Służby nie mogą bez powodu zaglądać w billingi

Opublikowano: 28.04.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 440

CBA naruszyło prywatność dziennikarza, zaglądając do danych o jego połączeniach bez wyraźnego powodu – uznał Sąd Okręgowy w Warszawie. Wyrok jest ważny, bo pokazuje, że pomimo swobodnego charakteru retencji danych w Polsce służby nie mogą ot tak zaglądać sobie w nasze billingi.

Służby w Polsce wyjątkowo często zaglądają do danych o naszych połączeniach, które to dane zgodnie z prawem muszą zachowywać operatorzy telekomunikacyjni. Zaglądano nawet do billingów dziennikarzy, co można było uznać za naruszenie prawa do ochrony dziennikarskich źródeł. Gorsze było jednak to, że służby nie zawsze miały wyraźny cel “billingowania”. Zaglądały sobie do danych ot tak, na wszelki wypadek. Tak działali funkcjonariusze CBA.

Wczoraj Sąd Okręgowy w Warszawie wydał wyrok, w którym uznał, że pobieranie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne danych telekomunikacyjnych dziennikarza Bogdana Wróblewskiego naruszyło jego prywatność. Wyrok nie jest prawomocny, niemniej jest bardzo istotny.

– Fakty nie budziły wątpliwości: CBA przez 6 miesięcy pobierało dane telekomunikacyjne, m.in. billingi i dane o lokalizacji (BTS) dziennikarza. Biuro powoływało się na przepisy uprawniające do podejmowania takich działań, jednak sąd uznał, że w tym przypadku były one bezprawne. Sąd zwrócił uwagę, że prywatność jest fundamentalnym prawem człowieka, a jej naruszenie musi być uzasadnione i proporcjonalne. Do sięgania po billingi nie wystarczy przepis, który daje takie uprawnienie – komentuje Fundacja Panoptykon, która obserwowała proces.

Sprawie przyglądała się również Helsińska Fundacja Praw Człowieka.

– Ponieważ sprawa red. Wróblewskiego ilustruje większy problem inwigilacji dziennikarzy, orzeczenie to może mieć doniosłe znaczenie dla ukształtowania dalszej praktyki korzystania z tego instrumentu i sprawić, że podmioty uprawnione nie będą z niego korzystać tak swobodnie, jak do tej pory – mówiła Dorota Głowacka, prawniczka HFPC.

Zdaniem sędzi Anny Falkiewicz-Kluj w trakcie procesu CBA nawet nie próbowało wykazywać, iż zachowanie jego funkcjonariuszy mieściło się w granicach prawa. Wyglądało to na typowe, rutynowe inwigilowanie i gromadzenie informacji o powodzie w niewiadomym celu – mówiła sędzia.

Opracowanie: Marcin Maj
Na podstawie: Fundacja Pantopykon, HFPC
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. che 28.04.2012 20:11

    Te sławetne “wyciągi bilingów”, które tam jakiś sąd(sound of state) może uznać za niedopuszczalne w przypadku jakiegoś dziennikarza są niczym w porównaniu ze stosowanymi technikami operacyjnymi dot. tylko telefonii komórkowej. A więc: skanowanie pamięci telefonu, zdalne włączanie mikrofonu, triangulacja, rozpoznawanie głosu spośród wszystkich aktualnych rozmów w kraju, prawdopodobnie też te wszystkie dostępy do Internetu przez sieć komórkową mogą być całkowicie monitorowane przez operatora. Do tego dochodzą techniki satelitarne.

  2. che 28.04.2012 20:49

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.