Liczba wyświetleń: 615
Niedawno powstała Ogólnopolska Koalicja „Rozwój TAK – odkrywki NIE” przeciw nowym kopalniom odkrywkowym węgla i za alternatywnymi źródłami energii.
„Koalicję tworzą wójtowie, burmistrzowie oraz lokalne i ogólnopolskie organizacje społeczne i ekologiczne z czterech województw (dolnośląskiego, lubuskiego, łódzkiego i kujawsko-pomorskiego) zagrożonych budową odkrywek” – informuje „Greenpeace Polska”. Najważniejszy cel koalicji to „wdrożenie w życie woli obywateli, którzy na terenach swoich gmin w ważnych i prawomocnych referendach opowiedzieli się przeciw budowie kopalni węgla brunatnego metodą odkrywkową”.
– Nie możemy spokojnie przyglądać się działaniom rządu zamierzającym do budowy nowych odkrywek, które niszczą nasze ziemie i zagrażają naszemu zdrowiu. Obowiązkiem wobec nas samych i naszych dzieci jest działanie na rzecz powstrzymania budowy kolejnych kopalni odkrywkowych węgla brunatnego. Przeciwko odkrywkom w referendach wypowiedziało się ponad 90% mieszkańców, ich głos musi zostać uznany – mówi Irena Rogowska, wójt gminy Lubin, przewodnicząca Ogólnopolskiej Koalicji „Rozwój TAK – Odkrywki NIE”. – Obietnice o miejscach pracy w odkrywkach to mrzonka, a budowa odkrywek sprawi, że tysiące ludzi straci pracę lub będzie musiało opuścić swoje domy. W dodatku zabezpieczenie złoża na rzecz budowy odkrywek blokuje na lata rozwój infrastruktury gmin – stwierdza Rogowska.
Koalicja złożyła do Parlamentu Europejskiego petycję przeciw rządowym planom budowy odkrywek, a także w sprawie lekceważenia przez rząd wyników referendów. 15 czerwca, w Brukseli, odbędzie się posiedzenie Komisji Petycji, która zapowiedziała podjęcie kroków odnośnie planów budowy odkrywek. Przedstawiciele Koalicji wezmą udział w tym spotkaniu.
– Polski rząd musi wreszcie zrozumieć, że dalsze inwestycje w wydobycie węgla brunatnego w kopalniach odkrywkowych to ślepy zaułek, który oznacza zagrożenie dla ludzi i przyrody. Nasz kraj ma ogromny potencjał rozwoju odnawialnych źródeł energii i zwiększania efektywności energetycznej. To właśnie inwestycje w ten sektor produkcji energii, zapewnią nam bezpieczeństwo energetyczne, a także doprowadzą do powstania setek tysięcy nowych miejsc pracy – uważa Iwo Łoś, koordynujący kampanii Greenpeace Klimat i Energia.
Sygnatariusze Koalicji podkreślają: rząd w obecnie przygotowywanej „Koncepcji Przestrzennego Zagospodarowania Kraju do 2030” (KPZK 2030) dąży do uznania odkrywek węgla brunatnego za inwestycje celu publicznego o znaczeniu krajowym. To rozwiązanie zobowiąże do uwzględnienia inwestycji w planach wojewódzkich, umożliwi narzucenie gminom obowiązku wprowadzenia kopalni do planów miejscowych. To prosta droga do dokonywania wywłaszczeń. Istotne uwagi członków Koalicji do „KPZK 2030” – przypomina „Greenpeace Polska” – wniesione w ramach konsultacji społecznych zostały przez rząd zignorowane.
– Proponowane zapisy w KPZK 2030 i wprowadzenie prewencyjnej ochrony prawnej złóż węgla brunatnego przed dalszą zabudową infrastrukturalną, niezwiązaną z energetyką, to ewidentne naruszenie prawa samorządów do decydowania o tym jak ma wyglądać rozwój regionalny – podkreśla Irena Rogowska.
Koalicja zwraca się do stowarzyszeń, organizacji społecznych, jednostek samorządów terytorialnych, komitetów obywatelskich oraz osób zaufania publicznego w Polsce i za granicą z apelem o wspólne działanie w celu powstrzymania planów budowy odkrywek oraz wzmocnienie rozwoju sektora odnawialnych źródeł energii i poprawy bezpieczeństwa energetycznego w Polsce.
Źródło: Nowy Obywatel
Najbardziej dziwi mnie fakt że w mediach mówi się tylko o elektrowniach węglowych i atomowych. Czyli wnioskuję że bierzemy pod uwagę tylko przestarzałe technologie z przed 50 i 150 lat. Czyli mamy zamiar cofać się w rozwoju ? Dlaczego nie mówi się o bio-gazowniach lub źródłach geotermalnych ?
@senseimarcel – piszesz “Dlaczego nie mówi się o bio-gazowniach lub źródłach geotermalnych?”
Nie mówi się też o innych możliwościach – czytałem lat temu kilka monografię nt. odnawialnych źródeł energii, gdzie autor podliczył wartość energetyczną słomy zbóż i rzepaku, która co roku (wraz z użytkowymi nasionami) wyrasta w Polsce. Otóż całą tak wytworzona słoma w wyniku spalenia odda 2 x więcej energii niż obecne potrzeby Polski. Słoma ta odrośnie za rok pochłaniając w okresie wzrostu dwutlenek węgla który powstanie przy jej spalaniu. Produktem “odpadowym” 😉 są tu nasiona zbóż i rzepaku, ale znane są od lat sposoby na ich sensowne wykorzystanie.
Ale oczywiście wygodniej trwać w tym, w czym tkwimy od lat..