Obserwacje UFO stanowią dowód we włoskim sądzie

Opublikowano: 23.10.2022 | Kategorie: Paranauka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1355

Niesamowita historia wydarzyła się w Chiesa w Valmalenco we Włoszech, gdzie od lat trwa starcie dowódcy karabinierów z jego przełożonymi. W centrum sporu znajdują się obiekty UFO oraz włoskie wojsko.

Dowódca karabinierów donosi, że był świadkiem zdarzeń, które można zaklasyfikować jako UFO. W 2019 roku przełożeni poinstruowali go, aby nie wysyłał raportów o niezidentyfikowanych obiektach latających. Po oficjalnej odmowie wojskowy został oskarżony o oszustwo.

Ku zaskoczeniu włoskiego MON, sędzia dopuścił jako dowód dossier dotyczące serii obserwacji niezidentyfikowanych obiektów latających sporządzony w okresie, w którym Alessandro Di Roio działał w Valmalenco. Jest to bezprecedensowa sytuacja i jak dotąd pierwszy przypadek, gdy istoty niezidentyfikowane obiekty latające trafiają do sądu.

Alessandro Di Roio, według skarg śledczych, „oszukał” państwo co do godzin służby w ramach patroli anty-UFO, aby w nieuczciwy sposób zwiększyć swoją emeryturę o 80 euro.

Warto nadmienić, że Valmalenco w ostatnich latach było źródłem kilku obserwacji niezidentyfikowanych obiektów. Mieszkańcy deklarowali, że widzieli tam dziwne światła, podejrzane cienie, niezidentyfikowane samoloty, niekonwencjonalne kształty i temu podobne fenomeny.

Obrońcy Di Roio podejrzewają, że źródłem oskarżeń przeciwko ich klientowi są właśnie ciągłe doniesienia o obserwacjach UFO, które dotarły do ​​koszar, i że porucznik zwrócił uwagę na te anomalie dowództwu rejonowejmu i Ministerstwu Obrony. Były porucznik carabinieri, obecnie emerytowany, próbuje obecnie oddalić wszelkie oskarżenia pod jego adresem.

Autorstwo: M@tis
Zdjęcia: Alessandro Di Roio
Źródło: InneMedium.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.