Lekarze pierwszego kontaktu w Anglii zapowiadają protesty

Opublikowano: 30.11.2021 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 1454

Lekarze pierwszego kontaktu skarżą się, że są „rozbici i wyczerpani”. Teraz także zapowiadają protesty, po tym, jak rząd chce ich zmusić do zwiększenia bezpośrednich wizyt w gabinetach lekarskich.

Choć koronawirus nie odpuszcza, to w wielu krajach, w tym także w Polsce, lekarze powrócili do przyjmowania pacjentów w gabinetach lekarskich, czyli, mówiąc kolokwialnie, twarzą w twarz. Tymczasem w Anglii lekarze dość mocno bronią się przed powrotem do pełnego przyjmowania pacjentów bezpośrednio w przychodniach, a sprzeciw przeciwko temu jest tak silny, że GP zapowiadają nawet w tej sprawie strajk. Przedstawiciel lekarzy pierwszego kontaktu ostrzega, że „zdemoralizowani, rozbici i wyczerpani” lekarze rodzinni mogą odmówić podejmowania normalnych obowiązków, aby należycie okazać swój gniew.

Aż 80 proc. lekarzy rodzinnych, którzy wzięli udział w głosowaniu orientacyjnym zorganizowanym przez Brytyjskie Stowarzyszenie Medyczne (ang. British Medical Association, BMA), poparło nieujawnianie informacji o tym, w jaki sposób odbywają swoje wizyty z pacjentami. Lekarze chcą w ten sposób udaremnić rządowy plan „wskazywania i zawstydzania” przychodni, które przyjmują zbyt małą liczbę pacjentów osobiście. „Wyniki orientacyjnego głosowania pokazują, że przedstawiciele tego zawodu mają już dość. Relacje zostały nadszarpnięte, a zaufanie utracone – zaznaczył dr Farah Jameel, nowy przewodniczący komitetu lekarzy pierwszego kontaktu GPC działającego w ramach BMA. – Ostatecznie my nie chcemy podejmować działań – my chcemy zobaczyć działania” – dodał, apelując do ministra zdrowia Sajida Javida, aby zrobił więcej, by zmniejszyć ogromne obciążenie pracą lekarzy rodzinnych.

Autorstwo: Marek Piotrowski
Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.