Zamknięcie 363 trumien wznawia debatę nad nielegalną imigracją w Europie

Opublikowano: 05.11.2013 | Kategorie: Prawo, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 542

3 października u wybrzeży Lampedusy statek, na pokładzie którego znajdowało się ponad 500 imigrantów, w tym kobiety i dzieci, stanął w płomieniach i zatonął. Odnotowano ponad 363 ofiar śmiertelnych.

Lampedusa to mała włoska wyspa leżąca między Sycylią a północnym wybrzeżem Afryki, niespełna 100 km od Tunezji. Z racji położenia jest ona miejscem, do którego zmierzają uchodźcy oraz nielegalni imigranci, liczący na dostanie się do krajów UE. Obywatele Sudanu, Somalii, Eritrei i Syrii wpadają w ręce handlujących ludźmi mafii, które na starych kutrach rybackich przewożą ich na wybrzeża Europy.

Liczba tych niebezpiecznych – na starych i przepełnionych kutrach – wypraw wzrasta zwłaszcza pod koniec lata, w antycypacji przed zimową „przerwą” kiedy to tego typu przeprawy zostają wstrzymane ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe.

Wielu z ocalałych zostało uratowanych przez rybaków, którzy przebywali właśnie w okolicy. Niemniej jednak według relacji niektórych świadków, przynajmniej trzy kutry przepłynęły obok, nie udzielając żadnej pomocy.

Takie zachowanie wiąże się z niepokojem, jaki w rybakach wywołała surowa ustawa o nielegalnej imigracji, Bossi-Fini. Dzięki poparciu ze strony skrajnej prawicy została ona wprowadzona w życie za rządów Berlusconiego, w 2002 roku. W jej świetle imigranci nie posiadający określonego statusu stają się przestępcami, podobnie jak i ci, którzy udzielają im jakiejkolwiek pomocy.

Jak podaje hiszpański blog, Kaos en la Red:

“Kolejną przerażającą kwestią odnośnie prawa Bossi – Fini jest fakt, że skazania dokonuje się na podstawie przestępstwa „bycia w zmowie” i udzielania pomocy nielegalnym imigrantom, którzy próbują osiedlić się na „włoskiej ziemi”. Dlatego właśnie rybacy z Lampedusy, udzielając pomocy tonącemu, mogą obawiać się, że ich kutry oraz sprzęt do połowu ryb zostaną skonfiskowane, a oni sami skazani na karę wiezienia. Ustawa jest sprzeczna zarówno z wprowadzoną przez ONZ Konwecją dotyczącą statusu uchodźców, jak również międzynarodowym prawem morskim. Dlatego Giorgio Bisagna, prawnik i ekspert ds. prawa imigracyjnego z Palermo, oświadczył: „W przypadku tragedii u wybrzeży Lampedusy przestępcami mogli być ci, którzy nie udzielili żadnej pomocy tonącym uchodźcom”.”

PRZYPADEK HISZPANII

Hiszpania jest kolejnym punktem przerzutu afrykańskich imigrantów do Europy. Jednym z ulubionych miejsc mafii jest Cieśnina Gibraltarska (zaledwie 14 km szerokości), przez którą imigranci są przewożeni na pateras. Te małe łódki czy pontony okazują się zbyt delikatne, aby pokonać tamtejsze niebezpieczne wody. Stąd katastrofy morskie są tutaj na porządku dziennym, a imigrantów ratują miejscowi rybacy i straż przybrzeżna.

Jak podaje hiszpańska strona internetowa cuartopoder.es, to się może wkrótce zmienić:

“Zgodnie z planowaną przez ministra sprawiedliwości, Alberto Ruiz Gallardona reformą Kodeksu Karnego wszyscy ci, którzy ułatwiają imigrantom nie posiadającym papierów dostanie się do kraju, zapewniają im schronienie czy nawet organizują im kwaterunek popełniają przestępstwo i mogą zostać skazani na karę do dwóch lat pozbawienia wolności. W kwietniu niektóre zgrupowania wspierające imigrantów zorganizowały akcję zbierania podpisów. W ramach kampanii „let’s save hospitality” zdobyto ich ponad 100 tysięcy.”

BRAK INICJATYWY ZE STRONY KRAJÓW UNIJNYCH

Obok Cieśniny Gibraltarskiej, kolejnymi punktami przerzutu nielegalnych imigrantów do Hiszpanii są Wyspy Kanaryjskie oraz hiszpańskie enklawy na północnym wybrzeżu Afryki – Ceuta i Melilla.

Unijna polityka imigracyjna pozostawia kwestie ratunku nielegalnych imigrantów władzom tych państw, na wodach których doszło do tragedii, a ponadto udziela specjalnej pomocy finansowej najbardziej dotkniętym tym problemem. Kraje leżące nad Morzem Śródziemnym, przechodzące kryzys bardziej dotkliwie, niż te na północy, od lat już bezskutecznie domagają się pomocy.

Rozkwit partii skrajnie prawicowych, promujących ksenofobię opartą na przekonaniu, że Europa jest twierdzą przeciwko nielegalnej imigracji sprawia, że rządy krajów europejskich – w celu zneutralizowania populistycznego dyskursu skrajnej prawicy – przyjmują bardziej stanowcze stanowisko w tej sprawie.

8 października w Luksemburgu doszło do spotkania 28 ministrów spraw wewnętrznych, na którym dyskutowano kwestie ratowania imigrantów na wybrzeżu śródziemnomorskim krajów należących do Unii. Raz jeszcze, jak podaje “El País”, spotkanie okazało się porażką:

“Potępienie i wstyd za tragedię u wybrzeży Lampedusy, wyrażone przez europejskich polityków obróciły się ostatecznie w puste deklaracje. Unia Europejska okazała się niezdolna do stworzenia jakiegokolwiek planu udzielania ratunku rozbitkom na wybrzeżach Morza Śródziemnego. Komisja Europejska przekazała swoje propozycje państwom członkowskim, ale żadne z nich nie było w stanie ani podać konkretnej daty, ani wskazać na zasoby finansowe umożliwiające złagodzenie cierpień tych, którzy wyruszają w morze by dotrzeć do Europy.”

Autor: Lourdes Sada
Tłumaczenie: Aneta Dutton
Źródło: Global Voices


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.