Liczba wyświetleń: 576
Japoński geolog Tetsuji Onoue znalazł ślady najstarszego znanego nam materiału pochodzącego z kosmosu. W skałach z wyspy Ajiro odkrył mikroskopijne drobinki kosmicznego kurzu, którego wiek ocenił na 240 milionów lat. To o 50 milionów lat więcej niż dotychczas znany najstarszy kosmiczny pył znaleziony na Ziemi.
Każdego roku na Ziemię opada około 30 000 ton kurzu z kosmosu. W większości pochodzi on z komet oraz asteroid i jest bardzo trudny do znalezienia ze względu na swoje niewielkie rozmiary oraz warunki, które musi znieść. Aż 90% kosmicznego pyłu ulega spaleniu w atmosferze. To, co opadnie jest wystawione na działanie czynników zewnętrznych i ulega powolnemu zniszczeniu.
Próbki tak stare jak ta, którą znalazł Japończyk, muszą dość szybko zostać pokryte innymi osadami, które pozwolą im przetrwać miliony lat.
Kłopot z ich odnalezieniem polega też na tym, że niewielu specjalistów chce spędzać czas na szukaniu mikroskopijnych drobin, które mogły przybyć z przestrzeni kosmicznej.
Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: PhysOrg
Źródło: Kopalnia Wiedzy
W sumie nic z tego nie wynika. Pył kosmiczny opadający na Ziemię obecnie jest pewnie taki sam jak ten sprzed 250mln lat. A mógł powstać wraz z narodzinami Układu słonecznego. Ponad 4mld lat.
A czy musi coś wynikać? Potraktuj to raczej jako ciekawostkę 🙂
Chodzi mi o to, że badanie takiej próbki nic nie daje. Jeśli chodzi o badania układu słonecznego. Co innego badanie osadów w kontekście badania przeszłości Ziemi. Tylko po co pył kosmiczny? Badanie tylko dla badania?