Likwidacja chrześcijaństwa skutkiem „arabskiej wiosny”

Opublikowano: 05.09.2013 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 779

Upadek reżimu Baszara al-Assada znamionować będzie kres cywilizacji chrześcijańskiej, i to nie tylko w Syrii, lecz na całym Bliskim Wschodzie, takie obawy wyrażają eksperci. Już obecnie wyznawcy religii Chrystusa w regionie są okrutnie prześladowani i znajdują się w śmiertelnym niebezpieczeństwie. Po chrześcijaństwie mogą tu zniknąć wszystkie tradycyjne religie.

Ludzie, którzy prowadzą obecnie w Syrii wojnę przeciwko Baszarowi al-Assadowi, są związani z międzynarodówką terrorystyczną, na przykład, z Al-Kaidą. Nie uznają wartości żadnej religii, oprócz tej, jaką wyznają sami. Wobec tego wszyscy, którzy nie podzielają ich podejścia do życia i polityki są „obcy”. Takie przekonanie w wywiadzie dla „Głosu Rosji” wyraził szef Rady Ulemów rosyjskiego stowarzyszenia na rzecz zgody muzułmańskiej mufty Farid Salman: “Al-Kaida jest jednym z ruchów islamistycznych, które w ogóle nie traktują chrześcijan jako ludzi. Jeśli w tradycyjnym islamie chrześcijanie i wyznawcy judaizmu są ludźmi Świętej Księgi, to z punktu widzenia radykałów, islamistów i innych ludzi tegoż autoramentu, ani chrześcijanie, ani judaiści nie tylko nie są ich partnerami w dialogu międzyreligijnym, lecz w ogóle nie są ludźmi jako takimi. Podobne zjawisko obserwujemy obecnie, na przykład, w Egipcie. Z chwilą uzyskania przez salafitów i przez Bractwo Muzułmańskie pewnego dostępu do władzy za czasów obalonego prezydenta Mursiego, w kraju natychmiast wybuchły sprzeczności i starcia na tle stosunków międzyreligijnych. W wyniku czego większość chrześcijan Koptów musiała uciekać z kraju. A przecież Koptowie nie tylko są rdzenną ludnością kraju, lecz również to oni właśnie w swoim czasie otworzyli bramę islamu dla Arabów w Egipcie. To samo dzieje się obecnie w Syrii.”

Farid Salman jest przekonany, że w przypadku przejęcia przez islamistów władzy w Syrii scenariusz likwidacji chrześcijaństwa będzie o wiele bardziej okrutny, niż, na przykład, w sąsiednim Iraku. “W odróżnieniu od Iraku stosunki między chrześcijanami a muzułmanami w Syrii były o wiele bardziej ścisłe i głębokie. Jeśli w Iraku stosunki międzyreligijne miały charakter wyłącznie partnerski, to w Syrii posiadają one wymiar humanitarny i humanistyczny. Wobec tego postawa islamistów wobec chrześcijan będzie zupełnie inna. Z punktu widzenia islamistów, wszystko, co ma związek z chrześcijaństwem, musi być zniszczone. Na własne oczy widziałem, jak obecnie w Syrii niszczona jest cała spuścizna chrześcijańska w tym kraju.”

Obawy rosyjskiego muftego w związku z przyszłymi losami chrześcijaństwa w regionie wcale nie są pozbawione podstaw, co niejednokrotnie potwierdzała już współczesna historia świata, uważa historyk religii i islamu Roman Siłantjew. “Jesteśmy obecnie świadkami mnóstwa przykładów tego, że zwycięstwo wahabitów zawsze powodowało unicestwianie ludności chrześcijańskiej. Bardzo niewielu chrześcijan pozostało w Iraku, prawie nie ma chrześcijan w Afganistanie, od dawna nie ma rdzennej ludności chrześcijańskiej w Arabii Saudyjskiej, pomimo tego, że chrześcijanie pojawili się tam o wiele wcześniej niż muzułmanie. We wszystkich krajach, gdzie władzę przejmują wahabici, chrześcijanie poddawani są dyskryminacji, unicestwianiu, czy też są wydalani przemocą z kraju. Jest to problem zakrojony na skalę światową. To samo widzimy w Nigerii, Pakistanie i w wielu innych krajach.”

Przygotowując „wyprawę krzyżową” przeciwko rządowi Baszara al-Assada, kraje Zachodu nie zastanawiają się wcale nad tym, że w ten sposób faktycznie wydają wyrok śmierci na chrześcijaństwo w Syrii. Taki punkt widzenia przedstawił w audycji „Głosu Rosji” politolog, ekspert Rosyjskiego Instytutu Badań Strategicznych Ażdar Kurtow: “Śledzę wypowiedzi zachodnich polityków i treści publikowane w zachodniej prasie, nie mogę więc nie zwrócić uwagi na to, że problemy, jakie są naświetlane w związku z Syrią, zazwyczaj dotyczą wykroczeń przeciwko międzynarodowemu prawa humanitarnemu w odniesieniu do ludności cywilnej. Natomiast problemy zakresu stosunków międzyreligijnych są lekceważone lub umyślnie pomijane milczeniem. Jest to zrozumiałe. Przecież to nie wojska rządowe atakują ludność chrześcijańską i inne wspólnoty wyznaniowe, nie należące do radykalnych organizacji sunnickich. Jednakże skoro politycy w stolicach świata zachodniego twierdzą, iż ich celem w Syrii jest pozostawanie w zgodzie ze szlachetnymi normami, w tym także w zakresie respektowania praw człowieka, to koniecznie muszą zwrócić uwagę na przykre okoliczności ujawniające nasilenie wrogości międzyreligijnej w nader dotkliwy sposób.”

Zdaniem wielu historyków i politologów, właśnie obecność chrześcijan w Syrii i na Bliskim Wschodzie jest swego rodzaju gwarancją zachowania i ugruntowywania tradycyjnego islamu jako czynnika cywilizacyjnego w regionie.

Autorka: Milena Faustowa
Źródło: Głos Rosji


TAGI: , , , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.