Liczba wyświetleń: 1574
Uwaga! Poniższy artykuł zawiera elementy propagandy medycznej zachęcającej do podawania coraz większej liczby „dawek przypominających” preparatu z powodu ich coraz gorszej „skuteczności”.
Według recenzowanych badań opublikowanych w „JAMA Network Open” w piątek, odporność na wariant koronawirusa Omikron gwałtownie zanika po drugiej i trzeciej dawce preparatu Covid-19 firmy Pfizer i BioNTech. Wariant ten powoduje wzrost liczby nowych spraw w całym kraju. Według duńskiego badania przeprowadzonego na 128 osobach, które otrzymały dwie lub trzy dawki, poziom swoistych dla wariantu Omiokron „neutralizujących” przeciwciał – które mogą wycelować w wirusa i zatrzymać jego replikację – gwałtownie spada po drugiej i trzeciej dawce zastrzyku Pfizera.
Naukowcy stwierdzili, że poziomy przeciwciał, które są związane z ochroną przed infekcjami i chorobami, spadły w ciągu kilku tygodni od zastrzyku i były znacznie niższe niż poziom przeciwciał specyficznych dla poprzednich wariantów koronawirusa. W porównaniu z wariantami Alfa i Delta, odsetek przeciwciał spadł „szybko” z 76% po czterech tygodniach od drugiego zastrzyku, do 53% w ósmym do dziesiątego tygodnia i 19% w od 12 do 14 tygodnia.
Poziomy przeciwciał swoistych dla Omikrona wzrosły po trzeciej dawce prawie 21-krotnie w trzecim tygodniu i prawie 8‑krotnie w czwartym tygodniu, w porównaniu do czterech tygodni po drugiej dawce, a zastrzyk generował wykrywalną odpowiedź u większości osób przez co najmniej osiem tygodni, poinformowali naukowcy. Jednak poziomy przeciwciał zaczęły spadać już trzy tygodnie po zastrzyku przypominającym, spadając 4,9‑krotnie dla wariantu Alfa, 5,6‑krotnie dla Delty i 5,4‑krotnie dla Omikrona między trzecim a ósmym tygodniem.
Naukowcy stwierdzili, że „chwilowa” odpowiedź przeciwciał po drugiej i trzeciej dawce oznacza, że mogą być potrzebne dodatkowe dawki przypominające, aby zwalczyć ten wariant, szczególnie wśród osób starszych.
Eksperci i organy regulacyjne powszechnie uznają korzyści płynące z trzeciej dawki preparatu w celu uzupełnienia sygnalizacji ochrony przed poważnymi chorobami i śmiercią. Istnieje mniejszy konsensus co do tego, czy potrzebne są dodatkowe zastrzyki oraz czy częste „doszczepianie” jest praktyczne. Przeciwciała neutralizujące były głównym przedmiotem badań oceniających preparat terapii genowej — są znacznie łatwiejsze do zbadania — ale nie są jedyną częścią układu odpornościowego chroniącą ludzi przed chorobami.
Inne części układu odpornościowego, takie jak limfocyty T, mogą być mniej skuteczne w zapobieganiu infekcji, ale są trwalsze niż przeciwciała i mogą zmniejszać ryzyko poważnej choroby w przypadku zakażenia.
Autorstwo: Andrzej Kumor
Źródło: Goniec.net
Poznaj plan rządu!
