Liczba wyświetleń: 4602
27 kwietnia 2023, posłanka Alternative fuer Deutschland – Beatrix von Storch przypuściła ostry atak na ogromne interesy finansowe stojące za niemieckimi Zielonymi. Swoje oskarżenia von Storch wystosowała bezpośrednio z podium Bundestagu, gdzie przemawiała w imieniu grupy parlamentarnej AfD. Posłanka wskazała imiona i nazwiska osób oraz podmiotów, które według niej są częścią misternej kabały Zielonych, która skutecznie zawładnęła polityką kraju.
Instytucje pozaparlamentarne, takie jak Agora Energiewende oraz Instytut Ekologii – które sporządzają projekty dla niemieckiego, zielonego Ministerstwa Gospodarki, są częścią nienieckich fundacji, które działają na smyczy międzynarodowych miliarderów, oświadczyła von Storch w swoim wystąpieniu. Wedug von Storch, funkcjonuje w tym obszarze „zagnieżdżony system fundacji”: „Agora Energiewende finansowana jest przez European Climate Foundation, która finansowana jest przez Children’s Investment Fund Foundation, finansowana z kolei przez brytyjskiego miliardera Christophera Hohna. Hohn zarabia 2 miliony euro dziennie i jest głównym sponsorem ekstremistów skupionych wokół Extinction Rebellion. Tak więc wydaje swoje pieniądze na agendę klimatyczną, ale co jest naprawdę interesujące to odpowiedź na pytanie: jak on zarabia swoje pieniądze?”.
Niemiecka poseł cytuje samoopis funduszu Hohna, który twierdzi, że koncentruje się on na kredytach hipotecznych i drogich nieruchomościach ze szczególnym uwzględnieniem dużych miast w Ameryce Północnej i Europie. „Więc w owych miejscach zwolennik agendy klimatycznej zarabia na kredytach hipotecznych i nieruchomościach. I to jest sedno sprawy” – stwierdziła von Storch, wyjaśniając, że ten fakt posiada ścisły związek z planem Zielonych, by zmusić miliony niemieckich właścicieli domów do wymiany swoich olejowych i gazowych systemów grzewczych na nowe systemy oparte na pompach ciepła, na które większości z nich nie będzie stać. „Właściciele domów będą musieli zaciągać kredyty hipoteczne na swoje domy, aby zapłacić za drogą pompę ciepła, a jeśli nie będą w stanie tego zrobić, będą musieli sprzedać swoje domy. I w tym momencie pojawią się fundusze hedgingowe pana Hohna, gotowe kupić ich nieruchomości. Co za niesamowity zbieg okoliczności!” – dodała.
„Niektórzy mówią, że pan Hohn nie jest jedynym, który stoi za Agorą” – dodała von Storch. „Tak, to prawda, są też Stiftung Mercator oraz miliarderzy z Metro, a poprzez Europejski Fundusz Klimatyczny płyną też pieniądze od kanadyjskiego miliardera Johna McBaina. Jest on, podobnie jak pan Hohn, członkiem klubu miliarderów Billa Gatesa – The Giving Pledge. Jak tylko poskrobie się nieco zieloną powłokę… widać miliarderów, miliarderów, miliarderów”.
Posłanka AfD posunęła się dalej, stwierdzając: „Biznes nieruchomościowy to jedna strona medalu. Drugą jest biznes pomp ciepła. Amerykańska firma Carrier Global kupuje za 12 mld USD niemieckiego producenta – tj. firmę Viessmann. Kto jest właścicielem Carrier Global? – 86% jest w posiadaniu inwestorów korporacyjnych – co oznacza amerykańską branżę finansową: BlackRock, Vanguard, American Star i Capital Group”.
„W tym samym czasie, gdy minister gospodarki – Habeck zmusza Niemców do kupowania pomp ciepła, globalny finansjera przejmuje niemiecką produkcję pomp ciepła. Kolejny niewiarygodny zbieg okoliczności. Za sprawą polityki klimatycznej Zielonych, w tychże kręgach panuje polityczna gorączka złota” – powiedziała von Storch. „75 bilionów euro: tyle muszą zapłacić Niemcy za instalację pomp ciepła, więc BlackRock, Vanguard i Capital Gropup zarabiają szalone pieniądze”.
Zieloni są więc „politycznym ramieniem owych globalnych interesów finansowych, a ich polityka klimatyczna sprawia, że globalni superbogacze stają się znacznie bogatsi, podczas gdy zwykli Niemcy tracą dach nad głową” – oskarżyła von Storch. „Wasza polityka klimatyczna to nic innego jak ostateczny atak na całe bogactwo narodowe Niemiec i mogę was zapewnić, że nie pozwolimy byście odnieśli sukces” – zakończyła, zapowiadając przeciwstawienie się owej polityce.
Jak donosi portal „Renovatio 21”, obłąkana polityka Niemiec ery Merkel spowodowała groteskowe katastrofy: nie ma wystarczającej ilości wiatru dla turbin wiatrowych i powrócono do eksploatacji elektrowni na węgiel, czyli surowca, który Niemcy, podobnie jak gaz, importowały z Rosji. Niemiecki regres był tak duży, że w pewnym momencie – jak pisała analiza Deutsche Banku – w kraju mówiło się o zaopatrzeniu w drewno opałowe, by przetrwać zimę.
Podczas gdy zielony minister Habeck mówił o zmniejszeniu ilości pryszniców, ewentualnie faworyzując te zimne, kraj zamykał swoją ostatnią elektrownię atomową, na dodatek wtrącając się, jak to miało miejsce ostatnio w przypadku Węgier, w przemysł atomowy krajów sąsiednich.
Rządząca wraz z Scholzem Partia Zielonych – która dyskutowała na temat usunięcia słowa „Niemcy” z własnej nazwy – wyróżniła się pomysłami tłumienia protestów w przypadku braku ogrzewania oraz ślepym i bezwarunkowym poparciem dla Ukrainy, przy czym minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock zadeklarowała, że będzie wspierać Kijów także wbrew opinii własnego elektoratu. Sama Baerbock, która nigdy nie ukończyła studiów w Niemczech, ale spędziła długi czas w London School of Economics, dała do zrozumienia przed Radą Europy, że tak naprawdę prowadzona jest wojna przeciwko Rosji.
Źródło zagraniczne: Renovatio21.com
Źródło polskie: BabylonianEmpire.wordpress.com
Poznaj plan rządu!
A był jeszcze ktoś, kto wierzył że chodzi o ekologię, a nie o bizness?
Partie polityczne i rządy służyły i będą służyć wyciskaniu z motłochu co się da na rzecz bogaczy.
Kiedy tworzono pierwsze prawa w świecie starożytnym nikt nie krył że chodzi o ochronę interesu bogatych przed biednymi.
Za dużo drukowanego długu papierowego i cyfrowego w zerach wytworzyli, ich miał na przemiał. Chciwości nie zaspokoisz. Rozsądek, i umiar by się przydał.
Globalistom nie chodzi o pieniądze. Tych mają w bród..to tylko narzędzie do niszczenia ludzi i gospodarek. Chodzi o władzę. Absolutną..
Kabała “globalistów”- najpierw niszczyli świat dla pieniędzy, teraz “ratują” go dla władzy.
Nie po to zamykali wszystkie elektrownie atomowe, by teraz inwestować w pompy.
Patrząc na efekt zielonej polityki Niemiec, uzależniającej ten kraj od hydrowodorów Rosji, trudno nie oprzeć się wrażeniu, że nie tylko globaliści siedzą w kieszeni zielonych parlamentarzystów (chyba przyjęło się pisać na odwrót). Ale i Rosyjski ślad wart jest rozpatrzenia. Tak usilne działania osłabiające niezależność Niemiec na rzecz Rosji, mające charakter zdrady narodowych interesów to wyraźny agenturalny ślad rosyjskich macek. Ścisłe współdziałanie i polityka parlamentu europejskiego i najwyższych jej władz z interesem Rosji wobec Polski przed i już po wybuchu wojny na Ukrainie też nie daje spokoju. O wpływach Kremla na władze niemieckie i EU trzeba zacząć rozmawiać głośno, bo zbliżają się wybory nie tylko w Polsce ale też w EU, i tę agenturę warto by odkryć i pogonić.
MasaKalambura, Czyli Indie i Chiny są pod rosyjskim butem skoro cała ropa i gaz zostały tam przekierowane?
I dlaczego mafia pasożytda Kolomojskiego ciągnie rosyjską ropę na Ukraine ?
Ukraina i Rosja są współuzależnione od ropy i gazu transportowanego gazo i ropociągami biegnącymi przez Ukrainę do Europy oraz od pieniędzy z tego pochodzących. Stąd to ciche porozumienie.
Ani Chiny ani Indie nie są pod rosyjskim butem, to raczej Rosja popadła w uzależnienie od tych dwu potęg azjatyckich, po faktycznej wstępnej (jeszcze nie ostatecznej) porażce skoku na Ukraine i Europę. Wojna kosztuje krocie. A obecne stosunki Rosyjsko-Chińskie to oczywiste poddaństwo gospodarcze Rosji wobec Chin, o czym mówią już nawet sami Rosjanie.
Jeszcze trochę to potrwa, a Putinowi będzie można zaśpiewać: “Miałeś chamie złoty róg, ostał ci się ino sznur…”
Prędzej europejczykom, bo droższy i bardziej energochłonny LNG sprowadzamy, także z Rosji.
Europa rekami swych władz sama skłania się ku upadkowi. Przeregulowany moloch juz teraz pozbawił się wszelkiej innowacyjnej produkcji. Wszystkie nowoczesne technologie powstają w Azji i Ameryce. Europa staje się skansenem uzależnionym od producji Chin i Ameryki. Czas poważnie rozważyć odejście od tych zamożnych zapitych stetryczałych emerytów, bo czeka nas to samo. Albo w najbliższych wyborach do EU pokazać tym eurokomuszkom środkowy palec i wyzwolić europejską innowację poprzez wyzwolenie jej z karbów biurokracji rozpasanej w Europie zbyt mocno.
Nie dziwie sie Niemcom ze rezygnuja z energi atomowej, poniewaz ta energia w sumie potrzebuje wiecej energi niz daje. Liczac energie wlozona w budowe, i pozyskanie paliwa, a takze , ze taka elektrownia jeszcze przez ponad 50 lat / niektorzy szacuja ze ponad 100/ po wygaszeniu potrzebuje by jej dostarczac energi ktora musi utrzymywac systemy chlodzace. Poza tym teren wokolo nie nadaje sie do uzytku. Sluchalem kilka tygodni temu jak mieszkancy sie cieszyli ze znikna im te koszmary tych elektrowni, to ich zaraz uspokoili ze czesc budynkow zostanie wyburzona, ale czesc sluzaca do dalszego zabezpieczenia pozostanie jeszcze kilkadziesiat lat.
Poza tym promieniowanie radioaktywne, co prawda szczatkowe z takiej elektrowni krazy w atmosferze i powoduje miedzy innymi zwiekszona zachorowalnosc na raka.
Przyczyna raka sa zmutowane komorki. Normalnie w kazdym zywym organizmie stare komorki obumieraja i na to miejsce narastaja nowe, sa takie organy w czlowieku gdzie nastepuje to co kilka godz. Zmutowane komorki umieraja czesciowo, i powoduja zaklucenia w funkcjonowaniu organizmu. Organizm nie moze ich usunac, poniewaz sa jeszcze zywe, wiec wytwarza wokol nich ochronna powloke z reguly z wapnia by je wyizolowac, i czeka dopuki nie umra calkowicie.
Taka krotka statystyka; przed wojna okolo 1 % ludnosci chorowalo na raka, po wojnie glownie po przeprowadzeniu wybuchow bomb atomowych zachorowalnosc wzrosla do ponad 30 %. Tylko ze o tym jak zwykle sie glosno nie mowi, poniewaz ktos na tym zarabia, no i depopulacja ludnosci trwa.
Średnia długość życia na początku 20 wieku i teraz wydłużyła się o 30-40 lat. Rak atakuje zwykle osoby po 40 zatem atomówki, chemia i to wszystko razem owszem, zdrowie niszczy, ale główną przyczyną wzrostu ilości zachorowań na raka to de facto wydłużony znacznie czas średni życia ludzi.
Dokąd nie zostanie wynaleziony i wdrożony jakiś inny od nuklearnego, sposób pozyskiwania energii elektrycznej, dotąd energia atomowa jest jedynym sensownym i możliwym do realizacji ambitnych planów dekarbonizacji. Ani wiatraki ani panele słoneczne ani geotermia nie są w stanie utrzymać stabilnych dostaw energii potrzebnej do podtrzymania cywilizacji w obecnym jej kształcie. Z obecnym systemem transportu i produkcji wszystkiego.
Jeśli zatem Niemcy idą w ekstremum antyatomowe i jednocześnie deklarują chęć dekarbonizacji i jednocześnie chcą utrzymać dzisiejszy sposób życia, to znaczy że ten mądry skądinąd choć szalony naród właśnie postradał zmysły i rozsądek i popełnił zbiorowe energetyczne sepuku.
I co gorsza za pomocą Unii ciągnie w tę umysłową otchłań wszystkich wokoło.
Srednia dlugosc zycia na ziemi sie troche wydluzyla, ale to srednia.Nie wiem czy wiesz ale srednia bierze sie , jakby ci to przystepnie wytlumaczyc, ze bierzemy liczbe danej populacji dodajemy ich wiek i dzielimy przez ilosc. Jeden zyje 1 rok, drugi 80 lat, wiec srednia to 40,5. Na poczatku 20 wieku 1/3 noworodkow umierala, poza tym byly wojny ktore zabijaly glownie mlodych ludzi, wiec srednia byla niska. taki przyklad 3 osobnikow jeden 80 drugi 1 trzeci 20, to daje 101 lat lacznie dla tych trojga, jezeli podzielimy to przez 3 to daje nam 33,6… Obecnie wiekszosc dzieci przezywa do wieku doroslego wiec jezeli jeden bedzie mial w chwili smierci 60 lat, drugi 50, trzeci 40 to razem jest 150, czyli srednia wyniesie 50 lat. Ale to jest srednia.
Gdybys poczytal 9 tom Historii Pliniusza Mlodszego to on tam przytacza dane dlugosci zycia w jednej z rzymskich prowincji liczacej okolo 30-40 tys mieszkancow i podaje tam ilosc osobnikow ktorzy przekroczyli 100-ke jest tego kilkaset tych co przekroczyli 120 jest kilkadziesiat, kilkanascie tych co przekroczyli 130, i kilka osob co przekroczylo 150. Chociaz srednia mogla byc nizsza niz u nas obecnie poniewaz 1/2 dzieci nie przezywalo nawet roku.
Pliniusz Mlodszy opisuje rowniez jak krol Rzymu kazal wygonic ze swojego kraju wszystkich Grekow, a ze to wlasnie Grecy byli glownie lekarzami w krolestwie, to nagle lekarze znikneli. No i co okazalo sie ze ludzie przestali chorowac, i umieralnosc bardzo spadla.
Pięknie to wytłumaczyłeś. Średnia pokazuje wyraźnie, że noworodki, które przed wojną umierały jako noworodki w strasznych liczbach a potem olbrzymia część z nich jako nastolatki w złych warunkach egzystencji i jako 20 latki na wojnach, dziś z łatwością dożywają 70 i 80 lat i jedyne zagrożenie dla nich to rak, zawał serca albo cukrzyca, czy marskość wątroby. Więc 30 procent śmierci na raka dziś zastępuje 70% śmierci noworodkowych, wojennych itp z przeszłości. No i najważniejsze – rozpoznanie. Kiedyś delikwent chorował, ale nie wiadomo było na co, po czym umierał i tyle. Zero danych na co. Dziś za to wiemy to i cyfry wyższe.
MasaKalambura masz dziwaczne pojęcie na świat. Propagujesz energię atomową, nie wiedząc na jaki okres wystarczą dostępne transuranowce. Powstały na Ziemi prawdopodobnie jako efekt wybuchu w pobliżu Ziemi supernowej. Takie zjawisko o ile się powtórzy nikomu się tutaj już nie przyda. Co do średniej życia nie bierzesz pod uwagę naturalnej selekcji, eliminującej wcześniej z puli genetycznej geny dające małe możliwości przetrwania czy to osobnikowi czy bardziej grupie do której należy. Patrząc na ogólną jakość Twoich wypowiedzi, skłaniam się ku poglądowi, że takie kwiatki są świadomym przeoczeniem a nie zwykłą głupotą. Czyli ściema jak zwykle. Domniemuje że płatna. Dekarbonizacja jest mitem. Do atmosfery wracają substancje zmagazynowane w ziemi. Zmagazynowane w czasie bujnego rozwoju ekosfery. W tych zamierzchłych czasach doskonale odżywiały ziemskie organizmy. Jak np. węgiel tak chętnie absorbowany przez rośliny. Wyjaśnij MK, co się zmieniło że teraz są szkodliwe. Opinia nie jest wyjaśnieniem.
Dostępne dane sugerują, ze Uranu ci u nas (na planecie) dostatek. Podobnie jak węgla i gazu. Wtrącenie z supernową jest tu zupełnie bez sensu. Wszystkie pierwiastki oprócz wodoru i helu mamy na ziemi z supernowej czy jakiejś innej zapadniętej gwiazdy. Węgiel tez. Nie wiem czemu wnosisz, że propaguję energię nuklearną. Tu nie ma co propagować. Ona już istnieje jako opcja będąca istotnym antidotum na nadmiar emisji CO2 postulowany przez obecne władze Unii i wpływowych działaczy środowiskowych. Stwierdziłem jedynie ze Niemcy popełniają energetyczne samobójstwo w swym dążeniu do dekarbonizacji polegającej na wyłączenie jedynego wymyślonego bezemisyjnego (dlaCO2) sposobu produkcji stabilnej energii elektrycznej. Jaki jest w tym sens nie wiem. Jeśli środowiskowy to zupełnie go nie rozumiem. Skoro te elektrownie i tak już stoją to po co je zamykać? Dokąd nie wymyślimy jakiegoś lepszego czystego sposobu pozyskiwania energii. Metody odnawialne są dobre na małą skale. Ale do utrzymania przemysłu i transportu zupełnie nieprzydatne i nieprzewidywalne.
Dekarbonizacja jest hasłem obecnych polityków, którzy wywęszyli nowy sposób władania umysłem mas europejskich. Osobiście uważam ze czasy przed małym zlodowaceniem w 14 wieku mogły by wreszcie powrócić. Zatem efektu cieplarnianego bym wcale nie zatrzymywał. Mnie gorące lata i łagodne zimy się podobają. Poza tym uważam, ze przy takim podejściu do emisji reszty świata obecna polityka doprowadzi do jeszcze większego zubożenia Europy, jeszcze większego odpływu produkcji i w końcu załamania tego systemu. Natomiast efektu podnoszenia temperatury nie tylko nie zatrzymamy ale będziemy obserwować dalszy jej wzrost. Bo jesteśmy właśnie w wydłużonym maksimum słonecznym. I lodowce zmniejszyły się nie tylko na Ziemi. A przecież przemysłu emisyjnego na innych planetach naszego układu nie obserwujemy.
Podsumowując zatem schowaj te swoje oceny dla swoich dzieci. Jak je masz.
W/g dostępnych danych transuranowców wystarczy na 50 do 200 lat, zaleznie od zapotrzebowania. Polska jest pod koniec kolejki, surowiec będzie coraz droższy i jest nieodnawialny. Elektrownie atomowe zwiększają bilans energetyczny planety o te MGW jakie mają w opisie. CO2 i energia słoneczna krążą w zamkniętym cyklu, jest to energia odnawialna. Rośliny pochłaniając CO2, akumulują też energię słoneczną. Im więcej CO2 tym lepiej rozwija się fitosfera. Im bardziej rozwija się fitosfera tym większe jest albedo Ziemi. Bezemisyjną metodą spalania węgla jest spalanie go w pokładach węglowych, technologia znana i używana. Jedyne znane i bezdyskusyjne zródło podnoszenia temperatury na Ziemi to wzrost emisji słonecznej. Coraz cięższe pierwiastki biorą udział w reakcji termojądrowej. Szacowana zmiana to wzrost 2% od czasu powstania życia na Ziemi. To problem dla następnych pokoleń. Nawiasem mówiąc nie ma dyskusji o wkładzie w wytwarzanie CO2 przez bakterie, grzyby i pleśnie, jest to niebagatelna cześć masy organizmów żywych. Możliwe, że to dlatego Niemcy wybierają taką drogę. Moja ocena : wycofujesz się rakiem napotkawszy na zdrowy osąd. Ta opowieść o MK z pewnością przyda się moim dzieciom 😀
DW twoja ocena, a kogo ona obchodzi? Szczególnie że błędna. Powtarzasz tylko co napisałem wcześniej. Doktor Plagiator.
Co do energii nuklearnej, interesujące są dla mnie rozważania czy postulaty Prof `Krzysztofa Meissnera w sprawie recyklingu odpadów radioaktywnych. Nad takim pozyskiwaniem energii warto pomyśleć w ramach istniejących elektrowni i nie tylko.
https://www.youtube.com/watch?v=tyw0ke7D0Rw
MK ciebie nie obchodzi i wcale mnie to nie dziwi. Przewidywania wróżki Meissnera mogą okazać się nierealne jak wiele mrzonek innych naukowców. Historia nauki jest pełna niesprawdzonych przepowiedni. Interesujące są działające urządzenia.
Dajmy na to Vojager. Wykorzystuje przepływ z zimna do ciepła, z ciepła do zimna. Bateria jądrowa. Kolejny interesujący przedmiot. Jeszcze jakieś Źródło odpowiednio wolnych neutronów i protonów. Powiedz mi, po jaką ch..rę wydaliśmy gazyliard na CERN?
Grawitonów nie odsłonił, to niech się zajmie uszlachetnianiem źródeł tych cząstek, baterii czystych do utylizacji odpadów radioaktywnych.
Europa zawsze tak bezsensownie wynalazki w świat wypuszczała. Wymyśliliśmy WC ale zapomnieliśmy o rzekach i o bidettach, by ochraniać i drzewa i liście.
Przez pół wieku cezujemy Cez a tony Torów itp dobrych pierwiastków ciężkich zamiast dalej uzdatniać, wywalamy jak najbliżej do Jądra z Ziemi. Gdzie grawitacyjnie i geometrycznie jest jego cel. I jego miejsce. Ale tak rozrzutnym nam być nie wolno.
Jak na przykład Fukuszima…
A z tym CO2 też jakaś dziwna dezinformacja. To tak naprawdę o inne tlenki chodzi. I kolejny wynalazek. Chemia. Stworzyli bronie jądrowe, chemiczne biologiczne, a walą się ołowiem za czarną ziemię, któ®ej oboje mają pod dostatkiem. Po podniesieniu średnich temperatur…
Słowianie. Dalibyście Spokój.
🙂