Prawa anty-autorskie

Opublikowano: 03.06.2012 | Kategorie: Kultura i sport, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1236

Od pewnego czasu coraz więcej kawiarni w całym kraju udostępnia klientom książki do poczytania na miejscu. Ten ciekawy trend, rozbudzający zainteresowaniem czytaniem, oznacza jednak, że – w przypadku oferowania literatury współczesnej – lokale łamią prawo autorskie.

Według ustawy, wykorzystanie utworu, na które nie ma zgody autora lub właściciela jego praw jest zabronione – przypomina „Dziennik Gazeta Prawna”. Książkę możemy udostępniać jedynie rodzinie i najbliższym znajomym. Jeśli więc właściciel lokalu chce podzielić się nią z klientami, jest zobowiązany do odprowadzenia odpowiedniego wynagrodzenia jej twórcy i uzyskania jego zgody.

Jeśli kawiarnie nie chcą łamać prawa, mają dwie możliwości: albo rozdawać książki, a nie je użyczać, albo na półkach wyłożyć tylko te dzieła, do których prawa autorskie już wygasły (zwykle dzieje się to po 70 latach od śmierci autora). Zgodnie z prawem, za rozpowszechnianie cudzych utworów bez uprawnień grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 2 lat. W przypadku czerpania z tego korzyści finansowych za kratki trafić można nawet na 3 lata.

Póki co na szczęście nie zdarzyło się, by ktoś chciał wyegzekwować pieniądze od kawiarni za taki „proceder”. Z 15 organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi tylko dwie zajmują się książkami, a koncentrują się głównie na książkach naukowych i literaturze fachowej, a nie beletrystyce. Co będzie jednak, gdy tendencja do drobiazgowego przestrzegania „praw autorskich”, już dziś znaczna, nabierze jeszcze na sile? Kawiarnie bez książek, Polacy bez nawyku czytania, autorzy bez… czytelników.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

16 komentarzy

  1. firestarter 03.06.2012 20:39

    A to ciekawe… Jeśli doszłoby do tego, że właściciele kawiarni za coś takiego będą karani, to wystarczy, że umieszczą informację typu “Jeśli książka przypadnie państwu do gustu, zapraszamy do jej zakupu” i po problemie. W empiku ludziki mogą sobie zasiąść i czytać książki (są im użyczane – czy nie?), a potem ewentualnie kupić… ale nie muszą. Tak samo może być w kawiarniach :]
    Poza tym chyba niewiele jest książek, które da się przeczytać całe podczas popijania kawy, nawet jakby klient siedział przy stoliku pół dnia…
    Także nie bójmy się, czytajmy!

  2. shuang 03.06.2012 21:04

    @firestarter: Zawsze można wypić trzy kawy przez trzy dni.

  3. JarKo 03.06.2012 21:45

    A jak poradzą sobie czytelnie w bibliotekach?

  4. przemex 03.06.2012 21:50

    Nie poradzą sobie, zostaną zamknięte, bo czytanie szkodzi … na wzrok i na głowę, zwłaszcza czytanie wolnych mediów itp …

  5. norbo 03.06.2012 22:01

    Właśnie nabyłem prawa autorskie do literek. Pozwalam wam oglądać, nie pozwalam kopiować.

    P.S. Sprzedam tanio prawa do cyferek nieparzystych.

  6. JarKo 03.06.2012 22:20

    Cosik mi się wydaje, że skończy się to nabyciem praw autorskich do kałacha.

  7. fm 03.06.2012 23:26

    Nikt nie ma prawa do liter, cyfr i słów polskich tylko Polacy!

  8. norbo 03.06.2012 23:59

    “Oświadczam więc że żadna korporacja nie posiada monopolu na liczby żaden patent nie może obejmować zera i jedynki żaden naród nie ma władzy nad adeniną i guaniną żadne imperium nie rządzi kwantowymi falami.”

    Technoliberation

    Stan Wyczetpania – Greg Egan

  9. fm 04.06.2012 00:05

    “Stan Wyczetpania” ? 🙂

  10. firestarter 04.06.2012 00:08

    Poza tym faktycznie, kawa przyspiesza proces czytania. Czytanie ze zrozumieniem przyspiesza proces myślenia. A więc kawiarnie + książki = grzywna!

  11. erazm55 04.06.2012 00:13

    Po jakie zakaźną oni piszą,tworzą itd…

  12. bobik111 04.06.2012 00:23

    No k^%$##$$%%^wa niedługo Panu Albertowi będę musiał płacić za poruszanie się z prędkością światła kiedy wracam do domu po imprezie!

  13. norbo 04.06.2012 00:55

    No właśnie, literówka… 🙁

    Stan wyczerpanie – Greg Egan

    (wizja przyszłości, utopia, ciekawy wątek płciowy)

  14. norbo 04.06.2012 01:01

    Nie wyrobię :-\

    Stan wyczerpania

  15. Obi-Bok 04.06.2012 08:58

    To jest przykład, kiedy “Prawa Autorskie” działają na niekorzyść autora.

  16. memento 04.06.2012 09:11

    Pracowałem niedawno w philo cafe w Krakowie. Całe ściany obłożone książkami, muzyka z youtube i właściciel, który ma wszystko gdzieś, polecam. 😀

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.