja heteroseksualna, biseksualna czy homoseksualna. Pomimo znacznej ilości badań na temat ewentualnego wpływu na orientację seksualną czynników genetycznych, hormonalnych, rozwojowych, społecznych czy kulturowych, to jednak nie ma wyników, które zezwalałyby naukowcom stwierdzić, iż orientacja seksualna determinowana jest przez jakiś szczególny czynnik lub czynniki. Wiele osób uważa, że istotną rolę odgrywa zarówno natura jak i środowisko czy wychowanie (nature and nurture). Większość osób jest przekonanych, że ma niewielki wpływ na swoją orientację lub nie ma go wcale.”
/Amerykańskie Towarzystwo Psychologiczne, cyt. Wikipedia/
“Homoseksualizm – jedna z form zaburzonej identyfikacji płciowej i roli płciowej (…)”
/Nowa encyklopedia powszechna PWN, 1995/
Pan, który należy do lewicy, która od zarania dziejów żyje wg. zasady: “jeśli fakty przeczą teorii, tym gorzej dla faktów”, ma czelność mówić innym, że tak robią?
>Homoseksualizm 17 maja 1990 r. został wykreślony przez Światową Organizację Zdrowia z Międzynarodowej >Statystycznej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych.
kolejne zabawne stwierdzenie. jeśli ja sie będe słuchał WHO co jest chorobą, a co nie to źle na tym wyjde. Bo co przed 1990 rokiem to była choroba i nagle przestała być? A jak mi WHO stwierdzi, że heteroseksualizm jest chorobą to też mam się słuchać?
Poza tym chyba mało osob ma świadomość, że WHO wymazała homo z listy chorób decyzją większości. Człowiek, który od małego zalewany jest propagandą świętości demokracji powie, że to dobrze, ale człowiek, który mysli chociaż trochę trzeźwo doskonale wie, że racje ma nie ten kto ma większosć, ale ten kto ma rację. W demokracji wszystko jest możliwe, wystarczy, że większość zagłosuje, że 2+2=5 i wszyscy musimy w to wierzyć, no nie?
>W kraju nad Wisłą, w państwowym ośrodku, za państwowe pieniądze uczy się, że geje to godni pożałowania chorzy >ludzie. Taka wiedza serwowana jest obecnym i przyszłym pedagogom.
Nie zapominaj, panie lewaku, że to wlaśnie wy chcecie państwowej przymusowej szkoły, więc w czym problem? Że uczą tam nie po waszej myśli? Rozwiązanie jest banalne, ale niestety pańskie środowisko uwielbia życie utrudniać sobie i innym. Wystarczy, żeby o tym co mają się uczyć dzieci decydowali rodzice i sami za te nauke bezpośrednio płacili. Wtedy nie będzie problemu, że musisz pan płacić na nauczanie z którym sie nie zgadzasz.
>Gdyby eksperci Światowej Organizacji Zdrowia słyszeli czego uczy się nauczycieli w Polsce uznali by nasz kraj za >zacofane pod względem edukacyjnym państwo Trzeciego Świata.
Eksperci? Dobre żarty. Poza tym co się tak przejmujesz zdaniem WHO? Bo co oni powiedzą to jest świętość? Widzisz katolicy mają swoich bogów (np. rydzyk), a wy macie swoich (np. taka WHO), i kto jest lepszy?
>Zwykle po usłyszeniu tych rewelacji klerykałowie sięgają po odrębne oskarżenie – homoseksualizm jest sprzeczny z >naturą! Matka natura słysząc te brednie śmieje się zaś pod nosem.
pan lewacki autor chyba zapomniał, że nie chodzi o to, że naturalne jest to co występuje w naturze. Naturalne jest dla człowieka to, że musi jeść, ale są wyjątki ludzi, którzy żyją bez jedzenia. Czy można powiedzieć, że zachowanie tych niejedzących jest naturalne dla człowieka? Oczywiście, że nie.
>Dla wszystkich homofobów – Wasza niechęć do homoseksualizmu jak każda fobia jest uleczalna. Zajmijcie się sobą, >bo niezdrowe zainteresowanie tym co ktoś ma w majtkach, albo z kim sypia to dopiero prawdziwy problem.
Tym zdaniem, autor przypieczętował swoja hipokryzje. Po pierwsze homofobia jest pojęciem przez was wymyślonym i używanym do ośmieszania przeciwnika, szczególnie gdy nie ma się nic mądrego do powiedzenia. Po drugie to nie “my” interesujemy się tym kto z kim sypia, tylko właśnie srodowisko LGBT ciągle nam o tym przypomina wyłażąc na ulice i robiąc z siebie idiotów.
Zrozumcie wreszcie, że ludzie nic do homo nie mają, nikomu oni nie przeszkadzają, póki nie wpychają się wszędzie z buciorami, póki nie każą nam uznawać sie za normalnych, póki nie każą nam siebie kochać, póki nie uczą naszych dzieci czegoś z czym sie nie zgadzamy.
A na zakończenie powiem, że panowie lewacy tak pieknie wychwalacie demokracje, dopóki wiekszosć sie z wami zgadza. Jak demokracja mówi wam NIE, to nie chcecie tego uszanować. I to byłoby na tyle.
Zastanawia mnie dlaczego czyjś homoproblem ma być moim homoproblemem. I większość mediów próbuje mi narzucić zastanawianie się nad nietolerancją względem homoseksualistów. Żaden to dla mnie problem społeczny. Skoro praktykują to co dla zdecydowanej większości ludzi jest odrażające to niech sobie to robią w domu, lasach itd… I nie wmawiają, że homoseksualizm ma być akceptowany przez heteroseksualistów. Bo nie ma powodu, żeby ich do tego zmuszać. Dla czego gazeta wyborcza, tvn a teraz Wolne Media starają się terroryzować mnie homotematami? Problemy homoseksualistów nie są tematem do wprowadzania regulacji prawnych. Nie ma prawnej dyskryminacji i tyle niech się cieszą, że nie żyją w Iranie. Kiedy słyszę słowo gej to przed oczami staje mi tłum maszerujących poprzebieranych ludzi z kolorowymi flagami. Po co oni to robią pozostanie dla mnie tajemnicą, nie mniej chęć bycia na afiszu jest oznaką niewielkiej dojrzałości biorących udział w tych spektaklach ludzi. Założę się, że jest również cała masa homoseksualistów, którzy żyją swoim życiem nie angażują się w maszerowanie z tęczowymi flagami bo jest to dla nich dziecinada. Prawda jest taka, że kreacja “mniejszości” jest tylko krokiem do podziału społeczeństwa na różne małe grupki nie identyfikujące się z innymi. Homoseksualiści wojujący żądają uznania i akceptacji oskarżając innych o homofobię (taka nowomowa), ale sami nie chcą akceptować innych. Jest to niezwykle egoistyczna grupa ludzi, nie umiejąca wyjrzeć po za swoją społeczność. Nie ma co tutaj szafować określeniami zboczeńcy czy brudasy, bo jest to również nieprawidłowe podejście. Nienawiść rodzi nienawiść jedynie wśród ludzi o zawężonych horyzontach. Negatywnej ocenie nie podlegają tutaj ludzie ale ich zachowania. Dla mnie miłość homoseksualna jest czymś niesmacznym, ale ludzie nie zasługują na potępienie. Również nie można nikomu odbierać prawa do nieakceptacji, ponieważ nieakceptowanie jest również prawem niezbywalnym. Homoseksualizm powinien zostać pozostawiony samemu sobie największą krzywdą dla geji jest ich chęć afiszowania się.
Sposoby zachowań nie mogą dzielić ludzi na mniejszości i większości. Homoseksualizm jest preferencją i popędem niczym więcej. A ja chcę zachować prawo do nie lubienia pewnych zachowań. Nie lubię również kiedy ktoś się zachowuje wulgarnie i głośno, nie należy mnie zmuszać do polubienia wulgarnych osób.
Jak widać niedaleko jest od homoseksualizmu do pedofilii
http://www.pardon.pl/artykul/10039/homoseksualni_aktywisci_skazani_za_pedofilie
pozdrawiam
waldek
“Homoseksualizm jest preferencją i popędem niczym więcej” – wygląda na to, że to samo się tyczy heteroseksualizmu …
“Nie lubię również kiedy ktoś się zachowuje wulgarnie i głośno, nie należy mnie zmuszać do polubienia wulgarnych osób.” – tylko, że jak ktoś się tak zachowuje w twojej obecności – narusza twoją wolność, a jak wrzeszczy sobie w domu z wytłumionymi ścianami, to nic ci do tego. Raczej wątpię żeby homo kopulowali ci pod oknami, tak więc nie masz powodu do oburzania się…
“Jest to niezwykle egoistyczna grupa ludzi, nie umiejąca wyjrzeć po za swoją społeczność” – łatwo wszystkich zaszufladkować co nie?
“Dlaczego gazeta wyborcza, tvn a teraz Wolne Media starają się terroryzować mnie homotematami?” – nie chcesz to nie czytaj/nie słuchaj. Chociaż przyznaje, że ostatnio głośno się zrobiło na ten temat.
Nie wiem czemu, ale takie gadanie zawsze przypomina mi to co ludzkość już przerabiała… nienawiść do ludzi z innym kolorem skóry, nienawiść do żydów itp. itd., ale temat nienawiści do mniejszości seksualnych jest dalej nie zamknięty, gdyż większość ludzi dalej ma takie a nie inne zdanie. Oczywiście zawsze znajdzie się grupka rasistów czy homofobów(nie jest to skierowane do was), ale jeżeli będzie to rzadkie zjawisko, w końcu skończy się znienawidzony przez was temat homoseksualizmu.
“…kreacja “mniejszości” jest tylko krokiem do podziału społeczeństwa…”
Mądre słowo.
Trzeba “wmówić” ludziom taki podział aby skrajna różnica mogła być później bardzo bolesna i spowodowała ostatecznie syntezę i osiągnąć cel. Jaki tu jest cel? Tego nie wiem. Natomiast podział i wzajemne podjudzanie aktualnie się zaognia.
Jedni są wielce “krzywdzeni” kiedy tak naprawdę nie są, a drudzy są “anty” kiedy wcześniej im to zwisało.
Każdy ma prawo do wypowiedzi jakakolwiek by nie była.
Ostatnie Zdania Tekstu, czyli:
“Dla wszystkich homofobów – Wasza niechęć do homoseksualizmu jak każda fobia jest uleczalna. Zajmijcie się sobą, bo niezdrowe zainteresowanie tym co ktoś ma w majtkach, albo z kim sypia to dopiero prawdziwy problem.”
Wk….y mnie do żywego, ponieważ:
1. Adresowane jest do wszystkich homofobów, czyli do żadnego
2. Niechęć jest zestawiona z fobią co wskazuje na nieznajomość podstawowych pojęć (ktoś taki mówi mi co jest ok?)
3. Nakazuje mi zająć się sobą (w kontekście zawartości majtek i sypiania) – oczywiście mam to gdzieś, ponieważ i tak bez tego nawoływania zajmuję się swoimi sprawami
Głupi artykuł. Jakich zbyt wiele…
homoseksualizm nie jest naturalną formą odbywania stosunku płciowego a moje zdanie w tej kwesti jest takie że jest to zbędne udziwnienie seksualne i dzieci z tego raczej nie będzie.
nie widze problemu w tym że uczy się innych właśnie tego choć w różny sposób i przy użyciu czasek kontrowersyjnych sformuowań- zawsze cieszyłem się że choć w polsce za dobrze się nie dzieje to jednak pewni ludzie zachowują resztki zdrowego rozsądku.
człowiek ma prawo znać być nauczony tej prawdy na zdrowy rozsądek i jeśli mimo to zostanie homoseksualistą to trudno ale jeżeli zostanie homoseksualisto bo paru idiotów w szkole powiedziało mu że tak jest col wporzo i zgodnie z zaleceniami who i kogo tam jeszcze to już i przerażające i o pomste do nieba woła. przecoerz nie którzy po takiej przypadkowej inicjacji z jakimś pederastą bo teraz dzieci wcześnie zaczynają eksperymenty gotów nabawić się kompleksów złych wspomnień a co gorsza w przypadku nie poradzenia sobie z takim problemem w życiu dorosłym nawet targnąć się na życie.
ja nie miałem tłumaczone co to homoseksualizm heteroseksualizm i homofobia w szkole nikt nie próbował w tej kwesti wywrzeć jakiego kolwiek wpływu i szczeże choć nie płace w sposób bezpośredni za szkołę swoich dzieci to płacę podatki i to w skali m-ca wcale nie tak mało z których chyba w/w szkolnictwo się utrzymuje i niewyobrażam sobie sytuacji że jakis idiota przemalowany może i z uczciwego i dobrego człowieka tłumaczył by moim synom że być gejem to tak samo wporządku jak nie być bo powtarzam jeszcze raz
homoseksualizm nie jest naturalną formą odbywania stosunku płciowego a moje zdanie w tej kwesti jest takie że jest to zbędne udziwnienie seksualne i dzieci z tego raczej nie będzie
młode umysły są podatne na sugestie i jeśli ktoś niepromuje życia heteroseksualnego nie widze powodu do promowania homoseksualizmu więc lepiej niech niemówią już nic moim dzieciom.
tak apropo co ma gej czego niema kobieta bo nie rozumiem was nie których chłopaki.
takie życie nie którzy dawanie d… na każdym kroku mają we krwi i jeśli ktoś to lubi to ok- ale niech niekrzyczy wokoło że to on właśnie i tu jestem tu tu.
pozdrawiam
Naturalne jest że ludzie dążą do prokreacji. Naturalne jest że akt prokreacji prowadzi do powstania życia. Homoseksualizm jest pozbawiony prokreacji więc jest niezgodny z naturą. Homoseksualizm jest aberracją, ślepym zaukiem ewolucji, chorobą w wyniku której osobnik nie jest zdolny do prokreacji. Jeżeli osobnik Homoseksualny chce posiadać potomstwo, zmuszony jest do korzystania z “protezy”(in vitro, adopcja), z protezy korzystają ludzie niepełnosprawni, kalecy.Osobnik Homoseksulny jest chory i w wyniku choroby kaleki. Chorobę i kalectwo można ubrać w różne słowa, można mówic że On też kocha tylko inaczej, można mówić że On też ma prawo do szcześcia i dąży do niego ALE mówienie że Kaleka jest normalny a jego choroba nie jest chorobą mimo że prowadzi ona do kalectwa(szeroko pojętego) jest niesmaczne, a wmawianie opinii publicznej, że przecież ci chorzy ludzie są normalni i nikomu nie robią swoją odmiennością krzywdy jest kłamstwem. Tomek
“Homoseksualizm jest pozbawiony prokreacji więc jest niezgodny z naturą” -Może przyroda w ten sposób reguluje ilość przedstawicieli danego gatunku? Jeżeli uważasz się za takiego naturalnego – to idź do lasu, ściągnij ciuchy, wskakuj na drzewo i tam będziesz czuł się dobrze – bo nikt ci nie zarzuci nienaturalności. Zapewne zaraz powiesz, że dla człowieka naturalny jest rozwój cywilizacyjny(taka hipoteza), tylko jakim prawem możesz decydować o tym co jest naturalne a co nie? Naturalne(przynajmniej dla mnie) jest to co występuje w naturze bez ingerencji człowieka, więc sam fakt istnienia ludzi w aktualnej postaci wskazuje na to, że w pewnym stopniu są nienaturalni. W końcu to dzięki naginaniu natury do swoich potrzeb udało się nam dojść tak daleko, choć czasem się zastanawiam czy przypadkiem nie jest to upadek na samo dno. Homoseksualizm jak już wiele razy powtarzałem występuje również (przede wszystkim?) u zwierząt. I występował u nich zapewne na setki milionów lat przed pojawieniem się człowieka. Człowiek choć się niewątpliwie w pewien sposób oddalił się od zwierząt, nadal ma wszystkie podstawowe instynkty i cechy zwierząt, w tym orientacje seksualną. Więc osoby uważające homoseksualizm za coś nienaturalnego są w błędzie – ale przekonać ich i tak się zapewne nie da.
Nie jestem homofobem, nie przeszkadza mi ich orientacja ale znam paru gejow i sa to bardzo dziwni ludzie, często bardzo nietolerancyjni. Nie umial bym z nimi się zakumplować.
@Karnak
Wybacz ale przeginasz z argumentacją.
“Jeżeli uważasz się za takiego naturalnego – to idź do lasu, ściągnij ciuchy, wskakuj na drzewo i tam będziesz czuł się dobrze”
Taaa…
W obecnym świecie nic nie jest naturalne. Ja wiem co za tym stoi a Ty ?
I nie przyrównuj, proszę, ludzi do zwierząt – to cokolwiek obraźliwe jest. Zwłaszcza w tym kontekście bo bezpośrednio
uderza w homoseksualistów. Czyli zachowania homoseksualne = zwierzę bo tak jest “w naturze”. Proszę tu cyt.
” Homoseksualizm jak już wiele razy powtarzałem występuje również (przede wszystkim?) u zwierząt. I występował u nich zapewne na setki milionów lat przed pojawieniem się człowieka.”
No – super logika z tego wychodzi. LoL. Tak na marginesie – to Twoje “zapewne na setki milionów lat…” Jest takie jakieś… kategoryczne, czy tylko tak gdybasz ??
Ja nie jestem zwierzęciem, nie czuję sie nim i będę zawsze protestował przeciwko takiemu stawianiu sprawy…
Homoseksualizm nie jest czymś normalnym bo wedle powyższej logiki zniża podmioty do poziomu zwierząt.
To po prostu masakra…
Jestem człowiekiem i to, że jacyś kolesie przypisali homo sapiens sapiens do świata zwierząt o niczym nie świadczy –
ot taka bezmyslna szufladka (jakich wiele w tym nienaturalnym świecie) .
pzdr – czas spać
tak Tomcio – co stosunek, to dziecko, to prawo naturalne. ciekawe ile masz dzieci – 20? 30? czy może jesteś teoretykiem-pryszczatym prawicowcem marszczącym freda przy chyłkiem oglądanym porno?
oczywiście polucja, miesiączka to już nie natura tylko grzechy śmiertelne prowadzące do marnowania szans na rozmnażanie.
jak chcesz, to się prowadź według swoich teorii. utrzymaj sobie 30 dzieci albo utrzymaj celibat, ale wara ci od tego co robią ze sobą inni ludzie.
jeśli chcesz to bzykaj się po ciemku, ubierz żonę w worek z dziurą, i zapładniaj sobie, ale radzę ci wyemigrować do fundamentalnych krajów afrykańskich bo w europie raczej partnerki nie znajdziesz.
w ogóle nie rozumiem tych dziwnych odwołań – choroby, zboczenia, etc. nie czujecie się wystarczająco męscy i musicie się określić atakując cioty?
100% heteroseksualny facet mający zdrowe życie seksualne, będący pewny swej orientacji – ma gdzieś jakieś pedalskie parady i manifesty, bo ma co robić =)
co wam przeszkadza konkubinat homoseksualny, z możliwością dziedziczenia, traktowaniem jak partnerów wobec służby zdrowia, policji, etc…
czujecie się zdrowo, męsko? rozmnażajcie się, zajmijcie się żonami, pracą, dziećmi.
geje sobie pożyją, a potem zdechną. genów nie przekażą.
co wam przynoszą te górnolotne apele i kontrmanifestacje? musicie sobie coś udowodnić, czy co? to jedźcie do Iraku czy Afagnistanu jak was męskość boli, no chyba że czujecie pociąg na drugą stronę a wasza agresja to tylko wynik strachu – co koledzy o was powiedzą, o was, kryptopedałach, na pokaz bardziej męskich od herkulesa?
“geje sobie pożyją, a potem zdechną. genów nie przekażą.”
to po co im adopcja?
Karnak:
““Nie lubię również kiedy ktoś się zachowuje wulgarnie i głośno, nie należy mnie zmuszać do polubienia wulgarnych osób.” – tylko, że jak ktoś się tak zachowuje w twojej obecności – narusza twoją wolność, a jak wrzeszczy sobie w domu z wytłumionymi ścianami, to nic ci do tego. Raczej wątpię żeby homo kopulowali ci pod oknami, tak więc nie masz powodu do oburzania się…”
Widać, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Nikt nikomu nie zabrania robienia tego co lubi w domu. Niech nie wychodzi z tym na ulicę, do telewizji i radia. I przede wszystkim niech nie dziwi się, że jest to męczące dla ludzi. Bo temat homoseksualizmu jest wyciągany tylko przez homoseksualistów. Nikt nikomu do łóżka nie zagląda. A zachowanie które opisałem wcześniej wpisuje się znakomicie do tego co robią środowiska gejowskie. Najchętniej wyszły by z megafonami zablokowali ruch uliczny i ogłaszali wszem i wobec, że są niekochani i dyskryminowani. Orientacja seksualna nie jest powodem do obrażania innych i to tyczy się również wojujących homoseksualistów nazywających innych ludzi homofobami – cokolwiek to oznacza. Konkluzja jest prosta chcesz być gejem bądź nim ale nie zatruwaj przy tym życia innych niezainteresowanych osób.
chopaki- nikt wam nie broni dawać d….
poprostu przekrzykujecie się z tym co robicie jak by was gryzło sumienie
ja to chyba zaczynam rozumieć to jak z tymi kierowcami co przejechali staruszke na pasach- zero skruchy i cały świat winien nie kierowca.
ale ja powtórze jeszcze raz g…. mnie obchodzi i innych na tym forum co robicie
wara od naszych dzieci i innych z normalnymi upodobaniami i nie mieszać w głowach.
nikt za to nie karze na stos was nikt nie ciągnie więc uprawiajcie swoją prokreacje w zaciszu domowym nie chwaląc się całemu światu tak jak robie to ja i miliony innych.
na dzieci czeka wiele rodzin nie ma konieczności oddawania ich gejom( w końcu usłyszenie przez ruwieśników typu jasiu z twoich rodziców to fajne chłopaki-do miłych dla dziecka nie należy) wszystko w przyrodzie dąży do stanu mniejszej energi podstawowe ludzkie i Boskie prawa wam się pomieszały.
parada równości w holandi- pokrzykujący pijani poprzebierani na łudeczkach płyną sobie kanałami i czasem zdarza się zobaczyć jak w manifeście jeden drugiemu ciągnie druta. super sprawa- jako widok dla małych dzieci-już sobie wyobrażam pytanie dziecka-tato a co oni robią-każdy by odpowiedział nie patrz synu to wykolejeńcy
Ano wykolejeńcy. Za 100-200 lat będzie się opowiadało historie, jak to mała grupka ludzi skupiających się na organach płciowych sterroryzowała społeczeństwo. A za sprzeciw groziło więzienie.
Mhm mylicie pojęcia. Ja myślę, że za 100-200 lat ludzie będą zdziwieni, że byliśmy tak zacofani. Kiedyś kobiety też głosno krzyczały walcząc o swoje prawa i ludzie tacy jak Wy musieli wymrzeć, żeby coś się zmieniło. Teraz nikogo już nie dziwi, że kobieta jest wykształcona i np. “dowodzi” mężczyznami- kiedyś było nie do pomyślenia. Tak samo będzie z ludźmi o innej orientacji niż heteroseksualna i zapewniam, że organy płciowe mają tu guzik do rzeczy. To mylące podejście. Bardziej chodzi o umysł niż o czystą fizykę. Pocachontas nikt nie będzie zabierał Ci dzieci 😀 Nie krzycz tak głośno. Twoje dzieci będą dorosłe i być może będą myslały całkiem inaczej niż Ty (mam nadzieję 🙂 ) Poza tym jakie “nasze dzieci”? Powtarzasz bez przerwy to samo. Nie ma naszych dzieci. Twoje sa twoje a moje to moje. Nie wywoluj wilka z lasu bo a nuż okaże się, ze twoje dziecko też będzie homoseksualistą lub transseksualistą albo jeszcze gorzej androgynem i co wtedy zrobisz?
Juz dziś mogę być prorokiem ;)) Stare pokolenie musi wymrzeć (czyli my) żeby weszly w życie kolejne zmiany bez starych naleciałości i nie mówię tego tylko odnosnie powyzszego tematu. To prawo dotyczy wszystkich zmian. Mam pewność, że tak właśnie będzie. Za 100-200 lat homoseksualizm nikogo nie sprowokuje do “ognistych dyskusji” – nasze zachowania bedą historyczną ciekawostką 🙂
Pozdrawiam
puki co do za 100-200 lat troszke nam brakuje
nie Twoje dzieci i nie moje 🙂 czy ich wnuki ( oczywiście proszę traktować oddzielnie – nie to że bym chciał sprowokować kolejne błędnie rozumiane skojarzenia- bo polak jest taki że jak może się do czegoś przyczepić w podparciu własnej argumentacji zrobi to 50 razy)
dyktują w tej chwili prawa
wasza ocena sytuacji godzi w mój świato pogląd
wasz świato pogląd kątra mój
więc o co biega
o to że publikujecie otwarcie własne zdanie i ok to wolne media
więc publikuje je i ja bez względu czy wam się to podoba czy nie
bo szczeże mi wasze się też nie podoba
jest inne od tego w jakim się wychowałem a mam prawo i do swobody zdania i wypowiedzi jak równierz obrony wartości odziedziczonych nabytych itd…
to raz a dwa
jeśli jakaś młoda duszyczka 🙂
Bogu ducha winna poczyta takie jak dla mnie pierduły( oczywiście proszę traktować to w oparciu że jest to mój głośny pogląd dla mnie samego-specjalnie -jak dla mnie – nie to że bym chciał sprowokować kolejne błędnie rozumiane skojarzenia- bo polak jest taki że jak może się do czegoś przyczepić w podparciu własnej argumentacji zrobi to 50 razy)
gotowa jest co
oczywiście w przypadku nieukształtowanego własnego światopoglądu i osobowości podeprzeć się waszymi wywodami i chcieć spróbować przejść ten jakże ciężki etap w życiu
i przepchać tę sprawe dalej- mieć to za sobą w stecz znaczy z tyłu itd etc…
a potem z racji że co się stało to się nieodstanie i choć może wspomnienia bolą jak niektóre części ciała w trakcie uzmysławiania sobie cudzych światopoglądów na własnej skurze trzeba wkraczając między wrony kraczeć jak i one
dziękuje za uwage
cenie wasze spostrzeżenia o ile nie są one oceną mojego światopoglądu
życie naprawde nie musi boleć 🙂
nie samym cierpieniem człowiek żyje etc…
i jeszcze jedno-gejem czy pedałem człowiek szię staje za młodego- często mając np: 18 lat by już więcej nie prowokować- a mając 25-30 lat często dopiero masz szare komurki tam gdzie trzeba i ukształtowaną osobowość
spytam ilu zostało wkręconych w ten bajer pod wpływem dziwnych okoliczności- super kolega alkochol te sprawy
nie neguje związku dwuch osób ale wydaje mi się że jest to kwestia programowania wymyślonego przez nature na zasadzie uczucia sex często mające związek z pierwszym razem
to wiele do przestudiowania i takie decyzje powinni podejmować Ci co wiedzą już co robią
nie wkręcajcie nikomu nic nie winnych ludzi w bajer że da się to wyjaśnić w kilku słowach że to nic groznego i ze tak bedzie w przyszłości bo to zadne dowody na poparcie słuszności życia w homo związku
pozdrawiam
poza tym w większości może nawet 99 % uważam to co się stało od wykreślenia homoseksualizmu z listy horób przez WHO że jest to sukcesywnie wprowadzany przez P R obraz nowej żeczywistości w celu depopulizacji społeczeństwa
oczypiście paradoksem jest że to nowoczesne i rozwinięte społeczeństwa tracą w ten sposób przede wszystkim obywateli straconych w tyłkach tych co łykneki ten temat
obok innych jemioł społecznych takich jak
komsumpcjonizm i kariera
zmiana roli kobiety w rodzinie gdzie pojawiły się terminy emancypocja feminizm i równouprawnienie by zapewnić rzesze nowych przcowników na rynku pracy i nowe przychody
oraz chorób od hiv i innych chorób cywilizacji po zmiany genetycznyczne i te wywołane lekami hormonalnymi
to będzie jeden z główniejszych przyczyn coraz mniejszych przyrostów społecznych w przyszłości
gdzie być może za 30 lat gdy miałbym przejść na emeryture by zapewnić mi utrzymanie państwo będzie musiało sprowadzić obywateli np: z chin indi czy afryki- o ile przez te 30 lat się nie rozwiną i wypną na nas tyłek
@ pocachontas masz całkowitą rację, gejostwo jest na rękę NWO które dąży do depopulacji!
Wystarczy powiązać fakty i wszystko układa się w jedną całość…