Może zabraknąć LPG po sankcjach na Rosję

Opublikowano: 14.02.2024 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2370

Przyjęty w grudniu 12. pakiet sankcji wobec Rosji obejmuje prawie całkowity zakaz importu gazu płynnego (LPG). Import z Rosji stanowił w 2023 r. około 48% całego wolumenu sprowadzanego do Polski. Możliwe, że po wejściu sankcji paliwa wystarczy na 10 dni.

LNG – Liquefied Natural Gas to skroplony gaz ziemny, a LPG – Liquefied Petroleum Gas, to z kolei pozyskiwana w wyniku procesu rafinacji ropy naftowej płynna mieszanina propanu i butanu.

W ocenie dyrektora Polskiej Organizacji Gazu Płynnego Bartosza Kwiatkowskiego, w sumie na mocy rozporządzenia objęto środkami ograniczającymi kody celne odpowiadające za 90% importu LPG z Rosji do Polski. Nowe sankcje zaczną obowiązywać od 19 grudnia 2024 r.

Według danych za 10 miesięcy 2023 r. udział dostaw gazu płynnego z Rosji w całkowitej strukturze polskiego importu spadł do poziomu ok. 48%. Drugim co do wielkości dostawcą na rynek polski pozostaje Szwecja (21,2%), a trzecim — Norwegia (5,2%). Kolejne miejsca zajmują Niderlandy (4,3%) oraz Wlk. Brytania (4,2%).

75 proc. zużywanego LPG przypada na sektor transportu, gdzie 3 miliony kierowców tankuje autogaz. Według „Polityki Insight” surowe obliczenia wskazują, że po wejściu sankcji paliwa wystarczy szacunkowo na 10 dni, w konsekwencji może się to przełożyć na istotny wzrost cen LPG na przełomie roku. Doprowadzi to do wzrostu zużycia benzyny.

Na obecną chwilę ministerstwo klimatu i środowiska nie przewiduje konieczności wprowadzania finansowych tarcz ochronnych dla obywateli. Czy zatem możemy spać spokojnie?
Potrzebne inwestycje

Zdaniem Polskiej Izby Gazu Płynnego, bez inwestycji realizowanych „w trybie pilnym” wywiązanie się z narzucanego przez pakiet sankcji terminu jest mało prawdopodobne. W przesłanym dla redakcji Interii stanowisku PIGP dowiadujemy się m.in., że Polska praktycznie nie ma terminali w portach, w których mogłyby przypływać większe statki z LPG. Ostateczna możliwa opcja znajduje się w Gdańsku, jednak obecnie terminal jest wykorzystywany do granic możliwości.

Jak ocenia „Polityka Insight”, Polska ma 3 terminale morskie do importu LPG, z przepustowością do 1 mln ton rocznie. To dwa razy za mało by zaspokoić potrzeby importowe na poziomie 2,1 mln ton. Sytuacja może się poprawić w ciągu kilku lat przez rozbudowę terminali w Szczecinie.

Inwestycje w porty i terminale przeładunkowe oraz transport kolejowy zajmują dużo czasu, dlatego powinny zostać rozpoczęte natychmiast i to na dużą skalę. Pozwoliłoby to ominąć pośredników w portach ARA (Antwerpia, Rotterdam, Amsterdam), gdzie cena w stosunku do zakupu jest mocno windowana przez pośredników. W 1 półroczu 2023 r. 53,2% LPG trafiło do Polski koleją wobec 34,6% transportem morskim i 8,6% drogowym. Jak zauważa PIGP – dostawa dużym statkiem bezpośrednio do Polski w porównaniu do dostaw do ARA byłoby 2,5-krotnie tańsze.

Źródło: FaktyiAnalizy.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. rozrabiaka 14.02.2024 16:58

    “Pozwoliłoby to ominąć pośredników w portach ARA (Antwerpia, Rotterdam, Amsterdam)” – jak to? A z czego mają holendrzy, czy Belgowie żyć? A kurek na gazociągu przyjaźń?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.