Okradziono polską giełdę bitcoinów

Opublikowano: 20.11.2013 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 903

Giełda bitcoinów Bidextreme.pl wstrzymała działalność w wyniku ataku, a jej portfel BTC i LTC został okradziony. Firma stojąca za platformą twierdzi, że organy ścigania prowadzą już stosowne śledztwo.

Podczas gdy w USA cyfrowa waluta Bitcoin miała swój mały sukces w senacie, polscy użytkownicy waluty mogli przeżyć trudne chwile. Serwis Bidextreme.pl, polska giełda BTC i LTC, po prostu przestał działać. Wczoraj na stronie giełdy pojawił się krótki komunikat o awarii, a potem nieco dłuższa i bardziej niepokojąca wiadomość o tym, że serwer platformy padł ofiarą ataku.

Obecnie na stronie Bidextreme.pl znajdziemy dość długie oświadczenie, z którego da się wyłuskać następujące, istotne informacje:

– Platforma padła ofiarą “ataku hackerskiego”, w wyniku którego został okradziony portfel BTC i LTC. Nie wiadomo, ile wirtualnych środków było w tym portfelu.

– Kradzież została zgłoszona organom ścigania. Zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa trafiło do Wydziału Przestępczości Gospodarczej Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie.

– Środki pieniężne przechowywane na rachunku bankowym platformy są bezpieczne. Będą zwracane użytkownikom.

– Już wczoraj powinna być zlecona wypłata środków dla użytkowników, którzy mają zdefiniowane konta bankowe na swoich kontach.

– Pozostałe osoby muszą poddać się weryfikacji, która wymaga przesłania skanów dokumentów i dokonania przelewu weryfikacyjnego na kwotę 1 zł.

– Trwają czynności zmierzające do odzyskania skradzionych walut BTC i LTC. W przypadku ich odzyskania zostaną one przywrócone do kont użytkowników.

Platforma Bidextreme.pl należy do spółki Magnus z Olsztyna. Spółka ta twierdzi, iż prowadzi inną działalność o wartości znacznie przekraczającej wartość skradzionych kryptowalut. Spółka twierdzi też, że sama została poszkodowana w wyniku ataku, a zawieszenie działania Bidextreme.pl oznacza dla niej straty finansowe.

Nie jest to pierwszy przypadek w Polsce, gdy wirtualna waluta została utracona przez operatora giełdy. W roku 2011 polski serwis Bitomat stracił portfel w wyniku błędu administratora. Wstrzymywanie środków z różnych powodów zdarzało się nawet tak znanym giełdom, jak Mt. Gox. Historie o włamaniach na różne giełdy też już słyszeliśmy.

W przypadku podobnych usług możliwe są nie tylko włamania, ale również zwykłe oszustwa. Ostatnio głośno było o platformie handlu bitcoinami z Hong Kongu, która po prostu zniknęła wraz z milionami inwestorów.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Komzar 20.11.2013 10:25

    O BTC piszą już nawet na onecie. Rządy dyskutują jej legalność. Wszystko dzieje się niezwykle szybko i jednocześnie jakby bez kontroli.
    Mi to pachnie próbą wprowadzenia globalnej waluty bocznymi drzwiami – waluty tylko i wyłącznie elektronicznej.

    W chwili obecnej system opiera się na długu ale powoli zaczyna się sypać. Skoro wielcy tego świata godzą się na BTC to na pewno to przemyśleli i mają już metodę na sprytne wykorzystanie jej właściwości (brak możliwości dodrukowania kasy) dla swoich celów. Ma ktoś jakieś pomysły ?

  2. greg1982fr 20.11.2013 12:53

    Mam tylko pytanie czemu skany dowodow nalezy wysylac na adres mail, ktory moze kazdy zalozyc? W domenie wp.pl? Tak samo ja sobie zaloze adres [email protected] i zaraz nabiore pozyczek na dane z dowodow 😀

  3. greg1982fr 21.11.2013 02:56

    Bawi mnie jak osoby nie majace praktycznie bladego pojecia nt BTC wypowiadaja sie w tym temacie. Poziom niewiele wyzszy niz onet.
    BTC to siec rozproszona. Kazdy z uzytkownikow ma potwierdzenie KAZDEJ transakcji jaka zostala zawarta. Jest to tzw. blok. Jezeli BTC zostaly wytransferowane z adresu A na adres B to wszyscy uzytkownicy maja tego potwierdzenie, wiec jest to fakt. Tego sie nie cofnie wylaczajac jakis jeden serwer. To tak jakby stwierdzic, ze wylaczy ktos serwer na ktorym dziala np. onet i tym samym wylaczy internet.

    edited:
    Poza tym bawi mnie porownywanie BTC do prob przejecia wladzy nad swiatem itd 😉 BTC to wlasnie takie zloto, ktorym mozna placic. Jest go ograniczona ilosc i jest przeliczana na walute. Proponuje sobie przypomniej jak pisalo na banknotach dolarowych – wartosc tyle a tyle lub rownowartosc w zlocie.
    Dopoki wiekszosc BTC ktore zostana wydobyte nie zostanie zagarnieta przez rzadzacych tym swiatem, dopoty jest w miare bezpiecznie, kiedy spory procent zlota byl w rekach prywatnych, szarych ludzi.

  4. hashi 21.11.2013 11:31

    Ja bez skanu dowodu dostałem zwrot, nawet do nich nie pisałem.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.