Voyagerowi 2 włączył silniki zapasowe

Opublikowano: 08.11.2011 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości z wszechświata, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 718

Przed trzema dniami sonda Voyager 2 otrzymała polecenie przełączenia się na napęd zapasowy. Wczoraj odebrano potwierdzenie, że komendy zostały zaakceptowane. Za tydzień, 14 listopada, na Ziemię powinny zostać dostarczone informacje o tym, czy zmiana napędu została dokonana pomyślnie.

Zmiana systemu napędowego pozwoli liczącej już 34 lata sondzie na kontynuowanie pracy przez kolejne 10 lat.

Voyager 1 i Voyager 2 zostały wystrzelone w 1977 roku. Obie sondy wyposażono w sześć par silników – trzy pary podstawowych i trzy pary zapasowych. Energię zapewniają im trzy radioizotopowe generatory termoelektryczne, z których każdy zawiera około 4,5 kilograma plutonu. Początkowo były one w stanie zapewnić 475 watów mocy, jednak z czasem, z powodu rozpadu materiału radioaktywnego, ich wydajność spada.

Voyager 2 korzysta w tej chwili z dwóch par silników zapasowych – jedna para kontroluje kąt nachylenia, a drugi kurs sondy. Przełączenie się na trzecią parę, kontrolującą jej ruch obrotowy, pozwoli na wyłączenie grzałek zapewniających odpowiednią temperaturę przewodów paliwowych zasilających główne silniki. To z kolei umożliwi zaoszczędzenie 12 watów mocy. Obecnie generatory Voyagera 2 dostarczają około 270 watów, więc oszczędności z wyłączenia ogrzewania są znaczące.

Dotychczas wspomniana trzecia para silników zapasowych nie była nigdy wykorzystywana. Silniki podstawowe Voyagera 2 były uruchamiane ponad 318 000 razy. Z kolei Voyager 1 leci na silnikach zapasowych od 2004 roku. Włączono je po 353 000 uruchomień silników podstawowych.

Voyager 2 znajduje się w odległości 14 miliardów kilometrów od Ziemi. Przelatuje teraz przez heliopauzę, miejsce, w którym wiatr słoneczny nań nie działa, gdyż jest równoważony przez ciśnienie wiatru międzygwiezdnego. Za heliopauzą czeka go ostatnia, bardzo poważna przeszkoda. To łuk uderzeniowy, w którym wiatr słoneczny po raz pierwszy styka się z wiatrem międzygwiezdnym. W strefie tej dochodzi do gwałtownych turbulencji. Jeśli Voyager przetrwa podróż w łuku uderzeniowym, znajdzie się w przestrzeni międzygwiezdnej.

Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: NASA
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Yezior 09.11.2011 08:39

    Piękna sprawa. Pokazuje jacy jesteśmy mali w tym wszystkim i jak niewiele udało nam się zdziałać w kosmosie. Tle lat a nie wyszliśmy nawet po za własne podwórko.

    I nigdy pewnie tego nie zrobimy jeśli nie zrozumiemy że podróże międzyplanetarne odbywać się mogą tylko za pomocą pewnych akceleratorów świadomości i zrozumienia istoty fizyki kwantowej 😉

  2. memento 09.11.2011 08:46

    @Yezior, udostępnij NASA tą technologię akceleratorów świadomości, na pewno sporo zapłacą.

  3. memento 09.11.2011 14:29

    Wy wiecie w ogóle co znaczy słowo akcelerator?

  4. Raptor 09.11.2011 14:42

    Jednym z pierwszych akceleratorów wymyślonych przez człowieka, był łuk 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.