Piramida Cheopsa

Opublikowano: 30.01.2017 | Kategorie: Historia, Nauka i technika, Paranauka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1972

GENEZA NAZWY I POSZUKIWANIE ODPOWIEDZI

Piramida Cheopsa to sformułowanie, które chyba każdy kiedyś usłyszał, jednym zapadło ono w pamięć inni o tym zapomnieli. Dziś przypomnimy, czym jest owa tajemnicza konstrukcja, przyjrzymy się piramidzie Cheopsa, która dla wielu badaczy stanowi wciąż nie odkryty sekret, dla innych piramida Cheopsa to centrum wielu teorii spiskowych oraz hipotez zakładających, iż ta konstrukcja stanowi element globalnego mechanizmu obronnego naszej planety przed czynnikami zewnętrznymi, a zatem czynnikami przebywającymi gdzieś w odmętach kosmosu, czynnikami, które w swoim wyznaczonym czasie mogą zagrozić istnieniu naszej planety.

Obiekt ten jest uznawany za jeden z siedmiu cudów świata, a na pewno jest jak już wcześniej wspomniałem, budowlą tajemniczą, nieodgadnioną i nieustannie zaskakującą badaczy. W ramach uzupełnienia należy dodać, iż w skład kompleksu w Gizie wchodzą trzy piramidy. Najbardziej znaną i rozpoznawalną jest właśnie piramida Cheopsa, pozostałe to piramidy Chefrena oraz Mykerinosa. Oficjalnie uznaje się, iż piramida powstała za czasów Faraona Khufu, czyli Cheopsa, który rządził Egiptem około 4500 lat temu, jednak z drugiej strony wiele faktów przeczy powyższemu przekonaniu i donosi, iż piramida Cheopsa powstała jeszcze przed panowaniem tego władcy, a zatem jej pochodzenie wywodzi się z zupełnie innej epoki.

Obecnie nawet sami egiptolodzy bardzo często podkreślają, iż piramida Cheopsa nie powstała za panowania tego Faraona ani też nie powstała na polecenie tegoż władcy. Zatem, na jakiej podstawie owa nazwa na dobre przylgnęła do tej tajemniczej budowli? Otóż nie ma konkretnych dowodów na potwierdzenie tej hipotezy. W całej piramidzie badacze nie odnaleźli żadnych hieroglifów to potwierdzających. Jest to co najmniej dziwne, ponieważ faraon, który zapoczątkowałby tak wielką budowlę a następnie ją ukończył, chciałby uwiecznić swoje imię dla przyszłych pokoleń.

Historia z piramidą Cheopsa w głównej mierze opiera się na odkryciu z roku 1837 dokonanym przez badacza Howarda Vysea. W piramidzie znalazł on kartusze z wypisanym imieniem “Chufu”, co miało świadczyć iż piramidę zbudowano za czasów Cheopsa, jednak gdyby dokładniej i baczniej przyjrzeć się dowodom, to wówczas odkryjemy iż napis ten został prawdopodobnie sfałszowany przez samego odkrywcę czyli Vysea, pragnącego rozgłosu. Stwierdzono jednoznacznie, iż napis posiada znaki, które za czasów panowania faraona Cheopsa jeszcze nie istniały. Kolejnym dowodem jest po prostu błąd ortograficzny umiejscowiony w samym napisie.

Kolejnym i ostatecznym dowodem przeczącym tezie o faraonie Cheopsie jako twórcy i pomysłodawcy piramidy jest odkrycie z roku 1850. Wówczas Jean-Pierre Mariette wykopał w pobliżu piramidy stellę, podbudowaną dla uczczenia prac nad świątynią poświęconą Izydzie. Z umieszczonego bezpośrednio na niej tekstu możemy dowiedzieć się, że piramida już stała, podczas gdy Cheops budował ową świątynię. Zatem konkluzja może być jedna a mianowicie to nie za czasów Cheopsa wybudowano piramidę, w związku, z czym na razie nie wiemy, kto i tak naprawdę, kiedy oraz w jakim celu stworzył tę konstrukcję. Jedno jednak jest pewne, powód musiał być bardzo ważny, skoro zdecydowano się na stworzenie tego kompleksu piramid. Być może chodziło o trwałe przesłanie dla przyszłych pokoleń lub samych cywilizacji, tego nie możemy wykluczyć.

Ktoś może powiedzieć, iż celem budowania tego typu konstrukcji było po prostu pochowanie w niej Faraona, a zatem był to grobowiec. Tak w większości przypadków rzeczywiście ma to odzwierciedlenie w rzeczywistości, natomiast piramida w Gizie stanowi tutaj wyjątek. W samej piramidzie faktycznie odnaleziono sarkofagi, były one jednak puste i zaplombowane. Jeżeli założymy, iż w między czasie zostały one zrabowane, to wówczas powstaje pytanie, po co złodzieje ponownie dokładnie zaplombowali sarkofagi? We wszystkich piramidach wchodzących w skład kompleksu w Gizie nie znaleziono ciał oraz nie znaleziono nic, co wskazywałoby, iż budowle te miałaby służyć kiedykolwiek jako grobowce. Są to rzeczy fascynujące i budzące ciekawość, na szczęście istnieją odpowiedzi i opiszemy je w kolejnych artykułach poświęconych tej tajemniczej budowli i samemu kompleksowi w Gizie.

WYJĄTKOWA LOKALIZACJA, KTÓRA NIE MOŻE BYĆ PRZYPADKOWA

Cały kompleks piramid w Gizie narzuca nam różnego rodzaju odczucia, jednym z nich jest pytanie, dlaczego Piramida Cheopsa jest największa i najdoskonalsza pod każdym względem, czy następne nie powinny być lepsze od swojego pierwowzoru? Zasadne jest tutaj jeszcze inne pytanie a mianowicie ciekawość o to czy owa piramida nie jest wytworem pracy rąk ludzkich, lecz jedynie próbą naśladowania niedoścignionych? Są to pytania zasadne, które coraz częściej stawia obecny świat pochłonięty poszukiwaniami obcych cywilizacji, oraz znaków na naszej planecie, świadczących o istnieniu tego typu istot. Piramida Cheopsa jest dla wielu takim właśnie znakiem.

Jeżeli rozpoczęlibyśmy przeglądanie starożytnych zapisków, których ostatecznie pozostało wiele po dzień dzisiejszy, to w takich właśnie zapiskach powinny znajdować się informacje opisujące przebieg prac nad tym obiektem, tak wielkie przedsięwzięcie powinno zostać opisane. Niestety takich dokumentów nie ma, jedyne opisujące w jakimś stopniu tajemnicę piramidy Cheopsa to zapiski pochodzące z 450 roku przed naszą erą. Ich autorem był Herod, który w tych latach podróżował po Egipcie i niestrudzenie wypytywał kapłanów o tajemnicę skrywaną przez tę wielką piramidę.

Dlaczego piszemy akurat o relacji Heroda z 450 roku p.n.e.? Otóż jest to dokument, który zyskał sobie największą przychylność naukowców i badaczy. Istnieją również i inne dokumenty jednak, co do ich autentyczności czy też czasu pochodzenia występują bardzo duże rozbieżności. Zapewne istnieje wiele znalezisk, które jeszcze nie ujrzały światła dziennego, ale nie dlatego że nadal leżą przykryte piachem gdzieś w Egipcie, lecz dlatego, że bardzo szybko zostały rozprowadzone na czarnym rynku artefaktów. Obecnie w prywatnych sejfach wielu kolekcjonerów leżą tego typu artefakty i czekają aż ich czas nadejdzie. Wystarczy wspomnieć o Archiwum Watykańskim, jest to miejsce, które skrywa wiele tajemnic. Te tajemnice to także coś niewygodnego dla samego Kościoła, stąd nadal pozostają tajemnicami.

Co jednak wiemy o tej piramidzie, bo przecież istnieje wiele potwierdzonych informacji, do których można dotrzeć po przez samą obserwację owej budowli. A zatem piramida jest pięciokątem regularnym z jednym wyciętym fragmentem. To nie jest przypadek, ponieważ dla Egipcjan piątka była uważana za liczbę świętą. W komorze królewskiej znajduje się pusty sarkofag, o czym pisaliśmy w pierwszej części artykułów poświęconych piramidzie Cheopsa, ma on wymiary dziesięć i pół metra długości, pięć metrów szerokości oraz pięć i pół metra wysokości. Komora czy też komnata lub wnęka, jest przyozdobiona przez dokładnie doszlifowane granitowe bloki.

Zarówno płyty sufitowe oraz same ściany są idealnie wypolerowane w przeciwieństwie do podłogi, która jest pofałdowana oraz chropowata. Nie wiadomo, czemu miała służyć ta niedokładność, lecz z pewnością była to zaplanowana przez budowniczych różnica. Piramida jest usytuowana dokładnie według osi północ południe. Odchylenie od strony północnej wynosi dokładnie 2’28’’ na północny zachód z kolei od strony południowej 1’57’ na południowy zachód. Przez wielu naukowców jest to uważane z błąd lub też przypadek, jednak, jeżeli weźmiemy pod uwagę coś takiego jak proces dryfu kontynentów to będziemy mogli szybko stwierdzić, że pomyłka ta praktycznie nie istnieje.

Odległość piramidy od bieguna południowego równa jest odległości od środka Ziemi, oraz odległości od bieguna do środka Ziemi. Konstrukcja ta, podobnie jak wiele innych tego typu konstrukcji megalitycznych stoi niemal dokładnie na trzydziestym równoleżniku. Południk przebiegający przez piramidę jest najdłuższym biegnącym przed ląd, dzieli on jednocześnie morza i kontynenty na dwie równe części. Możemy to również ująć w ten sposób, że piramida Cheopsa jest zlokalizowana w centrum kontynentalnym masy lądu stałego naszej planety. Są to informacje bardzo ciekawe, ponieważ trudno wierzyć w to, iż piramida Cheopsa została przypadkowo wzniesiona w tym właśnie miejscu. Ewidentnie można dostrzec, że lokalizacja ta nie jest przypadkowa, lecz ściśle wyliczona przez starożytnych.

To oczywiście jeszcze nie koniec sensacyjnych informacji, w kolejny, trzecim i ostatnim artykule napiszemy o pozostałych ciekawostkach oraz spróbujemy dotrzeć do prawdy i wyciągnąć wnioski z tego, co zostanie opisane. Jedno obecnie nie ulega wątpliwości, piramida Cheopsa to współczesna tajemnica, która czeka jeszcze na odkrycie. Mało tego, można pokusić się o stwierdzenie, że piramida ta jest wiadomością czy też przesłaniem starożytnych dla przyszłych cywilizacji. Co jednak zawiera owo przesłanie?

KONOTACJE I ZALEŻNOŚCI KOSMICZNE

Dziś ostatnia trzecia cześć artykułów poświęconych Piramidzie Cheopsa i całemu kompleksowi w Gizie. I tak na wstępie należy przypomnieć to, co zostało opisane wczoraj a mianowicie ta wielka piramida jest zlokalizowana w centrum kontynentalnym masy lądu stałego naszej planety. Jeżeli weźmiemy pod uwagę również i usytuowanie pozostałych piramid kompleksu w Gizie to dostrzeżemy pewne ciekawe zależności matematyczne. Wierzchołki trzech piramid tworzą trójkąt Pitagorejski, którego stosunek boków wynosi 3:4:5. Do ciekawostek należy również zaliczyć to, że piramida Cheopsa o końca lutego do połowy października nie rzuca w południe żadnego cienia.

Kolejne interesujące informacje to te, które opisują osiadanie tego obiektu. Otóż przez 5000 lat piramida Cheopsa osiadła o około 0,01 metra, natomiast najnowsze współczesne budowle mają tendencję do osiadania w ciągu 200 lat o około 0,1 metra, zatem różnica jest spora. Kąt pochylenia ścian bocznych piramidy względem podłoża wynosi dokładnie 51 stopni i 17 minut i nie jest to zwykłe pochylenie, ponieważ dzięki tym wartościom raz w ciągu doby, wraz z ruchem obrotowym naszej planety, jedna ze ścian piramidy ustawia się niemal prostopadle do płaszczyzny ekliptyki, w której krążą wszystkie planety naszego Układu Słonecznego. Czyżby kolejny przypadek i niezamierzone działanie?

Płaszczyzna ta jest równoległa do linii łączącej naszą dzienną gwiazdę a zatem Słońce z potężnym źródłem promieniowania, jakie nie tak dawno odkryto w centrum naszej galaktyki. Innymi słowy możemy opisać to i w ten sposób, że raz na dobę ściana południowa piramidy Cheopsa całą swą powierzchnią zbiera promieniowanie płynące do nas z głębin wszechświata. Są to informacje zadziwiające, zwłaszcza, jeżeli weźmiemy pod uwagę różnicę, która istniała po między starożytnymi o obecną technologią. Oczywiście owa różnica jest kreowana przez naukowców, ponieważ liczne dowody i najnowsze odkrycia przeczą tej tezie. Mało tego okazuje się, że w wielu przypadkach starożytni wiedzieli znacznie więcej a niżeli współcześni badacze i naukowcy.

Wokół piramidy Cheopsa krąży obecnie wiele legend i teorii, które w gruncie rzeczy mijają się z rzeczywistością i są jedynie osadem zbierającym się i narastającym przez setki lat. Otóż nie jest prawdą to, iż kąty piramidy dzielą deltę Nilu na dwie równe części, ani również i to, że jest ona zegarem słonecznym, pokazującym pory i długość roku, nie jest również prawdą fakt, że piramida ta została wybudowana przez obce cywilizacje. Można ten wątek badać i rozwijać gdyż jest wysoce ciekawy, jednak jest to nadal hipoteza a nie teza. Natomiast do ciekawszych spostrzeżeń należą niewątpliwie odkrycia Ericha von Danikena, związane z wymiarami i ciężarem niektórych części piramidy.

Wysokość piramidy podniesiona do dziesiątej potęgi jest równa średniej odległości naszej planety od Słońca, jak również to, że masa sarkofagu podniesiona po piętnastej potęgi jest równa masie Ziemi. Czy jednak jest to czysta numerologia oparta jedynie na przypadku? Cóż tego póki, co nie wiemy, można jedynie spekulować, jedno jest jednak tutaj pewne, piramida Cheopsa to zbiór milczących kamieni, które przez tysiące lat widziały bardzo wiele. Skrywają one prawdę i przesłanie jakie twórcy tej piramidy chcieli przekazać przyszłych pokoleniom a przede wszystkim przyszłym cywilizacjom, które zamieszkają ziemię.

Reasumując temat piramidy Cheopsa można jeszcze dodać, że dzięki nowoczesnej technice ustalono, iż puste przestrzenie wewnątrz piramidy stanowią około 10 procent objętości. Człowiek zdołał spenetrować jak na razie około jednego procenta tejże objętości, a zatem pozostało jeszcze dziesięć razy tyle. Można tutaj pokusić się również i o taką hipotezę, że właśnie te puste przestrzenie mogą być kluczem do rozwiązania tajemnicy i przeznaczenia piramidy Cheopsa. Cały kompleks w Gizie to temat rzeka i jeszcze nie raz poruszymy ten właśnie temat na naszej stronie. Poruszymy go pod wieloma względami, jednak zawsze z chęcią odnalezienia prawdy i odpowiedzi.

Autorstwo: Zespół “Globalnego Archiwum”
Zdjęcie: DeniLevy (CC0)
Źródło: Globalne-Archiwum.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

19 komentarzy

  1. Pires 31.01.2017 00:02

    Nie mogę… Kto to pisze i kto to redaguje? Ja rozumiem, że można coś przeoczyć, ale już od dłuższego czasu widzę na tym portalu byki od których oczy bolą. Czasami się zastanawiam czy WM to rzeczywiście wolne media. Może niedługo autorzy zaczną używać słitaśnego pisma pokemoniastego, a admin przymknie oko bo jakby nie było jest co opublikować. Podam 2 przykłady zdań (zmyślone) i wyjaśnię o co chodzi.
    1. W wtorek odbędzie się spotkanie….
    2. We poniedziałek przyjedzie prezydent…
    Jak widać wali po oczach. Pierwszy przykład rozumiem bo każdy mógł “zjeść” literkę. Zdarza się. Co do drugiego zdania to nie mam wątpliwości, że albo takie rzeczy pisze idiota albo jest to zamierzone działanie w celu ogłupiania społeczeństwa. Do tego dochodzi jeszcze cała masa błędów ortograficznych, które mogą się niektórym utrwalić jako poprawna pisownia. Nie wiem jak innych, ale mnie to razi bardzo. Uważam, że strona przez to może być postrzegana jako mniej poważna od innych serwisów informacyjnych. Dodam jeszcze, że czytam WM od lat i staram się przekonywać ludzi do korzystania z alternatywnych źródeł informacji. Dobra rada dla Maurycego, taka od serca, bez ironii. Nie publikuj wszystkiego jak leci.

    Przykłady z tego tekstu:

    wciąż nie odkryty sekret
    żadnych hieroglifów to potwierdzających
    chciałby uwieńczyć swoje imię
    można dotrzeć po przez samą obserwację
    istniała po między starożytnymi o obecną technologią

    Wypisałem tylko kilka przykładów. Niektóre są mniej, inne bardziej rażące, ale w prawie każdym artykule jest ich cała masa. W tym tekście było mało tych rażących, za to mnóstwo błędów gramatycznych.

  2. Kot z Cheshire 31.01.2017 08:57

    @Pires
    Masz dowód, że piszą to automaty 🙂

  3. maciek 31.01.2017 09:04

    @Pires
    Opublikowałem kilka tekstów na WM. Za każdym razem byłem zdziwiony korektą. Robię dużo byków, więc może rzeczywiście, Ty czytając te teksty znajdujesz kilka wpadek? Ale zapewniam Cię że teksty były sprawdzane pod kątem merytorycznym, interpunkcji, byków siermiężnych – w przypadkach, których nie wykrywa automat.

    Współpracuję z profesjonalnymi korektorami przy wydawnictwach zleconych. Głóenie zajmuję się składem i grafiką. Wiem ile biorą za robotę i wiem ile potrafią wyłapać w jednym wersie. Z tego nasuwa się jeden prosty wniosek: Żeby dobrze się czytało takie wolne media to takie osoby jak Ty powinny część tej roboty wykonać. 🙂 pozdrawiam i poproszę o kontakt. lercher.jg24.pl lercher.iportfolio.pl

  4. Pires 31.01.2017 10:08

    @maciek
    Masz na myśli pomoc użytkowników w redagowaniu? Nie jestem orłem z ortografii. Po mojej poprawce pewnie jeszcze inni mogliby poprawiać. Do tego dochodzi opóźnienie w publikacji. O ile jest to zwykły mało znaczący artykuł jak ten to spoko, ale jeśli jest to temat dnia, to czytelnicy powinni się o nim dowiedzieć jak najszybciej. Wiadomo, że jeśli tekst przechodzi przez kilka rąk to są opóźnienia bo nikt zapewne nie siedzi przed kompem 24h na dobę. Mógłbym pomóc na ile potrafię, ale nie wezmę odpowiedzialności za to, że czegoś nie zrobiłem. Nie chciałbym się jakoś uwiązać.

  5. gajowy 31.01.2017 10:24

    “Południk przebiegający przez piramidę jest najdłuższym biegnącym przed ląd, dzieli on jednocześnie morza i kontynenty na dwie równe części.” – Czy tutaj autor też uwzględnił dryft kontynentów jak przy wcześniejszyn tłumaczeniu odchyleń orientacji pólnoc-poludnie?

  6. Pires 31.01.2017 12:09

    @admin
    “Jak ktoś chce pomóc w korekcie, może po lekturze tekstu przysłać wersję poprawioną (cały tekst a nie fragmenty do poprawki) na maila to podmienię materiał nawet jeśli poprawiono tylko jedno słowo albo jeden przecinek.”

    Dobry pomysł, ale mam jedno ale… To by się sprawdziło tylko w przypadku literówek, interpunkcji i ortografii, ale czasem błędy do poprawienia wymagają zmiany tekstu. Takie korekty mogą zmienić sens zdania czy nawet całej treści artykułu. Co na to autorzy? Gdybym ja pisał artykuł to chciałbym, żeby był opublikowany tak jak ja go napisałem, a po ewentualnej korekcie przez kogoś innego chciałbym mieć możliwość zatwierdzenia go przed publikacją.

  7. Pires 31.01.2017 12:47

    @admin
    Czy zmiana całego słowa nie zmienia treści? Co byś zmienił w tym przypadku?

    “Jest to, co najmniej dziwne, ponieważ faraon, który zapoczątkowałby tak wielką budowlę a następnie ją ukończył chciałby uwieńczyć swoje imię dla przyszłych pokoleń.”

    Ja bym napisał uwiecznić zamiast uwieńczyć, ale to już jest ingerencja w tekst.

  8. Pires 31.01.2017 17:58

    W takim razie napisz jak się z Tobą kontaktować. Jak będę miał czas na poprawki to chętnie pomogę.

  9. maciek 01.02.2017 00:02

    Fajnie, że jest pomysł.

    Dodam tylko, że jako autor czasami jestem niezadowolony z jakiejś poprawki merytorycznej. Jednak wolę być redagowany niż nie być. Redakcja tekstu to nie tylko świeże spojrzenie, ale przede wszystkim pod kątem czytelnika. Autor skupia się na sformułowaniu myśli, redaktor już tylko na czytelności przekazu. Jeżeli do tej pory admin sam robił za redagowanie i korekte to itak czapka z głowy.

  10. Pires 01.02.2017 00:55

    No, tak czapki z głów, ale czasami chyba za szybko czyta.

  11. maciek 01.02.2017 17:30

    @admin
    I jest rozwiązanie problemu

    @pires
    Czasami coś drukuję i klienta nie stać na prof. korektora. Daję to poloniście do uważnego sprawdzenia, po wprowadzeniu poprawek do drugiego, trzeciego… i tak do 10. I dalej są błędy. Wierzyć się nie chce, ale tak jest. Zawodowy korektor to osoba, która ma predyspozycje, wykształcenie i doświadczenie w wyłapywaniu błędów.

  12. Pires 01.02.2017 21:23

    @admin
    Jakby co to będę podsyłał na e-mail. Trochę słabo tak spamować w komentarzach.
    @maciek
    Ja tego doświadczenia nie mam i sam pewnie bym coś przeoczył.

    Dla wszystkich szybka zagadka pasująca do tematu. Wykonajcie zadanie w max 10 sek. Inaczej się nie liczy.

    Policzcie literki “F” w poniższym tekście

    FINISHED FILES ARE THE RE-
    SULT OF YEARS OF SCIENTIF-
    IC STUDY COMBINED WITH THE
    EXPERIENCE OF YEARS

    Pewnie znacie, ale to jak z tymi błędami.

  13. maciek 01.02.2017 22:32

    Za pierwszym razem 3xF za drugim 4xF za trzecim 5xF. Jest więcej?

  14. maciek 01.02.2017 22:38

    6 rewelacja 🙂

  15. Pires 02.02.2017 02:34

    Hehe podobno 7:-)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.