List otwarty do duchownych ws. opłat za sakramenty

Opublikowano: 19.01.2014 | Kategorie: Publicystyka, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 608

Drodzy Kapłani!

Powołanie do tak zaszczytnej posługi jakim jest służba Bogu i ludziom, wymaga od Was postawy mającej dawać przykład wiernym, w jaki sposób powinni dążyć do świętości. Jednak to co obecnie możemy zaobserwować, to w znacznej mierze całkowite przeciwieństwo postawy Chrystusowej, która była, jest i będzie wzorem doskonałości, której naśladowanie zbliża nas do Boga. Zamiast prostoty, skromności, braterskiej miłości i zrozumienia, wielu proboszczów swoją parafię przeorganizowało na wzór dobrze prosperującego przedsiębiorstwa, gdzie odgrywają główną rolę jako kierownictwo firmy, która na pierwszym miejscu postawiła sobie za cel zyski finansowe, a dopiero później dobro wspólnoty. Nas, ludzi parafii bardzo razi przepaść, którą ustanowili między nami a nimi. Przepaść która jawi się nie tylko w zbytku jakim opływają niektórzy księża (samochody, których mógłby pozazdrościć nie jeden dobrze prosperujący biznesmen), ale przede wszystkim ich sposób zachowania do wiernych. Lekceważący ton, brak zainteresowania ludzką krzywdą i ciągłe głoszenie z ambony o braku pieniędzy w parafialnej kasie i bezczelnym kontrastowaniu wiernych, kto ile dał „w ofierze”, co zmusza najbiedniejszych do oddawania ostatnich pieniędzy, by „nie poczuć się gorszym bo sąsiad dał więcej”. Ta ciągła gra na ludzkich umysłach i emocjach powoduje zmęczenie wiernych tym procederem i zmusza ich do szukania innej drogi do Boga. Szczególnie można zauważyć to u osób młodych, którzy albo całkowicie zrezygnowali z chodzenia do kościoła albo pojawiają się tam tylko od święta ze względu na tradycję bądź przymus najbliższej rodziny. Jednak z doświadczenia wiadomo, że nikogo nie można zmusić na dłuższą metę do robienia czegoś wbrew jego woli, a ziarno zasiane bez wiary i przekonania nie wyda wcale plonu albo wyda mizerny. Tak samo jest z ludźmi młodymi, którzy posiadając więcej krytycyzmu w sobie szukają innej drogi do Boga. A to przecież młodzi stanowią kontynuację    naszych narodowych tradycji, z którymi nierozłącznie wiąże się religia katolicka. Nie pozwólmy, by to co nas podtrzymywało na duchu przez wielowiekową tradycję teraz upadło przez demoralizację stanu duchownego.

Zgodnie ze słowami papieża Franciszka apelujemy do was drodzy kapłani nie bierzcie od nas pieniędzy za sakramenty. Nie chcemy się czuć jak w urzędzie skarbowym, wypełniać formularze i uiszczać podaną kwotę. Skończyły się czasy, że proboszczowie prosili o pieniądze, obecnie istnieje z góry ustalony cennik za „określone usługi” i żadne rabaty nie obowiązują. Cennik wcale nie taki niski co dodatkowo bulwersuje wiernych. Ludzie zaczęli być do takiego stopnia oburzeni, że nie tylko mówią jak zostali potraktowani w kancelarii parafialnej w najbliższym otoczeniu, ale opisują to na internetowych forach, a nawet powstała strona internetowa (www.colaska.pl), gdzie można się dowiedzieć ile w danej parafii bierze ksiądz za daną usługę. Poza tym istnieje cała masa stron internetowych o charakterze antyklerykalnym, gdzie ludzie wylewają swoje żale. Na stronie podanej powyżej można zobaczyć o jakich kwotach mówimy i jak duża jest to rozpiętość dla poszczególnych parafii. O tyle jest to zaskakujące, że żeby dostać określony sakrament, czasami przeciętny człowiek musi oddać całą swoją półtora miesięczną pensję (zakładając że wynosi ona 1500 zł netto).

Jest nam znany przykład młodej pary z południowej Polski, która nie mając pieniędzy poprosiła o bezpłatny sakrament małżeństwa swojego proboszcza. Księdzu widocznie obce były jakiekolwiek ludzkie odczucia, ponieważ nie zgodził na ową prośbę i zażądał określoną sumę pieniędzy (bodajże 600 zł). Owa para udała się z prośbą do wyższej instancji (dziekana) przedstawiając im swoją sytuację i sposób w jaki zostali potraktowani w swojej własnej parafii. Owa wyższa instancja również nie okazała Chrystusowego współczucia i zrozumienia żądając  jeszcze więcej pieniędzy (bodajże 1000 zł). Narzeczeni w końcu zwrócili się z prośbą do biskupa o rozwiązanie sprawy, który nakazał proboszczowi udzielić sakramentu bezpłatnie, do tego obojgu duchownym wręczyć prezent ślubny młodej parze w wysokości dwukrotności, której oni zażądali. Akurat to zdarzenie miało pomyślny finał dla biednej młodej pary. Ale ile jest takich ludzi, którzy uginają się pod presją księdza i muszą pożyczać pieniądze by zaspokoić jego żądania finansowe? Ile ludzi cierpi przez to, odmawia sobie wielu rzeczy? Przeklina i złorzeczy na stan duchowny za jego postawę? Zaczynamy czuć jak Chrystus, który wszedłszy do świątyni, domu swego ojca zastał tam targowisko z różnymi produktami o różnych cenach. Tyko jemu wystarczyło odwagi by przegonić przekupniów ze świętego miejsca, a czy nam starczy odwagi by w końcu powiedzieć dość dla handlu sakramentami.

Pragniemy by sakramenty były bezpłatne, a opłata za ich udzielenie dobrowolna. By ludzie czuli się w kościele jak w domu, do którego zawsze chce się wracać i dobrze o nim mówić. By księża dawali przykłady swoją postawą i zachowaniem, a nie zniechęcali do siebie i Kościoła. Kościół to wspólnota składająca się z indywidualnych osobistości, jest jak organizm, jeśli cierpi jeden organ cierpi cały organizm. Tak samo jest z Kościołem. Tylko pielęgnowanie chrystusowych atrybutów boskości przez każdego (duchownego czy świeckiego) pozwoli całości wznieść się na wyżyny niebiańskie.

Szczęść Boże wszystkim jego eminencjom biskupim, by Duch Pański pomagał im w prowadzeniu Kościoła do Boga, wskazywał i wytyczał kierunki działania zgodne z wolą Boga.

Szczęść Boże wszystkim kapłanom, by Duch Święty rozświetlił im drogę boskiej posługi, umocnił ich w szerzeniu miłości i dobroci.

Szczęść Boże wszystkim wiernym parafianom, by Boska Opatrzność dała im wytrwałość w znoszeniu trudów ziemskiego życia.

Życzliwi parafianie z całej Polski
Nadesłano do “Wolnych Mediów”


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

18 komentarzy

  1. ARTUR 19.01.2014 11:48

    Księża będą wtedy apostołami Jezusa gdy zaczną jeżdzić w sandałach na osiołku .

  2. Perun 19.01.2014 13:37

    Mam nadzieję, że oprócz łamów WM list dotarł również do właściwych adresatów czyli: diecezji, archidiecezji, metropolii itd?

  3. danush 19.01.2014 16:02

    @ ARTUR Ponieważ nie jestem fanem żadnej religii (Boże chroń mnie przed tym),chciałbym aby ci księża jeździli na osiołkach w Jerozolimie.

  4. Temporysta 19.01.2014 17:14

    Niech będzie pochwalony Jezus Chytrus.

  5. szara 19.01.2014 20:42

    Jest zapewne dużo do poprawienia w życiu każdego z nas także duchowieństwa.
    Wiele osób jednak nie postrzega sprawy realnie. Nawet pierwsi chrześcijanie składali się na cele Kościoła i Apostołow. Złożenie ofiary pieniężnej było wówczas czymś w rodzaju wyróżnienia. Opłata za sakramenty, zgadza się- nie jest to dobry pomysł, ale składka musi być, przynajmniej w naszym klimacie ciężko by było wytrzymać na wspólnej modlitwie pod drzewem, bez dachu nad głową i ogrzewania.
    Nie chcę być złośliwa, ale jeśli pan młody nie ma 600 złotych na ofiarę, to jaka przyszłość czeka pannę młodą i ewentualne potomstwo?

  6. wolnyczlowiek 19.01.2014 21:36

    List został wysłany do wszystkich ośrodków decyzyjnych KK w Polsce tzn. kurii diecezji i archidiecezji, rozsyłany jest także do parafii i wszędzie tam gdzie może odnieść określony skutek. Zachęcam wszystkich do kopiowania i rozsyłania go do jak największej ilości osób zarówno świeckich jak i duchownych. Celem listu było po prostu zwrócenie uwagi na tą “patologię” w Kościele jaką jest czerpanie zysków finansowych z każdej możliwej okazji. Tu podkreślam zysków, w wyciąganiu możliwie jak największej ilości pieniędzy od wiernych, a nie dobrowolnej ofiary. Pytanie dlaczego jeden ksiądz może odprawić msze za 100zł a drugi za 1500zł? Rozumiem że żyjemy w tym nieszczęsnym kapitalizmie, wolny rynek itd. ale po co wtargnął on do instytucji które mają dbać o rozwój duchowy społeczeństwa?W wyniku tego to zmieniły się priorytety tej organizacji. Zamiast uczyć, pomagać to “robi kasę” na czym się da.

    Do szara
    Może właśnie zamiast przeznaczać 600 zł na księdza, przeznaczy te pieniądze dla żony i dziecka. O tym nie pomyślałaś?

  7. szara 19.01.2014 22:00

    Wolny człowieku- pomyślałam, że mężczyzna zakładający rodzinę powinien wiedzieć, że wiąże się to również z koniecznością zarabiania pieniędzy. Jeśli w naszych czasach nie stać go aby wydać 600 zł na własny ślub to oznacza, że nie stać go również na utrzymanie rodziny- i tyle w tym temacie.

  8. Perun 19.01.2014 22:19

    “Rozumiem że żyjemy w tym nieszczęsnym kapitalizmie, wolny rynek itd. ale po co wtargnął on do instytucji które mają dbać o rozwój duchowy społeczeństwa?W wyniku tego to zmieniły się priorytety tej organizacji. Zamiast uczyć, pomagać to „robi kasę” na czym się da.”
    I tu się nie zgodzimy @wolnyczlowieku! Twoja organizacja od 2000 lat nastawiona jest na ekspansję i zagarnianie wszystkiego co się da i gdzie się da, żaden kapitalizm jej nie zdemoralizował.
    @szara
    “Opłata za sakramenty, zgadza się- nie jest to dobry pomysł, ale składka musi być, przynajmniej w naszym klimacie ciężko by było wytrzymać na wspólnej modlitwie pod drzewem, bez dachu nad głową i ogrzewania.”
    To może czas wreszcie wracać do siebie na pustynię? Tam jest ciepło, pomarańcze rosną,opału nie potrzeba. Nasi Żercy właśnie pod świętymi dębami “bez dachu nad głową” mówili nam jak żyć i to wystarczało przez wieki.

  9. kiereman 19.01.2014 23:16

    Sakramenty , zdecydowanie powinny być bezpłatne “darmo otrzymaliście , darmo dawajcie” Jednak za “oprawę” jakiś datek należałoby złożyć. Ludzie nie dają na kościół, ale gdy mają ślub to chcą i żeby organy zagrały i żeby było posprzątane w kościele i żeby był ładny, zadbany, ale pieniędzy księdzu nie dadzą, żeby chociaż przyszli posprzątać, albo pomóc , coś dla parafii zrobić , o to już za dużo.
    Ludzie przecież to wasz kościół wasz ksiądz , wasza parafia.Bądźcie we wspólnocie , to i macie wpływ na waszego księdza.
    A co najważniejsze. Nikt was oddzielić nie może od miłości Jezusa, ani aniołowie, ani szatan, ani ksiądz, ani religia, chyba że sami zrezygnujecie z życia i światła. Dobrze jest być blisko Boga.

  10. aZyga 20.01.2014 00:48

    Czemu chcecie większość polaków wygonić na pustynię ? Czy Słowianin nie może być katolikiem ? .Co Was interesuje co ludzie robią ze swoimi pieniędzmi ?
    Daliście się wkręcić w syjonistyczną nagonkę na kościół, co przez ponad 40 lat nie udało się komunistą to oni zrobili w niecałe 20. Tacy czujni jesteście na wszystkie tematy, a nie zauważyliście jak stopniowo narasta nagonka na kościół, szczególnie przez ostatnie kilka lat.Nie jestem jakimś maniakiem KK, ale nienawidzę skrajności.
    PS. Gdyby nie KK i Sobieski to Wasze żony i dziewczyny chodziłyby teraz w burkach, a Wy moglibyście tylko pomarzyć o tej namiastce wolności, którą teraz mamy, a rozerwać to moglibyście się co najwyżej jakimś ładunkiem wybuchowym.

  11. ARTUR 20.01.2014 02:06

    @ szara. Jeżeli aktualnie buduje się w Polsce 400 kościołów i ani jednego domu opieki , to znaczy że naszym księżom jest dalej do Boga niż zabójcy , który pod wpływem odosobnienia może naprawić błąd i zejść z drogi zła . Nie słyszałem aby kościoły przerabiano na budynki służące celom społecznym czy też pod wpływem refleksji zatrzymano jakąś budowę nowego .

  12. dagome12345 20.01.2014 13:57

    @aZyga

    Gdyby Sobieski dał sobie spokój z słuchaniem KK to mogło by nie dojść do rozbiorów Polski 🙂 a stało się tak,że najważniejsze zwycięstwo europy zostało całkowicie zapomniane 🙂 za sprawą krajów które dokonały naszego rozbioru …. przypominam także o tym ,że KK potępiał nasze walki narodowowyzwoleńcze 🙂

  13. Maximov 20.01.2014 15:19

    Szanowni Państwo!
    O ileż łatwiej żyłoby się nam wszystkim bez ogłupiaczy w postaci wszelkich religii.
    To naprawdę nie jest takie trudne.
    Żyjemy TU i TERAZ.
    Trzeba liczyć tylko na siebie i swoją rodzinę/przyjaciół.
    Aby dobrze i godnie żyć wystarczy mądrze równoważyć tylko dwa przykazania:
    Nie krzywdź siebie Nie krzywdź innych.
    Żaden bóg/bogowie NIGDY nikomu nie pomogli (jeśli tak, to proszę o dowody).
    Wszelkie dowody wskazują dobitnie, że religie prowadzą do konfliktów.
    Wystarczy się uwolnić od schematów, które krępują myślenie.
    To nie jest trudne.
    Racjonalizm górą!

  14. cetes 20.01.2014 17:02

    Oto tajemnica wiary: euro, złote i dolary!

  15. Perun 20.01.2014 17:43

    @aZyga
    Czy Słowianin może być katolikiem? Może, tak jak Żyd może, tylko, co zostanie z jego żydostwa? Co zostanie w nas ze słowiańszczyzny, jeżeli zaprzemy się swoich przekonań, wiary ojców, sposobu życia, kultury? Zostanie twór, który Jan Stachniuk zwie” polakatolikiem” po definicję odsyłam do książnicy Zadrugi http://toporzel.republika.pl/index_ks.html
    O jakiej nagonce mówisz? Naprawdę wierzysz, że matka może prześladować córkę?? Nie żartuj 
    Sekta Jezusa wyrosła bezpośrednio z judaizmu i z nim była związana, dopiero sobór jerozolimski zwolnił chrześcijan nie-żydów z przyjmowania zasad prawa mojżeszowego (w tym obrzezania) chociaż utrzymał obowiązek koszerności jedzenia. Kruk krukowi oka nie wykole.
    Zasługi KK dla Polski, zawęzimy tylko do trzech, ostatnich wieków :
    1768 – papież Klemens XIV w instrukcji dla nuncjusza Garampi w Warszawie: ” Co szczególnie zatrważa nas, to nie tyle plany zagranicznych ministrów, ile lekkomyślność i obojętność katolików, a zwłaszcza biskupów. Napominamy bardziej patriotycznych spośród biskupów, by nie występowali tak mocno z powodu własnych, choćby najbardziej oczywistych i ciężkich uraz, lecz by przypomnieli sobie, że są w pierwszym rzędzie katolikami, a potem dopiero Polakami.”
    1772 – odpowiedź papieża udzielona Marii Teresie na jej wątpliwości w kwestii I rozbioru Polski: „Ojciec Święty, któremu Polacy zawsze ślepo wierzyli, pośpieszył jej odpowiedzieć w imieniu nieba i ziemi, że inwazja i rozbiór były nie tylko właściwe politycznie, ale i w interesie religii; że w Polsce Moskale mnożą się w sposób niebywały; że wprowadzają tam po kryjomu religię schizmatycką; i że dla duchowego dobra Kościoła było konieczne, ażeby dwór wiedeński rozciągnął swe panowanie w Polsce możliwie daleko.”
    1792 – Papież Pius VI pobłogosławił Targowicę, nuncjusz ją pochwalił. Czterech biskupów podpisało akt tej konfederacji, piąty zarządził modły o jej powodzenie.
    1830 – podczas Powstania Listopadowego papież staje po stronie cara.
    1863 – Powstanie Styczniowe, Watykan milczy.
    Zabór pruski. Arcybiskup gnieźnieńsko-poznański i przy tym prymas, hr. Mieczysław Halka Ledóchowski zabronił śpiewania w kościołach Boże coś Polskę. Wyrugował język polski z seminarium duchownego. Zabronił księżom należenia do Towarzystwa Oświaty Ludowej.
    1939 – Pius XII, zaczął swą polską politykę od wysłania ministrowi spraw zagranicznych Rzeczypospolitej depeszy z poradą, by Polska odstąpiła Niemcom Gdańsk.
    Jeszcze dwa cytaty:
    “Cóżby ci przyszło z wolnej ojczyzny, gdyby Kościół miał na tym stracić” ks. Kazimierz Lutosławski w książeczce dla harcerzy.
    “Pierwej kościoła i dusz ludzkich bronić aniżeli ojczyzny. Pierwej o chwałę Bożą zastawić się niźli o cześć świecką. Pierwej wiecznej ojczyzny nabywać niż doczesnej. (…) jeśli zginie doczesna przy wiecznej się ostoim”. “Pierwej kościoła i dusz ludzkich bronić aniżeli ojczyzny. Pierwej o chwałę Bożą zastawić się niźli o cześć świecką. Pierwej wiecznej ojczyzny nabywać niż doczesnej. (…) jeśli zginie doczesna przy wiecznej się ostoim” – ks. Piotr Skarga.
    Jeżeli mało tych „zasług” to tutaj więcej: http://toporzel.republika.pl/teksty/wacyk3.html

  16. mr_craftsman 20.01.2014 20:32

    dawniej kapłani mieli normalny zawód i uczciwą pracę, zaś kapłaństwem zajmowali się z powołania – czyli w czasie wolnym.

    bodajże pastorzy też muszą się utrzymać, a poza tym mogą mieć normalne rodziny.

    czyli – można ? można.

    mit utrzymywania się z datków stworzył z katolickich kapłanów kastę pasożytów – gnuśnych manipulatorów.

    kapłan powinien uczciwie zarabiać na siebie jak każdy człowiek – hobby niech uprawia w wolnym czasie, skoro czuje takie powołanie.

  17. mr_craftsman 20.01.2014 21:05

    nic nie mam do dobrowolnego dawania na tacę czy na cokolwiek – ze środków prywatnych

    natomiast nie życzę sobie, aby z podatków opłacano całościowy ZUS i składki zdrowotne za księży, budowano kaplice, zatrudniano kapelanów w każdych służbach od straży pożarnej po służbę celną, oraz nie życzę sobie dotowania pomników pychy i bałwochwalstwa typu Świątynia “Opaczności Borzej” i setek innych śmierdzących dotacji i darowizn od instytucji państwowych.

  18. cetes 20.01.2014 21:17

    @ mr_craftsman

    I to jest sedno problemu, że katolicy nie mogą tego zrozumieć.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.