Ukraina stawia już nie na Warszawę a na Berlin

Opublikowano: 26.09.2023 | Kategorie: Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 3524

Jak pisze na swoim portalu niemiecka telewizja Deutsche Welle, po słowach premiera Mateusza Morawieckiego w sprawie broni Ukraina stawia teraz przede wszystkim na Niemcy, a nie na Polskę. Taka narracja przedstawiana jest przez część komentatorów naszego sąsiada zza Odry. Morawiecki powiedział, że Polska nie dostarcza już broni Ukrainie, co wywołało ostre komentarze niemieckie prasy.

Cytowany przez stację „Frankfurter Allgemeine Zeitung” (FAZ) napisał, że słowa Morawieckiego oznaczają zapowiedź przerwania dostaw broni. Gazeta zaznacza, że Warszawa próbuje „relatywizować tę wypowiedź”. Prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla stacji TVN24 powiedział, że słowa premiera zostały źle zinterpretowane. Oznaczały one tylko, że Polska nie będzie przekazywać nowego uzbrojenia. Jest ono bowiem kupowane, by modernizować polską armię. Rzecznik niemieckiego rządu Steffen Hebestreit wyraził nadzieję, że słowa Dudy oznaczają, że Warszawa będzie nadal solidaryzować się z walczącym sąsiadem.

Jak pisze dalej portal telewizji Deutsche Welle: Do wypowiedzi premiera Morawieckiego nawiązuje też „Sueddeutsche Zeitung”. „Zdanie (Morawieckiego) nie pozostawia wiele miejsca na interpretacje. Polska spisuje Ukrainę na straty i nie da już zaatakowanemu krajowi broni – tak zrozumiany został Morawiecki w Brukseli” – pisze Hubert Wetzel. Jego zdaniem słowa Morawieckiego brzmiały tak, jakby wypowiedział solidarność Polski z Ukrainą. W Moskwie powstało wrażenie, że Europa kłóci się o pomoc dla Ukrainy, co jest „katastrofalne”. Władimir Putin pragnie podzielonej UE.

Liderzy Unii Europejskiej – zdaniem niemieckiej prasy – mają nadzieją, że wypowiedź Morawieckiego podyktowana była względami związanymi z toczącą się w Polsce kompanią wyborczą. Mają też nadzieję, że po wyborach nastąpi powrót do wcześniejszej polityki. Jednocześnie jednak całe zamieszanie ukazało słabe punkty w europejskiej jedności.

Niektórzy niemieccy dziennikarze wyrażają opinię, że władze w Kijowie coraz bardziej szukają poparcie dla swojej walki w Berlinie. Podkreśla się również, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski w swoim przemówieniu w Nowym Jorku postulował włączenie Niemiec jako stałego członka do Rady Bezpieczeństwa Organizacji Narodów Zjednoczonych. Krok ten – zdaniem Zełenskiego – będzie gwarancją światowego pokoju i bezpieczeństwa.

Daniel Broessler na łamach „Sueddeutsche Zeitung” napisał: „Rządzący w Polsce nacjonaliści, przez długi czas zakochani we własnej pozie największego sojusznika Ukrainy, grają w kampanii wyborczej od dłuższego czasu antyukraińską kartą. Tak jak dla wszystkich populistów, ważniejsze są dla nich punkty zdobyte u rolników skarżących się na tanie zboże z Ukrainy niż wzmocnienie Ukrainy w walce z rosyjskim agresorem” (cytat za Deutsche Welle).

Władze Ukrainy zdają sobie sprawę – zdaniem niemieckiego dziennikarza – że wojna może potrwać kilka lat i że od Polski nie mogą oczekiwać zbyt wielkiej pomocy, szczególnie w sytuacji zwycięstwa Prawa i Sprawiedliwości w wyborach. Osobiste fobie Jarosława Kaczyńskiego skierowane przeciwko Niemcom doprowadziły do „izolacji Polski w Europie”, dlatego Warszawa jest „złym partnerem” dla Ukrainy dążącej do przystąpienia do Unii Europejskiej. W tej sytuacji najlepszym partnerem Kijowa staje się Berlin, na którym „zawsze można polegać”.

Jacques Schuster na łamach „Die Welt” napisał: Powodem obaw związanych z polską polityką zagraniczną nie są antyniemieckie ataki, gdyż służą one jedynie ukryciu w kampanii wyborczej skromnego bilansu rządu. Niegodziwe w polskiej polityce zagranicznej jest to, że poprzez swoje sprzeczności przyczynia się ona do skarlenia kraju. (cytat za Deutsche Welle)

Jego zdaniem polska polityka zagraniczna „wychodzi na dobre Rosji”. Polska nie może wstrzymywać pomocy dla Ukrainy, tylko dlatego że kraj ten realizuje własne interesy. Rząd w Warszawie jest niezdolny do traktowania polityki zagranicznej jako zadania geopolitycznego.

Na koniec Deutsche Welle zaznacza, że tekst jest omówieniem publikacji w prasie niemieckiej, a nie odzwierciedleniem stanowiska stacji.

Autorstwo: Wojciech Ostrowski
Na podstawie: Deutsche Welle
Źródło: MagazynFakty.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. Piron 26.09.2023 11:12

    Osobiście myślę że słowa Morawieckiego (były celowe) stanowią element kampanii wyborczej, i po wygranych (tfu) wyborach nic się w tej kwestii nie zmieni. Ale abstrahując od tego to życzę naszym zachodnim sąsiadom powodzenia w dostawach broni dla Ukrainy, oraz przyjmowaniu wielomilionowej rzeszy uciekinierów ukraińskich, szkalowanie naszego kraju w niemieckiej prasie stanowi podstawowy element ich narracji.

  2. Dandi1981 26.09.2023 14:41

    Ja nie wiem ale te slowa byly na minus dla wyborcow , ukrainy , swiata pytanie po co on to powiedzial czy jest az tak glupii ? Przeciez tuman mogl powiedziec polska przekazala cale postsowieckie uzbrojenie ukrainie wartosci miliardow usd juz nie mamy co przekazac lecz mimo blokady rolnej wprowadzonej przez Ukraine dalej produkujemy amunicje i najnowoczesniejsze uzbrojenie dla ukrainy mimo ze nas pozwala przed sad arbitrazowy bo nie rozumie ze polska nie poswieci swojego rolnictwa mimo ogromnej potrzeby finasowej na zbrojenia przez Ukraine. Nie bylo by krzyku to Ukraina by stala w zlym swietle ze gryzie reke ktora ja karmi a tak jest ze to polska szantarzuje Ukraine nie odwrotnie.
    Zgoda na wysylanie ukraincow z polski na front ukrainski jest debilizmem bo sprawia odplyw sily roboczej z polski do innych krajow a oni zwiekszaja ludnosc polski, przyspieszaja gospodarke . Dzieje sie tak bo migraci pracuja ciezko a placi im sie niewiele na tym polegal cud gospodarczy USA .

  3. replikant3d 26.09.2023 18:42

    Dandi1981, czy ty się dobrze czujesz? Od kiedy to wszystkie Ukry są ,,pracowite,,? Chyba nie zdajesz sobie sprawy jakie oni mają przywileje o których Polak może tylko marzyć. Pierwszy z brzegu przykład o którym przypuszczam że nawet nie słyszałeś bo tego się nie ,,rozpowiada,,: Każdy Ukrainiec pracujący przy nowych osiedlach, ma prawo PIERWOKUPU wybudowanego lokalu za 50% ceny rynkowej. Popytaj znajomych na nowych osiedlach kto tam mieszka…będziesz w szoku..Resztę przykładów sam poszukaj. Jest tego sporo. Ale ,,oficjalne,, milczą jak zaklęte na ten temat. Ukry to cwaniaczki jakich mało. Bezczelne i roszczeniowe .Ja i kilku znajomych miało z nimi do czynienia. I powiem tak. Im szybciej tym lepiej jak opuszczą ten kraj… Niech niemiaszki przekonają się o ich ,,życzliwości,,

  4. Dobroca 26.09.2023 22:56

    @Dandi1981
    Jeżeli dla Ciebie zwiększanie ludności Polski Ukraińcami jest pozytywnym zjawiskiem, to wyraźnie pomyliłeś „WM” z „GW”. Wiedziałeś, że masz coś gdzieś napisać, tylko nie powiedzieli Ci, gdzie dokładnie.
    Piszesz dalej, że migraci pracują ciężko a płaci im się niewiele. No, Ukraińcy w moich rodzinnych stronach pracują ciężko od samego rana: po przebudzeniu rozkoszują się darmowym mieszkaniem, potem idą po inną darmochę na koszt Polaków, potem wydają to na zbytki, potem bawią się do nocy. Da się? Może w jakichś zakamarkach Polski jest inaczej, nie upieram się. Nawet jeśli są jacyś uczciwie ciężko pracujący i nawet jeśli płaci im się niewiele, to i tak nie mają potrzeby na nic wydawać, 100% na socjalu. Jedyny wydatek, jaki musieli ponieść, to przewinąć się przez granicę po dniu rozpoczęcia specjalnej operacji denazyfikacyjnej, by wrócić do swego darmowego raju jako uchodźca.
    A nie, jeszcze coś. A zmniejszanie ludności Polski przez Ukraińców, jak np. na Wołyniu, jak Ci się podoba?

  5. Dobroca 26.09.2023 23:04

    @replikant3d
    Temat lokali dla Ukrów jest chyba jeszcze grubszy. Moim zdaniem zaczął się od programu dofinansowań i ulg dla budowy mieszkań na wynajem. To dość dawno było, ale i wymiana ludności na obszarze znanym jako Polska wygląda, że dość dawno została przypieczętowana. Teraz zaś kwitnie budownictwo komunalne, prawdę mówić, pierwszy raz od czasów Gierka. Trzeba by być naprawdę walniętym by uwierzyć, że to z myślą o Polakach. Nawet jeśli przez chwilę da im się tam pomieszkać. Polaków się wybije, mieszkania zostaną. Każdy sposób na osiedlanie Ukrów jest dobry, trochę tym, trochę innym sposobem, nie rzuca się tak w oczy.
    Na marginesie, jeśli Ukry mają prawo do 50% zniżki w patodeweloperce, to drugie 50% na wkład własny też od rządu na Polskę dostaną, spokojna głowa.

  6. agama 27.09.2023 00:35

    Chyba dobrze ,że Polska zaprzestania wspierania banderowców i sympatyzujacego z nazistami Zelenskiego

  7. pikpok 27.09.2023 09:51

    Widać pasożytdy chcą się posłużyć Ukraińcami, by kontrolować Polaków, Kanadyjczyków i Niemców.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.