Chcą wysłać sondę kosmiczną na asteroidę Oumuamua

Opublikowano: 27.11.2017 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 1149

Cały świat astronomiczny został zelektryzowany odkryciem pierwszej asteroidy, która przybyła do nas z innego układu gwiezdnego. Jakby tego było mało, ciało niebieskie wygląda dość nietypowo, gdyż posiada kształt statku kosmicznego. Naukowcy mają nadzieję zbadać ten dziwny obiekt zanim na zawsze opuści Układ Słoneczny.

Na temat planetoidy Oumuamua wiadomo tyle, że posiada rdzawy kolor, składa się z metalu, odbija tylko 4% światła słonecznego i jest podłużna. Początkowo szacowano jej rozmiary na 180 x 30 x 30 metrów, lecz najnowsze wyliczenia sugerują, że 1I/ʻOumuamua jest znacznie większa. Zespół badawczy z Karen Meech na czele ustalił, że asteroida posiada aż 800 metrów długości i tylko 100 metrów szerokości. Dotychczas nie zaobserwowaliśmy jeszcze ciała niebieskiego o takich proporcjach.

Wiadomo również, że w dniu 20 listopada Oumuamua przemieszczała się z zawrotną prędkością około 38 km/s. W wyniku oddziaływania grawitacyjnego prędkość planetoidy powoli spada, ale jest wysoce prawdopodobne, że zdoła wyjść poza Układ Słoneczny i już nigdy nie powróci. Naukowcy spodziewają się, że w maju 2018 roku Oumuamua minie orbitę Jowisza.

Dziwny gość z innej galaktyki z pewnością byłby dobrym obiektem do badań. Zespół naukowców i inżynierów ogłosił powstanie projektu Lyra, w ramach którego moglibyśmy wysłać sondę kosmiczną na tę asteroidę. Uczeni oczekują na propozycje. Nie wiadomo jednak co z tego wyniknie, ponieważ misja kosmiczna na Oumuamua będzie dla nas przede wszystkim ogromnym wyzwaniem technologicznym.

Problem leży w tym, że ten dziwny obiekt przypominający statek kosmiczny porusza się niezwykle szybko. Żadna sonda nie zdołała dotychczas rozpędzić się do takich prędkości. Wyjątek stanowi sonda Juno, która w 2011 roku uzyskała rekordową prędkość 74 km/s, co było możliwe dzięki potężnej sile grawitacji Jowisza. Jednak na chwilę obecną nie posiadamy technologii, która pozwoliłaby nam dogonić planetoidę z innego układu gwiezdnego.

Naukowcy próbują ustalić czy są jakieś szanse na doścignięcie tajemniczego ciała niebieskiego Oumuamua, gdybyśmy wysłali swoją sondę najwcześniej za 5 a najpóźniej za 30 lat. Potrzebny jest przełom technologiczny, na który liczą twórcy projektu Lyra. Chęć zbadania dziwacznej planetoidy może napędzić rozwój technologii kosmicznej. Nawet jeśli nie zdążymy zbadać tej obcej planetoidy to przynajmniej będziemy lepiej przygotowani na wypadek wykrycia kolejnego takiego obiektu jak Oumuamua.

Autorstwo: John Moll
Na podstawie: Inquisitr.com
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Szwęda 28.11.2017 18:00

    Wygląda jak statek? A może to jest statek, który skamieniał wysłany w naszą stronę miliardy lat temu przez Obcych, braci w rozumie 😉

  2. arthur 28.11.2017 21:19

    Posiada kształt statku kosmicznego? A znamy jakiś statek kosmiczny o takim kształcie? Międzygwiezdny, oczywiście. Równie dobrze możemy domniemywać, że odwiedziła nas wielka bagieta, bo obiekt kształtem przypomina.. itd. A nie, przepraszam , zły przykład. Z bagietką każdy może sobie porównać 😉

  3. maciek 28.11.2017 22:11

    śniło mi się coś takiego 20 lat temu. Kiedy się zatrzymało to się okazało że w środku była dziura w której była sfastyka. Potem się okazało że lecieli nim ss-mani z 1945. Ziemia ich przyjęła z zachwytem. Po paru miesiącach zaprowadzili piekło na ziemi i to była zemsta hitlera.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.