Lotnictwo zużyje więcej paliwa niż zaoszczędzą auta elektryczne

Opublikowano: 15.11.2018 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 3027

Wraz ze wzrostem świadomości coraz częściej podejmujemy działania w celu odejścia od paliw kopalnych. Niestety, wzrastająca liczba lotów z krajów rozwijających może uniemożliwić nam osiągnięcie oczekiwanych efektów.

Przedstawione w ostatnim raporcie organizacji OPEC prognozy można podsumować jednym hasłem: nie ma powodów do zmartwień! Zapotrzebowanie na paliwa kopalne stale rośnie. I spodziewany wzrost liczby użytkowników elektrycznych aut nie odwróci tego trendu: jakikolwiek spadek konsumpcji ropy zostanie skompensowany przez rozwijającą się branżę lotniczą.

Publikujący na łamach brytyjskiego dziennika “The Guardian” Adam Vaughan twierdzi, że: „W prognozie, która może przerazić niejednego ekologa, OPEC znacząco zwiększył szacowaną wielkość wydobycia. Według ekspertów tej organizacji, w 2040 zapotrzebowanie na ropę wyniesie prawie 112 milionów baryłek dziennie. Głównymi odbiorcami będzie transport i przemysł petrochemiczny. Wielkość ta jest większa niż szacowana w zeszłym roku. Dziś zapotrzebowanie kształtuje się na poziomie około 100 milionów baryłek dziennie.”

Być może najbardziej zawiedzionym ekologiem będzie Sami Grover, piszący dla portalu TreeHugger, propagator idei tzw. bańki węglowej. Grover uważa, że obecnie jesteśmy pośrodku „zapoczątkowanej na skałę światową zmiany, dotyczącej generowania, wykorzystania i magazynowania energii”. Raport OPEC wyraźnie tego nie potwierdza.

Branżą, w której konsumpcja ropy ma wzrosnąć najszybciej, jest lotnictwo. Nadal jednak  głównym jej odbiorcą pozostanie transport samochodowy. Na świecie przybędzie kolejnych 1,1 mld aut osobowych, i 1,3 mld ciężarówek. Ilość samochodów w krajach rozwiniętych wzrośnie nieznacznie, jednak w regionach rozwijających się wyniesie ona 768 milionów. Oczywiście, część pojazdów na drogach zastąpią auta elektryczne. Ich sprzedaż oszacowano na 300 milionów, co stanowi prawie 15% wszystkich osobówek, zbyt mało by wpłynąć na wielkość globalnej sprzedaży sprzedaż paliwa. Niestety, ten rodzaj pojazdów można przyrównać do cienkiej, zielonej stróżki płynącej w rzece samochodów konwencjonalnych.

Już dziś lotnictwo jest sektorem, w którym zapotrzebowanie na paliwo wzrasta najszybciej. Przewiduje się, że do 2040 średnio wzrost ten wyniesie 2,2% rocznie i będzie on napędzany głównie przez „coraz bogatszą klasę średnią krajów rozwijających się i rozwój tanich linii lotniczych”.

OPEC przewiduje, że wielkość wydobycia ropy ze szczelinowania osiągnie swoje swoje maksimum w roku 2023. Organizacja zauważa także, że nawet jeśli ilość ropy zużywanej przez transport spadnie, to zrównoważy to także sektor petrochemiczny przeżywający boom w wielu rejonach świata.

A co z alternatywami dla paliw kopalnych? W rozpatrywanym przedziale czasu głównym źródłem energii ma pozostać ropa: w roku 2040 jej udział na rynku wyniesie prawie 28%. Ponadto, pomimo stosunkowo niskiej stopy wzrostu popytu paliwa kopalne nadal będą odgrywać pierwszoplanową rolę, stanowiąc aż 75% wszystkich źródeł energii w roku 2040 (choć jest to o 6% mniej niż przewidywano w roku 2015).

Raport OPEC to raczej smutny obraz dla wszystkich przejmujących się emisją gazów cieplarnianych. Niestety, tę mają w poważaniu ci, dla których najważniejszy jest zysk osiągnięty przez sprzedaż aut, biletów na tanie przeloty i oczywiście ropy. W tej ostatniej specjalistą jest właśnie OPEC. W naszych wysoko rozwiniętych krajach możemy jak wariaci zakładać izolację na swoich domach, jeździć na rowerze i podejmować inne tego typu ekologiczne działania. Może się to jednak okazać bezcelowe i bez znaczenia w obliczu działań podejmowanych w regionach dopiero rozwijających się. Raport OPEC można oskarżyć o stronniczość. Jednak wobec takich perspektyw powinna nam się zapalić czerwona lampka.

Autorstwo: Lloyd Alter
Tłumaczenie: Xebola
Źródło oryginalne: Treehugger.com
Źródła polskie: Xebola.worpdress.com, , WolneMedia.net


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. cyberia 15.11.2018 19:17

    Nareszcie ktoś zauważa problem, dotychczas to był temat tabu. Samoloty spalają tony paliwa, innego niż samochody (podobno bardziej ekologicznego przy spalaniu ???) ale i tak to wszystko spada na głowę ludziom, na uprawy. A zrzut paliwa przy awarii samolotu, po to żeby się nie zapalił przy awaryjnym lądowaniu to ni mniej ni więcej tylko latanie wokół lotniska i wypalanie pozostałego paliwa, wiem coś o tym mieszkam niedaleko lotniska.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.