Cierpisz na technofilię?

Opublikowano: 05.07.2010 | Kategorie: Publicystyka, Telekomunikacja i komputery, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 961

Data publikacji: 05.07.2010

Naukowcy dopiero zaczynają badać wpływ technologii na nasze życie, ale już wiadomo, że przynajmniej z jedną chorobą mamy do czynienia. Zbyt duże oddanie gadżetom daje znaki w postaci bólu głowy i kręgosłupa. Nowe schorzenie nazywa się technofilia. Jeśli zdarzyło ci się wysłać wiadomość będąc na pogrzebie, sali porodowej lub ważnej uroczystości, to znaczy, że cierpisz na technofilię, dolegliwość, która ma wszelkie warunki ku temu, by stać się plagą naszych czasów.

W jednym z londyńskich szpitali powstało pierwsze centrum uzależnienia od technologii. Okazuje się, że choroba dopada nas dość wcześnie. Według Uniwersytetu w Northampton, 26 proc. uczniów spędza dziennie ponad 6 godzin w internecie. 63 proc. z nich jest uzależnionych od sieci. 62 proc. otrzymało swój pierwszy komputer przed ukończeniem ósmego roku życia.

Jeśli nastolatek robi się zamknięty w sobie, to może być pierwszą oznaką technofilii. Istnieją dowody na to, że dziewczęta spędzające za dużo czasu na Facebooku, tracą szansę na właściwy rozwój emocjonalny i mogą czuć się niedojrzale. W wyjątkowo trudnych sytuacjach zagrożona może być szkoła i praca. Problemem jest kondycja fizyczna. Ostrzeżeniem powinna być kiepska dieta, spadek wagi. Jeśli młody człowiek zarywa noce przed komputerem, wspomagając się na przykład kofeiną. To może powodować uczucie permanentnej nerwowości.

Oto kilka innych niepokojących objawów, które świadczą o cierpieniu na technofilię. Pracujesz przed komputerem kosztem innych zajęć. Okłamujesz stawiających ci pytania o czas spędzony w sieci. Zaniedbujesz własną higienę, szkoda ci czasu na przygotowanie jedzenia i załatwianie własnych spraw. Gdy masz kłopoty, więcej czasu spędzasz przy komputerze. Porzuciłeś nawyk wieczornego czytania, a nawet uprawiania seksu, na rzecz internetu. W trakcie obiadu ze znajomymi więcej uwagi poświęcasz komórce, niż gościom. Dostajesz ataku paniki, kiedy telefon traci zasięg albo pada mu bateria. Wysyłasz SMS-y z toalety.

Przygotowała: Sylwia Milan
Na podstawie: The Independent
Źródło: eLondyn


Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Obi-Bok 05.07.2010 12:59

    Nigdy seksu nie zamienię na internet – ani na nic innego 😉

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.