Liczba wyświetleń: 911
Dzieci kobiet, które w czasie ciąży i w okresie karmienia piersią często spożywają tzw. śmieciowe jedzenie, mogą być bardziej narażone na uzależnienie od tłustych potraw i słodyczy – informuje “The FASEB Journal”.
Podczas badań na szczurach naukowcy z Uniwersytetu Adelajdy w Australii zaobserwowali, że młode, których matki otrzymywały pokarm zawierający duże ilości tłuszczu i cukru, były mniej wrażliwe na działanie opioidów niż te, których matki otrzymywały standardową karmę.
Opioidy wytwarzane są w organizmie w odpowiedzi na nagrodę. Wydzielane są także wtedy, gdy jemy produkty bogate w tłuszcz i cukier. Substancje te stymulują produkcję dopaminy, hormonu wpływającego na dobre samopoczucie – mówi autor analizy dr Bev Muehlhaeusler.
Oznacza to, że dzieci, których matki konsumowały duże ilości fast foodów, będą potrzebowały więcej tłuszczu i cukru, by osiągnąć ten sam poziom satysfakcji. Przez to częściej sięgać będą po śmieciowe jedzenie i będą miały większe skłonności do objadania się – dodaje.
Źródło: PAP – Nauka w Polsce
Poznaj plan rządu!
Kolejna część telenoweli anty tłuszczowej.
nie no zajebi@#$, codzień na śniadanie szklanka płynnego tłuszczu z cukrem :PP
tłuszcza się natłuszcza, że tak pozwolę sobie wkomponować swą wypowiedź w formę wcześniejszych…
Lubię tłuszcz, lubię cukier, lubię alkohol itd. Dwa pierwsze spożywam codziennie i to wcale nie w małych ilościach. Nie choruję, wyniki książkowe, waga prawidłowa, samopoczucie bardzo dobre. Unikam sztucznej chemii w jedzeniu, farmaceutyków, telewizji i … idiotów. Pomyślałabym, że zdrowie wynika z genów, ale kiedyś nie unikałam wspomnianych rzeczy i chorowałam na potęgę. Od 8 lat nie przyjmuję leków przeciwbólowych typu apap, ibuprom itp. Od 5 lat nigdy nie bolała mnie ani głowa ani brzuch. Po kontuzji odmówiłam przyjmowania leków (również przeciwbólowych). Rehabilitacja trwała niecałe 6 miesięcy (wg lekarzy miała trwać 12 miesięcy bez możliwości całkowitego wyzdrowienia) i zgadnijcie co, mam pełną sprawność potwierdzoną badaniami. Nie dajcie sobie wmawiać, że to tłuszcz Wam szkodzi, czy cukier. Szkodzi Wam kombinacja chemii w jedzeniu i lekach, które programują organizm do kolejnych dolegliwości. Do tego propaganda złego nastroju w mediach, setki informacji o zabójstwach, katastrofach, ogłupiające programy, w których prawdziwą naukę zastępuje się czyjąś pustą filozofią. Wybór należy do Was, a życie jest tylko jedno… (wbrew temu, co niektórym na siłę wmówiono).
A co niby żaden tłuszcz czy cukier nie mogą szkodzić człowiekowi?
To dopiero demagogia i propaganda, bronić zażerania się tłuszczami nasyconymi z ogromną ilością cukru i twierdzić że to jest fajne. Jednemu może to nic nie zrobi, ale innemu może poważnie szkodzić. Igorancją dużą jest ignorowanie wszystkich badań, zwłaszcza w kwestii cukru. Ale to nie prawda, to złe koncerny mówią że to szkodzi. Ludzie którym pomaga odstawienie cukru to ludzie zmanipulowani, efekty są placebo 😛
Oczywiście zdaje sobie sprawę z tego że tłuszcze są ważnym makroskładnikiem diety, ale w tekście chodzi o tłuszcze nasycone, których czasem może być dla kogoś za dużo. Ja mogę zjeść takich dużo, ale ja to może bym przy 4000 kaloriach dziennie coś przytył, ale kto inny ma tendencje do tycia i przeżeranie się takim tłuszczem wraz z cukrem może mu otyłość zafundować.
“Wybór należy do Was, a życie jest tylko jedno… (wbrew temu, co niektórym na siłę wmówiono).”
W jaki sposób uznałaś tak absurdalną propozycje za prawdę?
@Jedr02, jeśli się uprzeć to wszystko szkodzi człowiekowi doprowadzając powoli do jego śmierci włącznie z np. tlenem. Nie uważasz, że to idiotyczne? Jeśli już tak wybiórczo podchodzisz do komentarzy, to może zasugeruję byś przeczytał jeszcze raz i jeszcze raz i jeszcze jeden, dla pewności i może wpadnie Ci ten fragment:
“Szkodzi Wam kombinacja chemii w jedzeniu i lekach, które programują organizm do kolejnych dolegliwości” – no ale Pan Jedr02 zapewne nie rozumie, co oznacza chemia w tym cytacie… Z tą zagwostką pozostawiam do przemyślenia. No ale czy będzie ono produktywne, wątpię. Jak zwykle brak podstaw biologii i chemii, bo nauka jest bee a religia cacy. Gdybyś znał skład podstawowych pokarmów człowieka, to oświeciłoby Cię, że cukier i tłuszcz występują w większości z nich od tysięcy lat na długo przed pojawieniem się chorób tzw. cywilizacyjnych i rozprzestrzenieniem takich jak cukrzyca, nowotwory, stwardnienie rozsiane i wielu wielu innych. 🙂
“W jaki sposób uznałaś tak absurdalną propozycje za prawdę?” – to nie propozycja. Podaj mi jeden solidny argument, dlaczego miałabym uznać to za fałsz? Wiesz co oznacza dowodzenie poprzez falsyfikację? Och, o co ja pytam, oczywiście, że nie wiesz. Ty nie dowodzisz, Ty wierzysz…