Kryzys bibliotek

Opublikowano: 07.12.2012 | Kategorie: Kultura i sport, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 918

Liczba bibliotek w kraju zmniejszyła się w ciągu dziesięciu lat o ponad 500. Udział w wydatkach gmin nakładów na biblioteki jest niewielki, a poziom czytelnictwa spada.

Jak informuje „Rzeczpospolita”, udział nakładów na biblioteki w dochodach samorządów wciąż kształtuje się poniżej 1 proc., a nawet lekko spada. Dziesięć lat temu w przypadku gmin było to 0,9 proc., w 2011 r. – 0,77 proc. W tym roku i przyszłym należy się spodziewać pogłębienia tej niekorzystnej tendencji. Samorządy muszą oszczędzać, a w takich sytuacjach z reguły instytucje kultury są jednymi z pierwszych celów cięć budżetowych. Już w 2011 r. w gminach wiejskich wydatki na biblioteki spadły o 1,5 proc. w porównaniu z 2010 r., a w gminach miejskich – o 0,6 proc.

Ponadto, liczba bibliotek w Polsce zmniejszyła się w ciągu dziesięciu lat o prawie 560 – obecnie działa ich 8290. Biorąc do tego pod uwagę wspomniane niskie nakłady na ich funkcjonowanie, trudno się dziwić, iż liczba czytelników w tym czasie również uległa zmniejszeniu – z 7,4 mln do 6,5 mln osób. Średnia liczba czytelników na 1000 mieszkańców spadła ze 196 do 168, a liczba książek wypożyczanych przez jednego czytelnika z 19,8 do 18,6.

W ten sposób tworzy się błędne koło: zaniedbane biblioteki nie przyciągają nowych czytelników, a spadek zainteresowania placówkami powoduje zmniejszenie nakładów na ich funkcjonowanie. Tymczasem dobrze wyposażona biblioteka, z komputerami, Internetem i ciekawą ofertą wychodzącą poza wypożyczanie książek może być dla małych lokalnych społeczności prawdziwym oknem na świat. Taką funkcję spełnia m.in. Biblioteka Publiczna w Kałuszynie. Oprócz bogatego księgozbioru oferuje bezpłatnie dostęp do Internetu i możliwość skorzystania z komputerów. Pracownicy pomagają w wyszukiwaniu różnych informacji, a także w redagowaniu listów motywacyjnych i CV. Przy bibliotece działa też koło emerytów i rencistów. Biblioteka spełnia właściwie rolę centrum kulturalno-informacyjnego. W ubiegłym roku zainicjowała cykl spotkań „Kulturalny czwartek” – wieczory z poezją, recitalem, koncertami, głównie młodych artystów. Jest też „Godzinka w dobrym towarzystwie” – spotkania z ciekawymi ludźmi. Zimą prowadzone są warsztaty „Świąteczne metamorfozy”, a dla dzieci „Zakręcony poniedziałek” (m. in. zajęcia z bajkoterapii). Biblioteka współorganizuje nawet dożynki. Dyrektor Anna Andrzejkiewicz przyznaje, że przeraża ją kryzys, który może się odbić na budżecie biblioteki i w efekcie ograniczyć jej szeroką ofertę.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Aida 07.12.2012 19:50

    Z bibliotek korzystałabym chętnie, jednak w mieście w którym mieszkam nie mogłam założyć karty, ponieważ nie jestem tu zameldowana, nie mam miejsca zamieszkania w dowodzie i mi odmówiono. Przerzuciłam się na kupno książek, ale wiadomo tyle nie kupie, ile bym wypożyczyła.

  2. Roots Chant Rising 07.12.2012 19:59

    Polecam wszelkie stoiska przydworcowe z książkami używanymi.To takie kopalnie perełek w promocji 😀
    Pozdrawiam.

  3. kornwalia 07.12.2012 23:07

    oraz antykwariaty, również w internecie
    biblioteki likwidują, bo się boją że dużo można się tam dowiedzieć, dobry obywatel to ciemny obywatel

  4. Pooky 08.12.2012 03:00

    Ja osobiście preferuję książki w formie elektronicznej. W komórce mam ich kilkadziesiąt i czytam sobie ilekroć muszę gdzieś na coś czekać 🙂

  5. religiatoPCPdlaludu 10.12.2012 13:08

    Od czytania to się w głowie lasuje. Przecież są fejsbuki, seriale i wiadomości mówione. I tak mało kto już widzi co się dzieje. Po co męczyć następnych?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.