Odwracanie uwagi od afer rządowych

Opublikowano: 11.09.2012 | Kategorie: Gospodarka, Media, Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1009

Rządowi PR-owcy i współpracujące z nimi media, naprawdę stają już na głowie aby odwrócić uwagę opinii publicznej od coraz poważniejszych kłopotów rządu Tuska i samego premiera, spowodowanych rozmiarami afery Amber Gold, a także przyjętym właśnie wręcz dramatycznym projektem budżetu na rok 2013.

Afera Amber Gold wygląda coraz poważniej, zwłaszcza z powodu chyba już jawnego konfliktu premiera Tuska z szefem Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

Premier Tusk chcąc ukryć krętactwa swojego syna, na temat jego związków z Marcinem P. i jego firmami OLT Express i Amber Gold, tłumaczył, że nie miał żadnej wiedzy na ten temat, pochodzącej ze służb specjalnych. Syna ostrzegał przed Marcinem P., tylko na podstawie tego co mówiło się o jego pracodawcy na Pomorzu, a szczególnie w Gdańsku.

Teraz już wiemy, że było inaczej, bo światło dzienne ujrzała odpowiedź na interpelację posła Prawa i Sprawiedliwości Przemysława Wiplera, gdzie pojawia informacja, iż 24 maja wpłynęła do Kancelarii Premiera, notatka ABW nie pozostawiająca złudzeń, że Amber Gold to klasyczna piramida finansowa.

Agencja musiała także informować premiera Tuska, że nowo powstałe linie lotnicze OLT Express, są zainteresowane przejęciem polskiego narodowego przewoźnika „LOT” i że inwestycja ta jest co najmniej podejrzana, ze względu na pochodzenie kapitału na to przejęcie.

Stwierdzenia premiera Tuska, że o tak ważnych sprawach dziejących się w Polsce, wiedzę czerpie z mediów, musiały jej szefa wprawić w osłupienie, bo co jak co ale swoje podstawowe obowiązki czyli informowanie najważniejszych osób w państwie o zagrożeniach dla jego interesów, ABW wykonuje wręcz rutynowo.

Wydaje się, że już sejmowa komisja ds. służb, może obnażyć kłamstwa premiera w tej sprawie i zdaje się, że szef ABW może dostarczyć w tej sprawie sporo nowych faktów.

Wręcz dramatycznym dokumentem po 5 latach rządzenia jest projekt budżetu na 2013 rok. Nie dość, że jest w dużej mierze nierealny po stronie dochodowej to pokazuje wręcz rozpad polskiego systemu podatkowego.

Bo tylko tak można zinterpretować, zapisany w tym projekcie spadek wpływów z VAT w stosunku do planu na rok 2012. W budżecie mamy bowiem przyjęty wzrost gospodarczy na poziomie 2,2% PKB, stosunkowo wysoki wskaźnik inflacji w wysokości 2,7% i jednocześnie o ponad 6 mld zł mniejsze niż w tym roku, wpływy z podatku VAT.

Premier Tusk gdyby choć trochę znał się na podatkach, powinien ministra finansów, który przygotował mu taki pasztet, pociągnąć tęgą lagą ale jak widać przyjął takie zapisy ze zrozumieniem.

Te i inne afery i skandale powodują konieczność posiadania przez PR-owców rządu Tuska, gotowych wręcz „odwracaczy” uwagi od spraw zasadniczych.

W ostatnich dniach pojawił się więc mecenas Giertych jako obrońca syna premiera Tuska, aż przed trzema gazetami (Wprost, Fakt i Super Ekspres), wybrany jak oświadczył Tusk w konsensusie przez całą rodzinę.

Teraz już można codziennie spekulować czy mecenas Giertych wraca do polityki i w jaki sposób czy przez założenie własnego ugrupowania czy też przez zbliżenie się do Platformy, a ta jak wiemy jest niezwykle pojemna.

Nie dalej jak wczoraj pojawiła się informacja, że Pani poseł Kluzik-Rostkowska, ma zostać „prawą ręką” ministra Rostowskiego i to od czego, nie od finansów tylko od polityki społecznej.

Czyżby to oznaczało, że resort pracy i polityki społecznej, kierowany przez przedstawiciela koalicyjnego PSL-u, zostanie zlikwidowany, czy też tylko zostaną ograniczone jego kompetencje, pytania można mnożyć przez kolejne tygodnie.

Pojawiła się także po raz już n-ty, zapowiedź postawienia byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro przed Trybunałem Stanu, za ich udział w samobójstwie Barbary Blidy, przy czym w tej sprawie rozdarty jest ponoć klub parlamentarny Platformy.

Takich wrzutek i kolejnych „odwracaczy” uwagi będzie coraz więcej, bo twardy do tej pory grunt rządzenia, zaczyna się premierowi Tuskowi, usuwać spod stóp.

Źródło: Stefczyk.info


TAGI: , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. Aneta 11.09.2012 14:32

    brak slow na postawe Tuska… zastanawiam sie, co ten czlowiek o sobie mysli, kiedy patrzy w lustro? czy jest dumny z siebie, czy moze drecza go wyrzuty sumienia? naprawde ciekawi mne, co powoduje (oprocz pieniedzy), ze jako obywatel, tak wyniszcza swoj kraj i rodakow. Czy Tusk ma jeszcze sumienie? co myslicie?

  2. Prometeo 11.09.2012 15:07

    Nie bądź dla niego zbyt surowa , Czlowiek idzie jakąś dróżką i myśli że jest dobrze a jak sie zorientuje to jest w szambie jak my wszyscy Tylko jego mi jakoś nie szkoda bo wszyscy w Kraju mu mówili że błądzi. Dostanie tą posadke u towarzyszy z komitetu centralnego tak jak Buzek Ten sam schemat będzie

  3. mylof 11.09.2012 15:08

    Mam nadzieję że akcja jednomandatowych okręgów wyborczych prowadzona przez Kukiza uda się. Może doczekamy się wreszcie demokracji w naszym kraju zamiast klucza politycznego w którym liczą się interesy wodzów i świty partyjnej.

  4. przemex 11.09.2012 15:39

    Spieprzaj dziadu – uniwersalny cytat – to co politycy mają Tobie do powiedzenia.
    Tusk ma obiecaną posadę u Angeli i lata mu zdanie pani Anety czy kolegi Prometeo.
    mylof także jest w błędzie, żadnych okręgów jednomandatowych nie będzie, bo nie tak to zaplanowały elity.
    Co będzie ? Będzie to co jest tak długo jak się da, a potem pałowanie, aresztowania, likwidacja niepokornych.
    No chyba że naród ocknie się i zrozumie w końcu do czego są latarnie i sznurki.

  5. Prometeo 11.09.2012 16:01

    @mylof ale to bez znaczenia jest bo system tak jest skonstruowany że sam weryfikuje kto się znajdzie na listach wyborczych. sens to by miało gdyby sejm składał się z wojewodów ubiegłej kadencji żadnych partji politycznych po prostu ludzie którym ufamy

  6. Prometeo 11.09.2012 16:05

    przemex ja wlaśnie to napisałem że towarzysze z komitetu centralnego nie zapomną o towarzyszu tusku

  7. Prometeo 11.09.2012 16:09

    metody towarzyszy są znane wszystkim tylko z tymi sznurkami i latarniami to się też do nich kwalifikujesz może szafocik pod kolumną Zygmunta byś postawił

  8. ManiekII 11.09.2012 20:48

    @mylof Zapomniałeś podać strony.
    http://www.zmieleni.pl/

  9. Wentyl 11.09.2012 21:20

    @mylof, zadowolony jesteś z wyborów do senatu?

  10. frasobliwy 12.09.2012 10:00

    Co w tym dziwnego?
    Czy to jest pierwsza afera, która została ujawniona, tylko po to aby kontrolować “nasze” elity polityczne. Ujawniona tylko po to aby zasygnalizować opinii istnienie takowej i równie szybko ją wyciszyć aby nie została rozwiązana.
    To schemat, który trwa od 89 roku, więc we mnie zdziwienia żadnego nie budzi. Pokazuje tylko kto jest ważniejszy dla “naszych” elit politycznych.
    To oni sami a nie naród polski. Zresztą zna ktoś polityka o którym można powiedzieć mąż stanu?

  11. eLJot (Moderator) 12.09.2012 18:25

    @Wentyl

    Ludzie mylą JOW z metodami wyboru zwycięzcy. W proponowanym przez Kukiza wygrywa ta osoba która dostała najwięcej głosów. Naukowo wykazano że ta metoda prowadzi do systemu dwupartyjnego, dlatego że doprowadza do głosowania ‘przeciw’ komuś a nie na kogoś. JOW z głosowaniem preferencyjnym pozbawiony jest tej wady. Jeśli umiesz angielski obejrzyj sobie film na YT ‘alternative vote explained’

  12. Wentyl 12.09.2012 21:56

    Dzięki, obejrzałem, rzeczywiście coś nad czym można by się zastanowić. Trzeba by w takim razie JOW promować wraz z konkretną metodą wyboru, inaczej bez sensu, bo domyślna metoda, to pogorszenie bieżącej sytuacji w kraju.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.