Liczba wyświetleń: 573
We wtorek Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zaprezentuje drugą część raportu dotyczącego parabanków. Urząd od stycznia br. przyglądał się szczególnie kosztom: oprocentowaniu i dodatkowym opłatom, jakie wiążą się z zaciągnięciem pożyczki w tego typu instytucjach. – Wobec każdego przedsiębiorcy mamy jakieś zastrzeżenia – mówi rzeczniczka UOKIK, Małgorzata Cieloch.
– Wszelkie opłaty, które dotyczą różnego rodzaju pożyczek, nie kryją się wcale w oprocentowaniu, ale we wszelkich opłatach dodatkowych, doliczanych do pożyczki – podkreśla rzeczniczka UOKiK w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria. – Bardzo często te opłaty dodatkowe nie są uwidaczniane w rzeczywistej rocznej stopie oprocentowania, co jest niezgodne z prawem.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów wziął pod lupę 30 parabanków i sprawdził wszystkie koszty, z którymi konsument musi się liczyć pożyczając pieniądze.
– Przyjrzeliśmy się, jak realizowane są w praktyce wszelkiego rodzaju zapewnienia, że u nas najtaniej, u nas najlepiej, u nas rzeczywista roczna stopa oprocentowania jest bardzo niska. Już z tych pierwszych analiz, które napływały do nas widzieliśmy, że na rynku nie jest dobrze. Wobec każdego przedsiębiorcy mamy jakieś zastrzeżenia – podkreśla Małgorzata Cieloch.
Szczegółowe wyniki badań UOKiK zaprezentuje 9 lipca.
To już druga część trwającego od stycznia br. badania. Pierwsza część raportu UOKiK poświęcona była analizie reklam parabanków. Przeanalizowano komunikaty reklamowe 37 tego typu firm. Okazało się, że 23 przedsiębiorców reklamuje się w sposób niezgodny z prawem, choćby sugerując brak wymaganego przez ustawę sprawdzania zdolności kredytowej.
Wobec wszystkich instytucji, które w opinii UOKiK naruszyły prawa konsumentów Prezes Urzędu wszczęła postępowania. Za wprowadzanie konsumentów w błąd grozi kara maksymalnie do 10 proc. ubiegłorocznego przychodu firmy.
Źródło: Newseria
Jesli ktos sie nadzieje na parabank to dobrze mu tak. Pozyczka z banku to nie pozyczka od kolegi. Jak ktos nie umie przeczytac umowy to niech placi.
Przepraszam ze post pod postem, ale chcialem dodac, ze oczywiscie nie pochwalam oszukiwania ludzi. Po prostu denerwuje mnie, ze ciagle mamy do czynienia z takimi “instytucjami”. Jakby nie bylo popytu, nikt nie tworzylby podazy.
Czyli nagonga na parabanki trwa w najlepsze….
A prawdziwe banki to podają wszystkie koszty w RRSO ??
I czemu jest zazwyczaj wyższe niż 4-ro krotność stopy lombardowej, która na dzień dzisiejszy wynosi 4%.
W tym momencie pożyczka nie powinna przekroczyć 16%, a ile wynosi faktycznie??
Po doliczeniu prowizji, opłat manipulacyjnych i premii prezesa, wyjdzie ponad 25%.
A jaki procent banki oddają swoim depozytariuszom??? 1? 2?? No ja mam na OKU aż 2,5%…
W parabanki inwestują złodzieje z władzy i urzędnicy pomnażając swoją gotówkę / cichy wspólnik / , jak wiemy od braci Czechów są to dochody zapierające dech w piersi i jakoś te pieniądze trzeba wyprać .
biedak – specjalnie dla ciebie cytat z Seksmisji: “No widzisz jak ty nic o życiu nie wiesz.”
Parabanki pod pupą chyba. Pierdu, pierdu i trele morele. Lichwa jedna z najgorszych na całym świecie hula w Polszy jak wicher po halach, hej! Nikt nic z tym zrobić nie chce. Właśnie zdecydowałem się rozpocząć szarżę na Skok jak Don Kichot na wiatraki. Zawsze ten błędny rycerz był mi bliski. Pisać i pisać wszędzie. Federacja Konsumentów i słodkie konsultacje z prawnikami. Petycja wraz z przerobionymi. Doniesienie o popełnieniu przestępstwa a nawet dwa(tylko w moim przypadku). Program i wreszcie film, co się wolno smaży od roku.