„Polaku, dawaj z nami!” – obywatelska inicjatywa, każdy może pomóc

Opublikowano: 06.10.2022 | Kategorie: Polityka, Publicystyka, Publikacje WM

Liczba wyświetleń: 2052

List do „Wolnych Mediów”

Szanowna redakcjo!

Nie wiem czy Wasz portal to miejsce na tego typu wpisy, więc jeżeli nie, proszę go po prostu zignorować. Jeżeli jednak wszystko jest w porządku, proszę o opublikowanie poniższego tekstu, co pomoże nieco zwiększyć zasięgi naszej akcji. Oto on.

Wysłaliśmy na skrzynki e-mailowe wszystkich posłów wiadomość, odnośnie konfliktu za naszą wschodnia granicą. Spowodowane jest to jednostronną i tendencyjną narracją niemal wszystkich dziennikarzy i polityków oraz wynikających z niej działań, które drastycznie pogarszają naszą sytuację zarówno gospodarczą, jak i pod względem bezpieczeństwa narodowego. Postanowiliśmy więc, pamiętając o tym, kto szkolił obecne elity rosyjskie i że Rosja ma swoje za uszami, przesłać rządzącym informacje o tym, że głównym inicjatorem konfliktu jest inne państwo, które od dawien dawna wykorzystuje takie kraje jak Polska i Ukraina do własnych interesów, nie licząc się z kosztami.

Oto co zawierała treść wiadomości:

– dokładnie opisaną rolę USA w wybuchu wojny, a także ich cele oraz informacje jak w podobny sposób robiły to przez ostatnie kilkadziesiąt lat,

– historię, działania i udział w obecnych walkach ukraińskich organizacji banderowsko-nazistowskich, na czele z pułkiem „Azow”,

– jak prezydent Zełenkyj subiektywnie zlikwidował, pod pretekstem obrony interesu narodowego, resztki demokracji i wolności słowa,

– źródła naszych informacji.

Naszym celem nie jest zmiana kierunku polskiej polityki na prorosyjski. Nie oczekujemy również wielkiego przebudzenia rządzących – jesteśmy realistami. Wskazujemy im jednak, że w obliczu znajomości wszystkich faktów bardziej wskazana jest bardziej zrównoważona polityka zagraniczna, tzn. nawiązanie bez wchodzenia w żadne sojusze, poprawnych stosunków dyplomatycznych i handlowych z Rosją, przy jednoczesnym wypełnianiu swoich zobowiązań wobec obecnych sojuszników (udział w wojnie na Ukrainie z pewnością takim zobowiązaniem nie jest). Teraz nie mogą zasłaniać się niewiedzą w przypadku dalszego pogarszania się sytuacji państwa polskiego i ewentualnego głębszego zaangażowania go w wojnę.

Każdy może pomóc pytając osobiście (poprzez maila, telefon do biura poselskiego lub umawiając się na wizytę) posłów, co zamierzają zrobić z otrzymanymi informacjami, z którymi można się zapoznać, pobierając plik pod linkiem (nie trzeba wysyłać SMS-a, wystarczy zaznaczyć „wolne ściąganie”): https://www.easypaste.org/file/8pVecdJO/Wojna.na.Ukrainie.docx?lang=pl

Polaku, dawaj z nami!

Odpowiedź „Wolnych Mediów”

Nie ma sprawy. Ale zamiast przekierowywać ludzi na stronę, która prędzej czy później może zniknąć, wklejam treść owego pliku poniżej. Tym bardziej, że nadaje się do publikacji jako artykuł (list otwarty). Każdy może go skopiować i wkleić do listu lub w jakiś edytor tekstu (np. Worda). Tekst poddałem drobnej korekcie.

Maurycy Hawranek
Administrator WolneMedia.net

Treść pliku tekstowego

Poniższy tekst stanowi wyłącznie suplement i korektę powszechnie faworyzowanej narracji. NIE JEST APROBATĄ DZIAŁAŃ ROSYJSKICH NA UKRAINIE. Mamy na uwadze przede wszystkim interes naszego kraju, a przedstawienie poniższych faktów ma pomóc w podjęciu działań mogących poprawić stale pogarszającą się ostatnio sytuację Polski. Na końcu podajemy nasze źródła, a w razie wątpliwości jesteśmy gotowi odpowiedzieć na dodatkowe pytania lub rozszerzyć opisywane wątki.

Historia konfliktu

W 1991 roku zarówno rząd amerykański, jak i niemiecki zapewnił Rosjan, że jeżeli nie będą robić przeszkód w połączeniu się RFN i NRD, NATO nie będzie rozszerzać swoich wpływów na wschód. Ze strony USA taką obietnicę złożył 9 lutego sekretarz stanu James Baker, dzień później to samo uczynił kanclerz Niemiec Helmut Kohl. Obietnica ta została złamana, bo Polska, Rumunia, Litwa, Bułgaria, Węgry, Estonia i wiele innych w ciągu kilkunastu lat dołączyły do paktu, umożliwiając poszerzanie strefy militarnych wpływów Amerykanom. W tej sytuacji ze strony Rosji, szczególnie w obliczu przeprowadzonej dwa lata wcześniej Pomarańczowej Rewolucji, padła w 2006 r. jasna deklaracja, że kolejne takie ruchy nie będą tolerowane, szczególnie w przypadku Gruzji i Ukrainy, gdzie ich wstąpienie do NATO jest absolutnie wykluczone.

Stany Zjednoczone i państwa NATO zignorowały ostrzeżenia, czego efektem była najpierw wojna w Gruzji, a właściwie w Osetii Południowej w 2008 r., a następnie na Ukrainie. Interesuje nas przede wszystkim drugi przypadek.

We wrześniu 2013 r., za cichą zgodą Donalda Tuska i Radosława Sikorskiego 86 członkowie ukraińskiego ugrupowania Prawy Sektor przybyli do Polski oficjalnie w celu wymiany międzynarodowej na Uniwersytecie Warszawskim. W rzeczywistości tam nie dotarli, odbyli za to w Legionowie szkolenie z zakresu przeprowadzania rewolucji. O sprawie napisał tygodnik „Nie”.

Członkowie Prawego Sektora byli jednymi z najbardziej aktywnych i brutalnych podczas protestów i zamieszek.

Następnie miała miejsce rewolucja na Majdanie, mająca na celu odsunięcie od władzy prorosyjskiego Janukowycza i umieszczenie w to miejsce sprzyjającego Stanom Zjednoczonym kandydata. Tak się stało – prezydentem został pozytywnie zapatrujący się na integrację ukraińsko-europejsko-amerykańską Petro Poroszenko, premierem Jaceniuk, a także powstał proamerykański rząd. Swoją cegiełkę dołożyli polscy politycy: Jarosław Kaczyński i Jacek Saryusz Wolski jako jedni z wielu podburzali tłumy na Majdanie.

Zamach stanu został przeprowadzony przez amerykański rząd i służby – potwierdza to chociażby ujawniona rozmowa telefoniczna z 6 lutego 2014 r. między zastępczynią Sekretarza Stanu USA Victorią Nuland, a ambasadorem USA na Ukrainie Geoffreyem Pyattem; podobnie jak Pomarańczowa Rewolucja czy Rewolucja Róż w Gruzji w 2003 r. Że nie są to wyssane z palce brednie, głoszone przez internetowych oszołomów, dowiedziemy w dalszej części.

Stany Zjednoczone i ich metody załatwiania interesów

1946 r. – Amerykanie nawiązują współpracę z nazistami. Zwerbowany zostaje niemiecki agent wywiadu – Reinhard Gehlen, który posiada siatkę szpiegów na terenie ZSRR (w tym Ukrainy). Powstaje prężnie działająca organizacja, na czele której Gehlena w 1968 r. zastępuje Gerhard Wessell. Sam pomysł wciągnięcia w swoje szeregi nazistów zrodził się w przeświadczeniu o walce ze wspólnym wrogiem – komunistami, szczególnie radzieckimi.

1953 r. – obalony zostaje premier Iranu Mohammad Mosadegh. Powodem jest znacjonalizowanie przez niego całej irańskiej ropy. Brytyjczycy – najwięksi przegrani, zwrócili się o pomoc do Amerykanów. Akcję pod pseudonimem TP AJAX zorganizował i przeprowadził agent CIA Kermit Roosevelt, wnuk Theodora Roosevelta. W jej wyniku Mosadegh został siłowo usunięty z urzędu, dożywotnio wsadzony do aresztu domowego, a rządy objął sprzyjające Ameryce bezwzględny szach Mohammed Reza Pahlawi. Stworzył tajną, brutalną policję SAVAK, wyszkoloną przez CIA wg nazistowskich metod na wzór Gestapo. W 1957 r. powstało tam tajne więzienie CIA. Brytyjczycy przejęli 40% irańskiego rynku ropy i w ten sposób powstało British Petroleum, popularne BP.

W kolejnych latach USA, za pomocą CIA bardzo chętnie korzystały z metody usuwania przywódców państw, którzy nie chcieli współpracować i wstawiania w to miejsce własnych dyktatorów.

1954 r. – obalenie Jacobo Arbenza, prezydenta Gwatemali, który miał zamiar postawić na krajowe rolnictwo i oddać ziemię biedniejszym rolnikom. Bardzo stratna byłaby jednak na tym firma United Fruit Company, którą zarządzała spółka George’a Busha Sr-a (Zapata Oil).

1961 r. – zabójstwo pierwszego premiera Demokratycznej Republiki Konga Patrice’a Lumumby.

1963 r. – zabójstwo Ngo Dinh Diema, prezydenta Północnego Wietnamu.

1973 r. – Chile, sytuacja analogiczna do Iranu. Obalenie i zamordowanie prezydenta Salvadora Allende. W jego miejsce przychodzi bezwzględny Augusto Pinochet, tworzy tajną policję DINA do zwalczania opozycji, wyszkoloną przez CIA.

1981 r. – w odstępie dwóch miesięcy zamordowani zostają (obaj w wyniku wypadków samolotowych) Jaime Roldos, prezydent Ekwadoru i przywódca Panamy Omar Torrijos.

2000 r. – obalenie prezydenta Jugosławii Slobodana Miloševicia, który najprawdopodobniej został zamordowany później w więzieniu.

2003 r. – Saddam Husajn, prezydent i premier Iraku, obalony i stracony, nie chciał oddać krajowej ropy.

2011 r. – Mu’ammar al-Kaddafi, przywódca Libii, obalony i zabity, z tego samego powodu co powyżej.

Podobne lub te same metody zastosowano również w Argentynie, Brazylii, Salwadorze, Grecji, Haiti czy Hondurasie.

Od lat 2000. Stany Zjednoczone stosują przeważnie metodę tzw. kolorowych rewolucji. Są one przeprowadzane kiedy dany kraj nie zgodzi się na „demokratyzację” według zachodnich standardów oraz przeprowadzenie gruntownych reform, szczególnie w sektorze finansowym i gospodarczym, wiążących się z przyjęciem pożyczek z Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Banku Światowego i Amerykańskiego Departamentu Stanu, które są nie do spłacenia, co powoduje niekończącą się spiralę długów i uzależnienie od Stanów Zjednoczonych i tamtejszych banków. A teraz konkretne przykłady.

2003 r. – Rewolucja Róż, obalenie prezydenta Gruzji, Eduarda Szewarnadze, następcą zostaje Saakaszwili.

2003 r. – Cedrowa Rewolucja, zamordowanie byłego premiera Libanu Rafika al-Haririego, rezygnacja jego następcy Umara Karamiego, przyjście Nadżiba Mikatiego.

2004 r. – Pomarańczowa Rewolucja, doprowadzenie do powtórzonych wyborów, w których wygrywa z Janukowyczem proamerykański Juszczenko.

2004 r. – Purpurowa Rewolucja po obaleniu Husajna, premierem Iraku zostaje IIjad Allawi.

2005 r. – Tulipanowa Rewolucja, obalenie prezydenta Kirgistanu Askara Akajewa, na jego miejsce przychodzi Kurmanbek Bakijew.

2011 r. – Jaśminowa Rewolucja w Tunezji, obalenie premiera Zajna al-Abidina ben Alego, następca – Fu’ad al-Mubazza.

Ponadto dwie takie rewolucje zostały stłumione:

2007 r. – Szafranowa Rewolucja w Birmie.

2009 r. Zielona Rewolucja w Iranie.

Ukraina, wojna i ultranacjonaliści

Jedną z pierwszych rzeczy, od których zaczął w 2014 r. nowy rząd było prześladowanie mniejszości rosyjskiej na Ukrainie. Skutki: zakaz używania języka rosyjskiego, burzenie pomników rosyjskich bohaterów wojennych, celowe zwlekanie z wypłatą rent i emerytur, utrudnienia w zakładaniu i prowadzeniu firm, likwidowanie szkół rosyjsko-języcznych, usuwanie rosyjskich lektur ze szkół oraz prześladowania fizyczne, przede wszystkim ze strony takich jednostek jak Prawy Sektor, Swoboda i pułk Azow. Są to ugrupowania o orientacji fanatycznej i nazistowskiej, głoszące teorie o wyższości białej rasy, czystości krwi i chęci wyczyszczenia Ukrainy z Rosjan, Białorusinów, Żydów i Polaków.
Ze Swobody do rządu Poroszenki weszli Parubij, Teniuch, Sych i Machnickyj, a z Prawego Sektora Dmytro Jarosz.

Swoboda, kiedy była zakładana (1991 r.), nazywała się „Socjal-Narodowa Partia Ukrainy”.

Azowcy chętnie pokazują się z flagami Bandery, a także z nazistowskimi symbolami (https://kresywekrwi.blogspot.com/2016/06/neonazistowskie-banderowskie-chotnicze.html). Na zdjęciu poza swastyką widać poprzedni herb pułku Azow, w którego skład wchodzi Czarne Słońce – symbol, który używali naziści i Wolfsangel – Waffen SS (https://i.redd.it/g9scu00r6yn81.jpg). Nagranie z ich pojmania przez Rosjan pokazuje, że do dziś nic się nie zmieniło (https://www.tiktok.com/@meridado/video/7101605569504562438).

Fascynacja nazizmem wynika z nawiązania do oddziałów ukraińskich oddziałów SS-Galizien i Bandery, który kolaborował z nazistami. Od czasów II wojny światowej pojawiały i pojawiają się książki, czasopisma, organizacje (np. OUN Melnyka, OUN Bandery), które gloryfikują banderyzm, umniejszając jednocześnie polskiej krzywdzie, przy pomocy wielu historyków i innych osób przeinaczając czy zakłamując historię – w razie potrzeby możemy podać przykładowe nazwy i nazwiska. Stąd w dużej części Ukrainy Bandera ma status bohatera narodowego.

Krym: w związku z prześladowaniem rosyjskiej społeczności i chęcią odłączenia się jej, parlament Krymu ogłosił niepodległość, co wiązało się z referendum. Poprosił również o gwarancje bezpieczeństwa władze rosyjskie, ponieważ na ukraińskie nie miał co liczyć.

Referendum zostało przeprowadzone, brało w nim udział 135 obserwatorów z 23 krajów, w tym z Polski. Nie było oficjalnych zastrzeżeń, które mogłyby posłużyć jako zalążek do wszczęcia dochodzenia nad nieprawidłowościami. Cała narracja opiera się na propagandzie. Choć oczywiście tak wysoki wynik może budzić wątpliwości, manipulacje rosyjskie są niewykluczone, o ile nie prawdopodobne, jednak finalnie efekt byłby zapewne ten sam.

Z tych samych przyczyn wybuchła i trwa do dziś wojna w Donbasie oraz panuje napięcie w regionach zamieszkanych przez liczną rosyjską mniejszość. O skali zjawiska niech świadczy masakra w Domu Związków Zawodowych w Odessie 2 maja 2014 r., gdzie grupa fanatyków Prawego Sektora napadła na nieuzbrojonych protestujących, zaganiając ich do wspomnianego budynku. Został on następnie podpalony koktajlami Mołotowa. Do tych, którzy się nie spalili żywcem i zdążyli wyskoczyć strzelano lub tłuczono ich na śmierć. Zginęło ok. 50 osób, cztery razy więcej zostało rannych.

W 2015 r. w wyniku międzynarodowych pertraktacji zostały zaakceptowane przez Rosję i Ukrainę tzw. porozumienia mińskie. Umowa była łamana i przez Rosję i przez Ukrainę, jednak co ważne, jednym z najistotniejszych ustaleń było przywrócenie praw mniejszości rosyjskiej, co nigdy nie nastąpiło.

Od 2016 r. do dziś armia ukraińska była zbrojona, szkolona i finansowana przez rząd Stanów Zjednoczonych. Ponadto wyciekły również informacje o tajnej współpracy USA z ukraińskimi laboratoriami, co było gwoździem do trumny i przesądziło o rosyjskiej interwencji.

W grudniu ubiegłego roku głosowano w ONZ nad rezolucją potępiającą rasizm, nazizm i inne formy dyskryminacji. Ze 181 krajów (130 za, 49 się wstrzymało – Polska też) tylko dwa głosowały na „nie” – USA i Ukraina.

Dlaczego Ukraina jest tak ważna z punktu widzenia USA?

1. Rosja została już otoczona, wbrew zapewnieniom, przez NATO-wskie bazy wojskowe, a wciągnięcie Ukrainy w swoją strefę wpływów stawiałoby Rosję w sytuacji podrzędnej – możliwość ciągłego szantażu.

2. Kontrola Ukrainy oznaczałaby przecięcie możliwości porozumienia (przede wszystkim handlowego) między Europą a Azją lub czerpanie z tego dużych korzyści.

3. Osłabienie Rosji poprzez wojnę i sankcje jest priorytetem Stanów Zjednoczonych, ponieważ jest ona niezależna od dolara i amerykańskiej ropy. Cel to sprawienie, by pewnym momencie przestała być równorzędnym partnerem dla Chin. Wtedy łatwiej będzie ją zdominować, a następnie zrobić to samo z Azjatami, którzy również są niezależni od Amerykanów, jednak bez sojusznika mogą mieć zbyt mało argumentów względem NATO.

4. Czarnoziemy na Ukrainie. Prawo jest zmieniane, by umożliwić ich nabycie zagranicznym podmiotom. Obecnie zaczęła się właśnie wyprzedaż.

Zełenski

Wołodymyr Zełenski pod pretekstem wywrotowych działań na rzecz Rosji arbitralnie, bez żadnych postępowań, przesłuchań ani procesów zdelegalizował 11 partii opozycyjnych, w tym drugą największą w ukraińskim parlamencie Opozycyjną Platformę – Za Życie oraz rozwiązał 3 najbardziej krytyczne wobec niego telewizje, stanowiące 45% ukraińskiego rynku telewizyjnego. Pozostałe połączył w jedna platformę pod swoją kontrolą. Czy tak postępuje prezydent rzekomo demokratycznego, walczącego o wolność kraju?

Źródła informacji

1. Natylie Baldwin, Kermit Heartsong, „Kto i po co wywołał wojnę na Ukrainie?”

2. Daniel Kovalik, „Spisek przeciwko Iranowi, czyli jak USA niszczą niezależne państwo”

3. John Perkins, „Nowe wyznania ekonomisty od brudnej roboty”

4. „Fox News”

5. „Nasz Dziennik”

6. WolneMedia.net

7. Wywiady z Johnem Mearsheimerem – amerykańskim politologiem oraz Douglasem Valentineem – amerykańskim dziennikarzem śledczym.

8. Wikipedia.org

9. Wiktor Poliszczuk, „Potępić UPA”.

Nasze pytania

1. Jakie wnioski wyciągnął Pan po przeczytaniu lektury? Czy po zweryfikowaniu podanych informacji jest Pan gotów nagłośnić temat i podjąć inne, kroki w celu skorygowania polskiej polityki wobec wojny na Ukrainie, by poprawić sytuację Polski w zakresie bezpieczeństwa narodowego i stanu gospodarki?

2. Co Pana zdaniem powinna zrobić Polska i Ukraina, by raz na zawsze zamknąć temat rzezi wołyńskiej, a oba kraje żyły w dobrych relacjach, bez zaszłości historycznych? Zapomnieć, bo było to dawno temu? Potępić, rozliczyć i podać sobie ręce? A może jeszcze coś innego?

Polaku, dawaj z nami!


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. replikant3d 06.10.2022 19:02

    Odezwa jest za późno. Plany globalistów są już zbyt zaawansowane. Niczego już nie zmieni…

  2. rici 06.10.2022 19:36

    Nigdy nic nie jest za pozno. Wszystko sie moze zmienic, i zalezy to od Ciebie i innych myslacych pozytywnie , a nie wywolujacych wilka z lasu. Nawet myslenie to potezna wiazka energii, ktora moze spowodowac zmiany.

  3. Jefferson 06.10.2022 21:00

    Jakże ma się zachować nasza władza wobec tak bezkompromisowych działań USA? Tym bardziej władza, której członkowie mają sporo za uszami i na których są sterty kwitów gotowych do wyjęcia na światło dzienne, w razie by nie robili tego, co trzeba. Jakoś nie łudzę się zbytnio, że Polska może odegrać jakąś pozytywną rolę w tym rozdaniu politycznym. Będziemy rozgrywani wedle aktualnego zapotrzebowania politycznego, czyli toczenia ruskiej krwi samemu się wykrwawiając. Pchają nas w kierunku wściekłego niedźwiedzia i znów nikt nam nie pomoże. Tylko obalenie władzy mogłoby ten proces zahamować, ale jak to zrobić i kto po nich?

  4. MasaKalambura 06.10.2022 23:00

    Ciekawie postawione zarzuty wobec USA.

    Popatrzmy na kontr wizję człowieka na tym samym gruncie. W rzeczywistości, po odejściu dalekiej następczyni niemieckiej (wysłanej poprzez agenta Lenina) metody rządów ludowych (ergo z chamstwa), znanych szerzej jako socjalizm postkomunistyczny, kiedy to wieloletnie sankcje USA na Polskę pozostałe jeszcze po stanie wojennym zostały zniesione, zapanowało niemałe zdziwienie.

    Patrzcie! Świat produkuje znacznie więcej niż jest w stanie samemu zjeść. Nawet wypić. Przy dość prostym życiu i pracowitości niespecjalnie rabunkowej jest znacznie kolorowiej w takiej rzeczywistości funkcjonować. Jeśli tylko pozbyć się oficjalnego łapówkarstwa na rzecz normalnych (też nie tak dużych jak teraz w RP) podatków, uczciwie dystrybuowanych bez jednoczesnego, specjalnego rozwijania sztuki wojennej na masową skalę. Przy nauce pozostającej poza wpływem konsorcjów polityczych i wojennych.

    Rosja takiego podejścia swoim obywatelom nie zgotowała. Trwa tam nadal silna władza nomenklatury post leninowskiej. Wzmacniana oligarchią zajmującym się systemowym drenowaniem przegigantycznych zasobów terenu Odchłani Rosyjskiej i dalej aż po Chiny i Koreę niecałą. Łapówka i oszustwo systemowe przybrało naturę patologiczną. Rozwijają się na światową skalę tylko dwa (2) wielkomiejskie ośrodki. Raj w rozsypce. Ruski Kraj.

    I ten oto Kraj uważa, że bezzasadne jest spytanie Narodu Ukrainy pozostającego nieprzerwanie przez 30 lat po upadku ZSRR w tym kręgu na jeszcze wiekszą skalę, czy mają własną narodową (80 lat komunizmu utrwaliło narodowość rosyjsko ukraińską) tożsamość? Z góry zakłada jego sztuczność. ok 40.000 ludzi. I dalej zakłada, że jako oddzielna istota musza przestrzegać sposobu oceny siebie jako niewolników myśli rosyjskiej. Z jej zaletami i wadami., Wszystkimi.

    Panie pierwszy Rosjaninie, widzimy zepsucie zachodu. Pamiętamy zepsucie wschodu. System rosyjski może ewoluować w rozwój już tylko poprzez pokojową drogę. Drogi wojenne kurczą się wraz z arsenałami z lat szaleństwa naszych bezpośrednich przodków. I prowadzą jedynie do destrukcji pansłowiańskiego (nie tylko ruskiego) świata. A zapowiadzasz nam Panie Pierwszy Rusie, że to nie jest pansłowiańskie ostatnie słowo. Czy znaczy to, że schodzimy na poziomy neutronów, pozytronów przy całej tej kwantowej łamigłówce nieoznaczoności?

    Czy posiedliście tam na wschodzie, maszynkę robiącą ping i pokazującą tam, ale w innym, nie naszym czasie w przód(+) i w tył (-) i równolegle (0)?

    Czy rzeczywiście jest to droga i metoda warta bycia upragnioną?

    Dziwny jest ten świat, zaśpiewał bard,
    dziwne są jego wybory.
    Wielo światowość współwymiarów zakłada
    nie podejmowanie sporów.

    Dziwny jest ten ląd, pomyślę ja,
    dziwne też mórz oceany.
    Zaśnijcie odpocznijcie, sami.
    O decyzje zostaniecie zapytani.

    Czy zdziwią się się wszyscy? O, tak!
    Zamilkną instrumenty ostatnie.
    I usłyszą wszyscy: “To Ja”!
    I On sam Jeden zostanie…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.