Na marginesie

Opublikowano: 08.04.2012 | Kategorie: Gospodarka, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1137

Poza dużymi aglomeracjami żyje się coraz trudniej. W wielu miejscowościach „Polski powiatowej” likwidowane są poczty, dworce kolejowe, kina, szkoły, ośrodki zdrowia czy biblioteki.

O niepokojącej tendencji coraz większych cięć budżetowych na wsiach informuje „Rzeczpospolita”. W ciągu ostatnich 10 lat zamknięto 389 wiejskich urzędów pocztowych. W planach jest likwidacja 122 najmniejszych sądów rejonowych. Podobny los może spotkać w tym roku 2,5 tys. szkół – lokalnym samorządom coraz trudniej je utrzymać.

Maleje również ilość połączeń autobusowych i kolejowych. Jak wynika z rocznika statystycznego GUS, w 2000 r. z regularnych połączeń autobusowych skorzystało 826,6 mln podróżnych – w 2010 r. już tylko 476,1 mln. Nie wynika to z jednostkowych decyzji, ale z braku wyboru – na prowincji już prawie nie ma pociągów ani autobusów. Konsekwencje tej sytuacji są złożone i poważne: utrudnienia komunikacyjne oznaczają w praktyce problemy z dostaniem się na pocztę, do lekarza czy urzędu. Nie ma również możliwości skorzystania z bogatszej niż w lokalnym środowisku oferty kulturalnej lub sportowej. W rezultacie młodzi ludzie uciekają do dużych miast i za granicę – z najsłabiej rozwiniętych województw podkarpackiego i podlaskiego emigruje aż 6% mieszkańców.

Polska to nie tylko kilka ośrodków, takich jak Warszawa, Górny Śląsk, Poznań, Trójmiasto, Kraków czy Wrocław – w praktyce jednak tylko one się liczą.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

28 komentarzy

  1. Yogipower 08.04.2012 10:55

    Wysokie podatki wszystkich wykończą.

  2. Janusz Korczynski 08.04.2012 11:14

    Rzeczywiście. W USA w latach 50-82 wszystkich wykończyły… podatek dla najbogatszych wynosił wtedy nawet 90%!

  3. bumerang 08.04.2012 11:22

    Eksterminacja narodu polskiego zaczęła się z chwilą przystąpienia Polski do UE.
    W momencie doprowadzenia naszego kraju do ubóstwa ludzie masowo będą wracać na wieś, przydomowe rolnictwo będzie kwitło, zresztą UE zawsze jego się obawiała dlatego po wstąpieniu do UE masowo zaczęto najpierw prywatyzować a potem doprowadzać do upadku nasze m.in. cukrownie.O innych gałęziach przemysłu nie wspomnę.

  4. Devi 08.04.2012 11:25

    Po co kino albo poczta w miejscowości gdzie są 4 domy na krzyż ?
    Komuniści widzą problem bo w/g nich w każdym domu powinna być poczta, inspekcja handlowa, kontrola seksu przedmałżeńskiego, ksiądz polowy i opiekunka dla dziecka.
    Gdyby państwo nie zakazywało przesyłaś listu od jednej babci do drugiej to problem braku placówek pocztowych zniknąłby. O monopolu państwowych autobusów już nie wspomnę.

  5. ARTUR 08.04.2012 12:06

    @ Janusz Korczyński.Niestety w Polsce w styczniu 1990r odsetki od kredytów wynosiły 89% a przeterminowane 145 % .Balcerowicz z całą ekipą złodziei którzy obecnie nazywają się politykami wykończył dosłownie populację elity gospodarczej w Polsce .

  6. 04072 08.04.2012 12:56

    Devi – komuniści i ksiądz oraz kontrola seksu przedmałrzeńskiego? Ktoś tu w złym zaślepieniu całkowicie się pogubił.

  7. Delite 08.04.2012 13:12

    @Yogipower Dokładnie. Mieszkam na wsi, wprawdzie komunikacja miejska jest, problemu z dostanie się do miasta nie ma (po za sobotą i niedzielą). Z tym Z tym, że dojazd do miasta własnym samochodem kosztuje mnie prawie tyle samo co przejazd autobusem.
    Przejazd autobusem MZK jest w (…)* drogi i lepiej jechać swoim samochodem – wygodniej, na miejsce i prawie za te same pieniądze.

    *Kor.

  8. norbo 08.04.2012 13:50

    @Delite, a cóż to za wieś gdzie “komunikacja miejska jest”??? 😀

    Delite 08.04.2012 13:12: “Przejazd autobusem MZK jest w h** drogi i lepiej jechać swoim samochodem – wygodniej, na miejsce i prawie za te same pieniądze.”

    Różnica taka, że aby jechać autobusem nie trzeba go kupować; aby pojechać do miasta raza na tydzień (czy rzadziej) kupno samochodu jest bezsensensem… aby pojechać autobusem wystarczy mieć pieniędze na bilet, nie trzeba mieć ileśtam dziesiątków tysięcy na pojazd… osoba starsza, schorowana łatwiej skorzysta z autobusu…. dzieci własnym autem do szkoły nie pojadą a autobusem tak…

    Jeśli faktycznie mieszkasz na jakieś wsi gdzie dociera “MZK” to nie masz pojęcia co to jest życie na prowincji.

  9. Il 08.04.2012 14:50

    Marginesem są miasta gdzie bez pieniędzy można otrzymać zepsutą żywność lub żywność(?) w zamian za reklamowanie “caritasu”.

    Na wsiach bez pieniędzy w zamian za pomoc w gospodarstwie można otrzymać zdrowsze i mniej przetworzone tańsze pożywienie. Często z noclegiem.
    Przy okazji na własnej skórze odczuć można jak powstają tradycyjne pożywienie, ubrania i domy.

    Aglomeracje ogólnie ogłupiają ludzi. Wielkie miasta tworzą system niesprawiedliwego handlu.

    Prawdziwych rolników niestety coraz mniej. Z napływem głupkowatej usa’ńskiej i zachodnio euro-pejskiej agro-mody wzrasta ilość agro-przygłupów, którzy udając, że potrafią pracować trują środowisko i samych siebie. Napewno potrafią palić zbożem w energożernych piecach. Osobiście widziałem takich agroprzygłupów.

  10. norbo 08.04.2012 15:36

    Il 08.04.2012 14:50: “Na wsiach bez pieniędzy w zamian za pomoc w gospodarstwie można otrzymać zdrowsze i mniej przetworzone tańsze pożywienie. Często z noclegiem. Przy okazji na własnej skórze odczuć można jak powstają tradycyjne pożywienie, ubrania i domy.”

    Ach… cóż za sielanka… Rozumiem, że ty chętnie oddałeś się “urokom polskiej wsi” i “pomagasz” w pracach polowych za wikt i opierunek a gdy prace te kończą się to udajesz się do lasu gdzie wykopujesz sobie w ziemi jamę i zapadasz w sen zimowy…. Podpowiem ci, że takich “gościnnych chłopów” spotkasz także w innych krajach, nie tak dawno np. “niewdzięczni Afrykanie” bardzo nieładnie zachowali się wobec miłych włoskich farmerów pozwalających im pomagać w swoich gospodarstwach za miskę zupy; w Hiszpanii też mile widziani są “pomocnicy”…… 😉

  11. Il 08.04.2012 18:59

    norbo, coś w tym stylu. Właśnie budzę się z zimowego snu i powoli przymierzam się do wyjścia z nory :]

    Kto szuka ten prawdziwych rolników znajdzie i w Polsce i w Italii i w Hiszpanii i w Galii.

    Wyraz ‘farmer’ mi osobiście bardziej kojarzy się właśnie z agrobiznesem, z gmo, z zakłamanym usa’ńskim stylem życia, z bezduszną produkcją a nie z rzemieślniczym wytwórstwem dóbr.

    Co do Afrykańczyków, Rumunów, Albańczyków itp to mają prawo szukać godnych warunków do życia. Szczególnie w Watykanie i we wszędobylskim kościele katolickim, który przecież pomaga(???) ubogim.

  12. edek 08.04.2012 21:37

    Największym problemem prowincji jest brak pracy. Który wynika z antykapitalistycznych, antyspołecznych, antydemokratycznych i antypolskich rządów okresu postkomunistycznego. A ludzie odpowiedzialni za sprzedanie naszego kraju złodziejom z mfw i innych usa rządzą dziś Polską. Pogłębiając ruinę.
    Kraj, który wyprzedał wszystko prawie co było do sprzedania, z długami większymi niż kiedykolwiek, praktycznie bez własnego kapitału, bez realnej władzy nad gospodarką, uzależniony decyzyjnie od biurokracji unijnej, bez namiastki nawet obrony własnego kapitału przed konkurencją zewnętrzną, z urobionym, głupim narodem wyśmiewającym się wraz z prezenterami polsatu i tvn z hasła “kupuj polskie produkty”. Nie ma szans na rozwój. Jest 3 światem skazanym na upadek, będącym właśnie w upadku.
    Wszystkie określenia powyższe pasują do kraju afrykańskiego.To geneza upadku i braku możliwości rozwoju w przyszłości.

  13. norbo 08.04.2012 23:19

    @Il – to nie jest tekst o ekscentrykach ale o zwykłych ludziach.

    @edek – jeśli dla ciebie “rzucenie wszystkiego na głębokie wody kapitalizmu” jest antykapitalistyczne to chyba nie chcę znać twojej definicji kapitalizmu….

  14. ananasxxx 09.04.2012 10:52

    Miłość to wszystko co wyzwala hormony

  15. Yezior 09.04.2012 15:16

    Przyjdzie prawdziwy kryzys to ludzie wrócą na wieś. Życie w miastach niebawem stanie się zbyt drogie i niestabilne.

    Wyobraźmy sobie chociażby kryzys paliwowy. Pada transport. Ceny za żywność w marketach rosną lawinowo. Ludzie plądrują sklepy. Dochodzi do przerwania dostaw. Być może padają (sprywatyzowane) wodociągi i dostawy energii (to już nam grozi niebawem). Na wsi jest pole, jest kura, jajko, krowa i mleko. Jest studnia. Będzie kryzys lub wojna – wieś wróci do łask.

    Mieszczuch 🙂

  16. mr_craftsman 09.04.2012 19:08

    @ Yezior – ta, a władza siedzi i zawija.
    w takiej sytuacji władza i siły porządkowe ulegają erozji – część ma zagraniczne konta, część ma broń.
    ci, którzy mają broń szybko wykombinują, że łatwiej im będzie żyć z tego co ukradną rolnikom.

    bez swobodnego dostępu do broni długiej i automatycznej słabo widzę ten scenariusz ze szczęśliwymi rolnikami.

  17. edek 09.04.2012 21:06

    @norbo
    To z tym antykapitalizmem to z mojej strony trochę prowokacja 🙂 Ale nie do końca. W Polsce wbrew propagandzie po ’89 nie budowano kapitalizmu. Cała “reforma” polegała na sprzedaniu majątku państwowego, czyli narodowego każdemu, kto będzie chciał, za jakąkolwiek cenę. Z braku rodzimego znaczącego kapitału wynik był oczywisty. Kapitalizm budowano w Polsce w okresie międzywojennym. Na podobnych programach zbudowano trwałe podstawy dobrobytu w zachodniej Europie. Polska obecnie nie jest państwem kapitalistycznym w rozumieniu pozytywnym 🙂 Własność środków produkcji należy do prywatnych podmiotów. OK. Ale jeśli należy do ZAGRANICZNYCH prywatnych (i nie tylko) podmiotów, to czy jest to klasyczny kapitalizm? Czy postkolonializm? Uważam, że występuje ten drugi przypadek. Ze wszystkimi wadami tej sytuacji.
    A tak poza tym uwolnienie kapitału od wszelkiej kontroli i regulacji musi zniszczyć kapitalizm. Co widać, słychać i… Korporacjonizm nie jest kapitalizmem. To totalitaryzm jak każdy inny.
    @mr_craftsman
    Ci co mieliby grabić z zasady będą silniejsi niż rolnik z długą bronią. Chyba nie wierzysz, że rolnik może wygrać z mafią?

  18. norbo 09.04.2012 21:29

    “Na podobnych programach zbudowano trwałe podstawy dobrobytu w zachodniej Europie.”

    Taaa….? a gdzie ten dobrobyt? sam piszesz o postkolonialiźmie – nie widzisz drugo końca kija? skoro jest wyzyskiwany to musi być wyzyskujący…. podoba ci się taki “dobrobyt”, prawda? to jest właśnie kapitalizm……

  19. Il 09.04.2012 22:19

    ” trzeba siać, siać, siać. Siać trzeba … ”  :]

    http://www.hoomor.pl/inne.php?page=rydzyk

    http://www.radiomawryja.pl/cytaty2.php

  20. edek 10.04.2012 21:31

    @norbo
    Nie musisz mi udowadniać, że w zachodniej Europie jest dobrobyt. W porównaniu choćby z Polską. A że jest on pod naporem finansjery rozmontowywany, to już inna sprawa. Nie uważam kapitalizmu za dobry system. Jednak gdy ludzie mają świadomość niewiele wyższą niż w średniowieczu, to co może go zastąpić? Oczywiście kapitalizm nie jako system organizacji społeczeństwa, ale organizacja gospodarki dla społeczeństwa. To zniesienie kontroli państw nad finansjerą i biznesem wywraca cały system demokratyczny (i dobrobyt) na zachodzie do góry nogami. Powoli go likwidując.
    Nie wierzę by był możliwy inny system obecnie. Ludzie do tego nie dorośli.
    Zresztą nie dorośli też do demokracji, bo pomimo że dużo jej brakowało do doskonałości (na zachodzie, nie u nas :() to pozwalają, by im obecnie nawet tą niedoskonałą demokrację finansjera likwidowała.

  21. norbo 11.04.2012 08:47

    @edek – ty koleś posługujesz się jakąś niepojętą dla mnie logiką logiką – piszesz o “postkolonialiźmie” czyli o tym jak Polska (i inne kraje) wykorzystywane są przez “mocarstwa” i nie raczysz zauważyć, że dobrobyt w tych “mocarstwach” pochodzi właśnie z postkolonialnego wyzysku (bezpośredniego – jak np. grabież surowców, czy mniej lub bardziej pośredniego jak wyzysk siły roboczej czy pułapki zadłużeniowe).

    Wskaż mi choć jedno państwo, które zbudowało powszechny dobrobyt oparty na kapitaliźmie operującym wyłącznie na rodzimej gospodarce…

  22. edek 11.04.2012 20:35

    @norbo
    Nie jestem twoim kolesiem. To po pierwsze. Po drugie nie wiem o co ci chodzi. Poglądy masz czasami zbieżne z moimi. Co nie znaczy że się z tobą ze wszystkim zgadzam.
    Nigdzie nie napisałem o mocarstwach. Nie czytasz z uwagą. Co do przykładu. Żeby daleko nie szukać mogę dać za przykład Skandynawię.
    Może się nieprecyzyjnie wyraziłem. Ale to tylko komentarze, nie rozprawa. Uważam po prostu, że żaden sposób na życie (ludzi jako jednostki jak i całej ludzkości) nie jest zły, dopóki ma szansę działać i jest możliwy do zastosowania w praktyce. Kapitalizm pomimo swych ułomności jest sprawdzony i łącznie z demokracją działa całkiem nieźle. tyle, że nie jest systemem idealnym. Ale może być “bazą” dla rozwoju społeczeństwa w inną formę. Jednak wraz ze wzrostem świadomości wśród ludzi. Właśnie maksymalne postawienie na rozwój i wychowanie ludzi w duchu demokracji uczestniczącej (bezpośredniej, lub czymś zbliżonym) mogłoby spowodować rozwój świadomości ludzi i uodpornienie się społeczeństwa na zapędy totalitarne cwaniaków różnej maści. Niestety ideologia liberalna spowodowała odwrót od demokracji. Stąd wszystkie problemy.
    Kapitalizm został zbudowany na grabieży. Ale nie wszystkich krajów. Obecnie nie służy społeczeństwom, ale światowej finansjerze. I tu jest problem.
    Widzę, że jesteś bardzo pewny swoich poglądów. Jakich, jeśli łaska? Co niby byłoby lepsze od kapitalizmu?
    Ale tu i teraz, a nie na wyspie Utopia.

  23. norbo 11.04.2012 21:17

    “Kapitalizm został zbudowany na
    grabieży.”

    Czas teraźniejszy – kapitalizm jest budowany na grabieży.

    Skandywia buduje “dobrobyt” oparty głównie na wydatkach publicznych – to forma gospodarki planowanej, wewnątrz której funkcjonują “kapitalistyczne” przedsiębiorstwa. To pozorny kapitalizm – tylko na zewnątrz skandynawskie firmy zachowują się jak typowi kapitaliści….

    http://wolnemedia.net/ekologia/prawo-wlasnosci-tylko-od-swieta/

    http://cia.media.pl/ikea_placila_policji_za_poufne_dane_na_temat_swoich_pracownikow

    http://cia.media.pl/korporacja_electrolux_szuka_kolejnej_taniej_sily_roboczej_w_polsce

    “Kapitalizm pomimo swych ułomności jest sprawdzony i łącznie z demokracją działa całkiem nieźle.”

    Kapitalizm wyklucza demokrację, demokracja wyklucza kapitalizm – nie ma mowy o “władzy ludu” w warunkach kapitalizmu, społeczeństwo zwyczajnie jest ignorowane… Nigdzie kapitalizm nie został wybrany w demokratycznym procesie, zawsze był narzucany siłą lub podstępem. Bardzo często też stosuje się “zawieszenie” demokracji w interesie kapitału (np. Grecja, Włochy).

  24. edek 11.04.2012 23:11

    Zajrzyj na stronę:
    http://www.tradingeconomics.com/
    http://www.tradingeconomics.com/norway/balance-of-trade
    http://www.tradingeconomics.com/finland/balance-of-trade
    http://www.tradingeconomics.com/sweden/balance-of-trade
    Wszystkie 3 kraje mają zbilansowany handel. Z niedużą nadwyżką.Stąd ten dobrobyt. Wszystkie te kraje mają mniejszy też dług publiczny (w stosunku do pkb) niż np. Polska. Są przykładem zrównoważonej gospodarki. Odwrotnie do naszej…
    Co proponujesz w zamian kapitalizmu? Krytyka jest potrzebna, ale bez alternatywy jest tylko pustosłowiem.
    Aha, firmy to nie społeczeństwo. “Pożytek” z kapitalizmu tylko będzie wtedy, gdy państwo DEMOKRATYCZNE jak to tylko możliwe będzie nadrzędne nad gospodarką. Nie odwrotnie.

  25. norbo 12.04.2012 00:50

    OK. Teoria sukcesu – zbilansowany handel, z niedużą nadwyżką i stosunkowo niskim zadłużeniem publicznym. W jaki sposób wszystkie państwa mogą osiągnąć taki stan? Czy to możliwe? Czy to możliwe w warunkach kapitalizmu?

    “Model skandynawski” jest dość nietypowy – jakieś inne przykłady sukcesu kapitalizmu?

    Norwegia ma ogromną nadwyżkę eksportu nad importem (ponad 14% PKB) – ropa, czyli to nie przykład sukcesu kapitalizmu ani “zrównoważonej gospodarki”.

    Pozostałe dwa państwa pod względem wysokości PKB na osobę (wg parytetu siły nabywczej) znajdują się w trzeciej dziesiątce światowego rankingu, czyli jest sporo bogatszych ale z biedniejszymi społeczeństwami, nie tyle produkcja co redystrybucja ma tutaj znaczenie. Specjalizują się głównie w eksporcie produktów finalnych – maszyn, urządzeń itp. Nie jest możliwe aby wszystkie kraje powtórzyły ten schemat, podobnie jak i nie możliwe byłoby to w przypadku krajów skandynawskich gdyby wszystkie inne kraje usiłowały to zrobić. Nie wydaje się możliwe aby wszystkie kraje znalazły odpowiednią dla siebie niszę. Poza tym głównymi odbiorcami tego eksportu są inne kraje wysokorozwinięte (np. Niemcy, Holandia, Wielka Brytania), o których na pewno nie można powiedzieć, że starają się prowadzić zrównoważony handel i nie stosują neokolonialnych metod – pośrednio czerpią więc korzyści z brudnego kapitalizmu.

  26. edek 12.04.2012 12:36

    Właśnie sukces polega na zbilansowaniu gospodarki z potrzebami społeczeństwa. I to Skandynawom się udaje. Że handlują z np. Niemcami, to co z tego wynika? Nic.Czy ten model kapitalizmu jest do powtórzenia w innych krajach? Myślę, że tak. Ale nie wg ideologii liberalnej (maksymalizacja zysku za wszelką cenę), tylko dla dobra i rozwoju społeczeństw. Możliwe to jest tylko przy dobrze rozwiniętych mechanizmach demokratycznych. Kwestia jak to zrobić.
    Zrównoważony handel jest jedyną drogą umożliwiającą rozwój wszystkich krajów. Obecnie znoszenie np. barier celnych skutecznie likwiduje taką możliwość. Zyskują tylko koncerny.
    Jeszcze raz powtórzę.
    Jaki system byłby lepszy? Tylko realny do wprowadzenia.

  27. norbo 12.04.2012 12:46

    Trzeba prowadzić śledztwo jak Sherlock Holmes – wyeliminować wszystko co niemożliwe i to co pozostanie musi być prawdą 😉

    Z tego, że handlują z Niemcami wynika konieczność dobrej kondycji niemieckiej gospodarki… Czy fryzjer wyspecjalizowany w strzyżeniu żołnierzy zbankrutowałby po likwidacji bazy wojskowej?

  28. edek 12.04.2012 14:31

    I co wychodzi ze śledztwa?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.