Cyfrowi giganci będą płacić kanadyjskim mediom

Opublikowano: 01.04.2022 | Kategorie: Media, Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1447

Minister dziedzictwa narodowego Pablo Rodriguez przygotowuje się do przedstawienia ustawy nakazującej cyfrowym gigantom takim jak Google czy Meta (dawniej Facebook) płacenie kanadyjskim mediom za korzystanie z opracowywanych przez nie treści. Ustawa ma być wzorowana na podobnym prawie funkcjonującym w Australii.

Rodriguez już wcześniej mówił, że ustawa jest dla niego sprawa priorytetową. Będzie pomocą dla kanadyjskich mediów i przysłuży się do walki z „fake newsami” krążącymi w internecie. Profesjonalne media zyskają możliwość negocjowania umów kompensacyjnych z platformami internetowymi. Ustawa zawiera zapis o utworzeniu agencji regulacyjnej i narzucaniu arbitrażu w sytuacjach, gdy porozumienie nie może zostać osiągnięte.

Krytyk ds. dziedzictwa narodowego z ramienia NDP, Peter Julian, powiedział, że jego partia już wcześniej domagała się takiej ustawy. Zwrócił uwagę na problem lokalnych gazet, które utrzymują się przede wszystkim z reklam. Julian zauważył, że w jego okręgu połowa gazet przestała wychodzić, bo nie miały reklam. Dlatego giganci internetowi mają „moralny obowiązek” wspierania finansowego kanadyjskich gazet, skoro korzystają z ich treści na swoich platformach.

Julian powiedział, że NDP generalnie popiera ideę zawartą w ustawie, ale musi się z nią zapoznać, by podjąć konkretną decyzję w sprawie głosowania. Podkreślił, że ważne jest zapewnienie „adekwatnych i skutecznych płatności”.

Minister Rodriguez przyznał, że w ciągu ostatnich 15 lat zamknięto około 450 kanadyjskich redakcji, ponieważ większość dochodów z reklam przeszła do dużych firm internetowych. Podczas lutowej konferencji prasowej Rodriguez stwierdził, że kanadyjskie media niezależne przezywają kryzys.

Wicedyrektor Google’a, Richard Gingras, podkreśla, że Google przekierowuje użytkowników na strony z wiadomościami, co jest warte około pół miliarda dolarów rocznie i ważne jest, by chronić „otwarty internet” i zasadę darmowego linkowania między stronami. Jego zdaniem model australijski jest nieprzewidywalny i ma nadzieję, że Kanada stworzy coś lepszego. Zaproponował utworzenie funduszu, na który gigancie mogliby wpłacać pieniądze zgodnie z określonym algorytmem.

Google nie komentował sprawy.

Autorstwo: Katarzyna Nowosielska
Źródło: Goniec.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.