Liczba wyświetleń: 2110
Jak przykryć temat, który wywołuje emocje i może być żywo komentowany przez społeczeństwo? To proste. Wystarczy nagłośnić temat, który skupi jeszcze więcej emocji. Z powodu braku lekarzy szpital we Włocławku zawiesza działanie oddziału chirurgii dziecięcej. Liczba pracujących na tym oddziale lekarzy zmniejszyła się bowiem do 2. Szpital poszukuje specjalistów w całej Polsce, ale… nikt się nie zgłasza! Niestety, temat nie przebije się do mainstreamu, bowiem w nim dominuje obecnie dyskusja o lesbijkach, gejach, biseksualistach i transgenderykach (LGBT).
Mało kto zdaje sobie sprawę jak bardzo poważny jest problem braku lekarzy specjalistów w Polsce. Jeszcze w 2010 roku odsetek pracujących lekarzy w wieku emerytalnym wynosił 10 proc. W 2017 roku wzrósł już do 17 proc. To oznacza, że bardzo szybko przybywa nam lekarzy, którzy teoretycznie powinni już być na emeryturze.
Powody takiego stanu rzeczy wbrew pozorom wcale nie są związane z kwestiami materialnymi (lekarz praktykujący zarobi więcej niż lekarz na emeryturze). Rzeczywistym powodem rosnącego odsetka pracujących lekarzy w wieku emerytalnym jest deficyt młodych lekarzy, którzy byliby w stanie zastąpić lekarzy starszego pokolenia w sytuacji szybko postępujących zmian demograficznych (coraz więcej ludzi starszych, których ekspozycja na czynniki ryzyka chorób cywilizacyjnych jest proporcjonalnie dłuższa od reszty społeczeństwa).
Z danych Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że w naszym kraju praktykuje obecnie 137 tys. lekarzy. Uwzględniając całkowitą populację Polski okazuje się, że liczba pacjentów przypadających na jednego lekarza jest u nas najwyższa wśród wszystkich państw należących do OECD. Na tysiąc mieszkańców przypada zaledwie 2,3 lekarza. To najgorszy wynik w całej Unii Europejskiej.
Powyżej opisany stan powoduje nieraz kompletnie patologiczne sytuacje. Kilka dni temu Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. bł. księdza Jerzego Popiełuszki we Włocławku postanowił zawiesić działalność oddziału chirurgii dziecięcej. Powód? Okazało się, że liczba pracujących na tym oddziale lekarzy zmniejszyła się do 2. Szpital poszukuje specjalistów, ale… nikt się nie zgłasza! Po prostu w całej Polsce brakuje lekarzy z dziedziny chirurgii dziecięcej.
Temat deficytu lekarzy w Polsce oraz sytuacji w służbie zdrowia spokojnie mógłby być numerem 1. we wszystkich mediach ogólnokrajowych. Wszak chodzi o zdrowie i życie tysięcy ludzi. Niestety, kwestia ta – choć wywołująca emocje – jest niezwykle kłopotliwa dla rządzących (niezależnie od tego, kto by nie był u steru władzy). Stąd nagłaśniane są tematy, które w praktyce mogą skupić jeszcze większe emocje. Kwestia adopcji dzieci przez pary lesbijskie, gejowskie, biseksualne lub transgenderyczne (LGBT) jest, w mojej ocenie, takim właśnie tematem. Wiadomo, że w Polsce jest to niemożliwe, ale wrzutki typu “ręce precz od naszych dzieci” (kierowane do zwolenników liberalizacji prawa) odpowiednio podkręcają emocje, przesłaniając jednocześnie inne, doraźnie ważniejsze, sprawy. A do takich z pewnością należy kwestia polskie służby zdrowia i śmiertelnie groźnego deficytu lekarzy.
Na podstawie: GazetaPrawna.pl, RynekZdrowia.pl
Źródło: Niewygodne.info.pl
Poznaj plan rządu!
Wbrew pozorom nadmiar lekarzy też jest śmiertelnie groźny. Celebryci, których stać na osobistych lekarzy. odchodzą schorowani z tego świata w przyspieszonym tempie z powodu przyjmowania coraz to mocniejszych leków (Pince, Jackson). Ba! Sami lekarze w Polsce żyją średnio 7 lat krócej niż średnia populacji. A i średnia populacji zaczyna żyć coraz krócej Mając w rodzinie lekarza (i wierząc mu) jest się bardziej schorowanym i uzaleznionym od leków od innych.
Więc kto tu kogo ma leczyc?
Ale żeby nie było – konsultacja lekarska jest oczywiscie pomocna, pod warunkeim, że podchodzimy do tematu z dużą dozą krytycyzmu.
A to dobre brakuje konowałów to raczej dobrze dla społeczeństwa może w końcu sami zaczną sie leczyć medycyna naturalną.
Lekarze powyjeżdżali i pracują w Unii, czyli wszystko jest ok!…. Tylko że tutaj też jest Unia, a lekarzy nie ma. Stąd kolejki do specjalistów na rok do przodu. Zaś ci lekarze którzy zostali są coraz bardziej pozbawiani samodzielności zawodowej przez rozmaite urzędnicze wymysły…. Lekarz nie może przepisać ci lekarstwa, które właśnie się kończy ( leczysz się na nadciśnienie u innego lekarza, który jest właśnie na urlopie w Grecji), bo nie masz zaświadczenia że w ogóle leczysz się na nadciśnienie. I jeszcze te procedury: “teraz sie nie stosuje tego lekarstwa na tą chorobę. Dlaczego? nie wiem. Takie są procedury….