„Strefa życia” w kosmosie

Opublikowano: 17.03.2018 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości z wszechświata

Liczba wyświetleń: 527

Astronomowie znaleźli niedaleko Układu Słonecznego planetę, na której możliwe jest życie.

Obserwatorium Kepler odkryło 15 nowych egzoplanet w okolicach Układu Słonecznego. Jedna z nich znajduje się wewnątrz „strefy życia” i według wszelkiego prawdopodobieństwa posiada oceany i atmosferą ziemską — czytamy w artykule opublikowanym w “Astronomical Journal”.

„Według naszych obliczeń planeta posiada atmosferę ziemską i analogiczną do Ziemi budowę wnętrza, ale nie mamy jak na razie żadnej pewności, że tak właśnie jest. Jak na razie nie wiemy prawie nic o planetach obracających się wokół czerwonych karłów, bowiem ich liczba jest znacznie mniejsza niż łączna liczba planet obracających się wokół gwiazd podobnych do Słońca” — powiedział Teruyuki Hirano z Instytutu Technologicznego Tokio w Japonii.

Po tym jak NASA umieściła na orbicie wokółsłonecznej teleskop Kepler, uczeni odkryli prawie cztery tysiące planet poza granicami Układu Słonecznego. Kilkadziesiąt z nich to potencjalne „sobowtóry” Ziemi albo znajdują się w tak zwanej „strefie życia”. Ich odkrycie pobudziło planetologów i astrobiologów do wypracowania metod, które pozwoliłyby ocenić, czy możliwe jest na nich życie, a także stworzyć warunki do poszukiwań śladów życia w ich atmosferze.

W maju 2013 roku teleskop przeszedł w stan awaryjny, ale specjaliści znaleźli sposób na przedłużenie jego pracy w ramach tak zwanej misji K2. Do momentu awarii Kepler był wysłany w jeden punkt kosmosu i obserwował tylko nieduży fragment nieba usytuowany na styku Gwiazdozbioru Łabędzia i Gwiazdozbioru Lutni. Po „wskrzeszeniu” teleskop obserwuje różne fragmenty nieboskłonu, bowiem specjaliści NASA muszą nim stale obracać w taki sposób, by światło słoneczne nie wpadało do obiektywu teleskopu.

Hirano i jego współpracownicy wyraźnie wydłużyli listę niedużych planet wielkości Ziemi odkrytych przez Keplera w ramach K2, analizując dane zebrane przez teleskop przez pierwsze trzy lata pracy, licząc od momentu jego „wskrzeszenia”.

Uczonych interesowały planety obracające się wokół czerwonych karłów — niedużych i mętnych gwiazd żyjących bardzo długo w porównaniu do innych rodzajów сiał niebieskich i wyróżniających się spokojną naturą. W ciągu ostatnich dwóch lat astronomowie odkryli kilka gwiazdozbiorów i egzoplanet, takich jak Proxima b i siedem niedużych planet krążących wokół gwiazdy TRAPPIST-1, które doprowadziły planetologów do wniosku, że pierwsza pełnowartościowa planeta analogiczna do Ziemi zostanie znaleziona w pobliżu czerwonego karła, a nie sobowtóra Słońca.

Jak zauważa Hirano, pierwotnie Kepler miał poszukiwać planety krążące wokół jaśniejszych i dużych gwiazd, co utrudniło poszukiwania planet obracających się wokół czerwonych karłów, których jasność praktycznie nie ulega zmianie w chwili gdy ich satelity suną po ich tarczy i „zasłaniają” światło.

Uczeni rozwiązali ten problem, łącząc dane zebrane przez Keplera ze zdjęciami tychże czerwonych karłów otrzymanymi z pomocą kilku naziemnych obserwatoriów działających w podczerwieni i zakresie optycznym. Dzięki temu uczeni mogli stwierdzić, jakie obniżenia jasności spowodowane były planetami, a jakie procesami zachodzącymi wewnątrz czerwonych karłów.

W sumie japońskim planetologom udało się znaleźć od razu 15 nowych planet podobnych pod względem wielkości na powiększone kopie Ziemi. Wszystkie obracają się wokół swoich gwiazd w niewielkiej od nich odległości, a rok na ich powierzchni trwa od jednego do czterdziestu dni. Jak zauważają badacze, życie na nich jest raczej niemożliwe — pod względem temperatury i klimatu przypominają Wenus, a nie Ziemię.

Jedynym wyjątkiem jest układ planetarny wokół czerwonego karła K2-155 leżącego w Gwiazdozbiorze Byka i oddalonego od Ziemi o jakieś 200 lat świetlnych. Posiada od trzy tranzytujące super-ziemie, z których najdalsza, K2-155d, znajduje się w centralnej części „strefy życia”, i jak uważają planetolodzy, panujące na niej warunki klimatyczne i hydrologiczne podobne są do warunków ziemskich.

Jak mówi Hirano, wszystkie te odkrycia będzie można zweryfikować już w najbliższej przyszłości, pod koniec tego roku, kiedy NASA wystrzeli na orbitę teleskop TESS, spadkobiercę Keplera. Będzie mógł on zebrać pierwsze dokładne dane dotyczące składu i temperatury tych planet, a także sprawdzi, czy K2-155d jest pełnowartościową „starszą siostrą” Ziemi, czy też nie.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.