Sataniści z The Finders są powiązani z władzami USA

Opublikowano: 30.10.2019 | Kategorie: Polityka, Prawo, Seks i płeć, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 1875

FBI odtajniło i opublikowało zbiór dokumentów na temat The Finders – tajnej grupy powiązanej z amerykańską społecznością wywiadowczą sieci, która zajmowała się uprowadzeniami dzieci.

FBI rozpoczęło dochodzenie w sprawie tej grupy po tym, jak były kongresmen Charlie Rose przekazał wiele wskazówek dotyczących molestowania dzieci przez grupę, zgodnie z 324-stronicowym odtajnionym dokumentem z 1993 roku. Informacje te doprowadziły śledczych do Tallahassee na Florydzie, a następnie do Waszyngtonu, gdzie działała grupa.

W 1987 r. podczas przeszukania domu i magazynu należącego do The Finders Urzędnik Służby Celnej Stanów Zjednoczonych (UCSC) stwierdził, że „zaobserwował znaczną ilość sprzętu komputerowego i dokumentów zawierających instrukcje dotyczące pozyskiwania dzieci w nieokreślonych celach”. „Instrukcje rzekomo obejmowały impregnację żeńskich członków społeczności, kupowanie dzieci, handlowanie dziećmi i ich porywanie (sic)” – oświadczyło FBI.

Dokumenty opisują, iż grupa posiadała duże ilości sprzętu komputerowego, a niektórzy z przesłuchanych twierdzili, że dzieciom prawdopodobnie wszczepiano czipy.

Po kilku akapitach zredagowanych informacji FBI ujawniło, że ktoś „twierdził, że The Finders są zaangażowani w dobrze zorganizowany program znęcania się nad dziećmi, i [zredagowano] spiskowano we współpracy z Departamentem Stanu i zagraniczną sekcją kontrwywiadu FBI aby ukryć te nadużycia”. „Źródło podało, że dzieci były wykorzystywane w [satanistycznych] rytuałach przez członków grupy, ale podany informator nigdy nie zaobserwował żadnego faktycznego znęcania się nad dziećmi” – napisano w odtajnionych aktach.

Późniejsze przeszukania realizowane dzięki zeznaniom dzieci i świadków doprowadziły śledczych do farmy w Wirginii, gdzie znaleziono „dowody satanistycznych/okultystycznych rytuałów” i klatek, które „jak ujawnili świadkowie, wykorzystywano do przetrzymywania dzieci podczas ich wizyt na farmie”. Nakazy przeszukania zostały również zrealizowane w magazynie obejmującym „utajnione mapy podziemnego tunelu/systemu kanalizacyjnego” w Waszyngtonie. Dzieci „rozmawiały także o innych dzieciach w Waszyngtonie i stwierdziły, że były pod kontrolą „osoby rozgrywającej [zredagowano]” – podano w dokumentach.

Co ciekawe, notatka z biura terenowego FBI w Waszyngtonie informowała, że ​​„wszystkie dowody uzyskane” w dwóch obiektach grupy The Finders nie dały „żadnych dowodów na wykorzystywanie seksualne dzieci, porywanie lub jakiekolwiek podobne przestępstwa”. Podczas przesłuchania były członek The Finders powiedział detektywom, że „wykonywał pracę związaną z ochroną bezpieczeństwa dla FBI, NSA i innych agencji rządowych”, a dokumenty dalej ujawniają, że CIA było potajemnie zaangażowane w całe dochodzenie.

Co ciekawe, ktoś skontaktował się z policją w Waszyngtonie, żądając zaklasyfikowania informacji o grupie The Finders do poziomu „tajnego” i zalecił, aby biuro FBI w Waszyngtonie nie otrzymywało aktualizacji z dochodzenia.

Autorstwo: Jamie White
Źródło oryginalne: InfoWars.com
Źródło polskie: PrisonPlanet.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Krokodylowy 30.10.2019 14:20

    MK-Ultra. Artykuł brzmi jakby wypluł go translator. A ten eufemizm o “impregnacji” to nic innego jak ejakulacja podczas stosunku. BTW ostatnio mnie tak naszło z animacją “Potwory i spółka”, że mechanizm, który stosowały potwory w swojej elektrowni w celu pozyskiwania energii poprzez wywołanie przerażenia u dzieci to nic innego jak ich traumatyzacja, tylko ubrana w ładny papierek. Główny antagonista też był jakiś taki gadzi. A wszystko nawet tam oparte o hajsy, elity i władze z elementami państwa totalitarnego.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.