Lepszy los dzieci?

Opublikowano: 01.06.2017 | Kategorie: Prawo, Społeczeństwo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 867

W Polsce maleje przyzwolenie społecznie na niepłacenie alimentów, jak wynika z badań przeprowadzonych pod honorowym patronatem Rzecznika Praw Obywatelskich i Rzecznika Praw Dziecka.

Sondaż telefoniczny został przeprowadzony w dniach 9-14 maja 2017 przez Instytut Kantar Millward Brown S.A. r. na zlecenie Krajowego Rejestru Długów BIG S.A. oraz Krajowej Rady Komorniczej. Aż 77 proc. badanych chciałoby wprowadzenia obowiązku wpisywania dłużników alimentacyjnych do rejestrów Biur Informacji Gospodarczej. Obecnie prawo do zgłaszania dłużników do BIG-u mają wierzyciele, a obowiązek – gminy. Nieco rzadziej (74 proc.) wskazywano na automatyczne i natychmiastowe informowanie komorników sądowych przez ZUS i Urzędy Skarbowe. Obecnie dzieje się to na wniosek komornika, który może składać zapytanie do ZUS-u raz na pół roku. Podobnie często (72 proc.) wskazywano na częstsze stosowanie „bransoletki elektronicznej” – systemu dozoru, który pozwoliłby na weryfikację, czy niepłacący alimentów chodzi do pracy. To rozwiązanie alternatywne wobec kary więzienia.

Według Krajowego Rejestru Długów BIG S.A., zadłużenie wobec dzieci stale wzrasta. O ile w 2015 r. wynosiło ono 5 mld zł, to 2 lata później wyniosło ponad 11 mld zł. Liczba dłużników alimentacyjnych wzrosła w tym okresie z 176 do 320 tysięcy. Dane Krajowej Rady Komorniczej wskazują, że ściągalność długów alimentacyjnych jest bardzo niska, jej skuteczność w 2016 r. to zaledwie 19 proc.

Ankietowani wskazują, że temat niepłacenia alimentów jest pomijany w debacie publicznej i za rzadko poruszany przez media.

“Mamy nadzieję, że wyniki tych badań trafią do rządu i sprawią, że będzie on odważniej i z większą determinacją podchodził do kolejnych zmian w prawie, że będzie naszym partnerem w dyskusji, bo przecież nam wszystkim powinno zależeć na tym, aby płacono alimenty. Pamiętajmy, że tak naprawdę każdy z nas ponosi koszty – płacimy przecież podatki, z których finansowany jest Fundusz Alimentacyjny, wszyscy więc łożymy na te dzieci, na które rodzice nie płacą alimentów” – wskazywała dr Sylwia Spurek, zastępczyni RPO ds. równego traktowania.

Spurek zaznaczyła, że kierunkiem w dobrą stronę była inicjatywą rządu w zakresie przepisów dotyczących karania za niepłacenie alimentów. Wchodzą w życie dziś – 31 maja. W nowelizacji zrezygnowano z używanego do tej pory bardzo niejasnego pojęcia „uporczywości” niepłacenia alimentów. Sądy bardzo różnie oceniały to, co należy uznać za uporczywe uchylanie się od płacenia. Czasem wystarczyło zapłacić raz na kilka miesięcy nawet niewielką kwotę.

Nowelizacja “Kodeksu karnego” sprecyzowała, że chodzi o trzymiesięczne zaległości. Warto jednak podkreślić, że nowe przepisy dają możliwość odbywania kary w Systemie Dozoru Elektronicznego, a zatem skazany będzie mógł przebywać na wolności i chodzić do pracy, dzięki czemu będzie mógł spłacać zadłużenie alimentacyjne. To zdecydowanie lepsze niż odbywanie kary w zakładzie karnym, gdzie skazany najczęściej nie może liczyć na zatrudnienie, przez co jego zadłużenie wobec dziecka rośnie. SDE jest także dużo tańszy w utrzymaniu – dziennie to ok. 10 zł, tymczasem koszt utrzymania więźnia to ponad 3 tys. zł, miesięcznie, a więc blisko 10 razy mniej.

Źródło: NowyObywatel.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. manriusz 01.06.2017 11:51

    Produkcja kryminalistów, tak to nazwę. Wsadzanie do więzień za alimenty, absurd. Posłać do pracy społecznej, zamiatanie ulic, sadzenie drzew itp. Kto zapłaci za utrzymanie takiego delikwenta? Dzieci i tak kasy nie zobaczą.

  2. emigrant001 01.06.2017 19:32

    Ojciec który nie posiada dochodu jest dłużnikiem alimentacyjnym natomiast matce w tej samej sytuacji należy się pomoc z opieki i dłużnikiem wobec dziecka nie jest.
    W 96% przypadków “sąd” po rozwodzie przyznaje dziecko matce alimenty płaci ojciec. Równość po polsku. Obywatele to nie hodowlane owce rozmnażane po to, żeby pozyskiwać z nich następnie surowce pod postacią podatków lub alimentów.]
    W Polsce żyje ponad 9 milionów osób zagrożonych ubóstwem – tak wynika z najnowszych danych Eurostatu. Oznacza to, że co czwarty Polak ma kłopoty ze spłacaniem rachunków lub żyje w trudnej sytuacji materialnej.
    Raz wpadniesz w długi (alimentacyjne czy inne) to nigdy z nich nie wyjdziesz, bo będziesz płacił odsetki od odsetek. Policyjne państwo absurdu o to zadba.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.