Wycinka puszczy – historia jednego apelu

Opublikowano: 15.07.2017 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 861

Portal pod nazwą “Nasza Demokracja” zorganizował akcję przeciwko wycince Puszczy. Ponieważ jestem zagorzałym przeciwnikiem likwidacji Puszczy na drodze jej wycinki, jak i na każdej innej drodze entuzjastycznie zareagowałem i stworzyłem swój własny apel. W apelu przeciwstawiłem się upowszechnianym prze media manipulacjom. Umieściłem go, zgodnie z zachętą portalu, między 5 a 7 lipca 2017 r., gdy stawał się coraz bardziej popularny i zyskiwał zwolenników został wycięty przez administrację portalu. Na końcu artykułu, pod treścią samego apelu znajduje się informacja, którą otrzymałem od administratora zatroskanego o demokracje, ochronę środowiska oraz naprawę państwa. Zabrakło jeszcze informacji na temat walki portalu o obyczajność i z ksenofobią.

MANIPULACJA PIERWSZA

Puszcza. Ponieważ mam świadomość, że medialne kampanie używając słowa Puszcza, nie informują Polaków, że na terenie Puszczy Białowieskiej istnieje coś poza Parkiem Narodowym. Tym samym informacje o wycince Puszczy mogą być postrzegane przez mniej zorientowanych, iż dochodzi do wycinki na terenie Parku Narodowego. Nie mam pojęcia jakie ciecia odbywają się na terenie Białowieskiego Parku Narodowego, ale w doniesieniach medialnych pod słowem Puszcza kryją się lasy gospodarcze zarządzane przez trzy nadleśnictwa: Nadleśnictwo Białowieża, Nadleśnictwo Browsk i Nadleśnictwo Hajnówka. Używanie przez media i aktywistów ekologistycznych słowa Puszcza jest celowe i ma na celu wywołanie w ludziach odruchu sprzeciwu i zagrożenia o los Parku.

MANIPULACJA DRUGA

Wycinka. Każdy przeciętny obywatel pojecie to rozumie jako wycinkę lasu. Po tak pojętej wycince z lasu powstaje poręba czyli grunt leśny bez drzew.
Nic takiego się nie dzieje na terenie nadleśnictw Białowieża, Browsk, Hajnówka. Wystarczy się przejechać i sprawdzić. Używanie tego pojęcia w takim dorozumieniu i przesłaniu jest kłamstwem.

Na bogatych siedliskach puszczańskich nadleśnictw wykonywane są cięcia pojedyncze lub kępowe i gniazdowe. Nie prowadzone jest użytkowanie zrębowe, nie tworzone są poręby czy zręby. Lasy tych nadleśnictw od wieków są użytkowane gospodarczo. I dotrwały do końca lat 90-tych XX wieku w dobrej kondycji, gdy podjęto decyzje o wzmożonej „ochronie biernej”. Te decyzje osłabiały odporność lasu i rozpoczęła się destrukcja jego gatunkowego bogactwa. Powstała nawet praca profesora Gutowskiego, wskazująca, że to „Kornik kluczowym elementem lasu” jest. Nie wiem jaką gratyfikację dostał za nią profesor. Hodowla kornika kosztuje Polskę co najmniej dwa miliardy na terenie tylko trzech nadleśnictw z Puszczy Białowieskiej. Aktualnie prowadzone są cięcia mające na celu osłabienie i zatrzymanie rozmnażania kornika. Nie odbywa się wycinka Puszczy!

MANIPULACJA TRZECIA

Legalność. Sugerowanie, że prace (w Puszczy czyli w nadleśnictwach) odbywają się nielegalnie.

Apele gremiów, ciał, profesorów. Nie tworzą w gruncie budującego przekazu dla ludzi. Każdy bowiem może się zastanowić, czy apelujący o wstrzymanie wycinki ( a idzie przecież o ciecia sanitarne), wskazujący na jej nielegalność i szkodliwość nie mają świadomości, iż rzecz odbywa się zgodnie z prawem w przestrzeni lasów gospodarczych trzech nadleśnictw? Czymże są w takich okolicznościach apele profesorów, doktorów habilitowanych? Czy tylko nakłanianiem do nierespektowania obowiązującego w kraju prawa? Czy tylko stawianiem się ponad prawem? A co z mądrością profesury i nauki? Czy jeszcze istnieje?

Na jakiej zasadzie profesor od ssaków czy ptaków (np.: Kowalczyk, Wesołowski) opowiada, że nie można walczyć z gradacją. Daje nie tylko świadectwo własnej głupoty ale rozciąga tą głupotę na pozostałą część polskiej profesury.

Ludzie użytkują lasy od zawsze. I od kiedy rozpoznali szkodniki lasu to z nimi walczą. Nie robią jednak tego, gdy las jest w równowadze ale wówczas, gdy zostanie ona rozchwiana lub zachwiana. Stan wiedzy pozwala walczyć ze szkodnikami skutecznie. Metody walki są zaś różne. Jeśli profesorowie od ssaków i ptaków nie wiedza, to przypomnę, że nawet istnieje cos takiego jak opryski lub ochrona biologiczna

MANIPULACJA CZWARTA

Szkodliwość dla lasu. Polska systematycznie zwiększa lesistość. W ostatnim wieku nastąpił wzrost lesistości o ponad 10%. To wynik świadomego działania leśników. Sami tego nie dokonali. Pomoc ludzi była ogromna. Nie pomagali z myślą, by w przyszłości las miał zaspakajać apetyt kornika. To wszystko się dzieje przy prowadzeniu obecnej gospodarki leśnej. Dzieje się w Puszczy.

Ale lasu nie ubywa lecz przybywa. A więc gospodarka leśna jest prowadzona prawidłowo. Wycinka nie zubaża kraju w lasy. To kłamstwo.

Kłamstwem też jest to, że wycinka niszczy zasoby przyrodnicze. W Polsce prowadzona jest racjonalna i planowa gospodarka leśna. To w lasach gospodarczych odkrywane sa wciąż nowe gatunki. Maksymalizacja korzyści z lasu wymaga maksymalizacji wykorzystania zasobów siedliskowych. To się odbywa w Lasach.

Istnieje świadomość i wiedza, że maksymalny dochód z lasu jest wówczas, gdy las ma maksimum możliwości na wykorzystanie potencjału glebowego, klimatycznego etc. Oba te elementy sa wykonywane w hodowli lasu. Stąd jego bogactwo nie osiągane gdzie indziej.

Z drugiej strony tzw. ochrona bierna (czy ktoś kiedyś próbował chronić kogoś w sposób bierny?) w wielu rezerwatach prowadzi do degeneracji i zubożenia gatunkowego siedliska. Przyrodzie nie zależy bowiem na bogactwie. Przyroda i natura nie mają celów prócz trwania. Trwa na poligonie atomowym i na pustyni. Ale człowiek wyposażony w wiedzę może nieświadomie lub świadomie ingerować w bogactwo gatunkowe. Może je niszczyć ale może walczyć o to bogactwo – z różnych powodów.

Piszę rzecz jasna o lasach w Polsce a nie lasach deszczowych eksploatowanych przez korporacje zachodnie za cichym przyzwoleniem światowych organizacji pseudoekologicznych.

MANIPULACJA PIĄTA

Dlaczego kornik jest taki ważny? W okresie przedwojennym majątek Lasów Państwowych pozwolił na budowę Gdyni i rozpoczęcie budowy COP. Dzis Polska ma zdecydowanie większe zasoby naturalne. Tak – zasoby naturalne. Las jest odnawialnym zasobem naturalnym. Żadne państwo nie niszczy swoich zasobów naturalnych. Nie niszczy lasów. Niszczenie lasów, gdyż inwazja kornika ich przecież nie wzmacnia, jest korzystne dla krajów, które swoich lasów nie niszczą. Wykorzystują w ten sposób lepszą koniunkturę na surowiec drzewny. Wspomaganie kornika w Polsce buduje więc gospodarki Niemiec, Szwecji, Francji, Austrii…. Nie wydaje mi się by trzeba to dłużej tłumaczyć.

Ale osłabianie własnego państwa ma przełożenie na dobrostan każdego mieszkańca. Na poziom jego płac, emerytur czy wieku emerytalnego

Kornik to taki MIŚ. Kornik na naszą miarę. Na miarę naszej głupoty.

MANIPULACJA SZÓSTA

Różnorodność gatunkowa a martwe drewno. Samorództwo. W lesie opanowanym i zamierającym, z dużą ilością martwego drewna następuje wzrost różnorodności gatunkowej? To teoria starożytnego filozofa Arystotelesa zwana teorią samorództwa. Myśliciel twierdził, że myszy powstają z kurzu i brudu, etc. Nie musimy się dziś głębiej zastanawiać, by stwierdzić, że Arystoteles był w błędzie. Że nie ma samorództwa. Czemu więc uważamy, że wraz ze zgniciem drzewa czy lasu całego pojawią się jakieś nowe gatunki? Bo Wajrak, czy prof. Kowalczyk a może prof. Wesołowski tak twierdzą? Wierzycie im a nie swojej podstawowej wiedzy? Niby skąd się wezmą nowe gatunki? Może Arystoteles je cichcem nocą podrzuci? A może Wajrak z Wesołowskim? W każdym lesie istnieje martwe drewno: gałęzie stracone przez wiatr, opadłe liście i igliwie, pnie pozostałe po ścince. A więc w każdym lesie jest już papu dla tych wszystkich organizmów, więc i te organizmy są już w lesie. Czy muszą być w ilościach powodujących szkody gospodarcze i niszczących polskie zasoby naturalne?

SZCZEGÓŁ

Mój apel, według otrzymanej od administratora portalu NaszaDemokracja.pl informacji, nie spełnił oczekiwań, był kontrowersyjny. I tu administrator wskazał, co nie jest kontrowersyjne. Nie jest kontrowersyjne stanowisko pokazane przez Polsat. Inne stanowisko i jego prezentacja, jako kontrowersyjne nie może być upublicznione, choć portal pożycza sobie w tytule słowo demokracja. Czemu demokracja według “Naszej Demokracji” polega na tym, że nie można pokazać kontrowersyjnego stanowiska? Że kontrowersyjne – tak przesądziła “Nasza Demokracja”. “Nasza Demokracja” nie dopuszcza nawet do tego, by to ktoś inny określił mój apel za kontrowersyjny. “Nasza Demokracja” stwierdziła, że apel jest kontrowersyjny, w związku z tym lepej by ludzie się o nim nie dowiedzieli. Wystarczy im świadectwo zaprezentowane w Polsacie. Ono nie jest dla “Naszej Demokracji” kontrowersyjne, ono się podoba “Nasze Demokracji” i zachęca innych do jego poparcia w zgodzie z zasadami i regulaminem “Naszej Demokracji”.

Poniżenie uczestników i zwolenników mojego apelu przez portal NaszaDemokracja.pl nie podlega dyskusji.

PO SZCZEGÓLE OGÓŁ

Niech Czytelnik nie myśli, żem naiwny i żem spadł z drzewa na głowę. Znam portale takie jak “Nasza Demokracja”. Bezprawnie używają w czołówce słów, które zaprzeczają ich działaniom. Ciasny umysł i ksenofobia. Świadomie wiec i z premedytacją zamieściłem apel skonstruowany zgodnie z moją wiedzą. Samodzielnie – bez żadnego Polsatu i deklaracji dziekanów czy prodziekanów. Rozumiałbym, gdyby apel sygnowali ludzie, ale jeśli sygnują dziekani, to jest to bełkot (powtarzam za filozofem i logikiem – rektorem Uniwersytetu we Fryburgu, prof. J. Bocheńskim).

“Nasza Demokracja” to element naszej codzienności i element naszej codziennej demokracji. Broń Boże nie chcą jej naprawiać. Nie różnią się niczym. Chcą zawłaszczać umysły i nie dopuszczać do samodzielnego stawiania pytań i wysnuwania wniosków. Portal decyduje o tym czy mogę i w jakim zakresie – w ich mniemaniu w sposób demokratyczny – zabrać głos w sprawie, która aktualnie popularyzują. Mogę, pod warunkiem, że zrobię to tak jak lubią.

Czy Ty też jesteś zwolennikiem naszej demokracji? Naszej klaki?

Autorstwo: Robert Grzeszczyk
Źródło: WolneMedia.net

NIEKTÓRE ŹRÓDŁA

1. Adam Bohdan niszczy przyrodę (a była to już recydywa).

2. Prof. R. Kowalczyk nie wyraża zgody (od 22.30 min.); proszę spojrzeć na zasięg świerka w Europie: od Bułgarii po Skandynawię – proszę nie eksmitować świerka z powodu ocieplenia klimatu, nie pierwszego zresztą w czasach nowożytnych, szanowny Panie profesorze Kowalczyk;

3. Prof. Kowalczyk: nie można skutecznie walczyć – nikt nie zwraca sobie głowy kornikiem, gdy w lesie panuje równowaga, tylko wówczas, gdy dochodzi do jej rozchwiania; to tak jak z chorobą, idziemy do lekarza, gdy nasz układ odpornościowy stracił możliwości ochrony przed elementami szkodliwymi, Panie Profesorze; ale ważna też jest prewencji – czy stosuje Pan prewencję?

4. Prof. B. Brzeziecki, “Zasoby gatunkowe w Rezerwacie Ścisłym zmniejszyły się” (od str. 45).

5. Polska kornikiem Europy.

6. Czynna walka z kornikiem w parku narodowym w Niemczech.

ZAŁĄCZNIK 1 – TREŚĆ MOJEJ WIADOMOŚCI WPROWADZAJĄCEJ APEL

Moi Drodzy, tak jak Wy, jestem głęboko przekonany, że lasy w Polsce nie są po to by karmić korniki. Nasz dobrostan i dobrostan naszego kraju nie zależą od kondycji kornika i od kondycji osób, które walczą o jego dobry byt. Dziękuję za podpisanie apelu, pomóż go rozpowszechnić, udostępniając poniższy link swoim znajomym.

https://naszademokracja.pl/petitions/warszawa-13

Dziękuję: Robert Grzeszczyk

ZAŁĄCZNIK 2 – TREŚĆ APELU PODPISANEGO PRZEZ 182 OSOBY

Puszcza Białowieska to nie tylko Białowieski Park Narodowy.

Rezerwat Ścisły tego Parku w okresie 70 lat istnienia i trwania chroniony w sposób bierny, stracił ponad 50 procent gatunków. Lasy znajdujące się poza tym rezerwatem nie straciły żadnego. Wciąż są tam odkrywane nowe gatunki. Adam Bohdan, ekologista, aktywista i działacz Stowarzyszenia na Rzecz Wszystkich Istot odkrył unikatowy w skali Polski porost – i go zniszczył. Tak też jest niszczony las przez kornika. Bo to nie kornik jest kluczowym elementem lasu, lecz drzewa. Wraz ze śmiercią puszczańskich świerków zginie ponad 30 procent innych gatunków związanych z bytem i trwaniem świerka.

To prawda, że przyroda sobie poradzi. I radzi sobie na poligonie atomowym czy na pustyni. Jednak od nas zależy w dużej mierze jej bogactwo. Nie pozwólmy więc zrujnować lasu przez ekologistyczne i nieodpowiedzialne praktyki w lasach gospodarczych. Niech nadal wolno im (ekologistom) będzie obserwować destrukcję na ograniczonej powierzchni Rezerwatu Ścisłego Białowieskiego Parku Narodowego. Precz z dalszym niszczeniem lasów w Polsce przez korniki i ekologistyczny obskurantyzm samorództwa – ze zgnitego drewna i lasu nie następuje żaden wzrost ilościowy różnorodności gatunkowej lecz wyłącznie straty w ilości gatunków i ogromne straty materialne kraju, owocujące niskimi płacami, emeryturami i podnoszeniem wieku emerytalnego.

Dlaczego to jest ważne? Pokażmy, że cała Polska jest przeciwna nieodpowiedzialnemu ekologizmowi. Niech wsparcie dla Puszczy i jej trwałości płynie z każdego miejsca w kraju. Zbudujmy wielki ruch społeczny dla ratunku polskich lasów, dla budowy dobrostanu Polaków.

Tylko walka z magdalenkową destrukcją może zmienić położenie Polaków i Polski w Europie i świecie. Tylko aktywne działanie dla obrony naszego wspólnego majątku przed kornikiem i ekologistyczną destrukcją odbuduje zasady moralne i wzmocni siłę ludzi i kraju.

Każde działania rujnujące polską przyrodę i gospodarkę wzmacniają siły gospodarcze krajów sąsiednich. Dochody Polaków sa coraz niższe w stosunku do dochodów uzyskiwanych przez obywateli Niemiec, Francji czy Anglii. Ich nie stać na systemowe działania w kierunku niszczenia własnych zasobów naturalnych. Lasy są takimi zasobami. Są zasobami odnawialnymi.

W przeciągu wieku społeczeństwo kraju i leśnicy spowodowali zwiększenie lesistości kraju o ponad 10 procent. Lasów w Polsce nie ubywa lecz przybywa! Zajrzyjcie do Roczników GUS. To nie zasługa wariactwa ekologistycznego. To zasługa etyki, prawdy i wysiłku kilku pokoleń.

Obowiązujące w Polsce prawo nie zezwala na niszczenie własnych zasobów.

ZAŁĄCZNIK 3 – INFORMACJA “NASZEJ DEMOKRACJI” O USUNIĘCIU APELU

Cześć Robert, Zespół Naszej Demokracji oznaczył Twój apel „Warszawa” jako wymagający zmiany. Do czasu poprawienia jego treści, nie będzie widoczny dla pozostałych użytkowniczek i użytkowników.

Oto uwagi od naszego Zespołu: Informacje zawarte w apelu przeczą powszechnej i uznanej wiedzy naukowej. Apel nawołuje do działań, które zmierzają do niszczenia różnorodności biologicznej w lasach. Apel jest niezgodny z Regulaminem Naszej Demokracji: Nasza Demokracja została stworzona, by umożliwić prowadzenie samodzielnych kampanii przez osoby podzielające wartości społeczności Akcji Demokracji. Są to: promocja praw człowieka, wzmacnianie sprawiedliwości społecznej, ochrony środowiska oraz poszerzanie demokracji i państwa prawa. Oddajemy Naszą Demokrację w ręce ludzi, którzy chcą zmieniać Polskę i Świat w tym właśnie kierunku.


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Fantom 15.07.2017 17:44

    Pytanie do autora tego apelu – co jest przyczyną pojawienia się kornika? Słabość czy siła drzew? Jeżeli drzewo jest słabe to jest i podatne na różne “szkodniki”. Walka ze “szkodnikami” doprowadzi tylko do jednego – do dalszej degeneracji materiału biologicznego (w tym przypadku świerka). Wątpię by to było pozytywne zjawisko. Oczywiście, można działać prewencyjnie i takie drzewa z kornikiem wycinać, ale mebli z tego nie się nie zrobi. A argument o tym, że martwe drzewa nie służą wzrostowi bioróżnorodności też jest bezsensu – martwe drzewa (stojące czy to leżące) są domem i stanowią źródło pokarmu dla masy owadów, ptaków, ssaków czy grzybów.
    Niech chociaż jedna puszcza pozostanie naturalna w tym kraju, w Europie. Niech człowiek ze swoim pieniądzem tam nie wchodzi i niech jej nie niszczy.

  2. RobG56 16.07.2017 09:14

    W treści jest wskazana przyczyna pojawienia się gradacji.
    Kornik nie jest szkodnikiem technicznym drewna ( żer odbywa się w łyku, czyli w wiązce przewodzącej, tuż pod korą) więc drzewa w porę wycięte stanowią surowiec dobrej jakości.

  3. janpol 16.07.2017 12:00

    Fakt, jeżeli ta cała “Nasza Demokracja” zwalcza głosy innych bez podania logicznych i zgodnych z prawdą lub choćby tylko ze zdrowym rozsądkiem, argumentów to oczywiście jest to kolejne nadużycie (zapewne jakichś pożytecznych idiotów lub czerwońcowej propagandy) i regularny zamordyzm, któremu należy się przeciwstawić i “rozpocząć kampanię” przeciw takim praktykom. Bo tylko w racjonalnej dyskusji na argumenty można dojść do prawdy lub konsensusu opartego na dobrze pojętym interesie ogółu.

    A w/w sprawie (krótko, z zaznaczeniem, że nie mam wyrobionego własnego zdania, bowiem jestem karmiony propagandą właśnie zamiast argumentów) znane mi FAKTY:
    – nie ma w Polsce NIGDZIE “pierwotnej puszczy”, na tych terenach gospodarkę leśną prowadzili (z karczowaniem i wypalaniem włącznie!) już Celtowie, którzy przynieśli ze sobą żelazo i technologie z tym związaną, Germanie a na koniec Słowianie, którzy wycinali masowo lasy pod uprawne pola i budownictwo (wały i domy… i po jakimś czasie przenosili się obok pozwalając przyrodzie się odnowić) zanim np. król Jagiełło wprowadził pierwsze przepisy chroniące Białowieżę (naprawdę nie zastanawia nikogo fakt, że najstarsze drzewa mają ok. 1000 lat czyli tyle co państwo Polskie a wcześniej niczego tu nie było tylko las?);
    – od czasu wprowadzenia planowej gospodarki leśnej na państwowych gruntach lasów przybywa a nie ubywa;
    – większość średnich i dużych gatunków zwierząt w Polsce jest reintrodukowanych, nigdzie nie ma ich w pierwotnym zasięgu lub występowaniu (na dodatek jest mnóstwo gatunków, których tu nigdy nie było a zostały zawleczone przez ludzi, co często wiąże się z kłopotami dla środowiska, np. jenot, szop, norka amerykańska a np. króliki już dawno to nie są dzikie króliki tylko mieszańce z hodowlanymi, podobnie z gołębiami, tchórzami, żbikami itd., itp.);
    – poglądy, wraz w wynikami badań naukowych, na różnorodność gatunkową i odporność biologiczną ekosystemów się zmieniają a wraz z nimi zmienia się praktyka gospodarowania zasobami i to się dzieje w Lasach Państwowych ale ze względu na charakter “hodowli” trwa to dziesięciolecia. Monokultury sosnowe i świerkowe (niewątpliwie szkodliwe) są odziedziczone po przodkach i teraz należy to naprawić ale z głową co mam nadzieję się dzieje;
    – pod koniec rządów PO zostały już tylko Lasy Państwowe do “sprywatyzowania” jako jakaś konkretna wartość ale zbrakło czasu, siły politycznej a determinacja obrońców lasów była za silna (co m.in. było przyczyną mniejszej ilości kasy na kiełbasę wyborczą i dalsze ogłupianie obywateli), więc teraz może jest cd “wojny opozycji” z PiS na “leśnym polu”, niestety nie mogę tego wykluczyć (a szkoda bo ten cały PiS też nie należy do moich ulubieńców).

  4. RobG56 16.07.2017 13:36

    @janpol
    Pod koniec 2013 roku, w wyniku nałożenia na LP kontrybucji (1,6 miliarda na budowę dróg gminnych – sic!- skąd my to znamy?) w celu złagodzenia złej prasy ówczesny Premier D.Tusk powielił moja ideę (z 2010 roku) o możliwości stworzenia gwarancji konstytucyjnych dla publicznej własności Lasów Państwowych.
    Powstały trzy wersje zmiany Konstytucji w tym zakresie. PiS wskazał, iż jest to możliwe w uwzględnieniu reprywatyzacji. Oczywiście kłótnie sejmowe i medialna zawierucha zrobiły zupełnie inne wrażenie. PiS ocalił Lasy!
    Warto też wiedzieć, że Dyrekcja Generalna Lasów Państwowych (niezależnie od maści czy koloru rządzących) od lat wspiera, a właściwie utrzymuje Stowarzyszenie Prywatnych Właścicieli Lasów, które na początku swych statutowych celów ma reprywatyzację w Lasach Państwowych. Publicznie zapytałem prezesa tego stowarzyszenia, na łamach prasy, czy celem tym podlegać będą wszystkie lasy (również w zachodniopomorskim, czy zielonogórskim) czy tylko na wschodzie Polski? Nie otrzymałem odpowiedzi.
    Z powyższego wynika, że do mediów przedostaje się tylko to, co ma się przedostać.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.