YouTube zablokuje niezależnych muzyków?

Opublikowano: 22.06.2014 | Kategorie: Kultura i sport, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 961

YouTube uruchomi płatną usługę muzyczną, ale nie chce, by konkurowała ona z istniejącą usługą bezpłatną. Google che więc skłonić artystów do zawierania nowych umów, nie wszyscy się zgadzają, a to może skutkować zablokowaniem ich muzyki na YouTube.

Media obiegła informacja, że YouTube ma zamiar uruchomić płatną, abonamentową usługę muzyczną. Powinna ona umożliwić oglądanie filmów bez reklam, a także zapisywanie ich na urządzeniu do odtwarzania offline. Zazwyczaj takie nowe usługi wywołują wiele radości, ale nie tym razem. Istnieje obawa, że mogą ucierpieć niektórzy artyści, a więc także ich fani.

YouTube już ma usługę muzyczną i to bezpłatną. Wystarczy wejść na stronę YouTube i puścić nagranie. Konkurencja pomiędzy usługą płatną i bezpłatną byłaby szczególnie niebezpieczna wówczas, gdyby oferowała utwory niedostępne w wersji płatnej. Dlatego właśnie YouTube postanowił zadbać o to, aby muzyka różnych artystów była dostępna w obydwu usługach – płatnej i bezpłatnej.

YouTube bez problemu dogadał się z dużymi wytwórniami muzycznymi, ale problem pojawił się w czasie podpisywania umów z mniejszymi, niezależnymi wytwórniami. Twierdzą one, że YouTube zaoferował im o wiele gorsze warunki niż wielkim graczom. Artyści muszą zgodzić się na te gorsze warunki, a jeśli tego nie zrobią, YouTube grozi usunięciem ich utworów także z bezpłatnej wersji YouTube. To pozbawiłoby niezależnych twórców przychodów i promocji z tego źródła.

Zdaniem niezależnych artystów YouTube zachował się jak typowy monopolista, który dąży do minimalizacji kosztów. Dlatego właśnie reprezentujące ich stowarzyszenie American Association of Independent Music (A2IM) wysłało w tej sprawie list do Federalnej Komisji Handlu. Według “Financial Timesa” inna organizacja – Impala – poskarżyła się Komisji Europejskiej.

Przedstawiciele muzyków twierdzą, że według ich wiedzy płatna usługa YouTube ma być porównywalna pod względem ceny do usług konkurencyjnych (np. Spotify czy Rdio). YouTube chce jednak wymusić niższe stawki na niezależnych artystach, korzystając ze swojej szczególnej pozycji. Tymczasem konkurenci YouTube płacą niezależnym artystom podobnie jak większym wytwórniom.

Należy w tym miejscu dodać, że niektórzy niezależni twórcy mogą być bardzo popularni, a ich twórczość może stanowić znaczną część sprzedawanej muzyki. Rzecz w tym, że rynek muzyki niezależnej składa się z wielu małych podmiotów, a nie z kilku ogromnych. Nie da się zatem w pełni wykorzystać w negocjacjach siły rynkowej niezależnych muzyków.

Jeśli nie będzie porozumienia, trudno powiedzieć, kto będzie zablokowany i gdzie. Przykładowo, piosenkarka Adele ma w UK kontrakt z wytwórnią Beggars Group, natomiast w USA reprezentuje ją Columbia należąca do Sony.

Co na to YouTube? Przedstawiciel serwisu Robert Kyncl powiedział Financial Timesowi, że stawki zaoferowane artystom niezależnym są uczciwie. Nie chciał jednak powiedzieć, jakie to stawki. Kyncl twierdzi też, że głównym celem YouTube jest skłonienie większej liczby ludzi do płacenia za muzykę.

W pewnym sensie obie strony mogą mieć rację. YouTube chce uruchomić nowe źródło przychodu i to samo w sobie nie jest złe. Z drugiej strony to źródło może zaszkodzić stawkom, jakie generalnie dostają niezależni artyści za swoją muzykę. Trudno też ukryć, że YouTube nie grałby z artystami tak odważnie, gdyby nie jego szczególna pozycja rynkowa.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Hanah 23.06.2014 12:58

    moze juz dzis warto pomylsec nad zalozeniem – rozszerzeniem strony podobnej do YT aby moc gdzies materialy (przede wszystkim filmiki, dokumeny itp) umieszczac, gdy YT wszystko zablokuje. Prawda jest taka, ze dzis kazdy szuka na YT.. trzeba wiec pomyslec nad inna alternatywa jak tej juz nie bedzie.
    Niestety, ale coraz czesciej filmiki (muzyka mnie wcale nie interesuje) okazaje sie, za jakis filmik jest usuniety czy zablokowany – dziwne, ze wazne tematy znikaja z YT.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.