Kobiety absorbują DNA mężczyzn, z którymi sypiają

Opublikowano: 04.07.2017 | Kategorie: Nauka i technika, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1781

Według badania przeprowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu w Seattle i Centrum Badań nad Rakiem Freda Hutchinsona, kobiety zachowują DNA każdego mężczyzny, z którym utrzymywały kontakty seksualne. Ustalono to przypadkiem, gdy próbowano zrozumieć, czy kobiety, które urodziły syna, mogą być bardziej narażone na pewne choroby neurologiczne, które występują częściej u mężczyzn.

Naukowcy przebadali dokładnie kobiece mózgi i okazało się, że jest to jeszcze bardziej tajemniczy organ niż myśleliśmy wcześniej. Badanie wykazało, że kobiece mózgi często objawiają się tak zwanym męskim mikrochimeryzmem, czyli innymi słowy, obecnością męskiego DNA pochodzącego od innej osoby i różniącej się genetycznie od komórek stanowiących resztę ciała kobiety.

Według badania aż 63% kobiet (37 z 59 badanych) miało męski mikrochimeryzm w mózgu. Anomalia była obecna w wielu regionach mózgu. Oznacza to, że zdecydowana większość kobiet ma w sobie obce DNA, które znajduje się w ich mózgach. Oczywiście badacze usiłowali ustalić skąd pochodziło to męskie obce DNA. Jedna z hipotez zakładała, że jest to jakiś ślad ojców tych kobiet. Tylko, że proces tworzenia nowego człowieka zakłada, że DNA ojca łączy się z DNA matki, aby stworzyć nowe, unikalne DNA dziecka. Więc to musiało się raczej wydarzyć już podczas życia kobiet.

Założono zatem w badaniu, że najbardziej prawdopodobną odpowiedzią na tę zagadkę było to, że wszystkie męskie DNA znalezione w żeńskich mózgach pochodziły z męskich ciąży. Miało to sens, ale problem w tym, że podczas autopsji mózgów kobiet, które nigdy nie zaszły w ciążę, nie mówiąc już o męskim potomku, wciąż znajdowało się męskie DNA w typowo żeńskim mózgu. Naukowcy byli zbici z tropu i nie wiedzieli, co się dzieje. Obawiając się śmieszności, starali się ukryć te dowody, dopóki sami nie zrozumieli i nie wyjaśnili tego niezwykłego procesu. Jeśli to nie męskie ciąże to jakie mogą być inne źródła męskiego mikrochimeryzmu?

Założono, że może za to odpowiadać nierozpoznana spontaniczna aborcja, po prostu wczesne poronienie, ale też absorpcja DNA męskiego bliźniaka w życiu płodowym, lub … stosunku seksualnego. Zatem według naukowców, możliwe źródła przedostawania się komórek z męskim DNA, które żyją w mózgach kobiet to:

– poronienie, o którym kobieta nie wiedziała;

– wchłonięcie brata bliźniaka;

– DNA starszego brata wchłonięte w życiu płodowym przez układ krążenia matki;

– współżycie seksualne.

Biorąc pod uwagę, że 63% kobiet ma komórki DNA płci męskiej oczywiste staje się, która z tych możliwości jest najbardziej prawdopodobna dla skutecznego przenikania męskiego DNA. Można chyba stwierdzić ponad wszelką wątpliwość, że pierwsze trzy opcje dotyczą bardzo niewielkiej liczby kobiet. Nie można sobie wyobrazić aby aż 63% populacji tego doświadczało. Pozostaje hipoteza ze stosunkiem seksualnym.

Ma to bardzo ważne konsekwencje dla kobiet. Każda komórka męskiej spermy staje się żyjącą częścią ich samych, którą noszą przez całe życie. Kobiety, które poddawano autopsji w tym badaniu były w podeszłym wieku. Niektóre z nich nosiły w sobie DNA płci męskiej przez ponad 50 lat. Oczywistą konkluzją tego badania jest zatem to, że sperma jest swego rodzaju medium transmisyjnym umożliwiającym przeniknięcie męskiego DNA do ciał kobiet. Kiedy dostaje się do środka, plemniki pływają aż zostaną złapane przez ściany komórkowe. To prawdopodobnie wtedy dochodzi do transferu genów.

Fakt przenikania do krwiobiegu męskiego DNA, które gromadzi się w mózgu i w kręgosłupie, dla wielu pań jest szokiem. Rzeczywiście, to odkrycie rodem z filmu fantastycznego, gdy nasienie obcego staje się częścią ciebie i nie możesz się go pozbyć zostając nieuchronnie hybrydą. Dodatkowo sugeruje to, że konsekwencje stosunków seksualnych są istotne i wiele kobiet powinno z tego powodu przemyśleć swoją aktywność w tym zakresie, na przykład preferując tak niepopularne obecnie wartości jak wierność partnerowi.

Na podstawie: Journals.plos.org, Ncbi.nlm.nih.gov
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. arthur 04.07.2017 16:36

    Czyli coś w tej telegonii może być:-)

  2. agama 04.07.2017 18:01

    puszczalstwo nie popłaca

  3. maciek 04.07.2017 23:54

    Samice kotów potrafią przechować plemniki 3 samców i zajść z nimi w jedną mnogą ciążę. Ciekawe po co samice człowiela przechowują DNA samca? W związku z ostatnimi odkryciami na temat zmian DNA podczas traumatycznych przeżyć można się zdziwić.

  4. janpol 06.07.2017 03:04

    “…starali się ukryć te dowody, dopóki sami nie zrozumieli i nie wyjaśnili tego niezwykłego procesu…” to jest jedno z następstw tzw. poprawności politycznej. Innym jest ukrywanie (a raczej powolne odkrywanie, po publikacjach sprzed wielu lat o prymitywnych małpoludach – neandertalczykach) że neandertalczycy nie wymarli tylko się “wchłonęli” w późniejsze rasy Homo Sapiens a w ludach, które żyją narażone na duże zmiany klimatu czyli Inuitach, Aborygenach itp. (bo neandertalczyk był znacznie lepiej przystosowany do trudnych warunków, np. dlatego opanował Europę w okresie zlodowaceń a “rasy afrykańskie” napłynęły tu dużo później po złagodzeniu klimatu) jest go “znacznie więcej” niż w nas (być może np. posiadacze grupy “0” są nieco bliżej spokrewnieni z nimi), “żółtych Azjatach” czy “czarnych Afrykańczykach”.

    Ale to jest ciekawe też i z innej strony. Dla mnie nie jest nowością, że przekazywanie informacji genetycznej nie odbywa się tylko drogami jakie są “powszechnie uznane” i zbadane tylko w bardzo różny sposób i nadal nie do końca poznany, więc jak czytam “autorytatywne” doniesienia “uczonych – niedouczonych”, że tezy o szkodliwości GMO są przesadzone to “flaki mi się wywracają” i jak nie jestem wrogiem nauki, genetyki czy biotechnologii to przy takim podejściu “co-poniektórych” a przede wszystkim “lobbystów koncernów tzw. biotechnologicznych” byłbym za CAŁKOWITYM zakazem rozpowszechniania “produktów GMO” do czasów jak NA PEWNO będziemy bezpieczni przed efektami eksperymentów “niedo – uczonych” i ich “sponsorów” zaślepionych “szybka kasą”.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.