Perwersyjne skutki dobrych chęci

Opublikowano: 29.08.2012 | Kategorie: Gospodarka, Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 639

Rządzący, dla celów wyłącznie propagandowych, nie analizując skutków własnych głosowań i wcześniej zgłaszanych projektów, chcieli zademonstrować, że chronią osoby w wieku przedemerytalnym. Skutek jest odwrotny do zamierzonego – mówi w rozmowie z portalem Stefczyk.Info Andrzej Sadowski z Centrum im. Adama Smitha.

STEFCZYK.INFO: Z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że bezrobocie wśród osób powyżej 55. roku życia wzrosło aż o 17 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Jakie są tego przyczyny?

ANDRZEJ SADOWSKI: Źródło tej sytuacji jest jedno – co można zresztą wyczytać w raportach rządowych – mianowicie, że główną przyczyną bezrobocia jest zbyt wysokie opodatkowanie pracy w Polsce. I w zasadzie niewiele istotnym jest to, czy mówimy o starszym pokoleniu czy o młodych ludziach – ta kwestia odbija się na każdej grupie wiekowej. Bariery kosztowe dla przedsiębiorców są bardzo wysokie, co później odzwierciedla się w liczbie przyjmowanych ludzi do pracy. Przedsiębiorca zmuszony jest wypośrodkować kwalifikacje pracownika do ceny jego pracy. W ten sposób system pozbawia młodych, ale także tych tuż przed wiekiem emerytalnym możliwości zarobku. Nie są to przyczyny, które przyszły do nas na zasadzie plagi egipskiej; wszystko zostało przeanalizowane i zbadane. Podstawowy wniosek jest jeden: opodatkowanie pracy w Polsce na poziomie opodatkowania wódki, papierosów czy paliwa powoduje, że tej pracy w Polsce nie ma, że działalność przenosi się do tzw. szarej strefy, czyli strefy nieopodatkowanej. A Polacy znajdują pracę, owszem, ale tysiące kilometrów stąd, gdzieś za granicą.

– Skupmy się na sytuacji starszych pracowników na rynku pracy. Czy prawo, które chroni takiego pracownika przed zwolnieniem przez 4 lata przed wiekiem emerytalnym jest czymś, co im służy?

– Takie zjawisko określa się jako perwersyjne skutki dobrych chęci. Polscy parlamentarzyści dla celów wyłącznie propagandowych, nie analizując skutków własnych głosowań i wcześniej zgłaszanych projektów, chcieli zademonstrować, że chronią osoby w wieku przedemerytalnym. Skutek tej regulacji był z góry do przewidzenia – tzw. pozytywna dyskryminacja, czyli gwarantowanie jakiejś grupie pewnego przywileju, będzie skutkowała wyłącznie zwolnieniami. Jak pokazuje wiele przykładów, niemożliwość zwolnienia pracownika, gdy dzieje się źle w firmie jest tak dotkliwa i niebezpieczna, że ludzi, którzy mogliby dalej pracować i służyć swoim doświadczeniem, niestety profilaktycznie trzeba zwolnić, bo niemożliwość ich późniejszego zwolnienia jest zbyt dużym ryzykiem dla firmy. Ta pozytywna dyskryminacja niszczy miejsca pracy dla osób doświadczonych.

– „Dziennik Gazeta Prawna” opisuje także problemy emerytów, którzy dorabiają sobie na umowach. Byli oni zmuszeni do zwolnienia się z pracy choćby na jeden dzień, tak aby zostali wyrejestrowani w systemie. Wielu z nich z powodu niewywiązania się z tego obowiązku utraciło swoje emerytury.

– To kompletny absurd i brak kwalifikacji naszych rządzących. Tego typu regulacje pokazują, jak daleko idące koszty społeczne i ekonomiczne kryją się za nimi, jak politycy negatywnie ingerują w życie obywateli i zmuszają ich do absurdalnych zachowań, jak podane przez pana zwolnienie się z firmy na jeden dzień, po to, by uzyskać specjalne zaświadczenie. Nasuwają mi się na myśl słowa Franza Kafki – kajdany ludzkości zrobione są z papieru kancelaryjnego. I ten papier produkuje dzisiaj polski rząd, doprowadzając do skrajnie utrudniających i absurdalnych sytuacji w naszym życiu.

– Coraz częściej napływają także informacje, które mówią o tym, jak samorządy oszczędzają pieniądze, które później przeznaczane są na walkę z bezrobociem. Czy te pieniądze są wydawane efektywnie?

– Samorządy mają niezwykle ograniczone kompetencje, stąd ich tzw. walka z bezrobociem jest mało skuteczna. Problem jest na poziomie wysokiego opodatkowania pracy, które ustala polski rząd. To co jest ewidentnie szkodliwe, to ustalanie na przykład wspólnego wynagrodzenia dla pracowników, regulowanie tzw. minimalnego wynagrodzenia. A przecież inne są koszty życia i pracy w różnych częściach Polski. Jeżeli premier ustala, ile powinien zarabiać uczeń fryzjerski gdzieś pod Opolem czy Szczecinem, to jest to ten zakres ingerencji, który po pierwsze jest niezwykle szkodliwy dla rynku, a po drugie – na który samorządy nie mają żadnego wpływu, a muszą się do niego dostosować. Tego typu regulacje wyrzucają z rynków lokalnych ludzi, którzy chcą wejść na rynek pracy i których trzeba dopiero uczyć zawodu, a tu rząd mówi, ile taki pracownik ma zarabiać.

– Czy takim przyuczeniem są proponowane przez samorządy staże i kursy finansowane z budżetu państwa?

– Te pieniądze mają charakter plastra na gigantyczną ranę, jakim jest dwucyfrowe bezrobocie w Polsce. To jest temat, którego nie da się takimi plastrami rozwiązać. Jeżeli nie ma pracy, to nawet jeśli kandydat będzie miał w ręku dziesięć zaświadczeń o skończonych kursach, to i tak tej pracy nie dostanie, a otrzyma ją kilka tysięcy kilometrów od miejsca swojego zamieszkania. Polacy niejednokrotnie udowodnili, że bez problemu znajdują pracę w innych krajach Unii Europejskiej. Jeżeli rząd uczciwie deklaruje swoje zaangażowanie w walce z bezrobociem, to powinien ograniczyć opodatkowanie pracy.

Z Andrzejem Sadowskim rozmawiał sv
Źródło: Stefczyk.info


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

11 komentarzy

  1. Murphy 29.08.2012 13:50

    “Jeżeli rząd uczciwie deklaruje swoje zaangażowanie w walce z bezrobociem, to powinien ograniczyć opodatkowanie pracy.”

    Wtedy by musiał pozwalniać z “pracy” swoich kolesiów i sam sobie pasa zacisnąć. A póki się da nic takiego pewnie się nie stanie.

  2. CD 29.08.2012 17:22

    Super, że na Wolnych Mediach można też przeczytać tego typu artykuły. Opodatkowanie pracy jest niestety ogromne. Jeśli np. idę do fryzjera to w cenie za strzyżenie płacę VAT, CIT firmy, ZUS firmy, a ten kto mnie strzyże płaci jeszcze PIT i ZUS pracownika. Przez to osoba która mnie strzyże zarabia połowę tego co ja płacę za strzyżenie. Nic dziwnego, że wobec tego lepiej jest kupować usługi na czarno albo po prostu starać się robić pewne rzeczy samemu lub po znajomości.

    @Murphy – niestety, rząd woli tworzyć bezrobocie a potem z nim bohatersko walczyć, tak jak o tym kiedyś mówił św. pamięci Kisielewski.

  3. Rozbi 29.08.2012 20:49

    Wiecie tak sobie myślę że w każdej ustawie regulującej przepisy pracy. powinien być zapis “chyba że pracownik postanowi inaczej”.

    Dotyczy to zarówno obowiązku płacenia obowiązkowych składek ZUS jak i tego typu ochrony itp itd.

    Wystarczy dodać taki zapis i ciekawy jestem jakby wyglądał sytuacja. Teoretycznie niby nic się nie zmieni – bo przecież wszyscy nam wmawiają że każdy pracownik chce ochrony, chce dostawać emeryture, czy leczyć się państwowo…

    Ale przynajmniej ta grupa która ma inne zdanie uwolniłaby się z tego systemu i sama decydowała o tym jak pracują i na jakich zasadach są zatrudniani.

    Jak myślicie ?

  4. CD 29.08.2012 21:04

    Hehe, fajny pomysł, ale nietrudno przewidzieć co by się stało.
    Najpierw osoby takie jak ja natychmiast skorzystałyby z takiego prawa.
    Potem coraz więcej osób – wolałoby zachować więcej kasy w kieszeni zamiast dzielić się z państwem.

    Płace brutto lekko by spadły, ale ceny towarów spadłyby jeszcze bardziej więc de facto byłoby to z korzyścią dla wszystkich.

    Jednocześnie opinia publiczna grzmiałaby, że to przecież tak być nie może, bo “pracodawcy to wykorzystują”, że oni na pewno specjalnie nie rezygnują z tych świadczeń tylko są przymuszani itp.

    Sam pomysł fajny – taki prosty i podchwytliwy ;).

  5. norbo 29.08.2012 21:24

    @Rozbi, w przypadku realizacji twojego pomysłu pracodawcy po prostu zatrudnialiby tylko ludzi, którzy nie zechcą…. i ty świetnie o tym wiesz. Dowodzi tego chociażby badanie “szarej strefy” przeprowadzone przez GUS – ponad połowa osób pracujących “na czarno” jako główny powód podaje brak możliwości znalezienia legalnego zatrudnienia, w grupie wiekowej 15-24 lata przyczynę tą wskazuje blisko 60 proc. osób. Zaledwie co czwarty wskazuje na możliwość uzyskania wyższego wynagrodzenia, co piąty jako powód podaje możliwość uniknięcia składek ZUS…

    Proponuję udoskonalić twoją propozycję – niech pracodawcy odprowadzają wszystkie składki na takich samych zasadach jak obecnie (pod takim samym rygorem prawnym) ale pracownik niech ma możliwość wypłacenia tych kwot z systemu i anulowania okresu zatrudnienia w rozumieniu przepisów emerytalnych. A wobec pracodawców unikających tych płatności proponuję starochińskie zabawy ze szczurem w okolicy odbytu…. Co ty na to?

  6. Tamaryszek 30.08.2012 10:43

    co do staży to jest jedna wielka kpina. Urzędy Pracy w umowach z bezrobotnym kierowanym na staż piszą o np.6 miesiącach stażu + 6 miesięcy zatrudnienia przez instytucję w której odbywa staż. Niestety po odbyciu stażu okazuje się, że UP wykręca się od zatrudnienia razem z niedoszłym pracodawcą tłumacząc się trudną sytuacją finansową. Szarak po stażu zostaje z niczym mimo, że w umowie jest wyraźnie napisane staż + praca na X miesięcy. Złamanie umowy teoretycznie wiąże się z konsekwencjami, ale w rzeczywistości otrzymuje się list w którym urząd przeprasza. Niech taki bezrobotny coś sknoci i złami jakiś przepis i napisze list z przeprosinami. Jedynie śmiechem się go potraktuje i tyle.
    Nasze państwo opiekuńcze.

  7. CD 30.08.2012 14:16

    Nie wiem jak to możliwe, że norbo wpadł na taki pomysł, ale popieram.

  8. norbo 30.08.2012 15:04

    Nie skumałeś pewnie o czym mowa…

  9. CD 30.08.2012 15:56

    A co tu dużo do skumania. Proponujesz byśmy nie musieli płacić tych podatków, ale by obejść ten przymus w formie bardziej zagmatwanej, dzięki czemu nawet ty nie widzisz we własnym pomyśle nic złego.

  10. norbo 30.08.2012 20:08

    Taki sposób wytrąca pracodawcom argument “wyższa płaca na czarno” i likwiduje nieuczciwą konkurencje w postaci pracowników zgadzających się pracować “na czarno” bez odprowadzanych składek. Urzeczywistnia też głoszony przez środowisko libertariańskie pogląd o wyższych zarobkach w wypadku braku obciążeń typu ZUS. W takich warunkach osoba proponująca “pracę czarno” faktycznie będzie postrzegana w czarnych barwach…

  11. _SL_ 30.08.2012 20:59

    To prawda ze “ochrona” pracownikow w wieku przedemerytalnym powoduje czesto utrate ich pracy. Pracodawca nie ma pojecia jak bedzie wygladala kondycja firmy za 4 lata, szczegolnie przy takim potoku legislacji(jakis durny przepis moze ci zniszczyc biznes w kazdej chwili), wiec czesto woli zwolnic pracownika przed wejsciem w okres ochronny.

    @norbo. Zauwazylem ze ostatnio podskakujesz kazdemu dyskutantowi ze “nie rozumiesz” itp., robaczku.
    Podajesz tez , ostatnimi czasy argumenty z ktorymi wolnorynkowcy sie zgodza(czyzby cos do ciebie w koncu dotarlo?), jednk przy ich aprobacie wywijasz sie jak fanatyk od prawdy.
    Ty myslisz-praca na czarno, wolnosciowcy mysla-praca bez podatku(legalna, po zlikwidowaniu rezimow podatkowych).

    W glebi serca dobrze wiesz ze lepiej by sie zylo bez obciazen podatkowych, tylko przeraza cie wizja samodzielnosci.
    🙂

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.