Liczba wyświetleń: 580
1 stycznia wchodzą w życie nowe przepisy świadczenia usług zdrowotnych – pakiet kolejkowy i onkologiczny. Celem zmian jest ułatwienie dostępu do leczenia oraz uprzywilejowanie pacjentów chorych na nowotwory. Zmiany budzą kontrowersje, nie wszystkie są oceniane pozytywnie. Lekarze chwalą m.in. wydłużenie terminu ważności recept z 3 do 12 miesięcy, ale krytykują konieczność posiadania skierowania do niektórych specjalistów.
– Od przyszłego roku pacjenci chcący skorzystać z usług dermatologa lub okulisty będą musieli mieć skierowanie – alarmuje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Maciej Hamankiewicz, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. – Już w grudniu pacjenci zgłaszają się do lekarzy rodzinnych po takie skierowania, co znacznie zwiększa liczbę osób w kolejkach do specjalistów.
Założeniem Ministerstwa Zdrowia jest odciążenie dermatologów i okulistów od wizyt pacjentów z niewielkimi dolegliwościami i tym samym zmniejszenie do nich kolejek.
– W mojej opinii inicjator rozporządzenia wyraźnie próbuje namówić potrzebujących leczenia, aby skorzystali z usług prywatnych – zaznacza prezes NRL.
Według Hamankiewicza zmianom podlega również specyficzna grupa chorób, której nie zauważono w pakiecie onkologicznym, a to z kolei budzi obawy, że w przypadku podejrzenia chorób nowotworowych niektóre osoby będą mieć wydłużoną ścieżkę onkologiczną.
– Na obowiązek posiadania skierowania nakłada się kolejny problem – zmniejszanie kontraktów na rehabilitację medyczną – podkreśla Hamankiewicz. – Chodzi nie tylko o to, by pacjenta wyleczyć z najostrzejszego stanu choroby, lecz także o to, by przywrócić mu sprawność i możliwość samodzielnego funkcjonowania. Osoba niepełnosprawna nie tylko sama nic nie może wnieść do życia społecznego, ale też musi angażować najbliższych. Dla społeczeństwa to bardzo duże obciążenie – tłumaczy.
Jak podkreśla, fizjoterapia przywraca ludzi do samodzielnego życia w gronie rodzinnym i społeczeństwie, pozwala na realizację zawodową i powoduje zmniejszenie liczby zażywanych leków. W niektórych schorzeniach fizjoterapia w zasadzie pozwala na całkowite odstawienie leków, w szczególności tych dotyczących narządów ruchu, kręgosłupa czy neurologicznych.
– Dla nas wszystkich są to zmiany, które przyniosą negatywne skutki w przyszłości. Z ubolewaniem stwierdzamy, że nie są to decyzje korzystne dla pacjentów – podsumowuje prezes Naczelnej Rady Lekarskiej.
12 sierpnia prezydent Bronisław Komorowski podpisał trzy nowelizacje aktów prawnych, będących szerszym planem naprawy służby zdrowia. Są to: Ustawa o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej, Ustawa o zmianie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz Ustawa o zmianie ustawy o konsultantach w ochronie zdrowia. Prawodawca zakłada szybszy dostęp do lekarzy specjalistów dzięki m.in. możliwość zapisania tylko na jedną listę oczekujących (usunięcia zjawiska sztucznych kolejek), możliwość odebrania recepty przez osobę upoważnioną, udostępnianie danych na stronach internetowych NFZ o najkrótszych terminach zapisów do konkretnych lekarzy, a przede wszystkim zniesienie limitów w leczeniu onkologicznym.
Źródło: Newseria
Poznaj plan rządu!
Jakie to szczęście, że nie potrzebuję chodzić do lekarzy. Współczuję osobom, które muszą, albo raczej myślą, że muszą.
” …a przede wszystkim zniesienie limitów w leczeniu onkologicznym.”
Czyli w praktyce chcą przekierować kasę do firm farmaceutycznych bo na raku zarabia się najlepiej i będzie jeszcze lepiej oczywiście nie lecząc tych chorych.
By to jednak zrobić trzeba gdzieś zaoszczędzić bo kasy brakuje już od dawna, no to wymyślili, że zaoszczędzą na okulistach itd…
I znowu starymi czasy z lekarza tzw. pierwszego kontaktu urzędasy zrobili tzw. pierwszego buforowego. Zatem nie chodzi tu o dbałość i zdrowie podatnika.