Polskie szpitale niebezpieczne dla chorych?

Opublikowano: 27.02.2019 | Kategorie: Wiadomości z kraju, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 2079

Ministerstwo Zdrowia przypomina o ostatecznej dacie dokonania zmian w polskich szpitalach, żeby warunki w nich spełniały wyznaczone standardy sanitarno-techniczne. Do 1 kwietnia jednak nie wszyscy zdążą z wprowadzeniem tych zmian. Mowa jest o jednej trzeciej szpitali. Jaki los je czeka? Czy zostaną zamknięte?

Problem z dostosowaniem infrastruktury szpitalnej do wymogów sanitarnych istnieje w Polsce od ponad 10 lat. Ostateczny termin obowiązywania nowych przepisów wciąż był przesuwany. Jednak obecnie wszystko wskazuje na to, że placówkom pozostał czas tylko do kwietnia 2019.

Nasuwa się pytanie, dlaczego placówki służby zdrowia zwlekały ze zmianami? Od dawna szpitale wiedziały, że termin ten jest ostatecznym. Okazuje się, że głównym problemem są pieniądze. Dostosowanie szpitali do nowych przepisów wymaga ogromnych nakładów pieniężnych. Wiele placówek funkcjonuje w starych budynkach, gdzie spełnienie warunków rozporządzenia Ministerstwa Zdrowia jest niezwykle trudne i kosztowne. Wymaga zmian strukturalnych. Trzeba pamiętać, że często są to jednostki jedyne i niezbędne w określonej społeczności lokalnej, nie można ich zamknąć na czas remontu lub przenieść. Z tego względu dostosowanie się do norm jest nierealne.

W jednym z wywiadów prof. Jarosław F. Fedorowski, prezes Polskiej Federacji Szpitali podkreślił, że problem dotyczy nawet 30% placówek i sprostanie planowi pochłonęłoby minimum 20 mld zł. Uważa on, że narzucane regulacje, zgodne zresztą z unijnymi normami, są zdecydowanie zbyt wygórowane. Okazuje się, że nawet niemieckie czy brytyjskie szpitale nie wprowadziły tak wysokich standardów.

Z kolei Krzysztof Kuszewski,ekspert ochrony zdrowia, były wiceminister zdrowia uważa, że normy trzeba po prostu znieść, odwołać i napisać na nowo. Również on wskazuje na absurdalność sytuacji, kiedy za zapisami normatywnymi nie poszły odpowiednie środki. Szpitale nie mają pieniędzy na modernizację i nic w tym zakresie nie zmienia się od lat.

Zrozumiałe jest, że Ministerstwo Zdrowia troszczy się o standardy obsługi pacjenta, i w ostatnich latach polskie szpitale pod względem sanitarno-technicznym przeżyły prawdziwą metamorfozę. Ale w związku z planowanymi zmianami zamknięcie jednej trzeciej szpitali nie przemawia na korzyść tegoż pacjenta… Po pierwsze miałby on utrudniony dostęp do pomocy lekarskiej, po drugie inne szpitale będą przepełnione. Czy nie powstanie kolejny powód do niezadowolenia personelu medycznego? Pytania można mnożyć w nieskończoność.

Słychać też uspokajające głosy, że w pierwszej kolejności SANEPID będzie kontrolować placówki, a kontrole kończyć się będą zaleceniami, terminami na dostosowanie się do zaleceń. I tylko w skrajnych przypadkach będzie następować wstrzymanie działalności leczniczej.

Autorstwo: Anna Sokołowa
Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Tallis Keeton 28.02.2019 04:06

    Jak mają brud i syf to niech się lękają zamknięcia i dobrze. Mało nie umarłam po urodzeniu przez ten syf jaki mają w szpitalach, setki dzieci w tym szpitalu w którym sie urodziłam miały sepsę wtedy. Wiele zmarło. Nie rozumiem, jaki problem w dzisiejszych czasach dbać o czystość? Jest tyle dobrych środków, są lampy uv, specjalnie przystosowane do dezynfekcji szpitalnej sali, a jak nie ma na to kasy to jest po prostu zwyczajny spirytus, jest zwyczajna woda utleniona, jest soda, jest ajaks. No kurcze, nie ma dziś usprawiedliwienia dla bycia zasyfionym szpitalem 😀
    poz 🙂
    tal

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.