Będą robić opony z… mniszka lekarskiego

Opublikowano: 29.10.2013 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 624

Być może, już wkrótce właściciele aut pojadą na oponach, które zostały częściowo wykonane z… mniszka lekarskiego. Eksperymentalna instalacja produkująca gumę z tej rośliny na skalę przemysłową została uruchomiona w niemieckim mieście Münster.

iodący producent opon, firma Continental wraz z Instytutem Biologii Molekularnej i Ekologii Stosowanej Fraunhofer (IME) z Aachen są o krok od przełomowego dokonania, jakim będzie rozpoczęcie przemysłowej produkcji gumy z uprawianego na masową skalę mniszka lekarskiego.

Guma uzyskiwana z korzeni uprawianych przez nich mniszków lekarskich prezentuje nie tylko równie wysoką jakość co ta otrzymywana z drzew kauczukowych, a nawet przewyższa ją pod względem wydajności produkcji – przekonuje producent opon.

„Produkcja gumy z korzeni mniszka lekarskiego jest w znacznie mniejszym stopniu uzależniona od warunków pogodowych niż ma to miejsce w przypadku drzew kauczukowych. Ponadto, nowy system jest tak mało wymagający w uprawie, że może być wdrażany nawet na terenach dotychczas uważanych za nieużytki. Uprawiając rośliny blisko naszych zakładów produkcyjnych, będziemy mogli znacznie zredukować emisję zanieczyszczeń i wydatki, jakie niesie dziś ze sobą transport surowców.” – tłumaczy Nikolai Setzer, członek zarządu firmy Continental odpowiedzialny za Dział Opon.

Zdaniem przedstawicieli firmy, ten projekt w dłuższej perspektywie czasowej pozwoli na produkcje opon bez użycia jakichkolwiek kopalin.

„Jeśli będziemy w stanie produkować z mniszków lekarskich naturalną gumę o właściwościach co najmniej równorzędnych z tymi, jakimi odznacza się guma z drzew kauczukowych, staniemy się mniej zależni od zbiorów w strefie podzwrotnikowej”– wyjaśnia dr Boris Mergell, szef działu Rozwoju Materiałów i Opon firmy Continental.

Pierwsze opony z gumy uzyskanej z korzeni mniszka lekarskiego będą poddawane testom na publicznych drogach już w najbliższych latach.

Źródło: Ekologia.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Murphy 29.10.2013 13:01

    Oby tylko nie było z tym tak jak z biopaliwami, które przyczyniły się do wzrostu głodu na świecie, bo pola dotąd uprawne przemieniono na plantację rzepaku do wykorzystania na paliwa.

  2. zydor 29.10.2013 20:32

    “Będą robić opony z… mniszka lekarskiego” , a z zużytych opon leki na głupotę. Co ta nasza nauka (chemia) nie potrafi. Już sobie wyobrażam teksty typu: uzyskano plon 120 szt opon z hektara upraw mniszka.

  3. agama 29.10.2013 21:26

    Mogliby zrobić opony z maryśki. Palenie gumy nabrałoby nowego znaczenia.

  4. matimozg 29.10.2013 22:32

    #3 agama Drifterzy by się ucieszyli.

  5. pablitto 30.10.2013 10:20

    … zanim zaczniecie gardłowaćbez sensu na tą skądinąd pozytywną wiadomość – to wiedzcie, że ceny żywności wzrosły (i w każdej chwili mogą) przede wszystkim dzięki światłym maklerom giełdowym z wyciętym sumieniem. De facto kryzys ‘2008 uratował część słabo rozwiniętych krajów przed wojnami domowymi, gdyż ceny (również żywności) spadły.
    Tzw. kraje rozwinięte mają z reguły nadprodukcję żywnosci, i przy dzisiejszej (i tak wciąż słabej) technologii niemal każdy kraj miałby taka nadprodukcję… gdyby komuś na tym zależało (przykłądy z rękawa – technologia plazmowa, akwaponika, bio-farmy w wieżowcach w Singapurze i bodaj Sztokholmie, turbiny wiatrowe skraplające wodę -poza produkcją energii itp. itd.).
    Takich “straszaków” używa się właśnie po to, by sprać ludziom mózgi, żeby zaakceptowali tą oczywistą “prawdę”, że trzeba jeździć “na ropie” ile fabryka dała, że GMO jest zbawcą ludzkości rozwiązującym sprawę głodu, a w ogóle produkcja “wysokiej jakości” żywności to domena krajów “rozwiniętych”- osobiście zaporotestował w tej sprawie, jak pamiętam, prezydent Etiopii na forum ONZ kilka lat temu.
    Dziwię się, że tu na WM można zobaczyć tak niski poziom komentarzy :/

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.