Nauczycielka zrugała uczennicę krytykującą kocią płeć koleżanki

Opublikowano: 25.06.2023 | Kategorie: Edukacja, Seks i płeć, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2570

W Wielkiej Brytanii nauczycielka zaatakowała werbalnie uczennicę, która odmówiła akceptacji faktu, że jej koleżanka z klasy może identyfikować się jako kot. „Postępy” wokizmu spowodowały, że tak jak w baśni Andersena, tylko dziecko zachowało zdrowy rozsądek i głośno powiedziało, że w rzeczywistości „król jest nagi”.

Do zdarzenia doszło w Rye College w East Sussex. Nauczycielka oburzona na uczennicę, która identyfikację z kotem uznała za bzdurę, nie tylko się oburzyła, ale i sugerowała jednej z uczennic, by ta zmieniła sobie szkołę. Rozmowa została nagrana.

Rodzice uczennicy zawiadomili media, a na nagraniu opublikowanym przez „Daily Mail” słychać, jak nauczycielka krzyczy na uczennicę „Jak śmiesz?!”. Dziewczyna odpowiada, że jeśli jej koleżanka „chce się np. identyfikować z krową, czy coś, to jest naprawdę chora”. Dodała, że szanuje koleżankę, ale spytała jedynie jak ona „może identyfikować się z kotem, skoro jest dziewczynką?”.

„Kwestionujesz jej tożsamość!” – reaguje „postępowa” nauczycielka i indaguje podopieczną, skąd bierze przekonanie, że „istnieją tylko dwie płcie?”. Pada odpowiedź – „powiedziałam, co myślę […]. Jeśli ja mogę uszanować wasze zdanie, czy wy nie możecie uszanować mojego?”. Zirytowana nauczycielka przerywa dziewczynce i „edukuje” ją, że istnieje „wiele płci”. Zapowiedziała też zgłoszenie „niewłaściwego zachowania” i stwierdziła, że uczennica potrzebuje „rozmowy edukacyjnej na temat równości, różnorodności i integracji”.

Nagranie wywołało jeszcze oburzenie opinii publicznej. Dyrekcja Rye College otrzymała wiele listów, także od wściekłych rodziców. Ostatecznie rzecznik placówki przyznał, że nauczycielka powinna postąpić inaczej i zapowiedział, że dyrekcja szkoły dopilnuje, by „takie zdarzenia nie powtórzyły się w przyszłości”.

Ta szkoła jest oceniana jako dobra placówka edukacyjna. Wcześnie nosiła nazwę Thomas Peacocke Community College. Na liście swoich „wartości” zamieściła „promowanie równości i celebrowanie różnorodności” i stosuje tzw. nauczanie „inkluzywne”.

Autorstwo: BD
Źródło: NCzas.com


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. emigrant001 25.06.2023 16:48

    niewiarygodne jest, ilu idiotów żyje na świecie:)

  2. Doctor Who 25.06.2023 23:49

    Rzecz nie jest tak oczywista jak się wydaje. Oczywiście identyfikacja z np. kotem zmanipulowanego dziecka to poważny problem. Pamiętajmy jednak o tym, że w historii ludzi byli i nadal są wyznaczone osoby robiące takie rzeczy. Wszelkiego rodzaju szamani z racji powołania utożsamiali się różnymi rzeczami, w tym ze zwierzętami. Pytanie, na ile jest to dziś lewacka fanaberia a na ile zdegenerowana faktyczna potrzeba.

  3. sanchop 26.06.2023 00:26

    Niewiarygodne to historie na wspierającej bosaka i mendzena “nczasie” bajki, że hej. Jakoś nie natrafiłem na nauczyciela dążącego do tak otwartej konfrontacji z rodzicem.
    Autor tekstu nie ma dzieci widocznie albo jest kimś urodzonym po 2000 roku i życia nie zna, wyjdź z piwnicy ośla łąko🤣

    Komentarze: Dzieci nie macie? Bajek nie widzieliście? Psi patrol? My Little Pony?
    Dają bajki i dziecko mówi ci” jestem kotkiem” a mi od razu czerwona lampka, że mi tu jakieś zezwierzecenie przylazło. Mam wizję jak pies psa, pies je kupy a kot ma brudnego szczura w mordzie z bakteriami. Odpowiadam – jesteś małą dziewczynką.
    Wyrasta całe pokolenie degeneratów, w latach 90 były to 3 osoby na klasę…

  4. Admin WM 26.06.2023 07:01

    W tym kontekście ma znaczenie zjawisko „furry” – utożsamiania się z futrzakami:

    https://wolnemedia.net/furry-czyli-futrzaki/

    Zjawisko furry transmitowało również do pornografii, więc pewnie dlatego nauczycielka uważa „kocią płeć” za jedną z odnóg płciowych ruchu LGBT+.

    Być może ta dziewczynka, utożsamiająca się z kotem, ma rodziców – fanów furry, lub zetknęła się z fandomem przy okazji konwentu i jej się taka przebieranka spodobała. Nie oznacza to od razu „kociej płci”, co sugeruje nauczycielka.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.