Nauczyciele na ostro z minister Zalewską

Opublikowano: 05.09.2017 | Kategorie: Edukacja, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 575

Poza pobytem w szkołach na rozpoczęciu roku szkolnego, po południu nauczyciele i rodzice uczniów poszli protestować pod Ministerstwo Edukacji Narodowej. Związkowcy z ZNP dają wyraźnie do zrozumienia, że nie zamierzają się wycofać z walki o swoje.

Pikieta pod ministerstwem z hasłem „Szkoła jest nasza” zaczęła się o godzinie 16.00 i zgromadziła około 200–300 osób z transparentami, wyrażającymi gniew i rozczarowanie środowiska wobec działania resortu. Związkowcy i rodzice nie zostali przekonani przez ministerstwo, że reforma nie przyniesie zwolnień nauczycieli. Pierwsze dane mówią o 10 000 zwolnionych, a to może nie być koniec. Przewodniczący ZNP zwracał uwagę, że część samorządów nie była przygotowana do rozpoczęcia roku szkolnego według nowych zasad, a stało się tak z winy MEN, a nie samorządów. Dodatkowe rozgoryczenie protestujących wywołał fakt, że rząd odrzucił wniosek o referendum w sprawie zmian w szkolnictwie.

Minister Zalewska ze swej strony skontrowała niezadowolenie nauczycieli z ZNP informacją o podwyżkach. Owszem, będą, ale za trzy lata i rozłożone na trzy roczne raty. Oznacza to, na co słusznie zwracali uwagę związkowcy, że są to obiecanki z grupy gruszek na wierzbie, ponieważ przy tempie polskiego życia politycznego i rotacji polityków, za pięć lat nikt może nie pamiętać nazwiska ministra edukacji narodowej z 2017 roku. Opozycja obiecuje przedstawienie za kilka miesięcy kosztów tej, jak sądzi, niepotrzebnej i szkodliwej reformy.

“Mówimy o podwyżkach, które są obarczone pytaniem, czy stać na to samorządy, dlatego, że budżet subwencyjny rośnie akurat o jedna setną. Pytamy się, co z podwyżkami dla nauczycieli z przedszkoli, dlatego że również w budżecie nie widzimy środków dla ponad 60 tysięcy moich koleżanek i kolegów, a jednocześnie mówimy o podwyżkach, które mają wejść w życie w maju przyszłego roku pierwszy etap, potem w roku 2019, potem, w 2010, podczas gdy, mówiąc półżartem, nie jesteśmy w stanie pogody przewidzieć jaka będzie pojutrze, a my już epatujemy społeczeństwo zapowiedziami podwyżek dla nauczycieli za trzy, cztery, pięć lat. To jest taka socjotechnika uprawiana przez panią wiceminister i panią premier” – mówił Broniarz dla TVN24.

Autorstwo: MW
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.