Ceny ropy najwyższe od dwóch lat

Opublikowano: 22.02.2011 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 464

Ceny ropy na światowych giełdach osiągnęły poziom najwyższy od dwóch lat. Niestabilna sytuacja polityczna i rozlew krwi w Libii wywołały niepokój, który sprawił, że kontrakty na ropę naftową kosztowały 21 lutego po południu czasu nowojorskiego 108 dolarów za baryłkę.

Z niepotwierdzonych doniesień z Libii wynika, że ludność cywilna w Trypolisie jest bombardowana z samolotów (tak donosi aljazeera.net), a snajperzy, których siły rządowe dowiozły w helikopterach, strzelają do ludzi na ulicach miast, również do kobiet i dzieci, jak wynika z relacji presstv.ir.

Libia należy do OPEC i produkuje 1,6 mln baryłek ropy dziennie. Rozlew krwi i coraz bardziej realna perspektywa wojny domowej sprawiają, że wydobycie może zostać znacząco zmniejszone, a być może w ogóle wstrzymane.

BP, które w 2007 roku podpisało kontrakt o wartości 900 mln funtów brytyjskich na poszukiwanie złóż w Libii, zaprzestało przygotowań do wierceń na pustyni w tym kraju. Również Royal Dutch Shell i Statoil wstrzymały niektóre działania poszukiwawcze i ewakuowały personel. Także austriacka firma OMV i niemiecka RWE wycofały pracowników z Libii – donosi guardian.co.uk.

Rosnące ceny ropy wywołały falę ostrzeżeń o wzroście inflacji ze strony decydentów Europejskiego Banku Centralnego. Może to oznaczać podniesienie stóp procentowych w strefie euro w najbliższym czasie. Presja jest także wywierana na produkty rolnicze, co może oznaczać dalszy wzrost i tak już bardzo wysokich podwyżek żywności. Rośnie także cena złota, które postrzegane jest przez spekulantów jako zyskowna inwestycja w niespokojnych czasach.

Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. ink 22.02.2011 07:56

    to może szanowny pan Jarosław Kłebaniuk zamiast pisać spekulacyjny bełkot, zastanowi się – i napisze – dlaczego w lipcu 2008 roku cena za baryłka osiągneła poziom 140 dolarów za baryłkę, a ceny benzyny były niższe niż teraz…

  2. rayX 23.02.2011 05:34

    A ja mam wrazenie, ze kulka sie inaczej toczy. Tu wszystko jest dopiete na ostatni guzik. To wszystko sie kula zbyt oczywisto, zbyt prosto. Jak po sznureczku. Master of Puppets. Wymyslcie sobie dowolne kryzysy i mozecie w najblizszej przyszlosci byc ich pewni…

    Pzdr

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.