Posąg Światowida z carraryjskiego marmuru

Opublikowano: 01.06.2020 | Kategorie: Historia, Publicystyka, Publikacje WM, Społeczeństwo, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 986

Od dawna byłem przekonany o tym, że szwabsko-żydowskie siły pokonały Słowian tysiąc lat temu.

Ich Piastowscy zarządcy wymordowali opornych i stworzyli administracyjno feudalne lenno, na wzór i podobieństwo swych „seniorów”. Władztwo Szwabskie nad Polską ciągnie się z mniejszym lub większym nasileniem aż do teraz i nie tyczy się to tylko władzy politycznej i gospodarczej, ale przede wszystkim historyczno-religijnej. Bowiem człowiek dumny ze swej przeszłości nie jest tak uległy.

Okolice miasta Urgencz w Uzbekistanie, rok 1942. Tłumacz z uzbeckiego prof. Szwidrawiercis (nazwisko być może fałszywe lub nie przeżył tułaczki) uczeń prof. Władysława Kotwicza. Rozmowę spisał Władysław Mazur w swych wspomnieniach „Wyspy ostatniej nadziei”.

„W pewnym momencie gospodarz ponownie umył ręce, po czym udał się do kąta jurty. Otworzył wieko kufra i wyciągnął stamtąd jakiś przedmiot zawinięty w koźlą skórę. Kiedy rozwinął go i postawił na macie, oczom naszym ukazała się półmetrowej wielkości figura z kararyjskiego marmuru. Profesor długo ja oglądał. Miała ona cztery twarze, jak u naszego Światowida. Jedna miała wygląd Buddy, druga boga Kriszny, trzecia wygląd europejskiego człowieka, a czwarta – twarz uśmiechniętego dziecka. To była dla nas rewelacja, no bo skąd w tym uzbecko-karakałpackim kraju taka figurka. Dopiero nasz przewodnik, na podstawie relacji gospodarza, opowiedział niewiarygodną wprost historię. Otóż, gdzieś na przełomie XII wieku n.e. słynny Czyngis-chan podbił kraj wchodzący w skład królestwa Chorezmu. Pod ciosami wielotysięcznej jazdy Mongołów szybko padły: Chiwa, Urgencz, Buchara Samarkanda i inne mniejsze miasta. Młodzież wzięto w jasyr i zmuszono do wstąpienia do oddziałów Czyngis-chana. Następnie użyto ich do dalszych podbojów. Wśród ludności chorezmijskiej znajdowała się duża grupa Ujgurów, których przodkowie pochodzili z Indii Zachodnich, gdzie wśród wielu innych bóstw, czczono też Światowida. W dwadzieścia kilka lat później wnuk Czyngis-chana, Batu-chan, rozpoczął nowe podboje i doszedł aż do Panonii. Tam rozdzielił swoje wojska na dwie grupy. Jedna z nich udała się w kierunku Śląska, a druga przeszła przez Karpaty do Grodów Czerwieńskich i tam, nad Sanem, założyła pierwszą stanicę, która w języku ujgurskim brzmiała Bir-cha. Po drugiej stronie rzeki, gdzie biwakowali Mongołowie, znajdowała się osada otoczona wysokim ostrokołem. Najeźdźcy postanowili wziąć ją szturmem. Dla Uług-bega, bo tak nazywał się praojciec naszego gospodarza, który w owym czasie był dowódcą jazdy w służbie Batu-chana, palisada nie stanowiła większej przeszkody. Szybko więc przekroczyli rzekę i kamiennym taranem rozwalili jedną ścianę ostrokołu. Na azjatyckich konikach wpadli do środka osady, ażeby dokonać dzieła zniszczenia i zebrać łupy. Nagle na skinienie ręki Uług-bega horda zatrzymała się, a ich oczom ukazał się ciekawy widok. Na środku osady, obok dużej kurnej chaty, stał na misternie ułożonej pryzmie rzecznych otoczaków marmurowy Światowid. Dowódca zeskoczył z konia i z podziwem przyglądał się dobrze znanej figurze. Po chwili doszedł do wniosku, że tutejsi ludzie muszą być spokrewnieni z jego ludem, choć dzieliła ich odmienność kultury i języka. Tym razem Uług-bej nie pozwolił zniszczyć zdobytej osady, nikogo nie wziął do niewoli, a zdobywając się na gest przyjaźni, wziął za żonę córkę miejscowego patriarchy. Gdy wracał do swej ojczyzny, wiózł oprócz bogatych łupów, także żonę od Lechitów oraz figurę Światowida. Przez wiele stuleci przechodziła ona z ojca na syna, stanowiąc największą relikwię rodową”.

Zanim zastanowimy się co nam mówi to zeznanie trzeba wiedzieć to, że Lechici zostali pokonani przez piastowskich krzyżowców i Ruś Kijowską 200 lat wcześniej. Lechia była zaledwie cieniem samej siebie.

A teraz wnioski.

1. Lechia była połączona religijnie z Indiami, Azją i być może z Etruskami.

2. Marmur, albo zakupiono go w bryle i wykuto go u nas, albo zakupiono (lub zdobyto) już wyrzeźbionego w kraju Etrusków.

3. Nasi przodkowie mieli zmysł artystyczny i nie byli prymitywami.

4. Bir-cha, to prawdopodobnie Bircza, i albo posążek Światowida przeniesiono z podbitego przez krzyżowców miejsca, albo takie posążki stały wszędzie.

5. Jeszcze w XIII wieku, żydowskie chrześcijaństwo nie opanowało administracyjnie całego kraju, więc jak można twierdzić, że Polska była zmuszona przyjąć wiarę żydowską, by uniknąć unicestwienia?

Autorstwo: Robi1906
Źródło: WolneMedia.net


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. polantek 01.06.2020 23:57

    Było to 1000 lat po Chrystusie. W międzyczasie rozwinęła się religia ariańska, która była bardzo rozpowszechniona u Słowian, co nie wyklucza kultywowania wciąż wierzeń pra-słowiańskich w wielu zakątkach.

  2. sga 02.06.2020 05:52

    @polantek Chrystus to fikcja. Rozpowszechnienie arianizmu wsrod slowian tez.

  3. rici 02.06.2020 19:57

    sga, zgadza sie arianizm byl rozpowszechniony wsrod Gotow przez biskupa Wulfiego, chociaz sa tez glosy wedlug ktorych Goci , gdy ruszali na zachod zabrali ze soba rowniez plemiona slowianskie, takie jak miedzy innymi Allanow i Szwabow. Tak sie sklada ze znam dosyc dobrze dialekt szwabski, te ich zmiekczenia niespotykane w zadnym innym niemieckim dialekcie si, ci, przypominaja jezyk polski.
    Robi zawsze wystepowales przeciwko wedrowce ludow, to dlaczego pochadzcy z nad jeziora Bajkal Tatarzy osiedlili sie na Krymie, i stepach nadwolzanskich? zreszta w Polsce tez tylko ze XVII i XVIII wieku osiedlano masowo Tatarow, tylko ze byli Tatarzy pochadzacy z Krymu lub z “Zlotej Ordy” zatrudnieni w polskiej armi jako najemnicy. Acha jeszcze jedno Ujgurzy zamieszkuja zachodnie Chiny, a nie zachodnie Indie.

  4. janpol 02.06.2020 23:02

    No nie wiem kto bardziej “odleciał”, autor powyższego tekstu (ktoś coś widział, ktoś coś słyszał ale teoria jest jak się patrzy) czy niektórzy komentatorzy (no Szwabowie i Allanowie jako Słowianie toż to po prostu KOSMOS). Zastanawia mnie dlaczego jeszcze w tych “tełoraich” nie pojawiają się Neurowie czy Kimerowie, którzy zostawili po sobie ślady (język, nazwy historyczne itp.) jeszcze nie są eksploatowani (może to są “prawdziwi Prasłowianie”?). Jeżeli i ja mogę się wypowiedzieć w temacie to intuicyjnie czuję, że najbardziej bliska jest prawdzie teoria, że Słowianie to “mieszańcy” Bałtów (spokojni, gospodarni) i Scytów (wojowniczy, ze skłonnością do wzbogacania się przez najazdy) i ta “mieszanka wybuchowa” pozwoliła temu ludowi na opanowanie w stosunkowo krótkim czasie olbrzymich terenów (nie zawsze podbojami, bo tereny Polski (a już na pewno zachodniej Polski i wschodnich Niemiec) zasiedlili raczej karczując lasy, które odrosły po opuszczeniu tych terenów przez Celtów i Germanów i już tu zostali, bo nastały czasy “nowoczesnego” jak na owe czasy rolnictwa, które nie wyjałowiało gleby.

  5. robi1906 03.06.2020 07:35

    janpol, co zrozumiałeś z tekstu?. Raczej nic i o niczym się wypowiadasz.
    Chociaż przypadkiem i nieświadomie poruszyłeś bardzo ważną kwestię.
    Dlaczego musimy poruszać się po ‘tełoriach”?.
    To nawet Ujgurzy znają swoją przeszłość, wiedzą skąd przybyli, wiedza ludu nie została zapomniana.
    A dlaczego my nie znamy swojej przeszłości?.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.