Spadło spożycie szkodliwych izomerów trans kwasów tłuszczowych

Opublikowano: 24.10.2015 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1085

W ostatnich latach w Polsce spadło spożycie szkodliwych dla zdrowia izomerów trans kwasów tłuszczowych znajdujących się w gotowych do spożycia ciastach – powiedziała PAP dr Hanna Mojska z Instytutu Żywności i Żywienia w Warszawie.

Według specjalistki, w naszym kraju spadło również ogólne spożycia izomerów trans. O ile w 2002 przeciętny Warszawiak spożywał dziennie 4,9 g izomerów trans, to teraz jest ich w diecie Polaków raczej nie więcej niż 2 g, czyli tyle, ile dopuszcza Światowa Organizacja Zdrowia.

„Świadczy to o pozytywnych zmianach w polskich przemyśle spożywczym, ponieważ izomery trans kwasów tłuszczowych są głównie w gotowych wyrobach spożywczych. Uważam jednak, że wszystkie produkty powinni mieć na etykiecie informację o zawartości izomerów trans” – powiedziała dr Hanna Mojska. Tego rodzaju kwasy tłuszczowe mogą być również np. w zupach w proszku.

Izomery trans kwasów tłuszczowych powstają na skutek przemysłowego utwardzania olejów roślinnych. Mogą znajdować się w tzw. margarynach utwardzanych, ale również w gotowych wyrobach cukierniczych, do produkcji których często są one wykorzystywane.

Według dr Mojskiej, w latach 90. XX w. zawartość izomerów trans w produktach ciastkarskich dochodziła nawet do 33 proc. wszystkich znajdujących się w nich kwasów tłuszczowych. Potem systematycznie spadała. Badania warszawskiego Instytutu Żywności i Żywienia przeprowadzone w 2004 r. wykazały, że w ciastkach i herbatnikach na izomery trans przypadało ponad 15 proc. wszystkich kwasów tłuszczowych.

Z najnowszych niedawno opublikowanych badań wynika, że w 88 proc. przebadanych próbek wyrobów cukierniczych zawartość izomerów trans kwasów tłuszczowych nie przekraczała 1 proc. wszystkich kwasów tłuszczowych, a w kolejnych próbkach mieściła się ona w zakresie od 1 do 4 proc. Wszystkie badane produkty pochodziły z 2013 r.

Dr Mojska uważa, że wielu producentów w naszym kraju stopniowo eliminuje w produkcji wykorzystanie olejów roślinnych utwardzonych metodą katalitycznego uwodornienia. Niestety, jednocześnie wzrosła zawartość niekorzystnych dla zdrowia nasyconych kwasów tłuszczowych. W badanych próbkach było ich od 8,5 proc. do nawet 71,4 proc. wszystkich kwasów tłuszczowych.

„Światowa Organizacja Zdrowia dopuszcza w diecie spożywanie nie więcej niż 1 proc. izomerów trans, jednak zaleca się, żeby ich konsumpcja była jak najmniejsza, na ile tylko jest to możliwe” – podkreśliła w rozmowie z dziennikarzem PAP dr Mojska.

Niektórzy producenci nie stosują już do produkcji margaryn i produktów tłuszczowych częściowo uwodornionych olejów roślinnych, które są źródłem tłuszczów trans. Dr Mojska uważa, że konsumenci powinni wiedzieć, w których produktach nadal są one obecne i w jakiej ilości. „Przyczyniłoby się to do dalszego spadku spożycia izomerów trans w Polsce” – podkreśliła.

Specjalista podejrzewa, że w sprzedaży nadal mogą znajdować się wyroby cukiernicze o niskiej, jak i czasami wysokiej zawartości tłuszczów trans. „Brak obowiązku znakowania żywności ich zawartością uniemożliwia konsumentom dokonywanie świadomego wyboru” – dodaje dr Mojska.

Źródło: NaukawPolsce.PAP.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. rumcajs 25.10.2015 11:49

    Ciekawy jestem ile tej trucizny jest w “świeżych” ( przywiezionych z portugali, zamrozonych, i “odswierxzonych” w Polsce) bułeczkach, albo w ” nastepcy drożdżówki”….. Wiadomym jest że tłuszcze takie jak masło krowie, raczej w tych wyrobach nie jest stosowane…

  2. jeszcze 25.10.2015 11:58

    Jeśli ktoś wybiera badziew typu “świeże bułeczki” z biedronki, to na własną odpowiedzialność.

  3. luzak1977 25.10.2015 13:01

    “Następca drożdżówki”: mono- i di-glicerydy kwasów tłuszczowych estryfikowane kwasem mlekowym (E 472b), propionian wapnia (E 282), sorbinian potasu (E 202), syrop glukozowo-fruktozowy, itd.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.