Poddał mecz, bo wróciły skutki uboczne po preparacie

Opublikowano: 15.04.2023 | Kategorie: Kultura i sport, Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 4203

Szkocki snookerzysta Scott Donaldson wprawił w zdumienie publiczność, gdy już po czterech frejmach poddał mecz o awans do najważniejszej imprezy sezonu – mistrzostw świata. Potem wytłumaczył, co było przyczyną takiej decyzji. Jego ciało znów zaczęło drżeć, zupełnie tak, jak po przyjęciu covidowej szczepionki w 2021 roku.

Donaldson wydał oświadczenie na Twitterze, w którym wyjaśnił powód swojej rezygnacji. Okazuje się, że zawodnik znów cierpiał na drżenie lewej części ciała, które po raz pierwszy pojawiło się po przyjęciu covidowej szczepionki w czerwcu 2021 roku.

Neurolog potwierdził, że problemy z drżeniem to niepożądany odczyn poszczepienny. Jednocześnie zapewnił zawodnika, że w przeciągu „kilku miesięcy” problem ustąpi. Sęk w tym, że w snookerze, gdzie o zwycięstwie decydują milimetry i pojedyncze uderzenia, potrzebna jest chirurgiczna precyzja, a drżenie jakiejkolwiek części ciała bardzo utrudnia osiągnięcie precyzji.

Donaldson przyznał, że po pięciu miesiącach problem rzeczywiście całkowicie ustąpił. Niestety, wrócił znienacka kilka dni temu podczas meczu o awans do ostatniej rundy kwalifikacji do mistrzostw świata w snookerze. Szkot pokonał Chińczyka Yuana Sijuna 6:5.

Jak pisze, już w tamtym spotkaniu ponownie odczuwał drżenia ciała. Początkowo myślał jednak, że jest to spowodowane zmęczeniem długim spotkaniem. Niestety, okazało się inaczej. Drżenia lewej części ciała powróciły.

Dlatego właśnie Donaldson poddał finałowy mecz o awans do Crucible (tutaj tradycyjnie odbywają się finały mistrzostw świata w snookerze). Przy stanie 4:0 dla jego rywala (Ryan Day z Walii) nastąpiła pierwsza regulaminowa przerwa. Ostatecznie Szkot do pojedynku ponownie nie przystąpił. Z powodu drżeń nie był w stanie grać na normalnym poziomie.

„Dałem sobie trochę czasu, aby sytuacja się ustabilizowała, ale niestety nie było poprawy. Nie byłem w stanie grać, nie mówiąc już o przyzwoitym poziomie, którego nie da się prezentować, gdy nie mogę nawet ustawić się do uderzenia” – napisał.

Jednocześnie podkreślił, że nie chce używać swojego stanu zdrowia jako wymówki, bowiem jest świadomy, że nawet gdyby prezentował optymalną dyspozycję, to nie byłby faworytem spotkania. Pogratulował Dayowi awansu do turnieju głównego mistrzostw świata. Zaznaczył też, że jego problem jest spowodowany szczepionką na COVID-19 i potwierdzony przez neurologa. „Mam nadzieję, że moje słowa wyjaśnią nieco całą sytuację” – zakończył.

Autorstwo: KM
Źródło: NCzas.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. pikpok 15.04.2023 12:04

    Pomijając ten przypadek, kiedyś zdarzały się przypadki że rywalom niszczono sprzęt, a nawet ich truto. Dziś “globaliści” mają nowe technologie. https://wolnemedia.net/promieniowanie-5g-uszkadza-mozg-i-wywoluje-chorobe-alzheimera/

  2. Irfy 15.04.2023 12:44

    Cóż, jeżeli zawodowy sportowiec decyduje się na dobrowolne przyjęcie dekoktu o niesprawdzonym i wątpliwym działaniu i niezbadanych skutkach ubocznych, to później nie powinien narzekać. Ciekawy jest jedynie fakt, że pozwalają mu w tak nieskrępowany sposób głosić podobne tezy o wspaniałych i zbawiennych preparatach. Rok temu wypowiedź ocenzurowano by “w zarodku” a samego Donaldsona może nawet czasowo przymknięto. Za “szerzenie dezinformacji”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.