Liczba wyświetleń: 2924
Fabryka mebli Klose w Nowem kończy działalność po 30 latach. 200 pracowników jest w trudnej sytuacji.
Jak informuje PulsHR.pl, firma twierdzi, że nie stać jej na zwolnienia grupowe. Problemy spółki rozpoczęły się w czasie pandemia koronawirusa. Sytuację pogorszyła wojna w Ukrainie. Pod koniec 2022 r. firma ogłosiła, że szuka inwestorów. Zapowiedziano wówczas restrukturyzację, jednak pod koniec czerwca spółka wstrzymała produkcję. 200 pracowników zostało na lodzie.
Urząd Skarbowy w Świeciu licytuje meble z fabryki Klose w Nowem. Firmy nie stać na zwolnienie grupowe i odprawy dla zatrudnionych osób. Część ludzi znalazła nową pracę, a część pracowników – zwłaszcza starszych – została w firmie, ale nie dostają pensji i nie przychodzą do pracy z powodu wstrzymanej produkcji.
Historia firmy Klose w Polsce rozpoczęła się w 1992 r., gdy niemiecka spółka założona przez Karla Heinza Klose przejęła od Skarbu Państwa trzy zakłady Pomorskiej Fabryki Mebli. Meble Klose były produkowane w Nowem (woj. kujawsko-pomorskie), a także Czersku i Gościcinie.
Źródło: NowyObywatel.pl
“…przejęła od Skarbu Państwa trzy zakłady Pomorskiej Fabryki Mebli.” Cieszy ten sukces. Ciepło w serduszku się robi…
@Drnisrozrabiaka – i przez te 30 lat po przejęciu od skarbu państwa produkowała meble dla ludzi – sądzę że dobrze sobie radziła skoro przez 30 lat miała klientów i rynek zbytu. Jako efekt zatrudniała 300 osób. Teraz zadaj sobie pytanie co by się stało gdyby nie została sprywatyzowana…
Nie rozumiem tej wielkiej niechęci do prywatyzacji z lat 90-tych – oczywiście były nadużycia, ale zastanówcie się jak wyglądałaby cała nasza gospodarka gdyby większość firm pozostała w rękach państwa – już teraz bardzo dobrze widać jak bardzo rządowe spółki się usadowiły na swoich monopolistycznych pozycjach i bez jakiejkolwiek konkurencji podejmują całkowicie nielogiczne decyzje szkodliwe dla całej gospodarki i dodatkowo wysysają klientów z ostatniego grosza – bo kto im zabroni i do kogo pójdzie klient? Przecież nie do konkurencji bo jej nie ma.
@ rozbi – mam takiego jednego koleżkę o takim samym światopoglądzie. To mu mówię: oddaj mi swoje auto i mieszkanie (więcej nie ma) za pół czy 10% ceny a ja ci je wynajmę, będziesz mi płacił co miesiąc za ich użytkowanie. Słabo się on zarządza, bo prowadzi JDG i nic więcej się nie dorobił, w zasadzie auto ma od brata a mieszkanie chyba po ojcu. Rozumiesz związek i domyślasz się do czego to doprowadzi? A może ty mi sprzedaj swoje mieszkanie za 10% wartości i je ode mnie wynajmij ? Podejmujesz tyle nielogicznych decyzji, ja cie nauczę chodzić jak w zegarku 😉 To teraz zrozumiałeś ?
Co ty piszesz? Polacy mieli pracę w obcym zakładzie a nie swoim i to jest dobre? Wcześniej mebli nie produkowali tak? I teraz zakład Niemiec odda spowrotem. Brawa – cała Polska tak okradziona- wielki sukces super!
Uważasz, że jesteśmy ulomami durnymi co sami się nie mogą zarządzać- nie będę się nad tym zastanawiać! Cześć
Pamiętam poloneza tak samo kanciastego jak opla czy VW, ale to opel w Gliwicach jest ok a polonez ble? Tak? Fajnie , że Polacy mając wszystko, zasuwają w 2023 za marne 5 tysiaków- to jest dobre tak?
Przychodzi gość na bazar i mówi ” prywatyzacja 3 zakładów wartych 5 mld dolarów jest dobra , bo dostaniemy pracę i dostaniemy za nie 100tysiecy dolarów i niemiec z amerykaninem dobrze zarobi” – Polacy pomyślcie- to wspaniały biznes!
To spojrzcie dookola siebie co sie dzieje. Zaklady panstwowe sa tylko i wylacznie narzedziem politycznym i monopolami w rękach rzadu a nie obywateli. Zarzadzajacy maja w dupie klientow i gospodarkę bo rzad pomoze. A prywatne firmy musza skupic sie na kliencie bo to on ich utrzymuje a nie rzad.
Wasza niechec do prywatnych firm to jednoczesnie niechec do calego narodu i obywateli
“Wasza niechec do prywatnych firm to jednoczesnie niechec do calego narodu i obywateli”
Nieładnie tak manipulować.Wszystko ma swoje plusy i minusy… A prywaciarze swoim skąpstwem sobie zasłużyli na to co mają.
Mowa o nowobogackich… starych burolach.
I Jaguarem do Biedry jechane… Po chleb pytlowy, margarynę i kluski na parze. Hejah!