Głód zaprogramowany

Opublikowano: 11.04.2024 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2762

Drobni rolnicy są przedmiotem ataku w stanie Oregon, który zaczął masowo zamykać rodzinne gospodarstwa rolne w całym stanie pod pozorem oszczędzania wody i ochrony wód gruntowych.

Yanasa TV, projekt Yanasa Ama Ranch, udostępnił około 20-minutowy film – można go obejrzeć poniżej – wyjaśniający, co dzieje się w Beaver State, ponieważ biurokraci, małe rodzinne gospodarstwa błędnie nazywają skoncentrowanymi operacjami karmienia zwierząt – CAFO po to, by móc zamknąć je „dla dobra środowiska”. „Stan Oregon skutecznie zamknął małe farmy i markety ogrodnicze na dużą skalę i obecnie wysyła do farm pisma o zaprzestaniu działalności, a także wykorzystuje technologię satelitarną, aby znaleźć swoje ofiary i wysłać im te listy, które mówią, że nie możesz działać” – wyjaśnia ranczer w poniższym filmie.

Ranczer wyjaśnia, że istnieją dwa różne przepisy, których urzędnicy stanu Oregon używają do przeprowadzania tych zamknięć. Jedno z nich obejmuje szeroko niejasną definicję CAFO w stanie Oregon, która w części brzmi następująco: „Stan Oregon definiuje CAFO jako skoncentrowane karmienie lub trzymanie zwierząt, lub drobiu, w tym między innymi obszary karmienia koni, bydła, owiec lub trzody chlewnej, obszary przetrzymywania bydła mlecznego oraz zakłady produkcji drobiu i jaj, w których powierzchnia została przygotowana z betonu, materiału skalnego lub materiałów włóknistych w celu utrzymania zwierząt w deszczową pogodę”.

Opierając się na tej definicji, kilkuhektarowe gospodarstwo z pastwiskiem i, powiedzmy, dwiema krowami dojnymi i kilkoma kurczakami kwalifikuje się jako CAFO, jeśli ma jakikolwiek obszar na terenie posiadłości, w którym materiał skalny lub żwir są używane jako ścieżka prowadząca do małej obory lub kurnika. „Sposób, w jaki zmienili definicję CAFO, będzie miał wpływ na prawie wszystkich” – ostrzega ranczer przed „zaktualizowaną” definicją CAFO w Oregonie, która ma również wpływ na jego nieruchomość. „Nasze zwierzęta niekoniecznie są trzymane w jednym miejscu (wędrują po pastwiskach)”.

W styczniu tego roku złożono pozew w imieniu małych rodzinnych gospodarstw rolnych w całym Oregonie, argumentując, że definicja CAFO jest zbyt szeroka i negatywnie wpływa na prawie każdego, kto produkuje jajka od przydomowych kurczaków, i to niezależnie od wielkości ich posesji.

Sprawa została niedawno opisana przez „National Review”, wyjaśniając, że rząd Oregonu „połączył siły” z sektorem mleczarskim działającym na dużą skalę, aby uciskać i tyranizować drobnych rolników w Oregonie. „To prawo jest egzekwowane w stanie Oregon”, ostrzega ranczer, opowiadając tę samą historię co „National Review” o farmie Godspeed Hollow w Newburg, która została przeklasyfikowana jako CAFO tylko dlatego, że ma żwirową ścieżkę od dojarki do stacji odbioru mleka oddalonej o zaledwie 100 stóp. „[Oregon] zamknął już niektóre farmy. Do czasu rozpatrzenia sprawy w sądzie obowiązuje zakaz stosowania niektórych definicji prawa. Obecnie drobni producenci mleka… wiele z tego, czego wymagają, to po prostu zbyt wiele dla drobnych rolników”.

Kolejną rzeczą, z którą rolnicy z Oregonu muszą się zmierzyć, są stanowe przepisy dotyczące wody. Jedyną wodą, którą rolnicy mogą legalnie zbierać w Oregonie, jest woda deszczowa. Wszystko inne, w tym woda z rzek i strumieni, a nawet wody gruntowe na terenie prywatnym, jest uważane za zasoby publiczne.

Ze względu na tę zasadę, rolnicy z Oregonu nie mogą nawet używać wody z własnych prywatnych studni do nawadniania upraw i pojenia zwierząt bez zezwolenia. W połączeniu z zasadą CAFO, ta dotycząca zużycia wody jest nadużywana w taki sposób, że utrudnia, a nawet uniemożliwia rolnikom prowadzenie gospodarstw. „Zasada ta weszła w życie w 2021 r.” – wyjaśnia ranczer na temat tego, w jaki sposób urzędnicy z Oregonu uchwalili zasadę dotyczącą wody; stało się to w czasie, gdy wszyscy byli rozkojarzeni i traumatyzowani przez „pandemiczną” tyranię koronawirusa Wuhan (COVID-19). „Powoli dotarło to do punktu, w którym ogrodnicy zajmujący pół akra ziemi otrzymują teraz nakazy zaprzestania działalności, mówiące: »nie możecie podlewać swoich ogrodów; wymyślcie inny sposób«”.

Oczywistym celem tego wszystkiego jest skoncentrowanie jeszcze większej władzy i kontroli nad rynkiem żywności w rękach tylko kilku zamożnych osób, jednocześnie pozbawiając drobnych rolników środków do życia i dochodów – nie wspominając o ich nadanym przez Boga prawie do uprawy, produkcji, konsumpcji i owszem, sprzedaży owoców swojej pracy na utrzymanie.

Ostrzegam, że jeśli coś takiego może wydarzyć się w Oregonie, to może wydarzyć się wszędzie. Tyrania zwykle zaczyna się w jednym obszarze jako przypadek testowy, a jeśli ogół społeczeństwa nie stawia oporu, rozprzestrzenia się jak wirus w innych miejscach. Amerykanie, bez względu na stan, w którym mieszkają, mają konstytucyjne prawo do wolności żywności.

Źródło zagraniczne: KleanIndustries.com
Źródło polskie: BabylonianEmpire.wordpress.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. Foxi 11.04.2024 17:35

    Kill Bill albo ten co w młodości złote zęby rwał; są pomysłodawcami i inwestorami którzy dają na to pieniądze … no dobra ale komu dają $? Na mój chłopski rozum pieniądze od inwestora trafiają do szeregowego urzędnika, który jakieś przedziwne nierealne pomysły inwestora wprowadza w do rzeczywistego stanu istnienia. Zatem kto jest wrogiem człowieka? W tej chorej cywilizacji inwestor przeważnie stara się ukryć, albo zwyczajnie udaje że nie istnieje. Zatem prześladowana dziwnymi “ustawami” miejscowa ludność etniczna, powinna skupić swą uwagę na szeregowych pracownikach inwestora. Mi tak na logikę to wygląda. Jeśli inwestor straci armię posłusznych podwykonawców, to może też stracić chęć do kontynuowania “inwestycji” … Jakie to proste. Niniejszym zwracam się do amerykanów; nie ma już co myśleć, macie tylko to wykonać! Jeśli chcecie przetrwać.

  2. emigrant001 11.04.2024 18:55

    Warto zapamiętać ten przykład, ponieważ globaliści lubią wprowadzać swoje podłe zarządzenia na małym obszarze, tylko po to aby poznać reakcję zwykłych ludzi i zmodyfikować metody na większym obszarze. Do ludzi wciąż nie dociera, że jesteśmy w zaawansowanym stanie wojny z globalistami, liberałami i wszelkiej maści ich przydupasów.
    Nie rozumieją tego wyborcy, że teatr wyborczy polega na tym aby wybrali mniejsze zło a nie wybrali to co jest dla nich korzystne. Globaliści montują dwóch własnych kandydatów po przeciwnych stronach wyborczej barykady, więc zawsze wygrywa ten co wybory ustawił:)
    W Polsce jest to POPIS:)

  3. Kazma 11.04.2024 19:16

    Na jawny zamach na jedną z podstawowych wolności powinien być pokazany środkowy palec całej społeczności i wszystkie te urzędnicze zarządzenia władze mogłyby sobie wsadzić tam gdzie światło nie dochodzi! Ale to całe społeczności muszą nauczyć się mówić: NIE, DOSYĆ itp. Oczywiście jak się ludzie nie obudzą i nie ruszą, to gadziny będą to wszędzie wprowadzały.

  4. Katarzyna TG 11.04.2024 19:59

    > Tyrania zwykle zaczyna się w jednym obszarze jako przypadek testowy, a jeśli ogół społeczeństwa nie stawia oporu, rozprzestrzenia się jak wirus w innych miejscach.

    Ogół społeczeństwa zajęty jest skakaniem sobie do gardeł w 1001 tematach, ględzeniem o aborcji, cenach paliwa i prądu, niezrealizowanych obietnicach Tuska (przecież wiadomo że żadne obietnice od początku nie miały być realizowane, jakby to było tak trudno zrozumieć) i tym podobnych tematach które tak naprawdę są tematami zastępczymi, mającymi zagłuszyć warkot globalistycznego walca. Takim samym tematem zastępczym był zresztą cały covid – globaliści wtedy jak widać nie próżnowali i to nie tylko w Oregonie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.