Miliard w błoto na początek

Opublikowano: 21.06.2011 | Kategorie: Gospodarka, Polityka

Liczba wyświetleń: 1132

Okazuje się, że decyzje mogące skutkować wydatkami budżetowymi, rzędu miliarda złotych Premier Tusk podejmuje jednoosobowo i komunikuje je członkom Rady Ministrów poprzez swoje konferencje prasowe.

Tak stało się właśnie teraz. „Polska będzie uczestniczyć w mechanizmie gwarancji dla Grecji w kwocie 250 mln euro (około 1 mld zł)” powiedział na konferencji prasowej Premier Tusk.

Dodał, „że ten udział w pomocy dla Grecji nie wpłynie na finanse publiczne Polski”, choć akurat wszystko wskazuje na to, że gwarancje dla tego kraju prawie na pewno oznaczają konieczność poniesienia w przyszłości wydatków z tego tytułu. Grecja nie jest w stanie spłacić swoich długów i wszyscy wierzyciele tego kraju muszą się pogodzić z częściową utratą pożyczonych mu pieniędzy.

Po tej decyzji premiera Tuska widać wyraźnie, że coraz częściej Polska realizuje dyspozycje Niemiec i Francji wcale nie wypracowane przy wspólnym stole przez 27 krajów UE, tylko komunikowane nam za pomocą środków masowego przekazu.

Bowiem także wczoraj Kanclerz Niemiec Angela Merkel i Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zakomunikowali całej Europie, że się porozumieli, a w pomocy dla Grecji mają uczestniczyć wszystkie 27 kraje UE, anie tylko te ze strefy euro.

Ostateczna decyzja w tej sprawie zapadnie na szczycie w Brukseli w dniach 23-24 czerwca ale Premier Tusk już wczoraj poinformował, że się zgadza choć wiadomo, że takie kraje jak Wielka Brytania czy Czechy są temu rozwiązaniu przeciwne.

Premier Tusk podkreślił, że taka decyzja jest wyrazem europejskiej solidarności, choć ta solidarność nie powinna powodować wyrzucania pieniędzy w błoto.

Duża cześć ekonomistów uważa bowiem, że Grecja ani teraz ani w przyszłości nie będzie w stanie spłacić w całości swoich długów i im szybciej zostanie ogłoszona restrukturyzacja greckiego długu (czyli ogłoszenie, że Grecy spłacają tylko ich część, a z reszty wierzyciele muszą zrezygnować), tym dla wszystkich lepiej.

Niemcy i Francuzi nie chcą tego rozwiązania bo ich banki pożyczyły Grekom przynajmniej 120 mld euro i strata jakiejś części tej sumy zachwieje ich bilansami, a tym samym będą one wymagały wsparcia przez budżety obydwu państw.

Dlatego kolejną transzą pożyczki dal Grecji w wysokości 12 mld euro (z wcześniej przyrzeczonego Grecji pakietu w wysokości 110 mld euro) chcą kupić temu krajowi spokój do września (Grecja nie musiała by pożyczać na rynku tylko spłacałaby wcześniejsze pożyczki pieniędzmi przekazanymi przez Komisję Europejską).

Kupowanie za kolejne miliardy euro czasu dla Greków niczego jednak nie rozwiązuje bo mimo drastycznych oszczędności budżetowych i podwyżek podatków deficyt sektora finansów publicznych na koniec roku 2010 wyniósł aż 10,5%, a dług publiczny blisko 140 % PKB i te wskaźniki pokazują ,że bez restrukturyzacji zadłużenia w przypadku tego kraju nie może się obejść.

Jesteśmy członkiem UE i oczywiście z tego tytułu spadają na nas określone obowiązki ale Premier Tusk wprowadza w błąd polską opinie publiczną mówiąc, „że udzielając pomocy Grecji wykonujemy obowiązki opisane przepisami unijnymi”. Postawa Wielkiej Brytanii czy Czech pokazuje, że to nie jest to obowiązek, a najwyżej postulat do dyskusji na forum UE.

Niestety coraz częściej o decyzjach związanych z naszym członkostwem w UE skutkujących bardzo poważnie dla polskiej gospodarki dowiadujemy się z konferencji prasowych, a wcześniej nie są one choćby przedmiotem debaty w naszym Parlamencie.

Tak było z wejściem Polski do tzw. paktu euro plus mimo tego, że tamta decyzja wiązała się z oddaniem Komisji Europejskiej kompetencji dotyczących kształtowania naszego budżetu czy harmonizacji podatku dochodowego od osób prawnych w skali całej UE.

Tak stało się ze zgodą na gwarancje dla Grecji, choć są to gwarancje pierwsze ale pewnie nie ostatnie bo za parę miesięcy trzeba będzie dla tego kraju, znowu kupić kolejny czas.

Autor: Zbigniew Kuźmiuk
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny


TAGI: , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

11 komentarzy

  1. Yezior 21.06.2011 10:01

    Ten miliard nie zachwieje…co tam…stać nas.

    Z tym że ten miliard Panie Tusk, to by było ze tysiąc wypasionych przedszkoli…

    …kilkadziesiąt tysięcy rodziców mogło by iść do pracy i płacić Panu kolejne, milionowe podatki.

  2. slawo47 21.06.2011 11:06

    …no ale mamy spokoj, zadnych afer nie ma, a te co byly to sie okazaly nie byle, no ale Polak potrafi….oj to sie zle skonczy…no to ja chce byc politykiem, zadnej kompetencji nie trzeba, bo tez zadnej odpowiedzialnosci nie ponosze…

  3. falcon_millenium 21.06.2011 12:31

    Ja już mówiłem jaki jest na nich sposób.
    Zakładamy setki partii i każda musi dostać kasę.
    Wtedy wszyscy będziemy dostawać dietki poselskie i każda wioska będzie miała parlament 😛

  4. senseimarcel 21.06.2011 12:45

    Dziwie się że nie ma bata na tego matoła. Dlaczego nie postawi się go przed trybunałem ? Przecież to szkodnik jakich mało. Co musi jeszcze spieprzyć żeby Polacy przejrzeli na oczy?

  5. siwydym 21.06.2011 22:52

    Na szwajcarskim, niemieckojezycznym blogu “Alles Schall und Rauch” podano wlasnie (cytujac magazyn “Monitor” pierwszego programu niemieckiej telewizji ARD), ze “koncepcja ratowania gospodarki Greckiej”, ktora przedstawilo niemieckie Ministerstwo Finansow zmontowana zostala przez prywatny bank niemiecki “Deutsche Bank” i jego szefa Josefa Ackermanna, jednego z najwiekszych bankowych gangsterow swiata. Ministerstwo dementuje energicznie, ale telewizja wedlog wlasnych informacji posiada materialy, ktore to potwierdzaja. Oznacza to w efekcie, ze “Deutsche Bank”, przeciwko ktoremu w USA toczyc bedie sie proces karny o aktywne dzialania w celu wywolania kryzysu finansowego w USA, stworzyl wytyczne dla rzadu Niemiec w sprawie “ratowania Grecji” zgodnie z interesami kolesiow Ackermanna. Tusk w tej grze to tylko pionek i chlopak do bicia.

    Link do informacji na szwajcarskim blogu:
    http://alles-schallundrauch.blogspot.com/2011/06/mehr-transparenz-in-die-schweizer.html

    Pozdrawiam

  6. 8pasanger 22.06.2011 01:43

    Krynico mądrości Donaldzie przystojny-zaciągaj długi i szykuj sobie jakąś wysepkę na Bahamach do ewakuacji-w Arabii Saudyjskiej nie będą cię chcieli.Może jakaś misja stabilizacyjna tym razem w Grecji?Jakaś krucjata MFW i EBC-za pieniądze unijnych podatników w obronie pieniędzy niemieckich i francuskich lichwiarzy.Niech jeszcze raz usłyszę ,że nie ma pieniędzy np.:na pomoc społeczną w Polsce.Wybierzmy znów mądrego Donalda-wciąż mamy za dobrze-musimy poznać smak ,,wolności” ale spoko bezrobocie i ceny rosną.

  7. Foltynowicz Włodzimierz 22.06.2011 18:10

    “Po tej decyzji premiera Tuska widać wyraźnie, że coraz częściej Polska realizuje dyspozycje Niemiec i Francji wcale nie wypracowane przy wspólnym stole przez 27 krajów UE, tylko komunikowane nam za pomocą środków masowego przekazu.”
    Takie argumenty Panie Kuźmiuk niegodne są eurodeputowanego. Z jednej strony Pana opcja polityczna współczuje greckiemu społeczeństwu, a z drugiej strony Pan, członek tej opcji, gani naszego premiera za udzielanie pomocy temu społeczeństwu. Pamiętam Pańskie oburzenie na UE, że mniej daje pieniędzy polskim rolnikom w stosunku do rolników “starej unii”. Widać, że solidarność europejska w Pana rozumieniu polega na tym by dostawać a nie dawać. A Polska bierze sporo, oj sporo!

  8. siwydym 22.06.2011 22:29

    @do pana Foltynowicza.

    Wydaje mi sie, iz nie do konca zrozumial pan intencje autora artykulu.
    Problemem nie jest, jak to pan okresla, brak “współczucia greckiemu społeczeństwu”, ale pakowania pieniedzy polskich podatnikow do kieszeni glownie niemieckich bankierow. Kazdy rozsadnie, a nie przez okulary frakcji politycznych, myslacy czlowiek wie, iz z tych tzw. “miliardow pomocy” Grecja nie zobaczy ani centa. Nastepna transza dziesiatkow miliardow przelana zostanie bezposrednio na konta zachodnich bankow prywatnych w formie splaty odsetek od zaciagnietych kredytow i obligacji wydanych w przez rzad grecki.
    Pozdrawiam i zachecam pana do spojzenia na ten temat bez okularow wlasnej orientacji politycznej.

  9. Jack Ravenno 22.06.2011 22:33

    ad.9 – komentarz bez sensu bo rzecz o czym innym. A Polska g… bierze 😛

  10. dominika 22.06.2011 23:31

    kolejna wspaniala decyzja Tuska blokuje podwyszenie emisji CO2 tu orginalny link http://uk.news.yahoo.com/poland-blocks-bolder-eu-climate-emissions-cut-174559903.html

  11. Foltynowicz Włodzimierz 23.06.2011 20:06

    “Następna transza dziesiatkow miliardow przelana zostanie bezposrednio na konta zachodnich bankow prywatnych w formie splaty odsetek od zaciągniętych kredytow i obligacji wydanych w przez rzad grecki.”
    Czyżby sugerował Pan, że za grecki kryzys odpowiadają Niemcy i że odsetki to nie są składowe długu?
    Co do orientacji politycznej, to wszyscy jakąś orientacje mają, tak jak autor tej notki, no i Pan.
    Pozdrawiam wzajemnie z informacją, że nie należę do PO.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.