Liczba wyświetleń: 1151
Około 100 milionów chrześcijan na całym świecie jest prześladowanych; gwałtownie pogarsza się ich sytuacja w Syrii i Etiopii – alarmuje w najnowszej edycji dorocznego raportu organizacja Open Doors, misja pomagająca prześladowanym chrześcijanom.
Na czele listy krajów, w których sytuacja chrześcijan jest najtrudniejsza, są Korea Północna, Arabia Saudyjska i Afganistan. Te same kraje znalazły się na szczycie zestawienia, uwzględniającego 50 państw, także w edycji obejmującej 2011 rok.
W ubiegłym roku dramatycznie pogorszyła się sytuacja w Syrii, która z 36. miejsca trafiła na 11. lokatę. Tamtejsza mniejszość chrześcijańska, podejrzewana początkowo przez rebeliantów o bliskie związki z reżimem Baszara al-Assada, jest coraz częściej celem radykalnych islamistycznych bojowników – poinformowano w opublikowanym we wtorek raporcie.
Etiopia, w której ponad połowa ludności to chrześcijanie, przeniosła się z 38. miejsca na 15. Odnotowuje się tam zarówno ataki radykalnych islamistów, jak również różne formy represji, którym wyznawcy tradycyjnych wyznań chrześcijańskich poddają członków nowych ruchów protestanckich.
Autorzy raportu oceniają, że chrześcijanie prześladowani są w ok. 65 krajach świata. W sumie dotkniętych prześladowaniami jest ok. 100 milionów chrześcijan – twierdzi organizacja, która rozpoczęła działalność w latach 1950., przemycając Biblię do krajów komunistycznych; obecnie działa w ponad 60 państwach.
“W ostatnich latach słyszeliśmy, że chrześcijaństwo jest najbardziej prześladowaną religią na świecie – wydaje nam się, że tak jest” – powiedział dyrektor francuskiego oddziału organizacji Michel Varton w czasie prezentacji raportu w Strasburgu.
Niemal wszystkie z 50 krajów w zestawieniu za 2012 rok – poza Kolumbią (miejsce 46.) – znajdują się w Afryce, Azji lub na Bliskim Wschodzie.
Opracowanie: Marek Nowicki
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna.pl
Poznaj plan rządu!
Prawdziwy chrześcijanin czyli osoba naleząca do Chrystusa siłą rzeczy nie może nikogo prześladować. Te osoby, które to na przestrzeni wiekór robiły widocznie nie byli chrześcijanami choć szumnie się z tą nazwą obnosili.
Prawdziwy chrześcijanin czyli osoba naleząca do Chrystusa siłą rzeczy nie może nikogo prześladować. Te osoby, które to na przestrzeni wieków robiły widocznie nie byli chrześcijanami choć szumnie się z tą nazwą obnosili.
wiktor-x padłeś ofiarą propagandy antychrześcijańskiej. Wyprawy krzyżowe to kropla w morzu Islamskiej morderczej ekspansji od powstania tej religii. Nikt nie jest święty, ale moim zdaniem islam to z założenia zła religia. No bo przecież wyznają swojego proroka Mahometa, który wprowadził swoją religię morderstwami i gwałtami.
A ja tam nie jestem ani chrześcijaninem ani muzułmaninem czy co tam jeszcze. Każdy powinien wierzyć tak jak czuje , a prześladowanie na tle religijnym …. co to $#@!$ ma być nigdy tego nie potrafiłem zrozumieć.
P.S matimozg , gdzie w koranie masz zapis że nalezy gwałcić i zabijać.
To wszystko są nadinterpretacje służące tylko i wyłącznie interesom poszczególnych jednostek , każda święta księga jest w tej chwili celowo źle interpretowana, a sama religia jest najlepszym narzędziem do manipulacji , tyle tylko że w innych kulturach i rejonach trzeba było ją przystosować do mentalności ludzi. Może się mylę ale takie jest moje zdanie.
Prawdziwa wiara siedzi wgłąb każdego i nie uznaje nakazów i zakazów symulowanych dziwnymi przykazaniami itp. które nie mają nawet wyjątków od reguły ( masz robić tak a nie inaczej bo będzie potępiony …. psss ) tylko postępowanie według własnego sumienia. Zresztą komu o tym decydować, pajacom np. w watykanie? którzy zmieniają co chwila interpretację , a są takimi samymi ludźmi jak każdy i wiedzą na ten temat tyle samo…czyli #@$@# 😛
@Ninjas84,
5:33 Zapłatą dla tych, którzy zwalczają Boga i Jego Posłańca i starają się szerzyć zepsucie na ziemi, będzie tylko to, iż będą oni zabici lub ukrzyżowani albo też obetnie im się rękę i nogę naprzemianległe, albo też zostaną wypędzeni z kraju. Oni doznają hańby na tym świecie i kary bolesnej w życiu ostatecznym.
5:34 Z wyjątkiem tych, którzy się nawrócą, zanim przejmiecie władzę nad nimi. I wiedzcie, że Bóg jest przebaczający, litościwy!
Wierzysz czy nie wierzysz … nie ma znaczenia ! Chodzi o to że religia chrześcijańska to jedna z 3ech podstaw naszej cywilizacji łacińskiej . W sumie dwie pozostałe też są zagrożone , grecka kultura i rzymskie prawo . Oto teraz idzie walka , Ciemny Ludzie Europy ! Obudż się !
Nanjas84 jak sam widzisz nawet miernie dobrane cytaty memento nie dają możliwości dowolnego mordowania i gwałcenia wszystkich nierozpoznających w Muhammadzie (pokój z Nim) Posłańca. Według tych cytatów jasno wynika, że aby rozpoczęła się zapłata w postaci śmierci, okaleczenia lub wygnania przeciwnicy Posłańca muszą czynnie zwalczać Boga, Posłańca i jeszcze szerzyć zepsucie na ziemi. A kiedy się nawrócą, odpłaty należy zaniechać.
Nie mam zamiaru bronić tych którzy prześladują chrześcijan, bo nie znam sprawy, a właściwie 100 milionów spraw. Możliwe, że tych 100 milionów jest niewinnych. A możliwe że nie są. Takie licytowanie liczb to rodzaj nawoływania do wojny religijnej, której wciąż cicha wersja już trwa, i w której strona chrześcijańska prześladuje co najmniej tyle samo muzułmanów otwarcie i skrycie posiadając niebywale większą moc wojenną, medialną finansową i przemysłową.
Koran jasno i wyraźnie zakazuje prześladowania Ludzi Księgi oraz utrudniania im chodzenia do świątyń oraz modlitwy. Nakazuje łagodny dialog ze wskazaniem do szukania pokojowego rozwiązania słusznego dla muzułmanów i ludzi księgi. Nakazuje również poszanowanie dla Prawa Bożego i obiecuje konsekwencje każdemu kto je łamie. Czasem już teraz rękami innych ludzi, a w Dniu Ostatecznym…
@ninjas84 Nie napisałem, że w Koranie jest taki zapis, czytaj ze zrozumieniem.
@wiktor-x Religia to nie jest zło, to ludzie są źli. Nie podoba mi się to co dzieje się w religii katolickiej. Wszędzie gdzie są ludzie, tam jest i zło.
Ale gdyby nie biblia to skąd wiedzielibyśmy co jest dobre, a co złe. Na szczęście mamy sumienie, ale teoretycznie dziecko wychowywane w plemieniu kanibali, miało by wyrzuty sumienia, po zjedzeniu człowieka?
Nie wierzę w księdza, ale w Boga.
Popieram w całości komentarz @wiktor-x, i radzę właśnie dzisiejszym członkom Kościoła Katolickiego zapoznanie się z pełną jego historią i nie uleganie “czarnej” propagandzie. Pewnych rzeczy siłą rzeczy nie usłyszycie w kościele, ani na lekcjach historii.
Cała opowieść zdobywania obecnej hegemonii KK nie ma nic wspólnego z językiem miłości i “cywilizacją życia” – jak mówił Karol Wojtyła. Dzisiaj gdy KK ma już w kieszeni 2 mld wyznawców (pewnie z 95% z urodzenia a może 5% z własnego wyboru) może pozwolić sobie na bajki o miłosierdziu, tolerancji i wszechobecnej miłości do innowierców, lecz historii nie wymaże (choć bardzo się stara) i faktem jest że dzieje KK są pisane krwią, cierpieniem i prześladowaniem.
Religia to zło – bo oznacza podziały, lepszych – gorszych, wybranych – potępionych, a i tak największą korzyść mają jej przywódcy sprzedając obietnice życia po śmierci za korzyści pozwalające im pławić się w luksusach w życiu doczesnym.
Wyobraźcie sobie że Jezus, kimkolwiek naprawdę był, rodzi się powtórnie jako ubogi robotnik i idzie do Watykanu, do sal pełnych złota i przepychu, do “swojego następcy” otoczonego nieprzyzwoitym wręcz przepychem. Czy ktokolwiek by go wysłuchał kiedy powiedział by, by to wszystko rozdać ubogim i iść za nim??? Czy odwieziono raczej by go naprędce do szpitala psychiatrycznego?
Obecnie Islam przechodzi kolejne, może przyśpieszone nawet, etapy rozwoju jako religia. Pamiętajmy że ma 500 lat opóźnienia do chrześcijaństwa, i pewnie za kolejnych 200-300 lat i on, jeśli już osiągnie status przodującego wyznania, uspokoi się i ogłosi pokój, miłość i tolerancję.
@matimozg
Rozróżnienie dobra i zła nie ma nic wspólnego z Biblią – skąd ten pomysł?
Pojęcie grzechu, dobra i zła po raz pierwszy występuje w zapisach sumeryjskich, na długo przed żydowskim Starym Testamentem. Istniej zresztą uzasadnione podejrzenie, że izraelscy skrybowie “zapożyczyli” te pojęcia właśnie od Sumerów. Proponuje lekturę historii i otwarcie oczu.
Ja nie w całości popieram pierwszy wpis,bo teraz chrześcijanie nadal prześladują innowierców.Wystarczy wspomnieć bezczelne wypowiedzi Busha,Berlusconiego czy Głódzia w Polsce.Po ostrej krytyce takie teksty zniknęły,np Obama używa innej retoryki,ale przecież działania te same.
(Komentarz usunięty – naruszenie regulaminu punkt 3b)
(Komentarz usunięty – naruszenie regulaminu punkt 3b)
wiktor-x moim zdaniem nie ma na ziemi ludzi ani niewierzących ani wierzących- jest albo tak albo tak- to trochę jak uczucia. Pozatym nikogo zdania nie neguję ani nie staram się przeciągnąć na swoją stronę, ale:
wiara to nie religia(zgadzam sie wiktor-x) wielu Katolików wierzy na pokaz, nie wierzę w księdza ale w Boga. Jednak nie zgadzam się: że Kościół wymięka, bo i Chrystus nie wymiękł i dał się za nas zabić, po drugie- czy pisząc powyższy wpis sam nie zachowujesz się jak ten, który wszytsko wie o religii (właśnie), wierze czy nawet że “natchnienie o niczym ni świadczy”. może się mylę, niewiem, ale codziennie proszę Boga o łaskę wiary.
Czuję się prześladowany przez fanatyków krzyży, krzyżyków i/lub krzyżowania figurek Jezusa Chrześcijanina.
wiktor-x doucz się historii, przede wszystkim o początkach chrześcijaństwa i innych religii europejskich. Poczytaj o historii nauki. To wszystko jest takie proste. Bo większość tego co tu napisałeś to jakies bzdury wyssane z palca. Oczywiście pomijam sprawy duchowe, ale Ty człowieku żyjesz jakąś dziwną historią i wizją świata. Zawsze będzie grupa z liderami mająca swój tok myślenia, a każdy kto się wyłamie z inną koncepją jest piętnowany. To prosty system działający od podstawówki, zarówno u kobiet i u mężczyzn,u u chłopów na roli, robotników w fabryce i profesorów naukowych. Religia katolicka to nasza tradycja. Sam osobiście nie jestem katolikiem, ale historia mówi jednoznacznie, że gdyby nie Kościół katolicki to europa na pewno nie byłaby w tym miejscu w którym jesteśmy. Poczytaj co było głównym motorem działań krucjat. Wogóle wiesz co to była rekonkwista i dlaczego wybuchła? Państwa katolickie same ze soba też walczyły. Piszesz że wierzysz w ciąg przyczynowo-skutkowy i zwalasz całe zło na Kościół Katolicki. Po za tym katolików jest około 1,2 miliarda, a chrześcijan wogóle jest koło 2,5 miliarda więc gdzie Twoja sprawiedliwość dziejowa i logika w którą wierzysz? Czuje się zbulwersowany Twoją ignorancją i brakiem wiedzy jaką wykazałeś zabierając głos w tym temacie.
Słowo chrześcijaństwo ma szersze znaczenie. Niech wyznawcy katolicyzmu nie myślą, że chodzi tylko o nich. Prawdą jest, iż religia rzymsko-katolicka jest największym odłamem od pierwotnego chrystianizmu. Warto jednak wnikliwie przeanalizować za co są prześladowani wyznawcy religii rzymsko-katolickiej. Z pewnością nie za to, za co byli prześladowani uczniowie Chrystusa w I wieku. Większości Chrześcijan może się tylko wydawać, że kontynuują to, co rozpoczął Chrystus. Sam założyciel chrystianizmu powiedział: “Nie każdy kto do mnie mówi: Panie, Panie wejdzie do królestwa niebios…”. Chodzi tu jednak o coś więcej niż prywatny pogląd i osobiste odczucie. Każdy chrześcijanin z osobna może twierdzić, że zna Chrystusa. Ale przecież nie o to tu chodzi. Ważniejsze zapewne jest to, czy Chrystus zna Ciebie?
Po wnikliwej analizie mogę stwierdzić, że katolicy są prześladowani za butę, pychę, odporność na wiedzę i argumenty oraz wpychanie się wszędzie na chama ze słowem, mieczem i ogniem.
Co dziwne znam chrześcijan nie-katoli, którzy tych cech nie mają.